- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (84 opinie)
- 2 Nowe oblicze Wroniej Górki na Aniołkach (25 opinii)
- 3 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (46 opinii)
- 4 Zamkną ulicę w Sopocie na 3 miesiące (12 opinii)
- 5 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (44 opinie)
- 6 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (70 opinii)
Biegli nie wiedzą, czy nożownik z Witomina był poczytalny
Dwóch biegłych psychiatrów nie było w stanie ustalić, czy 22-latek z Gdyni, który zamordował na ulicy 39-letnią kobietę, był w chwili popełniania zbrodni poczytalny. Prokuratura już wysłała do sądu wniosek o przeprowadzenie obserwacji mężczyzny w szpitalu.
Mężczyźnie udało się zbiec z miejsca przestępstwa. Ujęto go jednak po dwóch dniach na Przystanku Woodstock. Policjanci zatrzymali go na polu namiotowym. Nie stawiał oporu, od razu przyznał się do zabójstwa, wskazał też miejsce, w którym porzucił nóż.
Tego samego dnia usłyszał w prokuraturze zarzut zabójstwa, a sąd aresztował go tymczasowo na trzy miesiące. Mężczyzna złożył też obszerne wyjaśnienia. M.in. po ich usłyszeniu prokuratura poprosiła dwóch biegłych o opinię na temat poczytalności Łukasza C.
- Obaj biegli stwierdzili jednomyślnie, że na podstawie jednorazowego badania wydanie opinii na temat poczytalności podejrzanego w momencie popełniania zarzucanej mu zbrodni zabójstwa, jest niemożliwe - mówi Witold Niesiołowski, szef gdyńskiej Prokuratury Rejonowej.
Biegli zawnioskowali, aby mężczyznę poddać obserwacji w warunkach szpitalnych. We wtorek prokuratura wysłała w tej sprawie wniosek do sądu. Jeżeli sąd przychyli się do niego, to 22-latek spędzi kilka tygodni w szpitalu psychiatrycznym - dopiero wtedy biegli zdecydują o tym, czy był poczytalny w chwili popełniania zabójstwa.
Prokuratura cały czas nie chce zdradzić motywu, jakim kierował się Łukasz C. Wiadomo, iż jego rodzina i rodzina zamordowanej kobiety znały się. - Na pewno motyw tego przestępstwa nie był rabunkowy. Wyjaśnienia podejrzanego stanowią jego linę obrony. Nie mogę o niej informować, póki wszystko nie zostanie zweryfikowane - mówi Niesiołowski.
Czy to zeznania 22-latka skłoniły prokuratorów do wystąpienia o opinię biegłych psychologów? - Sam charakter popełnionego przestępstwa sugerował potrzebę zasięgnięcia takiej opinii. On, a także wyjaśnienia złożone przez podejrzanego oraz uzyskane przez nas informacje, co do stanu jego wcześniejszego zdrowia - kończy Niesiołowski.
Opinie (110) 6 zablokowanych
-
2012-09-05 21:36
To biegli niech idą pobiegać.
Osądza się czyn, a nie szuka na siłę okoliczności łagodzących. Oprych pociągnie cię kosą i zaraz zacznie się usprawiedliwiać, że przez chwilę ześwirował. No to zielone światło dla bandziorów.
- 11 1
-
2012-09-05 21:30
22-latek spędzi kilka tygodni w szpitalu psychiatrycznym - dopiero wtedy biegli zdecydują o tym, czy był poczytalny w chwili
Na mój gust to biegli będą mogli co najwyżej stwierdzić, czy 22-latek będzie poczytalny w ciągu tych kilku tygodni w psychiatryku. Ale ja się widać nie znam.
- 10 1
-
2012-09-05 21:27
kara smierci nie!
znecanie sie nad kims tak,powolna smierc,zeby ktos wiedzial za co cierpi....
- 6 4
-
2012-09-05 21:27
niepoczytalność, proszę Państwa, to jest w takich sytuacjach gdy np kierowca autobusu dostaje zawału i wjeżdza w stojących na przystanku ludzi, zabija w stanie niepoczytalności. matka, która zepchnęla dziecko z molo też była niepoczytalna, miała ciężką psychozę depresyjną tj stan, w którym ma wrażenie, że świat jest jednym wielkim obozem koncentracyjnym, w swoim poczuciu chce uchronić dziecko przed cierpieniem. w tym przypadku chodzi raczej o agresje i mordercze uczucia wyzwolone w tym młodym człowieku, a że naturę ma raczej impulsywną - że raczej działa niż może sobie przemyśleć, przetrzymać te uczucia w środku aż minął to zstało się niestety co się stało
- 3 0
-
2012-09-05 21:26
kara smiercI
Moim skromnym zdaniem powinna byc kara smierci dla takich smieci ktorzy tak naprawde sa normalni....no hmm moze nie do konca , ale chodzi mi o to ze doskonale wiedza co robia i sie smieja ha ha ha bo doskonale wiedza ze w najgorszym wypadku czeka ich dozywocie, a tak jak jeden z drugim smiec wiedzialby ze bedzie mial KSa to 2 razy by sie zastanowil czy warto...kolejna smieszna i straszna rzecz za razem to "pobicie ze skutkiem smiertelnym" i tylko pare lat w pierdlu za to, tez smiech na sali ha ha ha....ach to polskie "prawo" nic tylko zabijac, gwalcic i pladrowac....."jest super jest super wiec o co ci chodzi..." :)
- 5 3
-
2012-09-05 21:23
wczesniej podawali motyw
teraz juz nie,co za bzdura.
- 5 0
-
2012-09-05 21:14
przy zabójstwie zawsze jest obserwacja trwająca 6 tygodni.
Żadna to sensacja, że po jednorazowym badaniu nie można określić poczytalności.
- 24 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.