• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Biopaliwa ze znakiem zapytania

Jacek Mach
29 listopada 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Biokomponenty do paliw są ostatnio najbardziej modnym tematem dyskusji w kręgach gospodarczych i politycznych, wśród pracowników nauki i prawników. Idea promująca wprowadzenie biokomponentów do paliw jest zgodna z ogólnoświatowymi, w tym europejskimi, trendami. Aspekty ekonomiczne i społeczne, zwłaszcza w sferze rolnictwa, powodują, że większość rozwiniętych krajów od kilku lat wprowadza biopaliwa na rynek paliw silnikowych.

Ale w większości krajów wprowadzanie biopaliw na rynek odbywa się w sposób stopniowy i zrównoważony, tak aby nie zaburzyło to zarówno czułych mechanizmów rynku paliw, jak i nie spowodowało zagrożeń ekologicznych. Uregulowania prawne dotyczące biopaliw nie mogą pozostawać w sprzeczności z regulacjami europejskimi, zwłaszcza już podpisanymi przez stronę polską. Zapisy projektu ustawy o organizacji rynku biopaliw oraz biokomponentów do ich produkcji pozostają w sprzeczności z Układem Europejskim ustanawiającym stowarzyszenie pomiędzy Rzeczpospolitą Polską a Wspólnotę Europejską. Artykuł 8 i 32 układu zabrania tworzenia monopoli państwowych o charakterze handlowym. Proponowane w ustawie "ręczne" sterowanie produkcją biokomponentów dyskryminuje wiele podmiotów gospodarczych.

Zapisy projektu ustawy pozostają także w sprzeczności z innymi aktami prawnymi UE. Regulacje ustawy są niezgodne z dyrektywą 98/70/EC, która zabrania ograniczenia we wprowadzaniu do obrotu paliw spełniających wymogi jakościowe tej dyrektywy. A nakaz stosowania biokomponentów do benzyn i olejów napędowych zabrania wprowadzania spełniających wymogi dyrektywy paliw naftowych nie zawierających biokomponentów.

Koncepcja Unii Europejskiej oparta na dziesięcioletnim doświadczeniu istotnie się różni od proponowanej w projekcie polskiej ustawy.

Po pierwsze - wymóg wprowadzenia komponentów ze źródeł odnawialnych odnosi się do szerszej grupy biokomponentów.

Po drugie - obowiązek stosowania biokomponentów nie jest potraktowany jako obowiązek wprowadzania tych komponentów do benzyn i olejów napędowych.

W Unii Europejskiej obawiano się narzucenia producentom tak jednoznacznych rozwiązań technologicznych. Uznano za niemożliwe i wręcz szkodliwe narzucanie producentom paliw konkretnych sposobów zagospodarowania biokomponentów. Szkodliwość takich rozwiązań wynika z ograniczenia inicjatyw gospodarczych jak również z obaw o zaburzenie funkcjonowania sektorów paliwowego i motoryzacji.

Obawy te nie są bagatelne. Nie dalej jak wczoraj Ford Distribution, jako pierwszy ze sprzedawców samochodów w Polsce, poinformował że nie dopuszcza w swoich pojazdach powszechnego stosowania paliw z biokomponentami.

Projekt polskiej ustawy - zdaniem Centralnego Laboratorium Naftowego - zmierza do powtórzenia negatywnych doświadczeń krajów unii i nie uwzględnia racjonalnych rozwiązań, narzucając polskim producentom paliw obowiązek wprowadzania od 2003 roku 4,5 proc. bioetanolu, a od 2006 roku 5 proc. biokomponentów. Tak duży udział biokomponentów w produckji paliw stałby się eksperymentem na skalę światową.

Sformułowaniami projektu polskiej ustawy o biopaliwach i biokomponentach zdziwieni są też producenci i importerzy paliw, którzy w swym oświadczeniu przesłanym do redakcji "Głosu" piszą:

- W polskim prawie nie było do tej pory takiej ustawy, która byłaby w tak dalekiej sprzeczności z prawem Unii Europejskiej. Zawarte w ustawie skomplikowane rozwiązania są korupcjogenne oraz stwarzają kolejny obszar szarej strefy, ponieważ zwiększa się rola administracji w ręcznym sterowaniu rynkiem. Z analiz prac nad ustawą wynika, że posłowie PSL nie liczą się z przytaczanymi argumentami i wynikającymi z nich następstwami. Nasuwa się wniosek, że chodzi głównie o zapewnienie korzyści finansowych oraz ochronę określonej grupy interesu.

W opinii producentów oraz importerów paliw ustawa o biopaliwach, których stosowania nikt nie zamierza podważać, powinna ulec daleko idącej weryfikacji. Skupienie uwagi na sterowaniu produkcją biokomponentów, z pominięciem skutków dla rynku paliw i motoryzacji może spowodować poważne zagrożenia dla całej gospodarki.
Głos WybrzeżaJacek Mach

Opinie (82)

  • zostaje jeszcze rower

    • 0 0

  • podejrzewam, że posłowie ewentualnie niestrudzony min. Kołodko może się 'wkrótce' :)) zabrac i za rowery...

    • 0 0

  • konfiskata?
    nie sądzę

    • 0 0

  • Biopaliwa

    Naprawdę nie orientujecie się, kto tu w biopaliwach rządzi, lobbuje i nakręca koniunkturę? Poczytajcie sobie o Gudzowatym. Choć nie wiem, czy warto. I tak nie mamy na to wpływu. Nie ma co się ekscytować.

    • 0 0

  • konfiskata w ostateczności,

    ale ewentualnie potraktowanie darmowego przejazdu rowerem jako nieopodatkowanego dochodu, który teoretycznie sobie samej należałoby wypłacic za wykonywaną usługę transportową?

    a w przypadku, gdy np chłopak przewiezie dziewczyne na tzw ramie - tutaj mamy juz wyraźnie nielicencjonowane przewozy pasażerskie :)

    • 0 0

  • Kolodko 3xtak

    hahahahaah dziwie sie ze pan premier (wiem ze powinno sie to napisac z duzych liter) nie wprowadzil projektu ustawy o zalegalizowaniu merihuany, wzorem holendrow, gdzie choc nie jest zalegalizowanie wytwarzanie, to sprzedaz i konsumpcja w wyznaczonych miejscach sa dozwolone. Przeciez to cudowne miejsce do opodatkowania i wplywow do budzetu... Panie ministrze... DO DZIELA

    Mamo... Na rowery zaloza akcyze oraz podatek od luksusu

    • 0 0

  • George,

    obawiam się, ze pan premier nie jest az tak czuły na głos społeczeństwa :)) tzw alienacja władzy :)

    • 0 0

  • Zgadzam się z Marcinem...

    • 0 0

  • Marta

    Pan profesor jest geniuszem... Nikt tak jak on nie umie przejsc przez korytarze sejmowe patrzac na wyswietlacz mobil'a. Ktoz tak jak on umie zatrowac zycie nam podatnikom.... Nie wiem jak Ty ale ja widze go w panteonie geniuszy (zaraz za Pawlakiem, Lepperem i ksiedzem Rydzykiem)

    • 0 0

  • Nie zgadzam sie z Marcinem, nie chce lac do auta jakiegos gowna, dlatego zeby ratowac (hehe ratowac) polskiego chlopa i dawac zarobic wlascicielom gorzelni i innym rektyfikarniom rzepaku

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane