Zajmująca się produkcją łyżek oraz osprzętu do maszyn budowlanych firma Dekpol Steel chce zatrudnić kilkudziesięciu pracowników do swojego zakładu w Pińczynie (pow. Starogard Gdański). O planach rozwoju firmy, która przez izolację związaną z pandemią przeszła obronną ręką, opowiada Andrzej Kuchtyk, prezes zarządu.
Dekpol Steel jest częścią budowlano-deweloperskiej Grupy Dekpol. Spółka zajmuje się produkcją osprzętów do maszyn budowlanych. Jej najważniejszym produktem są łyżki do koparek i ładowarek takich producentów, jak m.in.: CAT, Volvo i Komatsu. W Polsce jest liderem branży, ale jej produkty eksportowane są do 24 krajów świata, w tym do w Norwegii, Szwecji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Korei i Australii.
O planach firmy opowiada jej prezes, Andrzej Kuchtyk.
Pierwsza połowa 2020 roku stanowi trudny czas dla przedsiębiorców. Czy Dekpol Steel odczuwa skutki COVID-19?
Andrzej Kuchtyk: Rok 2019 był dla nas bardzo udany. W segmencie produkcji osprzętów do maszyn budowlanych udało nam się wypracować 25-procentowy wzrost przychodów w stosunku do roku poprzedniego. Wyniki te jednoznacznie potwierdzają przyjętą politykę rozwoju i zwiększanie efektywności działań.
Pomimo pandemii cały czas realizujemy założone cele, jesteśmy w dobrej kondycji, a produkcja dynamicznie rośnie. Aktualnie wytwarzamy około 750 ton wyrobów gotowych miesięcznie. 95 proc. produkcji eksportujemy do 24 krajów, m.in.: do Norwegii, Szwecji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, a nawet do Korei i Australii. Współpracujemy z największymi na świecie producentami maszyn budowlanych, jak: CAT, Volvo i Komatsu.
Czy te wzrosty uda się utrzymać?
W Dekpol Steel nie zwalniamy tempa. Chcemy utrzymać pozycję lidera na rynku producentów osprzętu do maszyn budowlanych w Polsce oraz zaszczytne trzecie miejsce w Europie. Stale poszukujemy nowych szans rozwoju. Nasze wieloletnie doświadczenie pokazuje, że zwiększenie skali produkcji oraz podwyższenie poziomu sprzedaży bezpośrednio zależy od inwestycji w kapitał ludzki. Dlatego właśnie na najbliższe miesiące przewidujemy wzrost zatrudnienia.
3
Jakich pracowników dokładnie szukacie?
W planach mamy utworzenie kilkudziesięciu nowych etatów w naszym zakładzie w Pinczynie. Obecnie poszukujemy przede wszystkim wykwalifikowanych spawaczy i monterów. Uważamy, że za sukcesem firmy stoją zadowoleni pracownicy. Stąd oferowane przez nas pakiety korzyści obejmujące m.in. atrakcyjne wynagrodzenie, stabilne warunki zatrudnienia i dogodny system zmianowy, ale także zapewniamy opiekę medyczną oraz ubezpieczenie grupowe.
Przeprowadzamy systematyczne szkolenia zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne we wszystkich działach produkcji, zwiększając kwalifikacje i umiejętności kadry, wymagane przez strategicznych odbiorców. Oferujemy pracę w dobrze zorganizowanym zespole, z wykorzystaniem nowoczesnych maszyn, w prężnie rozwijającej się firmie.
Jak ma wyglądać rozwój firmy?
Intensywnie. Zarówno w Polsce, jak i na rynkach Europy, Afryki oraz USA. Chcemy umacniać własną sieć sprzedaży i zaplecze serwisowe. W tym roku rozpoczniemy prace projektowe i badawcze dotyczące silników hydraulicznych zastępujących tradycyjne siłowniki.
Będziemy rozbudowywać naszą halę produkcyjną, a pod koniec 2020 roku zamierzamy zakończyć wdrożenie systemu ERP, który w istotny sposób poprawi planowanie i zarządzanie poszczególnych procesów. Chcemy także utworzyć w pełni zautomatyzowaną i zrobotyzowaną linię do produkcji łyżek do maszyn kompaktowych.
* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł
