Pożar pięciu dostawczaków to podpalenie
Podczas nocnego pożaru przy ul. Potęgowskiej spłonęły dwa auta.
Dwa samochody spłonęły w nocy z niedzieli na poniedziałek przy ul. Potęgowskiej w Gdańsku. Niewykluczone, że doszło do podpalenia.
Aktualizacja, godz. 9:00: Jak poinformował asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, tuż po godz. 3 w nocy, policjanci odebrali zgłoszenie o pożarze samochodów, do którego doszło na jednym z parkingów osiedlowych.
- Funkcjonariusze zabezpieczali miejsce zdarzenia do czasu zakończenia akcji gaśniczej. W nocy policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza przeprowadził wstępne oględziny. Dzisiaj funkcjonariusze wykonają oględziny z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Policjanci wykonują czynności w kierunku zniszczenia mienia, jednak kwalifikacja może ulec zmianie po otrzymaniu opinii biegłego. Przyczyna pożaru nie jest znana - mówi asp. sztab. Mariusz Chrzanowski.
Do pożaru doszło po godz. 3 w nocy. O zdarzeniu poinformowali nas czytelnicy m.in. w Raporcie z Trójmiasta.
- Obudził mnie głośny huk i trzaski, z okna widziałam samochód, który praktycznie cały stanął w ogniu. Słychać było też, że na miejscu szybko pojawiła się straż pożarna - przekazała nam pani Ewa, która mieszka w pobliżu.
Raport z Trójmiasta
Od strażaków usłyszeliśmy, że mimo akcji gaśniczej, w której udział brał jeden wóz, dwa auta osobowe spłonęły doszczętnie. W tej chwili nie jest znana przyczyna pożaru - to, czy był to wypadek, czy umyślne zaprószenie ognia, wyjaśni policja.