- 1 Sternik przyznał policji, że ma kokainę (62 opinie)
- 2 Trasa Kaszubska: półmetek ostatniego odcinka (187 opinii)
- 3 Plastikowa palma w centrum Gdańska (64 opinie)
- 4 Trzy auta zaangażowały służby z trzech miast (55 opinii)
- 5 Skąd pochodzą mieszkańcy Trójmiasta? (392 opinie)
- 6 Urzędnicy skrupulatni czy nadgorliwi? (91 opinii)
- To bardzo specyficzne ćwiczenia lekkich nawodnych sił uderzeniowych NATO, do którego zapraszane są również jednostki państw Partnerstwa dla Pokoju - mówi por. mar. Bartosz Zajda z Biura Prasowego Marynarki Wojennej. - Trenowane będą wszystkie elementy, jakie mogą wystąpić w czasie rzeczywistych działań bojowych, to najlepsze odzwierciedlenie charakterystyki działań małych okrętów.
W manewrach biorą udział polskie okręty rakietowe ORP "Rolnik" i ORP "Górnik", dwa śmigłowce i dwa samoloty TS-11 "Iskra". Ze strony niemieckiej ćwiczyć będą trzy kolejne okręty rakietowe, okręt-baza i zbiornikowiec, Dania przysyła jeden okręt rakietowy, a Łotwa patrolowiec. Polska jest jednocześnie gospodarzem i krajem dowodzącym manewrami.
Zasadniczym elementem ćwiczeń jest wykonanie uderzeń artyleryjskich i rakietowych na cele nawodne i powietrzne. Jedna z polskich jednostek będzie przy wskazywaniu celów poza własnymi systemami korzystała z pomocy śmigłowca zwalczania okrętów podwodnych Mi-14 PŁ. Międzynarodowy zespół okrętów będzie musiał również odeprzeć atak z powietrza.
- Scenariusz ćwiczeń zakłada również ewakuację rannych z jednego okrętu przez śmigłowiec ratowniczy "Anakonda" osłaniany przez pozostałe jednostki, oraz uszkodzenie innego okrętu, któremu trzeba będzie udzielić pomocy - mówi Bartosz Zajda. - Bardzo istotne jest tu również przetestowanie naszych systemów logistycznych, rzecz może nie tak spektakularna, ale po prostu niezbędna.
Ćwiczenia potrwają do 10 listopada.
Opinie (17)
-
2002-11-05 00:05
fajne nazwy
tworcy nazw naszych ORP byli chyba pod wrazeniem celnosci w rzucaniu petardami przez rolnikow i gornikow.
- 0 0
-
2002-11-05 00:25
nazwy nie tylko okrętów wojennych
Polscy macherzy od nazywania statków i okrętów zawsze wykazywali się wielką inwencją. Wyobraź sobie statek "POLICE" zawijający do brytyjskiego portu i poproszony przez UKF'kę o przeliterowanie nazwy przez operatora stacji brzegowej. Albo taki "Lipsk nad Biebrzą" - toż to nawet dla nas niezłe ćwiczenie językowe. Nie mówiąc o wszelkiego typu "Kopalniach" od "Szczygłowic" zaczynając. Problem jednakowoż zanika wraz z zanikiem floty polskiej.
- 0 0
-
2002-11-05 00:40
???????
"dwa samoloty TS-11 "Iskra". "
to ten prehistoryczny złom jeszcze lata??- 0 0
-
2002-11-05 00:59
"Lata i gada, a jakze! Pelen serwis!
Latac kazdy moze..."- 0 0
-
2002-11-05 07:42
złom lata i pływa...
- 0 0
-
2002-11-05 08:52
pamiętam jak w podstawówce (II-III klasa?) rysowałam na konkurs samolot Iskra, już wtedy "znawcy" (koledzy z klasy) mówili że to stare i biedne...
ale na rysynku ładnie wyglądał :)
myślałam tylko, że to już dawno nie lata ?- 0 0
-
2002-11-05 09:22
tego typu nazwy
byly dawniej nadawane nie tyle okrętom, te zresztą raczej nie zawijały to portów brytyjskich, co statkom. Działo się to zaś w czasach, gdy Polska była, żebym nie skłamał, chyba 10, potęgą gospodarczą Świata? W każdym razie flotę handlową mieliśmy wtedy potężną, nawet gdy składała się głównie ze statku "Sołdek", i naturalne było, że kapitanaty na całym świecie muszą umieć rozpoznawać "polskie" litery. Dzisiaj na szczęście wiele statków oprócz nazwy w Kanji lub alfabecie greckim ma także fonetyczny zapis anglojęzyczny, np.: FO HSI MAI - cokolwiek by to mogło znaczyć.
Zaś nazwy okrętów? A pomyślcie jak inaczej by je równie fajnie nazywać? Ja nie wiem - bo jak by to brzmiało (kiedyś): Orzeł zatopił Invincible, albo Górnik przedziurawił kadłub adm.Horney, bądź Rolnik rozorał burtę HMS Francis Drake?- 0 0
-
2002-11-05 10:02
jak już zniszczył to zawsze brzmi dobrze :)
Trąbki Dolne rozdęły burtę Invincible
Łapy strzaskały bla bla
itd...- 0 0
-
2002-11-05 10:29
a jak to było u Dańca??
kiedy granice naruszy dorsz wraży
puścimy nasze kutry torpedowe???
wszystkie 4:)))- 0 0
-
2002-11-05 12:01
Dobze rze 4 anie jeden patrolowiec i eskadre rowerow wodnych jak na lotwie ;-]
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.