- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (159 opinii)
- 2 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (410 opinii)
- 3 Dwóch 29-latków z narkotykami (45 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (230 opinii)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (107 opinii)
- 6 Paraliż drogowy na północy Gdyni (172 opinie)
Budżet Gdańska na 2023 r. przyjęty. Największy w historii deficyt i cięcia
To budżet na ciężkie czasy inflacji, drożyzny i wyższych cen energii - podkreślały władze Gdańska na czwartkowej sesji Rady Miasta. Budżet na 2023 r. i Wieloletnia Prognoza Finansowa miasta zostały przyjęte, ale - jak zwykle przy tym temacie - nie obyło się bez krytyki ze strony opozycji.
Założenia budżetu Gdańska na 2023 r.:
- dochody 3 mld 918 mln zł
- wydatki 4 mld 686 mln zł
- deficyt 768 mln zł
Największy deficyt w historii Gdańska
- W 2023 r. wpływy z PIT wyniosą niewiele więcej niż 900 mln zł i będą mniejsze niż w nawet w 2019 r. Gdyby nie było zmian wprowadzonych przez władze centralne, wpływy do budżetu Gdańska z PIT w 2023 r. wynosiłyby 1,4 mld zł. Dochody w 2023 r. będziemy mieć niższe niż w 2020 r. A z tak dużym deficytem operacyjnym, jaki planujemy na przyszły rok, nie mieliśmy jeszcze nigdy do czynienia w historii naszego miasta - mówiła na sesji prezydent Aleksandra Dulkiewicz.
Główne przyczyny deficytu to przede wszystkim coraz niższe wpływy z podatków. Ale to też rosnące koszty usług oferowanych przez miasto. Składają się na to m.in. płaca minimalna i presja płacowa, inflacja, czyli wyższe ceny produktów i usług, a także mocno rosnące ceny energii i paliw.
Jest umowa na prąd dla Gdańska i Sopotu. 77 proc. podwyżki
Szczegóły budżetu zaprezentowane radnym na sesji:
Cięcia i oszczędności
Cięcia wydatków miasto zaplanowało w wielu obszarach. Odłożone w czasie będą m.in. miejskie inwestycje w chodniki i oświetlenie. W roku 2023 nie powstaną szklarnia w Parku Oliwskim czy Wielka Aleja Lipowa w nowej odsłonie.
- Przesuwamy też w czasie modernizacje 10 tramwajów, rezygnujemy z zakupu 5 autobusów elektrycznych, ograniczamy koszenie trawników, będzie rzadsze oczyszczanie ulic i rzadsze opróżnianie koszy ulicznych. Obniżamy temperaturę w miejskich budynkach, by zmniejszyć rachunki. Pierwszy raz od lat nie będzie miejskiego sylwestra. Staraliśmy się wybierać takie rzeczy do cięcia, które nie spowodują ograniczenia komfortu życia - mówiła na sesji prezydent Dulkiewicz. - Mimo trudnej sytuacji finansowej wierzę, że ten trudny czas przetrwamy. Zapewniam, że zrobiliśmy wszystko, żeby w tej trudnej sytuacji makroekonomicznej to był najlepszy dla mieszkańców budżet - podkreślała.
Jak radni komentowali budżet?
Opozycja daleka była jednak od pochwał.
- Władze miasta mówią, że ten budżet jest trudny, ale widzimy, że jest trudny tylko dla mieszkańców. Wiele środków związanych z promocją, marketingiem jest na niezmienionym poziomie. Więc oszczędza się na sprzątaniu miasta, na kursach komunikacji miejskiej, mieszkaniach komunalnych, a nie oszczędza się na dworze Aleksandry Dulkiewicz. Takiego budżetu nie możemy poprzeć - mówił Przemysław Majewski, radny PiS.
Warto zaznaczyć, że mimo swoich licznych zastrzeżeń radni PiS nie złożyli żadnej poprawki do budżetu.
Budżet Sopotu na 2023 r. Miasto będzie w gorszej kondycji finansowej
- Zdajemy sobie sprawę, że czasy zawsze kładą przed nami trudne decyzje. Jakiekolwiek te czasy by nie były, bo kołdra w budżecie jest zawsze za krótka. Dzięki działaniom osłonowym rządu, które były adekwatne do zmieniającej się sytuacji gospodarczej, do samorządów też płynęły środki z budżetu państwa. W naszej ocenie w budżecie Gdańska jest znacząca nierównowaga chociażby w planowaniu wydatków na remonty dróg. Widzimy, że wyhamowały projekty na ramę komunikacyjną miasta - wskazywał Kazimierz Koralewski, przewodniczący klubu PiS.
Przedstawiciele z koalicji rządzącej chwalili działania miasta.
- Profesjonalizm, rozwaga, fachowość, wiarygodność, kompetencja, rzetelność, sumienność, solidność i odpowiedzialność. Takie cechy należy przypisać prezydent i całemu zespołowi, który pracował nad tym budżetem. Trudno było przygotować lepszy budżet w tak trudnych czasach - stwierdził Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący Klubu KO. - Galopująca inflacja, totalna drożyzna drastyczne podwyżki ceny energii, rządowe zmiany, które ograniczają wpływy do budżetów samorządów. Jeszcze nigdy nie byliśmy w tak złej sytuacji. Mimo to projekt budżetu Gdańska jest bardzo ambitny. Z dumą głosujemy za tym projektem - dodawał.
Budżet Gdyni: więcej na inwestycje przy niższych dochodach
- Ten budżet to budżet na ciężkie czasy inflacji, drożyzny i wyższych cen energii. Budżet jest skonstruowany bardzo profesjonalnie mimo wszystkich trudności zewnętrznych. Nie obniżamy planu wydatków inwestycyjnych, nie rezygnujemy z lokalnych inwestycji, które są bliżej mieszkańców, decydujemy się na rozwiązania ekologiczne, rozbudowujemy drogi rowerowe. Na politykę edukacyjną i społeczną wydamy o 85 mln zł więcej w przyszłym roku niż w tym - chwalił Wojciech Błaszkowski z Klubu Wszystko dla Gdańska.
Skąd dodatkowe 11 mld zł w Wieloletniej Prognozie Finansowej?
Wątpliwości radnych PiS wywołała zmiana wprowadzona do Wieloletniej Prognozy Finansowej. Z 2 mld zł aż do 13 mld zł zwiększono nią kwotę upoważnienia prezydent do zaciągania zobowiązań z tytułu długoletnich umów. Przybyło więc aż 11 mld zł.
- Okazuje się, że w zapisie WPF znalazła się zmiana uchwały, w której figuruje 13 mld zł upoważnienia dla prezydent do wydatkowania, być może podpisania jakichś umów nie wiadomo na co. W mieście, w które szczyci się demokracją, dziś brakuje dyskusji, na co mamy się zgodzić, jeśli chodzi o te środki - wskazywał jeszcze przed rozpoczęciem sesji Kazimierz Koralewski, szef Klubu PiS.
Radna PiS Elżbieta Strzelczyk dodawała, że na posiedzeniu Komisji Strategii i Budżetu pytano skarbnik miasta, skąd taka zmiana.
- Otrzymaliśmy odpowiedź, że dotyczy to taboru. Nic więcej - mówiła Strzelczyk.
Pieniądze na przedłużenie umów z głównym przewoźnikiem
Władze miasta tłumaczą tymczasem, że zwiększenie kwoty z 2 do 13 mld zł jest potrzebne do zawarcia umów ze spółką Gdańskie Autobusy i Tramwaje.
- Celem zmiany limitu do zaciągania zobowiązań z 2 do 13 mld zł jest formalne upoważnienie prezydenta do zawarcia dwóch wieloletnich umów transportowych z głównym przewoźnikiem, czyli spółką Gdańskie Autobusy i Tramwaje - informuje Izabela Kozicka-Prus z biura prasowego prezydent. - Obie umowy planujemy zawrzeć jeszcze w tym roku. Umowa na komunikację autobusową będzie umową 10-letnią o łącznej wartości nieprzekraczającej 3 mld zł. Na przewozy tramwajowe umowa ma obowiązywać przez 22 lata, a jej wartość nie powinna przekroczyć 8 mld zł - dodaje.
Jak podkreśla, umowy te nie powiększają zadłużenia miasta.
- To stały element wydatków bieżących Gdańska, finansowany z wpływów ze sprzedaży biletów i innych dochodów własnych - wyjaśnia Kozicka-Prus.
Opinie wybrane
-
2022-12-15 15:04
każdy przecietny obywatel wie że musi zarobić tyle samo lub więcej niż wydaje (28)
Czy musimy się ciągle zadłużać?
- 270 17
-
2022-12-16 07:20
Najpierw bierze się kredyty,chociaż mieszkańcy są przeciw,a potem na sesjach narzekanie,że odsetki i kredyty obciązają nadmiernie budzet miasta.Warto więc zmienić ekipę odpowiedzialną za finanse miejskie w Gdańsku,bo ta nas zadłuża bezmyślnie.
- 4 0
-
2022-12-15 22:07
Ale przecież każdy to wie
Tylko na tym to właśnie polega, publiczne pieniądze trzeba rozkradać , bo są publiczne ;)
Happy thinking- 3 0
-
2022-12-15 19:04
w demokracji tak
- 0 1
-
2022-12-15 18:34
A szachy za 2 500 000?
- 12 2
-
2022-12-15 18:34
To są rządy Dulkiewicz, bieda i zadłużenie (1)
- 8 2
-
2022-12-15 19:23
kacper uspokój się
- 3 7
-
2022-12-15 16:18
Niestety, ludzie biorą kredyty bo jest to modne
Brakuje świadomości że nie kupujemy czegoś na co nas nie stać. Przez to ludzie są zadłużeni.
- 9 2
-
2022-12-15 16:02
Nie w Polsce ! To taka tradycja jeszcze od czasów komuny.
- 3 1
-
2022-12-15 15:38
przecież to nasznasz cudowny PIS, przy okazji zmian w polskim ładzie, ukradł pieniądze samorządom, część ludzi zdaje się nie ogarniać gdzie leży problem deficytu w budżecie
- 13 17
-
2022-12-15 15:23
40% Polaków ma kredyt czyli wydało więcej niż posiada pieniędzy. (8)
Ponadto każdy z nas ma na głowie kilkadziesiąt tysięcy długu zaciągniętego przez polski rząd, do spłaty w nieokreślonej przyszłości.
- 20 22
-
2022-12-15 15:38
I go spłaca a nie zaciaga nowy (6)
chyba ze jest np. patolem
- 24 4
-
2022-12-15 16:05
(2)
Jednym z najbardziej zadłużonych krajów na świecie są USA!!!!!!
- 8 3
-
2022-12-15 16:16
tak ? (1)
no popatrz, tyle że tam pracując normalnie stać cię na wszystko prawie
- 6 8
-
2022-12-15 17:37
Tylko na lekarza nie!!!
- 10 2
-
2022-12-15 15:42
Czyli podsumowując Twoje słowa; (2)
żyjemy w kraju gdzie rządowe i lokalne patole decydują o zwiększaniu zadłużenia przed spłatą obecnych zobowiązań.
- 14 6
-
2022-12-15 19:28
Brawo Jaga
- 0 1
-
2022-12-15 16:08
tak niestety to wygląda
- 12 1
-
2022-12-15 15:26
I miasto
- 14 1
-
2022-12-15 15:18
(9)
Władcy nie odpowiadają za dług,jakby mieli za błędy płacić ze swoich wtedy by się tak nie zadłużali...a tak hulaj dusza.Bo i tak za to nie odpowiada.
- 48 4
-
2022-12-15 16:04
(8)
Napisz do Morawieckiego. Pos już przebił Gierka. Chociaż Edward inwestował w zakłady pracy. PiS też chciał, ale jakoś mu nie wychodzi. Przykład Ostrołęka. 2 miliardy poszły w pis..du.
- 22 21
-
2022-12-16 07:49
słynna fabryka prefabrykatów i budowa tanich domów ... albo CPK - same szlagiery pisowe
- 2 3
-
2022-12-15 16:09
(6)
I sam żeś to wymyślił? POchwal się ;)
- 19 14
-
2022-12-15 19:23
(1)
PO prostu myśli a nie ogląda tvpis
- 3 9
-
2022-12-16 07:51
u pis dzielców myślenie to coś nowego , jakby myśleli to by dawno w bajki tvp nie wierzyli , ludzie są różni , jedni wykładają towar , inni tyraja kopiąc rowy a inni siedzą w biurze i popijają kawkę za 3 razy tyle
- 0 3
-
2022-12-15 16:33
Nie widać cięć w Bizantyjskich przywilejach władzy. W nagrodach, limuzynach służbowych itp. (3)
Czyniących z władzy ludzi lepszych od mieszkańców.
- 21 2
-
2022-12-15 19:27
Powyższ sobie jeszcze pensje Babo do 30 000
- 14 1
-
2022-12-15 16:40
(1)
8mln lechia na "reklame", 200tys - podswietenie UM na "tęczowo", zadłużenie ECS, rydwan, premie... gdyby choć jednemu z Was ta pani tak gospodarzyła wyleciałaby z mieszkania po tygodniu na pysk - gratuluje dobrej gospodyni :)))))))))))))))))
- 27 2
-
2022-12-15 17:44
Ja tam nie rozumiem, niech peowczyki sobie zaciagaja
Jeszcze więcej kredytów, mieszkańcy będą to spłacać bo nikt z um Gdańsk. Poza tym tu nigdy nie będzie rządził pis, więc Tuskowe niech robią sobie co chcą
- 10 1
-
2022-12-15 18:35
(3)
Cięcia w komunikacji miejskiej będą dotkliwe dla mieszkańców.Nieoficjalnie mówi się ,że zasadniczo komunikacja ma kursować tylko w dni robocze w godzinach szczytu,a w dni świąteczne całodobowo ma się opierać na obecnej siatce linii nocnych,które w soboty,niedziele i święta mają kursować przez całą dobę z częstotliwością co 60 minut.
- 23 25
-
2022-12-16 07:36
Dlaczego tek kłamstwa, to opinia wyróżniona ?
- 2 1
-
2022-12-15 19:08
i po co tak kłamać
- 5 2
-
2022-12-15 18:42
Super.Twoje serce mówi-piechota zdrowiej.
- 6 0
-
2022-12-15 16:14
To co podano (15)
W artykule jako oszczędności to jest śmieszne. Oczyszczanie miasta czy koszenie wpływa na wizerunek i powinno mieć wyższe standardy. Żeby uzyskać na to środki wystarczy zrezygnować z tej ochrony. Autobusy elektryczne wogole nie są potrzebne, bo dają ogromne koszty - warto poczytać.
- 141 16
-
2022-12-16 06:30
Elektryki (5)
Daj szczegóły z tymi autobusami. Ja mam auto elektryczne od 4 lat i 2x byłem na przeglądzie gwarancyjnym płacąc w sumie jakieś 1,5tys, a jeżdżę za ekwiwalent 2-2,5 l benzyny na 100km. Żadnych innych kosztów. Zasięg jaki był w dniu zakupu taki jest. Co z tymi autobusami nie tak?
- 4 3
-
2022-12-16 07:06
A ile wyjechales kilometrow ? (4)
Bo myślę że taki busik trochę więcej km robi i ma większą eksploatację niż Twoja hulajnoga. Dodatkowo kosztował bardzo ciężkie pieniądze
- 8 1
-
2022-12-16 18:37
informacje (1)
to dasz te niepokojące informacje o elektrykach?
- 0 1
-
2022-12-16 21:38
A proszę,
Autobus dziennie robi ok 300-400 km. Do tego potrzebuje dodatkowo albo grzania albo klimy co znacznie skraca żywot baterii i wydłuża czas jej ładowania. Naprawa, konserwacja elektryków jak na razie znacznie droższa. Co innego auto osobowe, a co innego auto do transportu zbiorowego.
- 2 0
-
2022-12-16 10:50
proszę bardzo (1)
Nie rozumiem zupełnie Twojego pretensjonalnego tonu. Po co ta zaczepka z hulajnogą? Auto ma 86tys na liczniku i tez sporo kosztowało. Jednak brak kosztów serwisu i tania eksploatacja to nie wszystkie zalety. Każde serwisowanie to przestój, wie to każdy, kto musi odstawić auto do mechanika na jakiś czas, szczególnie kiedy to musi zarabiać na siebie.
Nie rozumiem zupełnie Twojego pretensjonalnego tonu. Po co ta zaczepka z hulajnogą? Auto ma 86tys na liczniku i tez sporo kosztowało. Jednak brak kosztów serwisu i tania eksploatacja to nie wszystkie zalety. Każde serwisowanie to przestój, wie to każdy, kto musi odstawić auto do mechanika na jakiś czas, szczególnie kiedy to musi zarabiać na siebie. Koszty autobusu z pewnością są wysokie, ale nie cena powinna nas obchodzić, a różnica w cenie plus różnica w kosztach utrzymania w czasie amortyzacji. Emocje i uprzedzenia są zupełnie niepotrzebne. Pamiętaj też, że zaraz diesle wypadną z centrum miast.
- 2 2
-
2022-12-18 13:38
Nie ma co porównywać utrzymania samochodu i autobusu. Poza tym, skąd wiedza o autobusach?
Ja się nie znam na tym, ale nie próbuje się wymądrzać. Misto zakupując autobusy, musi działać zgodnie z tym, co jest zawarte w umowie kupna i w warunkach gwrancji, więc merytorycznie proszę
- 0 1
-
2022-12-15 17:12
Koszenie trawy to najczęściej głupota
i więcej szkody nie pożytku. To samo z wiekszością "prac pielęgnacyjnych" przy drzewach
- 5 15
-
2022-12-15 16:37
Oszczędności i cięcia są wyłącznie po stronie mieszkańców. Cięcia władzy nie dotkną. (4)
Władza na sobie nie zamierza oszczędzać. Bizancjum samorządowe będzie trwało nadal.
Limuzyny służbowe, zwolnienia z opłat za parkowanie, darmowe obiadki pani Dulkiewicz.
Ochrona pani Dulkiewicz za 750 tyś zł na koszt mieszkańców też cięciom nie podlega.
A może lepiej ze stanami lękowymi wybrać się do specjalistów w szpitalu na Srebrzysku.- 36 3
-
2022-12-15 20:34
profffesssorrree (1)
ale dno
powiedz to adamowiczowi po co nu ochrona byla?- 6 3
-
2022-12-15 23:06
Adamowicz był skonfliktowany z Tuskiem który usunął go z PO.
Ale także z całą Gdańską PO która w wyborach go nie poparła a wystawiła swojego kontrkandydata.
- 7 1
-
2022-12-15 18:41
Napisz o biznacjum wojewody. Jakoś tu się nikt nie zająknie bo to przecież nie kasa Gdańska
- 11 4
-
2022-12-15 16:46
tam już nie ma po co iść
- 6 2
-
2022-12-15 16:20
Przez rządy centralne PiS mamy wielkie kłopoty - kilka pokoleń będzie spłacać długi po rządach PiS :((( (2)
Nie tylko Gdańsk ma gigantyczne kłopoty budżetowe - wszystkie Samorządy w Kraju mają ten sam kłopot.
- 20 26
-
2022-12-16 06:41
Tym bardziej dziwi postawa radnych z PiSu (1)
Cały czas okłamują społeczeństwo. Okradli nas, mieszkańców samorządów i teraz jeszcze mają czelność mówić, że wszystko jest w porządku.
- 9 3
-
2022-12-16 14:51
A przoduje największy krzykacz i pieniacz Kacperek P. :)))
- 1 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.