• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy adwent to tylko kalendarze? Tradycje i zwyczaje okołoświąteczne

Mateusz Groen
5 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Święta Bożego Narodzenia w dawnym Gdańsku
Adwent ma przygotować do świąt. Co jednak wiemy na jego temat i jakie zwyczaje mu towarzyszyły? Adwent ma przygotować do świąt. Co jednak wiemy na jego temat i jakie zwyczaje mu towarzyszyły?

Adwent, znajoma nazwa, która tak niewiele mówi w obecnym czasie, i aż ciężko się przyznać, że nie ma się pojęcia, na czym dokładnie polega i jak powinno się go obchodzić. Pierwsza niedziela adwentu wypadła w tym roku 28 listopada, więc kilka czekoladek z kalendarza już zniknęło. Jednak czym jest adwent i czy to jedynie kalendarze ze słodyczami? Jakie zwyczaje towarzyszyły temu okresowi liturgicznemu, skąd się wzięły i jak przebiegały? Sprawdziliśmy to.




Katolicki zwyczaj i jego geneza



Czy chodzisz do kościoła podczas adwentu?

Adwent - z łaciny "adventus" - oznaczający przyjście. W Polsce ten czas nazywany był kiedyś "przedgodami" czy "czterdziestnicą". Okres ten w tradycji Kościoła katolickiego ma być czasem przygotowań do Bożego Narodzenia, czyli jednego z najważniejszych świąt dla osób wierzących.

Zgodnie z materiałami historycznymi początki obchodzenia adwentu datowane są na przełom V i VI wieku. To właśnie wtedy ówczesny papież Grzegorz Wielki ujednolicił znany nam czterotygodniowy adwent.

W tym roku adwent rozpoczął się 28 listopada, a zakończy go Wigilia świąt Bożego Narodzenia. Dla katolików jest to czas radosny, jednak mający skłaniać do refleksji - stąd też towarzyszący mu post. Adwent to okres religijny, podczas którego codziennie w kościele odbywają się tzw. roraty, które większość z nas może kojarzyć z lat szkolnych. Charakterystyczna msza rozpoczyna się rano, od zapalenia świec lub lampionów.

Mimo wielu lat tradycji okres adwentu zaczął być kojarzony jedynie z kalendarzami adwentowymi, które można dostać w każdym sklepie czy drogerii. Dlatego sprawdziliśmy, jakie tradycje towarzyszyły adwentowi, skąd się wywodziły i jak się zmieniły na przestrzeni lat.

Czytaj też: 5 pomysłów na mikołajkowe prezenty dla dzieci


Pierwotny kalendarz adwentowy zaprojektowany przez Gerharda Langa. Pierwotny kalendarz adwentowy zaprojektowany przez Gerharda Langa.

Kalendarze adwentowe i wieńce - współczesny marketingowy zabieg czy tradycja odliczania?



Kalendarz adwentowy - lubiany przez dzieci, u dorosłych przywołujący wspomnienia z młodzieńczych lat. Jednak czym właściwie jest ten kartonik z numerkami i czekoladkami czy innymi gadżetami w środku?

Kalendarz adwentowy najpewniej trafił do naszego kraju z tego samego miejsca co choinka, czyli od naszych zachodnich sąsiadów. Z jego powstaniem wiąże się historia niejakiego Gerharda Langa, którego matka w grudniu stworzyła karton z doszytymi 24 liczbami i 24 ciastkami. Młody wówczas Gerhard, jak każde dziecko wyczekując świąt, mógł codziennie zjadać jedno ciastko i jednocześnie odliczać dni do upragnionej Wigilii. Jako dorosły uznał to za dobry pomysł na biznes i tak w 1903 r. pojawiły się jego kalendarze adwentowe w znanej nam formie.

Zobacz też: Trwa montaż miejskiej choinki na Długim Targu

Tradycja kupowania kalendarzy adwentowych jest jedną z najbardziej żywych i wciąż kultywowanych. Dla wielu do szuflady poszedł post, wieńce, roraty i inne towarzyszące temu okresowi liturgicznemu zwyczaje. Same kalendarze bardzo szybko podchwycili producenci słodyczy, a od paru dobrych lat również marki kosmetyczne, produkujące miniwersje kosmetyków, które wyciągamy z okienek zamiast czekoladek. W internecie, a w szczególności na YouTubie, znajdziemy blogerów, którzy skrzętnie odkrywają kalendarzowe nowości jednocześnie, by pokazać, co znajdziemy w środku konkretnego kalendarza i czy warto go zakupić.

Najważniejsza idea, która przyświecała stworzeniu kalendarza przez mamę Gerharda, powoli ginie i mało kto korzysta z niego w taki sposób, jak trzeba - czyli by odliczać dni do upragnionej Wigilii.

Świece we współczesnych wieńcach są najczęściej w dwóch kolorach: fioletowym i różowy bądź w czerwonym. Ta jedna odstająca od pozostałych świeca ma szczególnie podkreślać szczęście związane z oczekiwaniem na nadejście Mesjasza. Świece we współczesnych wieńcach są najczęściej w dwóch kolorach: fioletowym i różowy bądź w czerwonym. Ta jedna odstająca od pozostałych świeca ma szczególnie podkreślać szczęście związane z oczekiwaniem na nadejście Mesjasza.
Wieńce, stworzone z gałązek drzew iglastych, głównie świerku i sosny, przyozdobione w liczne suszki kwiatowe i inne ozdoby, to kolejna z tradycji adwentowych.

Sam wieniec miał podobne zastosowanie co wspomniany wcześniej kalendarz adwentowy. Zgodnie ze zwyczajem w środku wieńca ustawiane były cztery świece. Jednak pierwszy wieniec stworzony w 1839 r. przez niemieckiego księdza Hinricha Wicherna liczył 24 świece. Czyli tyle dni, ile mija od 1 grudnia aż do Bożego Narodzenia.

Zwieńczeniem adwentu była Wigilia. Zwieńczeniem adwentu była Wigilia.

Pozostałe obrzędy i tradycje lokalne



Pomorze i Kaszuby były pełne zwyczajów, które na przestrzeni lat zostały porzucone. Jednym z nich było chodzenie po wsiach w trakcie trwającego adwentu i śpiewanie kolęd.

Tacy kolędnicy nazywali się lokalnie "Gwiozdkami" i dawali znać swoimi przyśpiewkami, że wkrótce nadejdzie Boże Narodzenie. W skład orszaku kolędników wchodzili Gwiôzd przyozdobiony w słomę, Gwiżdż, ale również inne postacie, jedne mniej, inne bardziej straszne.

- Typową kaszubską tradycją była tak zwana gwiôzdka. Był wśród nich gwiôzdor, inaczej zwany gwiżdżem, biała śmierć z kosą, kominiarz symbolizujący szczęście, milicjant jako ten, co pilnuje porządku, żołnierz na drewnianym koniu, diabeł - uosobienie zła, anioł, a także zwierzęta: wilk, krowa, byk rogaty, koza, uważana za symbol szkodnictwa, niedźwiedź, symbol powagi, bocian będący zwiastunem urodzaju, a także koń, któremu przypisywano zdolność łączenia się ze światem zmarłych. Kolędnikom towarzyszyli muzykanci - pisał Tomasz Słomczyński dla "Magazynu Kaszuby".
Z adwentem związana jest też tradycja tzw. szarej godziny.

Obrządek był obchodzony wśród domowników. Zanim na dworze zapadła całkowita ciemność i był półmrok, wtedy cała rodzina zbierała się blisko pieca. Przy świecącym się od ognia palenisku rodziny śpiewały, modliły się, czytały książki, czasem milczały albo wspominały dawnych, zmarłych już krewnych. Ten zwyczaj pielęgnowany przez cały adwent dawał duże poczucie wspólnoty i powodował, że kiedy domownicy siadali przy wspólnym stole podczas wigilii, czuli najpewniej poczucie jedności.

Opinie (155) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (11)

    U nas jest 97% ochrzczonych ale pratykuje do Kościoła jedynie 34%...Oczywiście tradycje podtrzymuje większość...ja tam jestem głęboko wierzący ale póki Kościół zamiata wiadomo jakie sprawy pod dywan to nie chcę mieć z tą instytucją nic wspólnego...

    • 31 31

    • Svenus... I kolejny oczywisty komentarz. Znowu.

      • 10 8

    • Poproszę źródło informacji

      • 7 7

    • Spoko. Ja tez nie będę jeździł samochodem

      Ponieważ pewna część kierowców to psychopaci. Na szczęście młodzi chrześcijanie nie stwierdzili, że nie będą wierzyli, ponieważ Judasz - 1 z 12, okazał się zdrajcą!

      • 13 3

    • Ateiści (7)

      Niewierzący,nie chrzczeni nie powinni w ogóle świętować.Powołują się na tradycje,stawiają choinkę i kładą prezenty dla dzieci.Co to jest za szopka.?

      • 5 5

      • (1)

        Bożonarodzeniowa...

        • 2 3

        • Czerwona Małpo, jesteś K czy M (tudzież X)?

          Pytam, bo chciałabym wiedzieć czyje teksty w większości bardzo lubię.

          • 1 1

      • Jak będę chciała, to dodam kolejny dzień świąt,

        trzeci, ze spaghetti jako obowiązkową potrawą ku czci Latającego Potwora, i nic ci do tego.

        Nadmienię, że byłam na wigiliach w różnych rodzinach, także u bardzo wierzących, i nie było tam żadnych elementów religijnych (żadnych sianek, żadnych pogadanek, czytań czy modlitw, nic takiego), nie licząc życzeń przy opłatku, zwykłych, świeckich, takich jak na Sylwestra czy przy urodzinach.

        Bo taka jest nasza tradycja. Ta obca, izraelicka religia jest tylko pretekstem żeby się spotkać i świętować niezależnie od światopoglądu z bliskimi, żeby się obdarowywać, żeby smacznie zjeść (tak!), żeby się cieszyć.

        • 2 3

      • Przede wszystkim niewierzący to człowiek zupełnie inny, niż ateista (2)

        Oba pojęcia mylą tylko osoby niewykształcone czy nawiedzone. A po drugie smakowita anegdotka z połowy lat 80-tych: Polak pojechał na kontrakt do Libii, z odpowiedniej firmy państwowej zatrudniającej do pracy za granicą w Libii, Iraku. No i praca zmianowa, grafiki tygodniowe, przychodzi Boże Narodzenie, inni Polacy mają wolne, ale ten i kilku innych nie. No to z wyciem i pretensjami do kadr. A Abdule mu na to: o, tu jest twój kwestionariusz. Co tu napisałeś w rubryce 'wyznanie'? Niewierzący. No to idziesz do roboty w Boże Narodzenie. Koledzy wpisali "chrześcijańskie" to mają wolne, bo wasze główne święta uznajemy. A to była promoskiewska Libia !

        • 5 3

        • a czy ci niewierzący dostali wolne w innym terminie? jak nie, to ci Abdule trochę dziadową firmę mieli.

          • 1 2

        • Jak zwał,tak zwał.Jesteś niewierzącym ateistą to nie rób dzieciom wody z mózgu i nie celebruj Świąt,bo zachowanie schizofreniczne.

          • 1 0

      • To sa swieta poganskie, ktorych KK nie mogl wyplenic, wiec odlosil, ze Jesus ma urodziny w grudniu. To jest wiedza powszechna, nieuku.

        • 2 4

  • Adwent piszemy z dużej litery redakcjo! (6)

    pisząc o Chanuce na pewno byście nie pisali z małej, nieprawdaż?

    • 57 24

    • W zasadzie małą (1)

      Według Rady Języka Polskiego (https://rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=754:sownictwo-religijne&catid=44:porady-jzykowe&Itemid=58) "Nazwy okresów liturgicznych piszemy w zasadzie małą literą, np. adwent, wielki post, oktawa (wyjątek: Wielki Tydzień), choć nie jest wykluczone użycie tu wielkiej litery ze względów uczuciowo-religijnych. Piszemy wielką literą nazwy świąt indywidualne: Wielki Piątek, Środa Popielcowa, Popielec". Przy okazji: można pisać "dużą, małą literą" lub "od dużej, małej litery", ale nie "z dużej, małej", bo to składniowy rusycyzm.

      • 18 10

      • to ci sami

        co im słowo m u rz y n e k przeszkadza. Zresztą trójmiasto też przeszkadza.

        • 7 6

    • jedno i drugie to bajki (1)

      • 5 9

      • Ale zobacz ilu lubi te bajki i ile za nie płacą.

        • 4 2

    • Chociaz jestes foliowy i konfederacki

      Zycze milego wieczoru ze swoim kompanem z brygady

      • 1 1

    • I tak to subtelnie zaznaczasz swoj antysemityzm...

      • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    kalendarz adwentowy (10)

    z gumami do żucia, chipsami, żelkami, pastą do zębów, herbatą, szamponami do włosów, mydłami, kosmetykami, a nawet z wódką. Gdzie to badziewie koło tradycyjnych Świąt stało. Zwykła komercyjna tandeta, która nie sprzedała się przez cały rok.

    • 89 14

    • A w Niemczech kalendarz adwentowy to karton 24 piw. Serio XD

      • 15 3

    • (7)

      Słowo Boże Narodzenie jest zakazane maja być Swieta czy okres wolny czy jakoś tak. Tak chce Komisja Europejska. Słowa pan i pani także są złe widziane. Ale towatzysz i towarzyszka mogą być.

      • 12 17

      • A kuku!! (1)

        • 2 6

        • A kuku!

          • 1 0

      • W UE są takie pomysły (1)

        I został opracowany dokument rekomendujący nie używanie np słów Boże Narodzenie czy pan, pani ale KE tego nie narzuciła (jeszcze). Oni są swiadomi ze Europejczycy mimo ateizacji tkwią zbyt głęboko w Chrześcijaństwie aby to narzucać.

        • 8 10

        • to tylko pomysl skrajnej lewicowej europoseł

          i zostal odrazu odrzucony więc nie ma co sie obrażać na UE. my tez mamy korwina czy pawlowską

          • 1 0

      • (2)

        Jak ktos tepy, to i nie zrozumie, ze jedynie dla religijnych to jest Boze Narodzenie, a dla reszty Gwiazdka czy swieta.

        • 3 3

        • (1)

          Dla ateisty to bez roznicy jak nazywa sie ten okres, ale juz zakazywanie mowienia Boże Narodzenie to gruba przeginka.

          • 2 2

          • Nikt ci tego nie zakazuje. promowana jest niereligijna nazwa, ktora obejmuje wszystkich - w tym wyznawcow innych religii, ktorzy takze swietuja w tym okresie.

            • 0 1

    • Ja dałem dziciom 10-11 lat jakiś "sklepowy" kalendarz adwnetowy ze słodyczami...

      ale nie ma otwierania okienka dopóki nie przeczytamy fragmentu ewangelii na dany dzień i sobie krótko o niej nie porozmawiamy :-) W ten sposób córy wiedzą na Kogo czekamy razem do niego idziemy.

      Można oczywiście też próbować kupić coś oryginalnego z zadaniami lub samemu to zrobić (choć tu oczywiście potrzeba więcej czasu i pomysłowości

      Komercji i tandecie mówię stanowcze NIE :-)

      • 1 1

  • (2)

    U mnie już święta na całego, kalendarz zjadłem, kaczka z Biedry się piecze, Harde się chłodzi, po co czekać, trzeba korzystać z życia

    • 25 20

    • I o to chodzi

      • 0 2

    • No i pięknie to świadczy o twojej woli

      Będzie silną tak samo jak w linii staniesz gdy ruski przyjdą po takich leszczy

      • 4 2

  • (5)

    Większość tradycji jest wzięta z pogaństwa...A to wspólne biesiadowanie,alkoholi polityczne kłótnie...ja tam zawsze wyjeżdżam w Bieszczady.Cisza i spokój.

    • 23 29

    • ... nie solisz.

      • 8 1

    • Większość obecnie żyje w poganstwie (2)

      • 12 1

      • No ico z tego. (1)

        • 3 6

        • 90% zachodu i 50% Polaków to poganie

          nic z tego poza wiecznym potępieniem

          • 6 6

    • Masz jakies braki. To chrześcijaństwo pokonało poganstwo. Tylko Jezus Chrystus. Obecnie UE walczy z nazwa Boże Narodzenie? To znaczy że coś w tym jest.

      • 5 2

  • Dla większości młodych już nic nie oznacza. (11)

    Starsi wymrą to sztandar można wyprowadzić.

    • 43 25

    • Całe szczęście (1)

      skończy się średniowiecze.

      • 17 23

      • skończy się średniowiecze

        i zacznie się "mordor"

        • 17 13

    • sztandar można wyprowadzić (3)

      tobie podobni wyprowadzili go około 30 lat temu

      • 12 8

      • 30 lat temu byłem wieku przedszkolnym. (2)

        Tak więc jak kulą w płot.

        • 9 5

        • nic nie szkodzi (1)

          nowoczesny komunista z unii korzysta ze sprawdzonych wzorców

          • 4 5

          • To z jakich wzorców korzysta Kaczor.

            • 4 5

    • zdziwisz się i to niebawem.

      • 5 4

    • Ja bym umieścił te bajki do mitologii

      • 6 9

    • (1)

      Przez KK mamy PIS, nietolerancje, ciemnote mimo,ze jestem katolikiem, mam gdzies te banialuki. Wszystkie wiary to oszustwo

      • 8 13

      • nie masz pojęcia

        o katolicyzmie. Skoro przynalezysz do tej wspólnoty, to powinieneś stosować się do jej zasad. Z twojego wpisu wynika, że je lekceważysz.

        • 7 3

    • Wsadz se sobie ten sztandar

      Wiesz gdzie

      • 1 2

  • Adwent to czas rozliczeń (4)

    tylko nie dotyczy hierarchów, to niby dlaczego zwykły obywatel ma go przestrzegać.

    • 21 24

    • Ty zwykły obywatel ze swoich czynów będziesz sądzony

      Nie herarchów.

      • 10 2

    • Głęboko wierzący rząd i konfederacja pokazują co to za kościół

      • 7 2

    • (1)

      Adwent to czas oczekiwania na przyjście Jezusa. Wiecznie żyć nie będziesz na tym łez padole. Dlatego masz zawsze szansę żeby zrobić w swoim sumieniu porządek względem Boga i bliźnich i zastanowić się nad sobą i droga która idziesz.

      • 5 2

      • Dziękuję za przypomnienie niedowiarkom.

        • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    (13)

    Żona była dzisiaj w kościele. Chodzi w miarę regularnie. Mówi, że ludzi malutko... Ja z kolei chodzę bardzo rzadko. Jednak widzę po znajomych i rodzinie też, że chodzili do kościoła póki "chcieli coś wymodlić". Przestali jak im się polepszyło. Naprawdę.

    • 35 42

    • 10/10 (6)

      Ja tez przyznaję. Jest pokusa traktowania Boga jak sklepu. Przychodzisz kiedy czegoś potrzebujesz. A On kocha Cię mimo Twojej interesowności.

      • 21 8

      • co 3 minuty na świecie umiera z głodu jedno bezbronne dziecko , to gdzie jest ten twój bóg ,on tak chce (3)

        ,a Watykan jest największym majątkiem świata i co i nic

        • 5 12

        • (1)

          A w szatana wierzysz? Serio mowie - nie w diabelka z widlami, ale w czyste zlo, grzech. Ludzie ludziom zgotowali ten los.

          • 9 3

          • Raka kilkumiesiecznemu dziecku

            Też zgotowali ludzie? Bóg zesłał potop, Bóg zesłał ogień z nieba na sodome i gomore, A na koniec zabił swojego syna rękami ludzi.

            • 4 4

        • A czy jest to na pewno Boga wina?

          Na świecie obecnie jest problem z ogromnym marnotractwem żywności. To wina tylko i wyłącznie ludzi, że w takich warunkach komuś brakuje jedzenia.

          • 2 3

      • Bóg nie istnieje i bardzo Cię kocha.

        • 2 2

      • Nie istnieje

        • 1 1

    • Byłem dziś na 10-tą u nas w kościele (duże polskie miasto) i ludzi było prawie full (2)

      Trochę wolnego na piętrze, bo mamy kościół piętrowy, stoi mniej niż 30 lat. Co więcej, kazanie głosił bernardyn (młody, 30-32 lata na oko) z innego regionu Polski, zresztą "magister postulatu". Jak "przyłożył" kazanie, to msza trwała ponad 10 minut dłużej, niż normalnie. Bardzo dobre i na ten właśnie okres adwentowy. I nie było w jego czasie żadnego pokasływania, wiercenia się, a w kościele cisza i wszyscy słuchali. No może poza wyjątkami starającymi nie rzucać się w oczy. Nasza parafia też dla głoszącego "swoja", bo bernardyńska. Na tacy czy koszyku też jakoś bardziej niż normalnie piętrzyło się od banknotów. Choć kokosów to u nas nie ma, w dużych miastach duże rejony podupadają, część starszych osób i tak odstraszona pandemią ...

      • 12 4

      • Smieszny jestes ,ksiądz musi umieć przemawiać jak tego nie potrafi to wypada , a co do (1)

        zawartosci koszyka to tylko to co widzisz ,a jeszcze są inne dochody o których nie wiesz , a co to jest ful gdy wokół mieszka tysiace ludzi .

        • 3 7

        • Ty jesteś śmieszny, nie masz pojęcia

          o tym, o czym usiłujesz się wypowiadać. Kazanie (czyli homilia) trwa u nas normalnie 15-20 minut, msza niedzielna trwa 55-60 minut. I nie tylko u nas, jest to przyjęty standard. A tu wychodziłem z kościoła, to spojrzałem na zegarek: godz. 11.10. Oczywiście już pod koniec homilii spojrzałem na zegarek, ale tylko z ciekawości, aby wiedzieć, a nie "co tak długo". A ogłoszenia pod koniec mszy były standardowej długości.

          • 2 3

    • I dobrze

      po co zawracać głowę bogowi jak nie ma się sprawy do niego?

      • 4 6

    • Chodźcie razem.

      • 4 0

    • Ludzie chodzili bo musieli

      Dziś nikogo nikt nie zmusza to i nie chodzą. A bajki o bozi i diabełkach działają tylko na przedszkolaków.

      • 0 1

  • Kto to czyta, w cyrku się nie śmieje (8)

    Adwent to okres religijny, podczas którego codziennie w kościele odbywają się tzw. roraty, które większość z nas może kojarzyć z lat szkolnych

    Autor chyba ateista z urodzenia, bo chociaż skopiował większość tekstu z internetu, bez maskujących to zmian i poprawek, to jeszcze tak mija się z prawdą, że katolicy łapią się za głowę.

    • 66 26

    • Twój katolicyzm polega tylko na tym ,że w niedzielę śmieci nie wyrzucasz , nic więcej ,więc się nie ośmieszaj (4)

      • 18 23

      • Wyrzuca smieci w niedzielę, ale do lasu (2)

        W piątek nie je mięsa, za to zakatrupi karpia młotkiem

        • 20 22

        • weź coś na uspokojenie (1)

          może napij się sojowej latte?

          • 4 6

          • Rurki za luźne założył i nie wie co go ciśnie hahaha

            • 0 3

      • Byłem wyrzucić niedawno, po godz. 20-tej, takie mam własne przepisy

        Za dnia nie wynoszę, to jak większość osiedla. A mamy i dwa bloki byłe milicyjne. Co oznaczało, że w nich niegdyś i niżsi oficerowie SB mieszkali. Budynki nadal "w zasobach MSW", he he.

        • 3 2

    • 90% ludzi średnio to wszystko obchodzi

      • 13 10

    • typ nie ma pojęcia (1)

      I nie chce się dowiedzieć. Lepiej byś chłopie zadzwonil do jakiegoś księdza i poprosił o wypowiedź.

      • 10 4

      • Najlepiej na temat dzieci.

        • 2 2

  • to było do przewidzenia (4)

    redaktor zajmujący się tematami miałkimi jak Kizio, instagram itp bierze się za Adwent i ten kojarzy mu się z czekoladkami. Tragedia.

    • 42 11

    • (1)

      To chyba różne teksty czytaliśmy.

      • 4 11

      • To chyba różne teksty czytaliśmy

        "okres adwentu zaczął być kojarzony jedynie z kalendarzami adwentowymi"
        Jedynie? Min., również, dla niektórych itp można było tak.

        • 14 4

    • Paanie, kiedyś to były czasy. Teraz już nie ma czasów.

      • 4 3

    • Czekoladkom to moze ty bys wsadzal

      Ale to nie ma nic wspolnego z adwentem

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane