• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budżet Obywatelski: Gdynia zebrała projekty, Gdańsk zmienia zasady

Patryk Szczerba, Ewelina Oleksy
1 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Jednym z pomysłów w gdyńskim BO jest kompleksowa rewitalizacja "Górki" przy ul. Ejsmonda. Jednym z pomysłów w gdyńskim BO jest kompleksowa rewitalizacja "Górki" przy ul. Ejsmonda.

Gdynia zakończyła już zbieranie projektów do nowej edycji Budżetu Obywatelskiego. Zgłoszono rekordowo dużo, bo aż 382 pomysły, a najwięcej z nich dotyczy Chwarzna. W Gdańsku tymczasem trwają przygotowania do przeprowadzenia kolejnego BO. W ich ramach właśnie zmieniono część zasad - m.in. na wniosek mieszkańców.



Złożyłe(a)ś kiedyś projekt do Budżetu Obywatelskiego?

W Gdyni rekord zgłoszeń pomysłów na zmiany



W Gdyni zakończyło się przyjmowanie wniosków do tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. Zgłoszono 363 dzielnicowe oraz 19 miejskich pomysłów. To najwięcej w historii. Najbardziej aktywni okazali się mieszkańcy Chwarzna i Wiczlina, skąd pochodzi 36 wniosków, natomiast najmniej aktywności można znaleźć wśród mieszkańców Kamiennej Góry, skąd pochodzi tylko 9 projektów.

- Cieszymy się, że mieszkańcy chcą angażować się w kreowanie miasta. I chociaż nie wszystkie zgłoszone projekty wygrają w czerwcowym głosowaniu, to z pewnością są dla nas, samorządowców, ważnym sygnałem państwa potrzeb - zapewnia Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.
Wśród zgłoszonych pomysłów dzielnicowych są m.in.: cykle zajęć i spotkań tematycznych w dzielnicach, pikniki sąsiedzkie, budowy wybiegów dla psów, dzielnicowe galerie murali oraz samoobsługowe książkomaty gdyńskiej biblioteki.

Najdroższy wyceniono na blisko milion złotych.

Remont Górki, budowa jachtu i linowe place zabaw



Z kolei wśród projektów miejskich, których wartość może sięgnąć miliona złotych, uwagę zwraca m.in. budowa jachtu badawczego na potrzeby szkolenia oraz edukacji dzieci i młodzieży w ramach badań ekosystemu Zatoki Gdańskiej, zaadaptowanie terenu po dawnej "Górce" przy Ejsmonda i budowa linariów i linowych placów zabaw dla dzieci i młodzieży w wieku 7-14 lat w Cisowej, Redłowie, Witominie, Wielkim Kacku oraz na Obłużu i Oksywiu.

Wszystkie projekty można zobaczyć na stronie BO w Gdyni.

To, że jest tyle propozycji, nie oznacza, że wszystkie trafią pod głosowanie. Do 14 maja potrwa ich weryfikacja przez urzędników. Praktyka z poprzednich lat pokazuje, że wiele pomysłów wypada z powodu skonkretyzowanych planów miasta względem terenów. Bywa, że wnioskodawcy łączą siły i zgłaszają jeden wspólny projekt zamiast kilku podobnych, ale jednak innych.

Czytaj też: Zmiany klimatu w Budżecie Obywatelskim w Gdyni

Wcześniej wnioski będą analizować przedstawiciele Laboratorium Innowacji Społecznych, jednostki miejskiej koordynującej Budżet Obywatelski w Gdyni.

Innym pomysłem jest stworzenie łatwo dostępnego dla mieszkańców Gdyni Centrum Edukacji Ekologicznej w formie ogrodu. Innym pomysłem jest stworzenie łatwo dostępnego dla mieszkańców Gdyni Centrum Edukacji Ekologicznej w formie ogrodu.
- Będziemy sprawdzać między innymi, czy wniosek został prawidłowo wypełniony, czy zawiera wszystkie niezbędne załączniki oraz czy zgłaszany pomysł wchodzi w zakres zadań możliwych do realizacji w ramach Budżetu Obywatelskiego. Jeśli coś będzie wymagało zmian lub uzupełnienia, będziemy kontaktować się z autorami i autorkami - mówi Marta Wieczorek, kierowniczka Działu Diagnoz i Partycypacji w LIS.
10 marca będzie można zobaczyć listę wniosków po wstępnej weryfikacji na stronie budżetu obywatelskiego.

Gdańsk wprowadza zmiany w regulaminie



Gdańsk właśnie przygotowuje się do 9. edycji BO. By przeprowadzić ją sprawniej, na ostatniej sesji rady miasta przyjęto uchwałę zmieniającą część zasad.

- Po zakończeniu każdej edycji przeprowadzamy ewaluację, zastanawiamy się, co poprawić. Także teraz przeprowadzaliśmy ankietę, organizowaliśmy spotkania online z mieszkańcami, wnioskodawcami, radami dzielnic. Na tej podstawie zdecydowaliśmy się wprowadzić kilka zmian w nowej edycji - mówi Sylwia Betlej, kierownik Referatu Partycypacji Społecznej i Rad Dzielnic w gdańskim magistracie.
Najważniejsze zmiany w BO 2022:

  • Uszczegółowione zostały zasady dostarczenia wydrukowanego formularza wniosku oraz zasady dotyczące liczby podpisów poparcia projektu. Wnioskodawcy będą mieć teraz siedem dni na dostarczenie wydrukowanego formularza oraz listy poparcia projektu do urzędu, a wymagana liczba podpisów poparcia dla projektu dzielnicowego to wciąż jeden podpis, natomiast dla ogólnomiejskiego - uwaga - 30 podpisów.
  • Zmienione zostały minimalne progi poparcia dla realizacji projektów dzielnicowych i ogólnomiejskich. Do realizacji projektów dzielnicowych konieczne jest przekroczenie minimalnego progu poparcia, tj. uzyskania co najmniej 200 punktów poparcia, do realizacji projektów ogólnomiejskich - 400.
  • Zaproponowano zmiany, które wpłyną na sprawniejszą i szybszą weryfikację projektów oraz rozpatrywanie odwołań.
  • Zdecydowano, że nie będą realizowane projekty: które dotyczą wprowadzenia zmian w rozkładach jazdy komunikacji miejskiej; które dotyczą wyznaczenia dodatkowych patroli Straży Miejskiej; zlokalizowane na terenach Skarbu Państwa, niebędących w trwałym zarządzie prezydenta miasta Gdańska.
  • Spełniając oczekiwania mieszkańców Gdańska, zdecydowano, że wydziały i biura urzędu miejskiego oraz jednostki organizacyjne miasta nie mogą brać udziału w promowaniu projektów.

Utrzymany zostaje Zielony Budżet Obywatelski



Po pierwszej, pilotażowej edycji zielonego BO urzędnicy zdecydowali, że będą go kontynuować.

Zmiany zasad wprowadzono też w Zielonym Budżecie, który będzie kontynuowany. Zmiany zasad wprowadzono też w Zielonym Budżecie, który będzie kontynuowany.
- Zielony budżet, który był nowością, spotkał się z pozytywnym odbiorem i dużym zainteresowaniem mieszkańców, dlatego będziemy go utrzymywać. Wprowadzimy do niego jednak nową kategorię - mówi Sylwia Betlej.
Zmiany w Zielonym BO:

  • Zmiana w kategoriach na: nasadzenia i pielęgnacja roślinności na terenach zieleni miejskiej; nowe przestrzenie zielone; budowa ogrodów deszczowych; renowacja i modernizacja zagospodarowania istniejących terenów zieleni; działania ekologiczne.
  • Projekty będą mogły być umiejscowione wyłącznie na terenach stanowiących własność miasta oraz terenach Skarbu Państwa, będących w trwałym zarządzie prezydenta miasta Gdańska.

Radni PiS apelują tymczasem do władz miasta o wprowadzenie zmian, które pozwoliłyby uniknąć sytuacji takiej, jak z placem zabaw dla dorosłych Karuzelin w parku Reagana. Okazało się bowiem, że jego realizacja mocno odbiega od projektu zgłoszonego przez wnioskodawcę.

Czytaj więcej: Kontrowersje wokół placu zabaw dla dorosłych

  • Karuzelin, czyli ten plac zabaw, to ostatnio najgłośniejsza inwestycja z gdańskiego BO ze względu na kontrowersje, jakie się wokół niej pojawiły.
  • Karuzelin, czyli ten plac zabaw, to ostatnio najgłośniejsza inwestycja z gdańskiego BO ze względu na kontrowersje, jakie się wokół niej pojawiły.
- Dlatego zasadnym jest, żeby zastanowić się już na etapie przyjmowania wniosków, jak wygląda możliwość realizacji pewnych projektów, czy kosztorysy składane przez wnioskodawców są możliwe do zrealizowania, czy nie okaże się później, że realizacja to pewien kadłubek projektu mieszkańca, tak jak w przypadku Karuzelinu - wskazywał na sesji radny Przemysław Majewski.

Miejsca

Opinie (72) 1 zablokowana

  • (8)

    Fajnie że mieszkańcy choć trochę mają wpływ na to co się dzieje w mieście.Jakby tak urzędnicy i włodarze się zaangażowali we wspólne dobro Trójmiasto byłoby drugą Californią.

    • 28 19

    • I ty w to wierzysz..? Hahahaha

      Jak coś się nie będzie podobać urzędowi miasta to zmienią kompletnie projekt jak to było w Gdańsku lub w ogóle będą udawać, że żaden projekt nie wygrał jak to było w Sopocie:)
      Po to są te weryfikacje.

      • 19 2

    • jakby się włodarze zaangażowali to byśmy mieli drugą Wenezuele

      • 1 2

    • niestety urzednik to antymidas. czego sie nie dotknie zamienia w g... niestety urzednicy zabieraja nam coraz wiecej pieniedzy ktorych nie szanuja niestety

      • 9 3

    • Jacht badawczy jest tylko dla okreslonej grupy osób,nie powinien być zgłoszony

      • 3 0

    • Taaaa

      I po co głosować jak i tak wygra projekt związany ze szkołą , przedszkolem lub domkami dla kotków... pic na wodę

      • 1 0

    • Jakiś Ty naiwny

      Mieszkańcy wybierają, którą ulicę oświetlić. a to obowiązek miasta oświetlić wszystkie.
      Mieszkańcy wybierają, gdzie zadbać o zieleń miejską, a to obowiązek miasta dbać wszędzie.
      Mieszkańcy wybierają, gdzie postawić plac zabaw, jakby miasto nie wiedziało, gdzie mieszkają dzieci.
      Mieszkańcy wybierają, gdzie wyremontować chodnik, a to obowiązek miasta utrzymywać wszystkie w należytym stanie.
      Mieszkańcy wybierają, gdzie poprawić bezpieczeństwo pieszych, jakby miasto nie miało od tego tabunów urzędników i radnych w terenie.
      Mieszkańcy...

      Szkoda dalej wymieniać.
      BO = robią z Was pożytecznych i**otów.

      • 3 1

    • (1)

      W poprzednich latach wygrywały projekty typu "plac zabaw przy przedszkolu".
      To ja się pytam czy przedszkola nie mają dyrektorów, którzy powinni załatwiać takie rzeczy, że obywatele muszą je zgłaszać do BO? Powywalałbym wszystkich dyrektorów, którzy sami wcześniej nie polecieli do urzędników po pieniądze na to, a potem żerowali na BO.

      Podobnie remonty dróg, chodników, organizacja ruchu, zieleń miejska - czy tym się przypadkiem nie zajmują niezliczone wydziały urządu miasta? Za co oni biorą pieniądze? To nie są rzeczy, które powinny się znajdować w budżecie obywatelskim.

      • 3 0

      • Znam Dyrektora, który jest często w UM. W szkole nie ma olimpijczyków więc nie warto inwestowsć.

        • 0 0

  • (1)

    W Orłowie na boisko czekamy od ponad 3 lat brawo Gdynia

    • 27 6

    • a inflacja i rosnące koszty pracy pieniążki chrupie aż miło

      • 4 0

  • Bo w Gdyni nie może zrobić boiska od ponad 3 lat

    • 22 5

  • Ilu mieszkańców głosuje w tej farsie? (5)

    3%? A koszt tej zabawy, nie licząc oczywiście wykonania samych projektów, to setki tysięcy złotych wyrzucone w błoto.
    Już lepiej prowadzić konsultacje społeczne, nie wszyscy korzystają z internetu.

    • 37 32

    • nie masz pojecia

      ilu "znajomych" ciagnie kase z budzetu obywatelskiego ,f-ry leca na prawo i lewo i wszyscy zadowoleni!

      • 4 1

    • (1)

      mamy XXI wiek, ludzie chca leciec na Marsa wiec argument 'nie wszyscy maja internet' to nie jest argument. jak ktos nie chce internetu to nie powinien ksztaltowac przyszlosci przyszlym pokoleniom

      • 6 3

      • To jest argument...

        BO jest dla wszystkich , również dla tych, którzy mają 70, 80 lat i internet jest dla nich abstrakcją. Świat to nie tylko nadąsani trzydziestolatkowie i ich nieznośne purchlaki.

        • 1 1

    • ktoś zabrania głosować?

      widać postawę obywateli i to, kogo obchodzi otoczenie...

      • 2 0

    • Prawda o BO jest taka, ze zawsze kolejna ławeczka przy blokach na kilka tysięcy młodych osób wygra z remontem schodów przy małym budynku zamieszkanym przez starsze, mniej ogarnięte osoby...

      • 0 0

  • Niektóre pomysły BO to chyba rodem z psychiatryka. (3)

    Kto nominuje te niektóre absurdy do realizacji?

    • 52 4

    • Mówisz o takich perełkach jak spacer z madkami z wózkami?
      Autorzy tych projektów, którzy zarazem są ich wykonawcami i na tym zarabiają.

      • 11 0

    • Taki urok demokracji. Mamy taki rząd jaki mamy i też nie wiem kto na nich głosował.

      • 2 3

    • Bułgarski dla seniorów...

      Kurs ceramiki dla blondynów...
      Psychodramy dla okularników...
      Osiedlowe sianie pietruszki...
      Tratwy z plastikowych butelek...

      • 3 0

  • Zmieńcie zasady tak aby nie można było wybudować połowy chodnika zamiast całego

    • 35 1

  • Liczę że radny Przemysław Majewski się teraz wykaże

    Liczymy na Pana ciężką pracę przy BO ale nie tylko na hasła.

    • 10 1

  • Wyrzucać projekty rowerowe, których celem jest utrudnianie życia mieszkańcom (1)

    Jak na przykład likwidacja prawego pasa na Armii Krajowej, czzy tworzenie przejazdu rowerowego na łuku pod górkę (Podmiejska, wał kanału Raduni). To są projekty, które szkodzą! Zwłaszcza te, które uderzają w transport zbiorowy.

    • 30 17

    • Urzedasy takich jak ty maja gdzies jako rowerzysta projekt drogi rowerowej na armi krajowej jest i**otyczny

      Ale jest promowany właśnie przez urzędasów jak Kitlińskiego z wydziału rowerowego miasta i kilku matołków z rady dzielnicy .

      • 4 0

  • Dopóki udział mają szkoły i przedszkola (1)

    Nikt nie powinien się interesować...

    • 20 2

    • zgadza sie projekty które skladaja szkoły i przedszkola zgarniaja cały budrzet to jest farsa BO!!

      • 4 0

  • (4)

    "Projekty będą mogły być umiejscowione wyłącznie na terenach stanowiących własność miasta oraz terenach Skarbu Państwa, będących w trwałym zarządzie prezydenta miasta Gdańska." czyli po raz kolejny nie będzie można zrobić niczego na dostępnych i otwartych dla wszystkich terenach wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni, czyli tak naprawdę w najbliższym otoczeniu wielu mieszkańców. Najważniejsze, żeby się gwiazdy z Urzędu mogły polansować na przecinaniu wstęgi a mieszkańcy już się nie liczą.

    • 23 8

    • (3)

      Nie. Na prywatnych terenach nie można. I dobrze.

      • 6 2

      • (2)

        pamiętajmy że te tereny prywatne są często terenami wspólnymi jakby chociaż tereny na spółdzielniach na Zaspie czy wokół falowców. Niby prywatny, ale każdy może tam wejść, przejść na skróty do sklepu czy lekarza, czy pobawić się z dzieckiem na placu zabaw. BO w aktualnym regulaminie nie pozwala nawet wyremontować kawałka chodnika bo to "teren prywatny". Tylko zapominamy o tym, że ci mieszkańcy tez płaca podatki w mieście i chcieliby miec mozliwość aby poddac pod głosowanie pomysły z ich najbliższego otoczenia

        • 1 6

        • Skoro to teren prywatny to wlasciciel powinien o niego zadbac, nie miasto. Nie rozumiem gdzie jest problem. W moim mieszkaniu miasto tez ma odmalowac sciany, bo jak nie zaslonie okien to wszystko widac z chodnika i przechodniom ma byc ladnie?

          • 7 0

        • Bardzo dobrze.

          Ja np. mieszkam w blokach które dzięki BO mają już pięknie wyremontowane parkingi. Haczyk jest taki że tereny między blokami na których owe parkingi są, należą do miasta, natomiast tylko ziemia pod blokiem jest prywatna. Co śmieszniejsze od 20 lat mieszkańcy starali się o pozwolenie od miasta na remont tego terenu- nawet za nasze prywatne środki bo byliśmy gotowi zrobić zbiórkę. Miasto nie wiedzieć dlaczego, ciągle odmawiało. Dopiero przegłosowanie projektu w BO ruszyło sprawę i to za publiczne pieniądze. Takie urzędowe śmieszki.

          • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane