2003-04-14 11:16
dzięki :)
2003-04-14 11:35
a jezeli chodzi o galluxa to wychodzi z niego dzika zzazdrosc ze andrjusza takie siano na glowie hoduje a nasz golluxik tylko kolejowy porost na czaszce przeczesuje z potylicy na ciemie.
2003-04-14 11:42
myślisz?
to on musi z tym sianem uważać coby go jakaś koza nie obżarła
2003-04-14 11:46
ja jestem ciaptaku słowianin z elementami azjaty
semickim typem mnie nie nazwiesz:P
włosy mam wszędzie równo ( nie każdy łysieje ciaptaku tak zaraz)
nie zazdroszcze jemu tylko współczuje memu miastu
a to nie jest to samo:)
jakbym miał zacząć zazdrościć czyichś niezasłużonych niczym źródeł dochodu z kasy państwowej umarłbym w przeciągu minuty
nie ja jeden hehehehehehehehehe
2003-04-14 12:30
Doszly mnie sluchy, ze w tym roku znacznie ograniczono dotacje dla tego pana i dla jego teatru. Z tego sie ciesze.
2003-04-14 12:38
och!
to może spotkamy go na Monciaku lub Długiej
w dzisiejszych czasach ze sztuką trzeba wyjść do ludzi :)
2003-04-14 14:33
Film Skrzypek na dachu dostarczyl wielu przezyc.
Moze ten koncert dostarczy rowniez strawy dla ducha.
2003-04-14 14:38
gdanszczanko z Przymorza :) - gallux nie ma ducha !!!
bez ciał bez ducha to szkieletów ludy :)
Nie namawiaj go na kulturę! to dla niego ochydlo jest.
2003-04-14 14:43
galluxik, dlaczego Ty zawszwe wścibiasz swój malinowy nosek w sprawy które w żadnym wypadku Ciebie nie dotyczą?
Tak samo było z tematem Dolnego Miasta, miałeś tam jak zawsze bardzo dużo do powiedzenia a podobno jesteś mieszkańcem Sopotu? Tekścik typu: "że mam dzisiaj bóle menstruacyjne" możesz sobie darować - uprzedzam z góry!
2003-04-14 15:14
Otrzymaliśmy zapłatę za wrzesień. Nie udało się obiżyć wynagrodzenia. Nie prowadzi się restrukturyzacji stoczni, choć są chętni na prowadzenie nowych spółek córek.
W miesiącu marcu odbyła się wielka narada kierownictwa stoczni i spółek córek na wyjeżdzie w hotelu. Było dużo bla, bla a potem pinkt najważniejszy - wóda i orgia. Sprowadzono panie. Wszystkie koszty pokrywały spółki córki. Wodzirejem był "kiełbasa" nazywany popularnie "jad kiełbasiany".
Mamy obawę czy będą pieniądze na następne wynagrodzenia. Co na to związki zawodowe? Nic. Dobrze się żyje.
Prosimy o pisaniu uwag. Może ktoś zacznie czytać i wyciągać wnioski..c.d.n
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
