• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budował najważniejsze pomorskie drogi. Został odwołany z dnia na dzień

Michał Brancewicz
20 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Robert Marszałek pracuje w branży drogowej od 26 lat, z czego ostatnie pięć był szefem gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Robert Marszałek pracuje w branży drogowej od 26 lat, z czego ostatnie pięć był szefem gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Przez ostatnią dekadę był wicedyrektorem i dyrektorem gdańskiego oddziału GDDKiA, a w sumie pracuje w tej organizacji 26 lat. W tym czasie powstała Południowa Obwodnica Gdańska i węzeł Karczemki, ruszyła budowa odcinka drogi S7 z Gdańska do Elbląga, w przygotowaniu jest budowa obwodnicy metropolitalnej i Trasy Kaszubskiej. Mimo to, we wrześniu Robert Marszałek został odwołany z dnia na dzień.



Która droga ekspresowa powinna być realizowana w pierwszej kolejności?

Michał Brancewicz: Wie pan dlaczego pana odwołano?
Robert Marszałek - Na polecenie pana ministra infrastruktury, Andrzeja Adamczyka.

Były jakieś argumenty, lista przewinień?
- Nie. Zapytałem się, czy są jakieś uwagi do pracy mojego oddziału, usłyszałem że gdyby były, to bym został o tym poinformowany.

Minister Adamczyk jest szefem resortu już niemal rok. Coś się wydarzyło, że nagle podjął taką decyzję?
- Nic specjalnego się nie wydarzyło. Spotkaliśmy się 1 września w Tczewie, na obchodach wybuchu II wojny światowej. Była krótka wymiana zdań na mało istotne tematy. Pan minister powiedział nawet, że słyszał dużo dobrego na mój temat i to wszystko.

A pan widzi coś takiego, co spowodowało tę decyzję?
- Nie, nie widzę żadnych powodów, ale pan minister i generalny dyrektor mają prawo w dowolny sposób dobierać sobie kluczowych współpracowników, bo tak należy traktować dyrektorów wszystkich 16 oddziałów GDDKiA.

Dało się to przewidzieć?
- Spodziewałem się. Wymiana osób w różnych instytucjach państwowych odbywa się dość szerokim frontem, także zakładałem, że i tutaj to nastąpi.

I to się stało z dnia na dzień?
- Tak, w ubiegły poniedziałek zadzwonił do mnie Jacek Bojarowicz, pełniący funkcję generalnego dyrektora, zaprosił mnie do siebie, zapowiedział nawet w jakim celu. Dostałem odwołanie, nie było tam podanych żadnych powodów.

Jakie miał pan relacje z generalnym dyrektorem?
- Poprawne. Nie był żadnych sporów czy uwag. Powiem nawet, że pewne rzeczy wprowadzane przez nas na Pomorzu, są wprowadzane w innych oddziałach, jako wzór do naśladowania.

Konkretnie?
- Chodzi o model utrzymania dróg, nazywany w branży modelem gdańskim, który jest rekomendowany do stopniowego wdrażania w strukturach innych dyrekcji.

Takie szybkie odwołanie jest normalne?
- Pracuję w tej organizacji 26 lat. Odwołania w takim trybie to nic nadzwyczajnego. Jedynie mam żal o styl pożegnania.

To była stresująca praca?
- To zależy. Dziennie stawaliśmy przed dziesiątkami albo setkami problemów różnego rodzaju. Jedne obarczone były ryzykiem finansowym, inne społecznym. Budowanie i utrzymywanie dróg, to nie tylko budownictwo, to także kontakty z samorządami, mieszkańcami, wykonawcami. Również stała obecność mediów. Ale dla mnie to nie było problemem. Nadzór przez media, de facto publiczny, jest potrzebny. Ponieważ nie miałem nic do ukrycia, nie miałem też powodów do stresu. Mam taką konstrukcję psychiczną, że lubię wyzwania i one mnie inspirują.

Gdy przejmował pan fotel dyrektora gdańskiego oddziału dyrekcji, Południowa Obwodnica Gdańska i węzeł Karczemki były już na ukończeniu. Kolejne inwestycje musiał pan dopiero przygotowywać.
- Tak, ale również aktywnie uczestniczyłem w przygotowaniach tamtych inwestycji. A już jako dyrektor byłem odpowiedzialny za przygotowanie do trwającej już budowy drogi S7 między Gdańskiem a Elblągiem, Trasy Kaszubskiej, odcinka S6 Lębork - Słupsk czy Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej, dla których obecnie toczą się przetargi.

Ma pan wrażenie, że zrobił najtrudniejszą robotę, a potem ktoś siebie przypisze te sukcesy?
- Taka jest kolej rzeczy. Tryb przygotowania inwestycji jest wieloletni, do tego dochodzi jeszcze sama realizacja. To jest normalne, że każdy w swoim czasie powinien najlepiej wykonać swoją pracę. Wydaje mi się, że udało się ją wykonać naprawdę dobrze, mając w pamięci różne problemy, szczególnie w zakresie Trasy Kaszubskiej [decyzja środowiskowa wydawana była przez 38 miesięcy - red].

No właśnie, nie mogę nie wspomnieć, że pojawiają się zarzuty, iż gdański oddział opieszale przygotowywał tę inwestycję.
- To nie był problem oddziału, że na etapie wydania decyzji środowiskowej tak długo dokonywano wyboru wariantu. Zarzucano nam, że należało wybrać przebieg północny, a nie południowy. Doprowadzono nawet do tego, że Krajowa Komisja do sprawa Oceny Oddziaływania na Środowisko musiała dokonać dodatkowej oceny projektu, przez co znacznie wydłużyła się cała procedura. Ostatecznie okazało się, że dokonaliśmy słusznego wyboru. Gdyby było inaczej, to można byłoby powiedzieć, że popełniliśmy błąd i niepotrzebnie się upieraliśmy.

Budowa S7 i S6 to faktycznie najpilniejsze inwestycje z perspektywy Trójmiasta?
- Tak. Ich powstanie sprawi, że Trójmiasto zostanie jeszcze lepiej skomunikowane ze "światem zewnętrznym", ale również lepiej będzie podróżowało się po samej metropolii i okolicach. Czas, komfort i bezpieczeństwo przejazdu będą nieporównywalne. A potem trzeba będzie zabrać się za rozbudowę istniejącej obwodnicy. Powstanie Obwodnicy Metropolitalnej da Trójmiastu oddech na kilka lat. W najbliższym czasie należałoby rozpocząć prace przygotowujące do rozbudowy starej obwodnicy o kolejny pas i węzły, bo wzrost ruchu jest nieuchronny.

Ponoć wszystkie inwestycje drogowe na Pomorzu, poza trwającą już budową S7 do Elbląga, są w zawieszeniu. To prawda?
- Oficjalnych sygnałów w tym zakresie nie otrzymałem. W tym tygodniu odbędzie się posiedzenie Komisji Oceny Projektów Inwestycyjnych przy Generalnym Dyrektorze dla Trasy Kaszubskiej. Nieoficjalnie słyszeliśmy, że jej dokumentacja należy do jednych z lepiej przygotowanych. Również dokumentacja Obwodnicy Metropolitalnej została przygotowana profesjonalnie.

Czyli zostawia pan następcy wszystko na tacy.
- Czas pokaże. Zostawmy to ocenie już po wyłonieniu wykonawców i samej realizacji. Natomiast w moim przekonaniu dokumentacje zostały dobrze przygotowane i jesteśmy na zaawansowanych etapach przetargów. Zaraz po KOPI możemy przechodzić do wezwania oferentów do złożenia ofert cenowych.

Pieniądze na realizację też są?
- Ja się finansami nie zajmuję. Jako dyrektor oddziału realizuję te zadania, na które mam przyznane środków. Zmiany kadrowe nie oznaczają zmian w samej strategii. Istnieje programu budowy dróg, który jest jakąś wypadkową ustaleń z Komisją Europejską. Faktycznie jednak, kolejność realizacji to już domena ministerstwa infrastruktury i budownictwa.

Co będzie pan teraz robił?
- Mam sporo czasu na zastanowienie. Zostałem odwołany ze stanowiska dyrektora oddziału, ale pod koniec roku zostanę przywrócony do służby cywilnej, bo na czas bycia dyrektorem jest się z niej urlopowanym. Pod koniec roku otrzymam propozycję pracy w GDDKiA i będę miał trzymiesięczny okres wypowiedzenia. Do połowy tego czasu muszę zadeklarować czy zostanę w dyrekcji.

Spodziewa się pan co to będzie za oferta? Może w górę?
- Niczego takiego nie przewiduję.

Bierze pan pod uwagę opuszczenie Trójmiasta ze względów zawodowych?
- To możliwe. Mam już kilka wstępnych propozycji, niektóre są spoza Trójmiasta. Na razie nie będę zdradzał żadnych szczegółów, bo wśród moich potencjalnych pracodawców tacy, którzy w ogóle nie działali dotąd na rynku pomorskim.

Prezes Ryszard Trykosko mówił, ze kończąc prace w GIK-u nie będzie wiązał się z żadną firmą, z którą współpracował jako szef miejskiej spółki. Pan też wychodzi z takiego założenia?
- Nie. Nie widzę takich powodów. Nie mam nic na sumieniu, moja praca odbywała się na transparentnych zasadach. Z czystym sumieniem mogę podjąć pracę w firmie, z którą miałem styczność jako dyrektor GDDKiA.

Opinie (252) 1 zablokowana

  • I słusznie ,że odwołał.!!!

    Starczy grzebać przez tyle lat do siebie. Teraz potrzeba młodych, niedoświadczonych i niedouczonych. Każdy starszy mądrala nie daje się sterować. Młody , aby się przypodobać zrobi wszystko dla przełożonych i postawi wygórowane zadania załodze. Gdyby był fachowcem ,to miałby wątpliwości. A tak to może robić , co mu się rzewnie podoba. A jeszcze jak pokaże mu się ścieżkę awansu, to jest kupiony na okres niezbędny do ponownej zmiany.

    • 3 1

  • (5)

    26lat? Idzie się wypalić na takiej ciepłej posadzie.

    • 80 43

    • (4)

      26 lat w branży, od dekady wice i dyrektor... obecni misiewicze robią takie kariery bez tych kilkunastu lat przed dyrektorowaniem...

      • 21 5

      • (3)

        za 20 lat takim misiewiczom będziesz tez bił brawo że mają 20 letnie doświadczenie?

        • 5 11

        • A poradzi sobie? 20 lat bez awansu? ;)
          Jaworskiemu za prezesurę w stoczni nikt brawa nie bije, z tymi będzie podobnie...

          • 0 0

        • Ja mu pogratuluję 20-tej rocznicy nadania złotego medalu za ... właściwie nie wiem za co, ale on chyba również. (1)

          Kpina w żywe oczy, ale tak się bawi DOJNA ZMIANA a ciemny lud to kupuje, bo przecież należy dołożyć PO. Wszyscy obserwują z zapartym tchem spektakl marionetek, za który płacą swoimi ciężko zarobionymi pieniędzmi.
          W d. mam ten spektakl, wyrównywanie rachunków i finansowe nadrabianie straconych lat we wszelkiego rodzaju komisjach, podkomisjach, urzędach, zarządach i innych cwaniaczych fikcyjnych spółkach działających na rzecz TEATRU rządzonego przez małego zakompleksionego i sfrustrowanego KARTOFLA!
          No żesz k. jego mać!

          • 10 3

          • rff

            To składaj mi gratulacje. Posiadam złoty medal za zasługi dla obronności kraju a wręczał mi go osobiście gen. Spychalski. W wojsku ani w innych "służbach" nie służyłem.

            • 0 0

  • Spokojnie, jak jest taki dobry to bez trudu znajdzie pracę. (12)

    Jeżeli chodzi o s7 to miała być gotowa na euro 2012

    • 176 59

    • (8)

      Pewnie że znajdzie pracę. Ale tutaj chodzi o to, kto przyjdzie na jego stanowisko... obstawiam pomocnika aptekarza, Misiewicza :-P

      • 28 9

      • Najdroższe drogi na swiecie (3)

        Czas realizacji najdłuższy na świecie.
        Do tego oszustwo podwykonawców.
        Bardzo dobre kadry były do tej pory.

        • 10 3

        • W jakim Świecie..? (2)

          Może we Wszechświecie..? Tym zamglonym pisowskim.

          • 3 6

          • czyli w świecie PO przekładanie podbudowy pod autostradę z miejsca na miejsce nie jest oszustwem?

            • 3 2

          • Wszystkie drogi prowadzą do smoleńska

            • 3 3

      • moze zegarmistrz Nowak? (3)

        • 18 12

        • (1)

          co innego przyjmować łapówki a co innego nie rozumieć, że się je przyjmuje bo jest się z natury gamoniowatym kucem ;o

          • 5 6

          • rozumie się doskonale, tylko się do tego nie przyznaje ;)

            Rozumie się też, że działalność małżonki może zostać skontrolowana (nawet za rządów PO), ale zarazem liczy się, że ktoś ważny porozmawia na ten temat z "Małgosią" (z UKS Gdańsk)

            • 2 1

        • tak czy owak, kradnie Nowak .............i spólka

          • 7 5

    • Pewnie że znajdzie pracę a do generalnej dyrekcji trafi agronom albo pielęgniarka.

      • 3 5

    • niech przestanie się już żalić.

      może napisać do ministra zegarka i może drogi na upainie pobuduje.

      • 11 10

    • Nie prawda

      • 13 15

  • ?

    Co się stało z poprzednikiem pana dyrektora? Czy był zadowolony że go odwołano? Kto odwoływał poprzednika i dlaczego?

    • 6 0

  • "jako wzór do naśladowania":)))

    - bezczelny typ jakich wiele wśród POcwaniaczków. Do 60-tys. Elbląga,to i owszem, ale nic dla okolic Gdyni, np.OPAT-u itd. Gdyby nie Gierek takie łachudry nawet obwodnicy by nie wybudowali :((

    • 10 2

  • Chyba doplacil za artykul bo trafil na glowna strone :)

    • 7 0

  • Super, ma doswiadczenie- znajdzie robote (15)

    Ja sam potwierdzam- obwodnica przejezdna kazdego dnia.
    Zadnych stluczek po wymalowaniu pasow, ktore ulatwiaja zycie wszystkim...

    • 112 11

    • Jeszcze brakuje jak to w normalnych krajach odblaskowej farby na obwodnicy (6)

      Bo w deszczu i śniegu stolec widac

      • 14 1

      • A jakie to te normalne kraje? wymień chociaż 3. (5)

        Ani Niemcy, ani Francja, ani Włochy nie mają takich cudów. Chociaż może to nie zupełnie normalne kraje od pewnego czasu.

        • 6 6

        • różnica w farbie jest nawet między Sopotem i Gdańskiem (2)

          Sopot odblaskuje, Gdańsk nie. Za granicą to normalne, że dla bezpieczeństwa się dużo maluje i odblaskowo właśnie.

          • 3 1

          • W Sopocie, nie może odblaskować. (1)

            Sopot nie ma już połączenia z obwodnicą, bezpośredniego.

            • 5 0

            • ale POsraniec tego nie wie

              tylko rower i KODeraści

              • 1 1

        • tam to znaki dla koz maluja (1)

          • 5 0

          • podobno tam mieszkancy

            Cozy chowaja przed gwaltem

            • 6 0

    • POlepszal obwodnicę w Gdansku (7)

      Bo POmagal PO. Na Gdynię i Pomorze miał wylane

      • 15 23

      • na Gdynię to wasz guru gryzoń ma wylane

        • 1 1

      • hehehe a wiesz że prezes wstrzymał dotacje na klakierów? (5)

        i za co mamrota teraz biedaku kupisz?

        • 17 8

        • Kasę da Soros (4)

          Tylko trzeba muslimow przyjąć do domu
          I zrzucac sie na alimenty dla Kijowskiego

          • 18 16

          • Skąd się taki debili w kraju namnożyło doprawdy trudno zgadnąć. (3)

            Chów wsobny?
            Owoce kopulacji księży z kozami?
            Jedno jest pewne - antropolodzy będą mieli duży zgryz aby wyjaśnić te uwstecznienie gatunku na terenach Polski.

            • 14 7

            • homosowietikus

              Odezwal sie

              • 6 3

            • Sam do siebie piszesz? (1)

              Wysylasz NA W komentarzach informacje z jakas ogolnie przyjeta akceptowana norma czyli cos za czym opowie sie wiekszosc internautow a do tego dodajesz tak znienawidzony przez ciebie kosciol...Tak moj drogi ten twoj sos to czystej roboty manipulacja socjotechniczna.Ciekawe czy ci za to placa czy sam jestes az taki glupi? Wstaw zamiast ksiezy ta swoja racjonalnosc i antykrelykala ...Koze mozesz zostawic.

              • 6 8

              • POrabany i tyle

                • 8 5

  • Kolejny z listy Adamowiczów !

    Precz z Polskich spółek adamowicze pełowskie. Precz ze zmienianiem waszego określenia na inne.

    • 7 2

  • klatwa PIS

    tak jak kazdy wygrany w wyborach obstawia swoimi ludzmi najwazniejsze stanowiska :) czy to kogos jeszcze dziwi ? PO, SLD , Solidarnosc, PZPR i inni robilo to samo

    • 2 0

  • za darmo go nie zwolnili

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane