• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Centrum rozrywki dla dzieci dodatkowo zabezpieczone po wypadku

Patryk Szczerba
9 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Prokuratura wraca do wypadku w centrum rozrywki
Centrum Loopy's World zostało ponownie otwarte po kontrolach. Jak zapewniają jego pracownicy, tak bezpiecznie nie jest obecnie w żadnym parku rozrywki na świecie. Centrum Loopy's World zostało ponownie otwarte po kontrolach. Jak zapewniają jego pracownicy, tak bezpiecznie nie jest obecnie w żadnym parku rozrywki na świecie.

Centrum Rozrywki Loopy's World w Gdańsku zostało ponownie otwarte. Obiekt pozostawał nieczynny od niemal trzech tygodni po tym, jak doszło w nim do wypadku, w którym ucierpiały dwie kobiety. Okoliczności zajścia bada prokuratura, a przedstawiciele obiektu zdecydowali się na ponadstandardowe zabezpieczenia.



Czy po majowym wypadku masz zaufanie do zamkniętych placów zabaw?

Do feralnego zdarzenia doszło 16 maja. W pewnym momencie pod trzema osobami załamała się jedna z platform. Powodem było wysunięcie się jej zaczepów. Dwie kobiety upadły z wysokości ok. 3 metrów na ziemię, doznając złamania rąk i nóg. Mężczyzna w ostatniej chwili złapał się lin, dzięki czemu nie odniósł żadnych obrażeń.

Obiekt przy al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdyni, który w ciągu pięciu lat funkcjonowania odwiedziło 700 tys. osób, został tego samego dnia wieczorem zamknięty.

Po zdarzeniu przedstawiciele placówki wydali oświadczenie, w którym stwierdzono, że "ze wstępnych oględzin inspektora budowlanego wynika, że nie jest to wada konstrukcyjna placu. Według ustaleń na tej części placu przebywały trzy osoby dorosłe, z czego jedna zeskoczyła z sąsiedniego elementu konstrukcji".

Niewykluczone jednak, że to mężczyzna przebywając z trzema kobietami na konstrukcji, doprowadził do wypadku, skacząc po platformie, która nie wytrzymała obciążenia. Wszystkie wątpliwości ma wyjaśnić prowadzone od kilku dni śledztwo prokuratorskie. Postępowanie prowadzone jest w sprawie nieumyślnego spowodowania obrażeń u dwóch osób. Trwają przesłuchania świadków, nikt nie usłyszał, póki co, zarzutów.

W centrum zabaw przeprowadzono kontrole zainstalowanych tam urządzeń. Za testy odpowiedzialni byli producent konstrukcji, szwedzko-brytyjska firma SPI Global Play oraz Centrum Kontroli Placów Zabaw z Warszawy. Do działania zostali zaangażowani także inżynierowie konstruktorzy oraz specjaliści z zakresu BHP.

Ustalono, że certyfikaty bezpieczeństwa posiadane przez centrum Loopy's World zgadzają się ze stanem technicznym centrum.

- Według producenta konstrukcja o powierzchni 3000 m kw. może przyjąć jednocześnie nawet 1106 dzieci, jednak zgodnie z wewnętrznymi regulacjami bezpieczeństwa na terenie obiektu może przebywać maksymalnie 600 osób. Wytrzymałość konstrukcji nigdy nie jest więc w pełni eksploatowana - tłumaczy Justyna Gdowska z Centrum Loopy's World.

Zdaniem zagranicznych ekspertów wszystkie materiały użyte w Loopy's World, a także sposób instalacji całej budowli, są zgodne z normami określającymi standardy i jakość wszystkich placów zabaw w całej Europie.

- Badania przeprowadzone w gdańskim Centrum potwierdziły pełne bezpieczeństwo użytkowników oraz wytrzymałość do jednej tony nacisku każdego z kilkuset modułów składających się na całość konstrukcji Loopy's World - podkreśla Mikael Wettergren, dyrektor generalny szwedzko-brytyjskiej firmy SPI Global Play, produkującej wewnętrzne place zabaw w Europie.

Mimo uspokajających wyników testów zdecydowano o montażu dodatkowych, nadprogramowych siatek ochronnych pod wszystkimi platformami. To dodatkowe zabezpieczenie, które rozwieszono ok. 1,5 metra nad podłogą ma uchronić bawiących się - w przypadku problemów z konstrukcją - przed upadkiem z wysokości.

Centrum zabaw dla dzieci Loopy's World Gdańsk

Miejsca

Opinie (72) 2 zablokowane

  • ciekawe czy umyli wszystko (3)

    bo kulki itd. to mają zarazki od początku istnienia i potem wpuszcza się dziecko i jest moment chore. Generalnie jest to problem wszystkich takich miejsc dla dzieci.
    Ciekawe czy to ktoś kontroluje, bo watpię.

    • 16 6

    • dwa razy byłem tam z synem

      I mimo że chłopak nie choruje to po wizytach tam akurat się pochorował... za trzecim razem był taki syf (wszystko pourywane, ponoć "tymczasowo"), że stwierdziłem że za tę cenę to chyba żartują. Widać że chcieli wyrwać maksimum kasy przy minimum nakładów. Wypadek potwierdził moje podejrzenia.

      • 0 0

    • SE umyj

      To idź z dzieciakiem na spacer,rower etc. a nie w takie miejsce żeby potem narzekać. Cos za cos -można usiąść na kawce i mieć spokój a potem narzekać ze kurz.

      • 0 3

    • To nie chowaj dziecka w sterylnych warunkach...

      ...bo jak wyjdzie na ulicę to dostanie alergii

      • 3 7

  • (6)

    Jeśli doszło do wypadku oznacza to, że zabezpieczenia nie były wystarczające. Zapewnienia o pełnym bezpieczeństwie zawsze są na wyrost. To fakty potwierdzają stan bezpieczeństwa. Obawy są i szybko do Loopy's się nie wybierzemy...

    • 71 54

    • Lepiej nie ucz logicznego myślenia swoich dzieci (1)

      Co za idiotyzm. Zabezpieczenia działają jeśli obiekt jest wykorzystywany we właściwym celu, a nie jak ktoś celowo próbuje go zniszczyć bądź wykorzystuje niezgodnie z przeznaczeniem.

      • 8 8

      • A jakie bylo przeznaczenie sie pytam..

        skoro to rodzinny plac zabaw to podczas zabawy sie skacze, biega i robie mase roznych rzeczy ....zreszta plac przystosowany mial byc dal dzieci i doroslych co za tym idzie musi przenosic takie a nie inne obciazenie wiec sobie oszczedz Janku zzza firanek

        • 4 1

    • (2)

      Zapewnieniem jest brak wypadków. .. jeśli do takiego załamania platformy doszło, należy wyjaśnić przyczyny i wyciągnąć konsekwencje...
      Bezpieczeństwo to największa wartość! Czy w Polsce możemy wreszcie to pojąć?

      • 7 13

      • ja jestem tak zszokowany ze puki nie minie szok to dalej będę zszkokowany (1)

        • 14 0

        • "póki."

          • 0 0

    • Trudno uwierzyć w jakiekolwiek zapewnienia. ....

      ????....

      • 3 5

  • pokolenie zabawowe

    Swoją drogą czego to ludzie nie potrzebują dzisiaj do szczęścia. Specjalne profesjonalne place zabaw !? Potem się dziwić, że dzieciaki mają słabą wyobraźnię i nie bawią się w żadne gry na podwórkach, bo wszystko jest im dane na tacy. Kiedyś wystarczyła kreda, kapsle, skakanka, piłka i wyobraźnia ... i zabawa była przednia.

    • 9 7

  • (8)

    Każda platforma ma niby wytrzymać 1 tonę, a zawaliła się przy 3 dorosłych ważących góra 250kg.
    Wniosek postawiony w artykule: nie jest winna konstrukcja a facet, który wszedł na platformę. Brawo za wnioskowanie.

    • 85 28

    • (5)

      3 osoby stoją na wadze, która pokazuje łączną wagę 250kg. Cała trójka podskakuje i równocześnie ląduje na wadze.

      Pytanie: Czy w momencie lądowania waga dalej będzie pokazywać 250kg?

      Fizyka, Sherlocku! Fizyka!

      • 14 3

      • nie kazdy jest fizykiem! (1)

        dopoki nie ma zakazu wstepu dla doroslych i/lub określonej wagi, każda platforma powinna byc bezpieczna nawet dla 10 jednoczesnie skaczących na nią...szergowy klient nie zna się na normach i nie musi się na nich znać.
        Jezeli wpuscili doroslych na platformy, to powinno byc dla nich bezpieczne.

        • 12 14

        • Nie każdy też jest matematykiem czy filologiem - co oznacza "i podzielić przez lub"?

          • 1 0

      • (1)

        Znam fizykę (i to zapewne lepiej niż ty). Czytać też potrafię. W artykule jest napisane, że skakał tylko facet, a nie cała trójka. Załóżmy jednak, że cała trójka zmówiła się i skoczyła dokładnie w tym samym momencie. Skoczek spadochronowy lądując doświadcza przeciążenia około 3G. Przyjmijmy więc, że nasza złośliwa trójka wali w platformę z prędkością podobną do tej jaką mają spadochroniarze (nie sądzę, że udałoby by im się taką osiągnąć na placu zabaw dla zaprojektowanym dla dzieci). Nóżki im się mimowolnie uginają przy lądowaniu a na platformę działa siła 3*250 kg (tak wiem, że powinno być 3*9,8145*250 N - w Gdańsku przyśpieszenie ziemskie wynosi 9,8145 m/s^2).
        Nadal mniej niż 1000kg. Jeżeli skakał sam facet a babki po prostu stały to siła będzie mniejsza i wyniesie góra 2*75 (2 kobiety po 75 kilo) + 3*100 (1 skaczacy facet) = 450kg - bardzo daleko do limitu....

        • 13 0

        • Tyle ze

          musialaby naprawde niezle skoczyc, zalozmy ze bylo to zwykle wybicie sie przed kolejna przeszkoda co przeciez jest normalnym ludzkim zachowaniem jak sie przechodzi przez cos ciezkiego do przejscia a skakanie to zle okreslenia bo zapewne bylo to przygotowanie do przejscia czyli finalenego odbicia...nie mogl wygenrowac 300 kg, bylo to max 50 kg wiecej...
          tak wiec cala ta platforma jest po prostu zle zaprojektowana bo po pierwsze ze sklejki, po drugie nei opiera sie sklejka na profilu tylko dochodzi do niego i opiera sie na plaskich wypustkach z profilu, po trzecie skrecona jest srubkami do tychze plaskownikow a same otowry sa blisko krawedzi co podczas ugiecia sklejki (sklejak ma duza strzalek ugiecia i z zasady jest zla na place zabaw jak podloze) doporwadzilo do wyrwania mocowan. po czwarte brak elelemntu posredniego podpierajacego sama sklejke przez srodke np. jakis plasnownik i tyle..
          winnych zaczynaja szukac wsrod poszkodowanych ale winni to nie Loopis bo tylko kupilo sprzet, winnym jest porjektant !!!!!!

          • 5 0

      • Będzie pokazywać więcej

        Opadające osoby dysponują pewną energią kinetyczną, którą musi odebrać platforma.

        • 5 0

    • poskacz na wadze (1)

      Jak spadasz na nią też jest tylko tyle kiedy stoisz bez ruchu czy momentami więcej. A jak skaczesz to wprawiasz platforme w wibracje i zaczepy mogły się poluzować. Ja na przekór wszystkim peniaczom ide z dziećmi. Raz, że taniej dwa że wszystko sprawdzone a trzy nawet szymborska pisała nic dwa razy sie nie zdarza. z rachunku prawdopodobieństwa wynika że się nie powtórzy taki wypadek.

      • 21 7

      • wszystko zgoda

        z wyjątkiem rachunku prawdopodobieństwa: bzdury piszesz:) dla każdego zdarzenia prawdopodobieństwo jest podobne lub liczymy je od nowa jeśli zmieniły się warunki.

        • 5 0

  • Zróbcie coś też z kiblem. (2)

    2x razy byłem i za każdym razem był syf (urwana decha) + brak światła.
    Tyle kasy kosztuje tam zabawa a czasem obowiązkowa "jedynka" czy "dwójka" w takich warunkach to naprawdę uwłaczające! ;)

    Dopisujcie się jeżeli mieliście podobne przygody (światło syf problem klamki czy blokady).

    • 73 6

    • Michał - czy to ty? (1)

      Bo jedynka czy dwójka bardzo mi kogoś przypominają ;)

      • 0 0

      • nie to nie ja - nawet na drugie michał nie mam;)

        • 0 0

  • ciekawe czy przy okazji zamknięcia wyczyscili ten plac?

    Bo do tej pory tam byl jeden wielki brud i syf! Oraz zdewastowany sprzęt którym maja się bawic dzieci. Ja ich juz nie zamierzam odwiedzać.

    • 12 3

  • ZApewne

    Zapewne przycznil sie do tego wypadku i sam poszkodowany oraz tysiace ludzi przed nim. Konstrukcja ma swoja wytzrymalosc zmeczeniowa i po x latach poprostu niski poziom naprezenia moze wywolac pekniecie, no ale zeby temu zabobiec trzeba odpiednio projektowac konstruckje i robic badania okresowe..
    tragedia to byla kwestia czasu ale jak widac z poszkodwanych zaczyna sie robic kozly ofiarne a sam Loopis wybielac jak sie da...
    to jest wlasnie Polska

    • 9 1

  • Pytanie tylko czy ta tona to obciążenie dynamiczne czy statyczne?

    Poza tym czym innym jest załamanie a wysunięcie z zaczepów. Prawdopodobnie przyczyną nie było obciążenie tylko skakanie po podeście. Podest mógł skumulować energię i odbić się w przeciwną stronę w momecnie gdy przez chwile było zmniejszone obciążenie. To mogło spowodować wypięcie się zaczepów. To oznacza, że owszem mężczyzna spowodował wypadek, ale przez nieprawidłowe zabezpieczenie zaczepów mógł to zrobić każdy, nawet grupka skaczących rytmicznie dzieci !!!

    • 7 3

  • (1)

    Jestem ciekaw, czy zlikwidowano pozostałe nieprawidłowości, typu brudne stoły, ogólnie otaczający kurz, kurz znajdujący się na każdej rurce, piance, niesprawne automaty, brudne i zakurzone piłeczki (chyba nigdy nie wymieniane), zakurzone poduchy w domkach na piętrze, itp.

    • 53 7

    • Bo to ma zarabiać pieniadze a nie byc przyjazne dziecku.
      Pieniadz tu najważniejszy a nie człowiek ... jak wszędzie.

      • 7 0

  • Szczęście w nieszczęściu

    Chodziłem tam parę razy z dziećmi i naprawdę fajna zabawa dla maluchów i dorosłych też, wypadki się zdarzają, ale tutaj obiekt dla dzieci nie powinny i to takie, że konstrukcja się rozsypała. Dwie rzeczy mnie martwiły na tym placu zabaw proszę sprawdzić, rura do zjeżdżania kręta, gdy jakieś cięższe starsze dziecko zjeżdża jak stoi się przy tej konstrukcji to aż strach patrzeć jak to całe wtedy lata i skrzypi, może to też wzmocnić, druga sprawa prawie pionowa zjeżdżalnia tam przydałoby się jakieś hmm drzwiczki, czy coś podobnego, aby dzieci mniejsze nie mogły przez przypadek na nią wejść, bo będzie też nie wesoło, małe dzieci wśród tych przeszkód często wyprzedzają dorosłych, sam miałem przypadek, że syna 4 latka złapałem nad tą zjeżdżalnią w ostatniej chwili. Poza tym dalej będę tam chodził z dziećmi, po prostu różne wypadki się zdarzają nawet w domu... Do9brze, że nikt nie zginął a przede wszystkim nie stało się nic jakiemuś dziecku.

    • 11 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane