- 1 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (76 opinii)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (97 opinii)
- 3 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (39 opinii)
- 4 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (141 opinii)
- 5 Masz interes? Zostaw kartkę (164 opinie)
- 6 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (139 opinii)
Co się wydarzyło w renomowanej gdańskiej szkole?
Telewizyjny Magazyn Ekspresu Reporterów zapowiedział emisję reportażu, w którym miałyby być pokazane nieprawidłowości w gdańskiej szkole im. św. Jana de La Salle. Prowadzący szkołę zakon już zawiesił dyrektora gimnazjum.
Zobacz fragment zapowiedzi materiału na temat sytuacji w szkole de La Salle w Gdańsku.
Nic dziwnego: w materiale przedstawiono fragmenty niewybrednych rozmów prowadzonych między pracującymi w szkole zakonnikami. Toczyły się one podczas zakrapianych alkoholem spotkań w biurach szkoły, padały w nich wulgarne żarty, wszystkiemu miała się przysłuchiwać nieletnia uczennica. Cały 17-minutowy materiał ma być wyemitowany we wtorek 4 grudnia, o godz. 21.45 w TVP 2.
- Nad reportażem pracowaliśmy ponad dwa miesiące. Poruszamy w nim kwestie, naszym zdaniem, niemoralnego, wręcz skandalicznego zachowania kadry dyrektorskiej szkoły, której szefami są zakonnicy ze Zgromadzenia Braci Szkół Chrześcijańskich. W reportażu nie ma mowy o jakichkolwiek wątpliwościach co do zachowania nauczycieli pracujących w tej szkole, którzy według nas, bardzo sumiennie wypełniają swój zawód - mówi Paweł Kaźmierczak, autor reportażu. - To, co było w wyemitowanym w ostatni wtorek zwiastunie reportażu, to tylko jedna z kilku poruszanych w nim spraw. Materiał trwa 17 minut, pokażemy w nim wiele bardzo ważnych wątków związanych z nieprawidłowościami, do których doszło w gdańskiej szkole. Jednak podkreślam raz jeszcze, że sprawa dotyczy zachowania zakonników, dyrektorów szkoły, a nie świeckich nauczycieli, którzy nie mają z tym skandalem nic wspólnego.
Choć zakonnicy całego programu nie widzieli, nie zgadzają się z niepochlebnym przedstawieniem ich w materiale. - Materiał, który został pokazany w magazynie Ekspres Reporterów [chodzi o krótki zwiastun pełnego materiału, którego emisja odbędzie się we wtorek - przyp. red] pochodzi z założonego podsłuchu lub założonych podsłuchów w domu, w którym mieszka wspólnota braci zakonnych - mówi brat Janusz Robionek, dyrektor szkół im. św. Jana de La Salle w Gdańsku. - Nagrane zostały prywatne rozmowy braci zakonnych w ich domu poza godzinami pracy szkoły. W ukazanym materiale występuje brat Krzysztof Baska, który już został zawieszony w pełnieniu funkcji dyrektora Gimnazjum im. św. Jana de La Salle aż do wyjaśnienia sprawy.
Jednak według reportera TVP2 zakonnik nie został zawieszony, a wyrzucony ze szkoły. - Już dwa dni po naszej wizycie w Gdańsku, 21 listopada, swoje stanowisko stracił dyrektor gimnazjum, zamieszany w wiele nieprawidłowości. Nie wiem dlaczego, ale Janusz Robionek, dyrektor szkoły nie chce uznać decyzji prowincjała i na stronie internetowej placówki napisał komunikat, że dyr. gimnazjum jest zawieszony, co oczywiście jest nieprawdą - mówi reporter.
O kulisach powstawania materiału nie chce mówić do czasu emisji pełnego materiału.
W czwartek po południu w szkole odbyło się spotkanie dyrekcji z rodzicami. Bracia przyznali, że miała miejsce kolacja, podczas której pito alkohol, ale resztę zarzutów nazwano manipulacją.
- Nie można też stosować swoistego szantażu emocjonalnego w stosunku do nauczycieli oraz rodziców, którym zakonnicy, szefowie placówki, nie widząc jeszcze reportażu wmawiają, że jest on zmanipulowany. To bardzo poważne i krzywdzące oskarżenia, nie poparte żadnym dowodami - dodaje Kaźmierczak. - Myślę, że po wtorkowej emisji reportażu wszystko się wyjaśni, a osoby odpowiedzialne za ten skandal, czyli zakonnicy, a nie świeccy nauczyciele, poniosą karę. Surowe decyzje w stosunku do ludzi zamieszanych w tę sprawę tylko oczyszczą atmosferę i spowodują, że szkoła im. św. Jana de La Salle, w dalszym ciągu będzie postrzegana jako wzorcowa, trójmiejska placówka. I taki jest właśnie cel naszego reportażu.
Większość rodziców obecnych na czwartkowym spotkaniu bagatelizuje sprawę, choć przyznaje, że dyrekcji szkoły też nie zależy na jej wyjaśnieniu.
- Dyrekcja chce zamieść całą sprawę pod dywan. Ale większość rodziców też. Wychodzą z założenia, że zakonnik to też człowiek, też ma prawo do słabości. Co z tego, że raz sobie wypił, czy powiedział sprośny żart - mówi nam anonimowo jeden z rodziców.
Co tak naprawdę wydarzyło się w szkole im św. Jana de La Salle w Gdańsku dowiemy się z wtorkowego materiału TVP2.
Miejsca
Opinie (1285) ponad 50 zablokowanych
-
2012-11-30 16:10
Nie było rzadnego podsłuchu...
jeden z młodocianych idiotów z pokolenia Y nagrał na komórkę to, co wydało mu się zarąb..ste.
- 8 13
-
2012-11-30 16:23
Moralność (1)
Generalnie szkoła to instytucja. Nauczyciele spożywający alkohol po lekcjach; wspólne libacje?
Zapraszanie uczennic w celu "pokazania ptaszka w gabinecie obok"? Przecież za samo to grożą ładne kratki.
A to jeszcze zakonnicy.
Najpierw zakonnica demolująca samochody, teraz
pijany nuczycielo-księżo-pedofil ?- 16 29
-
2012-11-30 22:02
Jesteś doskonałym przykładem tego jak media manipulują opinią publiczną. Chodziłam do tej szkoły przez 9 lat i bardzo je sobie cenie. A jeśli chodzi o libacje to autorzy mają na myśli zwykłe popijawy we własnym domu po godzinach pracy. Z tego co mi się wydawało alkohol nie jest nielegalny ? A "ptaszek" to kanarek w klatce, wiem bo widziałam na własne oczy. Ludzie szukają sensacji i robią z tego nie wiadomo co tylko dlatego, ze to prywatna a do tego katolicka szkoła
- 4 8
-
2012-11-30 16:27
Jestem załamana czytając wasze komentarze !!!
- 22 5
-
2012-11-30 16:28
i znowu nagonka na Kościół
- 16 31
-
2012-11-30 16:30
Najbardziej lubię czytać komentarze
ludzi od podwójnej moralności.
Tak to był zamach!Tak tam był podsłuch!
Teraz drodzy rodzice szukajcie nowej szkoły dla pociechy,ponieważ smród okrutny się wytworzył.- 8 13
-
2012-11-30 16:34
Za prawdę powiadam wam - gdy Pan Jezus był malutki - nigdy w szkole nie pił wódki
- 15 7
-
2012-11-30 16:35
Szkoła dla ubogiej młodzieży (4)
"Celem tego Zgromadzenia jest ogólnoludzkie i chrześcijańskie wychowanie młodzieży, zwłaszcza ubogiej" - oni tak na poważnie? Rok nauki jednego dziecka kosztuje tam 7440 zł (wg. strony internetowej szkoły). To ma być "uboga młodzież"?
- 30 5
-
2012-11-30 16:51
Boro weż się puknij!
mnóstwo dzieciaków z welodzientnych rodzin chodzi i chodziło tam za darmo ale skąd Ty możesz otym wiedziec jak tylko siedzisz i komentujesz..wiesz ile kosztuje przedszkole w tym kraju?
- 7 8
-
2012-11-30 20:06
Taka idea była kiedyś. Nikt nie każe Ci iść do takiej szkoły i płacić. Ludzie, którzy wybrali tę szkołę chcą zapewnić swoim dzieciom dobrą edukację, więc płacą.
- 6 2
-
2012-11-30 20:23
Co złego jest w płaceniu czesnego? Dlaczego tak wiele osób spośród wypowiadających się na forum odbiera szkołę prywatną jako coś złego?
- 7 5
-
2012-11-30 21:30
szkoły społeczne są droższe, a inne prywatne kilkakrotnie droższe
- 2 0
-
2012-11-30 16:36
Pani Marzeno,gratuluję tematu.
Proszę nie zwracać uwagi na te dogryzanie i szczekanie,to malkontenci i nieudacznicy,po prosty patologia.
- 22 32
-
2012-11-30 16:46
xoxox
chodziłam do tej szkoły i bracia to na prawdę dobrzy ludzie, nigdy by nikogo nie skrzywdzili. a to ze czasem wypija lub wymsknie im się jakieś kur*a to świadczy o tym ze sa ludzmi a nie robotami.
- 45 17
-
2012-11-30 16:46
Nie ma to jak jakiś, jakaś kapuś bedzie mieć żale to trzeba kogoś zgnoić bo jakoś ten ktoś mi nie pasuje a co podp......e go to lepiej sie poczuje tak to już jest z takimi beksami kapusiami
- 6 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.