• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chcesz zarobić w lecie? Wynajmij mieszkanie turystom

Ewa Budnik
1 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Turyści poszukują najczęściej wyposażonych mieszkań i apartamentów położonych jak najbliżej morza. Turyści poszukują najczęściej wyposażonych mieszkań i apartamentów położonych jak najbliżej morza.

Posiadanie nieruchomości w atrakcyjnej nadmorskiej lokalizacji może oznaczać... niemały dochód z wynajmu. Turyści poszukują najczęściej mieszkań dwupokojowych albo niezależnych pokoi w mieszkaniach na wynajem.



Wynajmując lokum w czasie wyjazdu wakacyjnego wybierasz:

Sposobów na zarobek jest kilka. Wynająć można całe mieszkanie bądź pokoje. Pierwsze rozwiązanie jest bardziej opłacalne i sprawia mniej kłopotów, ale możliwe jest tylko, jeśli dysponujemy nieruchomością na wynajem lub jeśli mamy gdzie się podziać na czas wynajmu.

Tak robią państwo Jeżewscy z Gdańska Oliwy. - Mamy domek na Kaszubach. Tam spędzamy całe lato. W tym czasie mieszkanie w mieście pracuje na nas. Przyjeżdżamy tylko, kiedy trzeba pożegnać gości i przyjąć następnych. W ten sposób na naszych dwóch pokojach w Oliwie zarabiamy przez dwa miesiące od 4 nawet do 8 tysięcy złotych. Po kilku latach takiego wynajmu mamy już swoich stałych klientów.

Największe szanse na wynajem mają właśnie takie metraże. - Klienci z Polski i zagranicy szukają najczęściej mieszkań dwupokojowych, bo to dobre miejsce do zatrzymania dla rodziny z dziećmi lub par znajomych - tłumaczy Bogusława Oleś z Nieruchomości Extra. - Wielopokojowe mieszkania znajdują z kolei chętnych wśród grup znajomych, którzy chcą razem spędzić wakacje w komfortowych warunkach. Mniejszym zainteresowaniem cieszą się kawalerki.

Aby mieszkanie miało szansę na wynajem, musi mieć określony standard. Jeśli kuchnia jest niewyposażona, a łazienka dawno nie była remontowana, znalezienie chętnych na letni wynajem może być problemem.

- Klienci szukają nieruchomości jak najbliżej morza, w dobrym standardzie i w dobrej cenie - tłumaczy Bogusława Oleś. - Mieszkanie musi być czyste, schludne, z telewizorem. Wysłużone meble z poprzedniej epoki czy brzydka łazienka nie wchodzą w grę. Dodatkowym atutem jest bezpieczne miejsce postojowe dla samochodu.

Szczególnie dobrze zarobić mogą osoby, które mają apartamenty lub mieszkania w dobrej lokalizacji i w budynku o wyższym standardzie. Taką nieruchomość można przerobić na maszynkę do zarabiania pieniędzy.

- Osoby, które nie mają czasu albo możliwości, aby lokal o cechach apartamentu urządzić i wyposażyć tak, aby w pełni zasługiwał na to miano, mogą się się do nas zgłosić. Aranżujemy go tak, aby spełniał oczekiwania najbardziej wymagających klientów - mówi Aleksandra Różycka z firmy Royal Apartments w Sopocie. - Potem każdy z apartamentów ma swojego opiekuna, a my zajmujemy się zapewnieniem klientów. W zeszłym roku, pomimo nie najniższych cen wynajmu, sezon był obłożony w 97 procentach. Najemcy to głównie osoby z zagranicy oraz z Warszawy, Łodzi, Poznania. Na wynajmie najtańszych apartamentów z wyższej półki można zarobić w sezonie na czysto około 10 - 15 tysięcy złotych miesięcznie.

Jak szukać klientów? Oczywiście przez Internet. Stron, gdzie można zamieścić swoje ogłoszenie nie brakuje. Spora baza znajduje się w portalu Trojmiasto.pl.

Tu porównać można również ceny wynajmu. To, ile można zarobić, zależy od standardu i lokalizacji nieruchomości, jaką dysponujemy.

W Sopocie (blisko plaży z dostępem do kuchni i wspólnej łazienki) ceny zaczynają się od 50 - 60 złotych za osobodobę. Jeżeli nieruchomość położona jest dalej od morza, cena może spaść nawet do 25 złotych za dobę - zwłaszcza przy dłuższym wynajmie. Na takiej samej zasadzie ceny kształtują w Gdańsku (tu w cenie jest także Główne i Stare Miasto) i Gdyni (tu jest nieco taniej).

Zakładając, że uda nam się w sezonie wynajmować mieszkanie dwupokojowe czterem osobom przez miesiąc za 40 złotych za dobę od osoby, to jesteśmy w stanie zarobić na nim 4800 złotych.

Przy ustalaniu cen pamiętać trzeba jednak, że inaczej niż w przypadku wynajmu długookresowego, w cenę wliczone są także media. Dlatego od powyższej kwoty odliczyć trzeba koszty eksploatacyjne. Odliczyć należy również podatek w/g wybranego sposobu rozliczenia z fiskusem.

Przygotowując się do wynajmu mieszkania pamiętać trzeba o konsekwencjach, jakie grożą wynajmującym mieszkanie - zniszczeniach i ewentualnym braku zapłaty za wynajem.

- Zanim przekażemy klucze do lokalu, sporządźmy umowę z najemcą i sprawdźmy jego tożsamość na podstawie jego dokumentów - radzi Błażej Bąkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Jeżeli dokumenty lub tożsamość najemców wzbudzi w nas niepokój, możemy zrezygnować z wynajmu. Zanim wpuścimy obce osoby do mieszkania, warto także dokładnie opisać jego zawartość. Informacje te mogą znajdować się w standardowej umowie. Wymieniając bardziej wartościowe urządzenia, podajmy ich producenta, nazwę, numer seryjny i stan. Jako wynajmujący, mamy także prawo domagać się zapłaty całej należności z góry.

Zgodnie z prawem

Jeśli chcesz wynająć pokój lub całe mieszkanie, to zgodnie z prawem powinieneś zapłacić od tego podatek. Zasady na jakich można rozliczyć się z urzędem skarbowym określa Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Osoba, która nie prowadzi działalności gospodarczej, może rozliczyć się na zasadach ogólnych, stosując stawki według skali PIT - 18 lub 32 procent. Ten sposób rozliczenia umożliwia uwzględnienie kosztów wynajmu. Rozliczenie z tego tytułu następuje co miesiąc (opisany przelew do urzędu skarbowego, któremu podlegamy). Po zakończeniu roku podatkowego należy wykazać dochody w rozliczeniu rocznym.

Można także rozliczyć się ryczałtem od tzw. przychodów ewidencjonowanych. Stawka podatku wynosi wtedy 8,5 proc. i nie można odliczyć kosztów. Najem trzeba zgłosić wcześniej do Urzędu Skarbowego, podatek odprowadzić comiesięcznie, a po zakończeniu roku podatkowego, rozliczyć do końca stycznia przy pomocy PIT 28 (niezależnie od np. PIT 36).

Pytania w sprawach podatkowych można zadawać konsultantom w Krajowej Informacji Podatkowej pod nr telefonu: 0 801 055 055 lub 22 330 03 30.


Umowa najmu

Nawet, jeśli zamierzasz wynająć mieszkanie tylko na dwie - trzy doby, pamiętaj o podpisaniu umowy najmu. Taki dokument chroni obie strony przed ewentualnymi przykrymi skutkami najmu.

W dokumencie musi znaleźć się informacja o miejscu i dacie zawarcia umowy, dane wynajmującego i najemcy (pesel, adres stałego zamieszkania oraz seria i numer dowodu osobistego lub paszportu). Wynajmujący powinien określić, jakim prawem do lokalu dysponuje: np. własnością odrębnego lokalu czy którymś z praw spółdzielczych. Dalej opisujemy wynajmowane mieszkanie czy pokój (adres, ilość pomieszczeń i wyposażenie, wartościowe przedmioty można opisać podając nazwę i serię). W przypadku wynajmu sezonowego określamy termin najmu: od - do. Wyraźnie określona musi być także kwota do zapłaty oraz sposób płatności (z góry na konto bankowe, z góry gotówką lub w inny sposób). Jeśli wynajmujący chce pobrać kaucję, jej wysokość oraz sposób rozliczenia również określa się w umowie. Wynajmujący może zastrzec sobie odpowiednie potrącenie z kaucji kosztów, wynikłych ze zniszczeń spowodowanych przez najemcę.

Umowa jest ważna po własnoręcznym podpisaniu przez obie strony.

Opinie (52) ponad 10 zablokowanych

  • (3)

    ... i nie zapomnij o zapłaceniu podatku dochodowego bo życzliwy sąsiad z pewnością doniesie gdzie trzeba...

    • 74 4

    • uprzejmie donoszę (1)

      że mój sąsiad "menda" wynajmuje mieszkanie na lewo!

      • 19 0

      • ja doniosłem na kolesia, który mi wynajmował i nie chciał kaucji oddać. okazało się, że wynajmuje on od lat nie jedno a cztery mieszkania w trójmieście. beknie za to słono :D

        • 25 4

    • Dzięki płaconym podatkom nie mamy aż takich problemów jak Grecja

      • 2 5

  • i nie wynajmij (8)

    przypadkiem WARSZAWIAKOWI! Nie znam większej hołoty. Myszkowanie po prywatnych szafkach, syf i zniszczenia to co najczęściej po nich zastaniemy w swoim mieszkaniu. Nigdy więcej lokatorów ze stolycy, szkoda nieruchomości. Oczywiście ludzie z W. targowanie się o każdy grosz mają chyba we krwi, co za ludzie...

    • 70 5

    • oni tylko chwilowo mieszkaja w warszawie... (4)

      tak naprawde pochodza z bialegostoku,lublina i innych pipidowek:)to warszawiacy w pierwszym pokoleniu:) hahah

      • 18 4

      • a byłeś kiedyś w ... (2)

        którejś z tych pipidówek?

        • 6 1

        • nie, a po co? (1)

          • 9 2

          • No właśnie. Nie znam nikogo kto świadomie chciał by wdepnąć w gówienko.

            • 1 0

      • ludzie pochodzący z tych pipidówek są lepiej wychowani niż mieszkańcy 3miasta

        • 8 11

    • miałam u siebie warszawiaków

      i byli bardzo kulturalni - nie generalizujmy !!!

      • 5 4

    • Dokładnie to nie warszawa. (1)

      Oni tylko pracują w Wawie i psuja nam opinię, przyjeżdzają z białystok,olsztyn inne biedne dziury zarabiają troche wiecej niż 3 tysiace i myślą że pana boga za nogi złapali.Prawdziwy Warszawiak to klasa styl.

      • 1 11

      • warszawiak od 5 pokoleń? jakieś reinkarnacje???

        • 4 0

  • szczególnie pamiętajcie o podatku :DD

    wg GUS szara strefa to ok 30% PKB. M.in. dzięki temu ten kraj jeszcze nie podzielił losu Grecji. Jeszcze.

    • 21 2

  • Taaa.....tylko czy na remont te pieniądze z tego wynajmu wystarczą?

    • 26 2

  • (5)

    jasne, świetnie... a potem studenci muszą się na dwa miesiące wyprowadzać, bo właściciel chce zbić kasę w lipcu i sierpniu.

    • 12 25

    • (1)

      takie jest prawo rynku :) nie chcesz nie wynajmuj biedny studencie tylko idz do pracy i kup na kredyt wlasne a nie narzekasz

      • 10 6

      • ciekawe jak masz pracować na etat skoro studiujesz, a bez stałej i stabilnej pracy nikt Ci kredytu na mieszkanie nie da. zejdź na ziemię...

        • 4 1

    • zapłać

      5000 zł/miesiąc i możesz mieszkać w sezonie, kto Ci broni?

      • 14 3

    • to ciesz sie ze na 2, moi sie na 3ms wyprowadzaja :)

      • 11 1

    • A własciciel mieszkania to twoim zdaniem kto, filantrop? Chyba logiczne że chce na swoim mieszkaniu zarobić.

      • 1 0

  • 4*40*31=4960 (1)

    minus podatek

    • 5 2

    • minus czynsz

      i inne opłaty + kilka zmian pościeli i kołder + pranie i prasowanie tej pościeli więc koszty są troszkę większe - ale i tak sie to opłaca :))))))))))))

      • 6 0

  • reklama kolgejt

    • 7 0

  • wynajme turystom ? (4)

    a gdzie ja mam sie podziac w tym czasie??????

    • 12 9

    • namiot pod domem :)

      • 7 1

    • moje lozko jest dla Ciebie

      w kazdej chwili. wiesz ze chetnie Cie przyjme zawsze moja malenka brunetko.

      • 8 0

    • Trzeba było przeczytać uważnie artykuł.

      • 2 0

    • pod mostem, albo na plaży w namiocie

      • 1 0

  • Mój znajomy na 2 miesiące wynajmował mieszkanie

    miał jedno wolne. Po wakacjach miał dużo do wymiany. Ogólnie wyszedł na lekkim plusie. Zniszczone miał krany, porysowane lekko panele podłogowe i pocięty blat kuchenny. Sam powiedział, że nigdy więcej a w ogóle przestrzega przed warszawiakami. Straszne bydło.

    • 45 2

  • Jak kogoś stać na trzymanie pustego drugiego i trzeciego mieszkania

    to nie musi wynajmować lokalu w wakacje biednym turustom.

    • 22 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane