- 1 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (262 opinie)
- 2 Z dworca na Jasień 80 zł (404 opinie)
- 3 Auto wjechało w pieszych i w budynek (273 opinie)
- 4 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (67 opinii)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (112 opinii)
- 6 Parawaniarze już anektują plaże (261 opinii)
Firma 18-letniego licealisty wyceniona na ponad milion złotych
18-letni Mateusz Mach stworzył aplikację na komórkę, która pierwotnie miała służyć do przesyłania gestów między fanami hip-hopu. Wkrótce okazało się, że program może być świetnym narzędziem komunikacji pomiędzy osobami niesłyszącymi. Firma ucznia III LO w Gdyni jest obecnie wyceniana na ponad milion złotych, a jeden z zagranicznych funduszy właśnie zainwestował w nią ponad 400 tys. zł.
Niesłyszący zamiast hip-hopowców
Aplikacji nadano nazwę "Five App", od gestu dłoni z rozczapierzonymi palcami, czyli powszechnie znanej i przybijanej "piątki". Prace nad jej stworzeniem trwały ok. 8 miesięcy. Mach napisał kod aplikacji wspólnie z dwoma programistami, którzy zostali opłaceni przez lokalnego inwestora. Jak się później okaże, nie on jeden dostrzeże w innowacyjnym pomyśle nastolatka ogromny potencjał.
Szybko jednak okazało się, że pierwotni odbiorcy nie są w ogóle zainteresowani korzystaniem z tej aplikacji. Wydawało się, że całą praca poszła na marne. I wtedy przyszedł telefon, który tchnął w projekt nowe życie. Po rozmowie z 27-letnią Amerykanką Mach zdecydował, że aplikacja będzie przeznaczona specjalnie dla osób niesłyszących.
- Tuż po premierze aplikacji skontaktowała się z nami Cindy, głuchoniema Amerykanka, która zupełnie przez przypadek natrafiła na nasz produkt. Poinformowała nas, że nasza aplikacja jest superprzydatna w komunikacji osób niesłyszących, które łatwo i szybko mogą przesyłać sobie gesty języka migowego. Przy okazji przesłała nam bardzo cenne dla nas uwagi i sugestie, które będą bardzo pomocne w udoskonalaniu aplikacji - tłumaczył Mach w maju.
Fundusz EVIG inwestuje ponad 400 tys. zł
O projekcie Macha rozpisują się kolejne media: lokalne, ogólnopolskie, wreszcie zagraniczne. Zgłaszają się kolejne firmy i stowarzyszenia, w tym Polski Związek Głuchych. Dzięki temu młody lęborczanin ma pewność, że jego pomysł ma ogromny potencjał.
Projekt ewoluował więc w firmę, a Mateusz został jej prezesem i właścicielem. Na początku bieżącego roku spółka została wyceniona na ponad milion zł. Pod koniec stycznia, fundusz European Venture Investment Group (EVIG) postanowił zainwestować w nią ponad 400 tys. zł.
- Dzięki tej kwocie będę mógł w pełni ulepszyć moją aplikację. Zamierzam zatrudnić osiem osób, w szczytowym okresie do dziesięciu osób. Najważniejsza będzie jednak współpraca z osobami, które na co dzień obcują z osobami głuchymi, czyli tłumaczami języka migowego. Szacuję, że stworzenie nowej wersji aplikacji zajmie nam ok. pięciu miesięcy - dodaje Mach.
Nowa wersja aplikacji za ok. 5 miesięcy
Nowa wersja aplikacji ma być dostępna w dwóch wersjach. Wersja darmowa ma być wyposażona w ok. 200 znaków i animacji, wersja płatna w ok. 800. Opłaty za użytkowanie rozszerzonej wersji mają być jednak symboliczne. Machowi niezwykle zależy na tym, aby jego aplikacja służyła jak największej liczbie osób niepełnosprawnych.
- "Five App" ma być dostępna dla użytkowników na całym świecie. Zależy mi, aby ten projekt zachował swój prospołeczny charakter. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby cena za użytkowanie rozszerzonej wersji aplikacji była możliwie najniższa. Obecnie przewidujemy, że koszt zakupu rozszerzonej wersji będzie będzie wynosił 3-4 dolary. Będzie to możliwe dzięki współpracy z wieloma zagranicznymi firmami, które poniosą znaczną część kosztów funkcjonowania projektu - kończy przedsiębiorczy lęborczanin.
Aplikacją "Five App" zainteresowała się również Organizacja Narodów Zjednoczonych. Z Machem współpracuje Polka, która jest zatrudniona bezpośrednio w centrali tejże organizacji w Nowym Jorku. Dzięki współpracy z ONZ, istnieje realna szansa na to, że osoby niesłyszące od Alaski po Kamczatkę będą się komunikować między sobą właśnie za pomocą aplikacji stworzonej w Trójmieście.
Opinie (126) 6 zablokowanych
-
2016-02-03 15:21
Artykuł sponsorowany?
- 2 12
-
2016-02-03 15:19
Lebork gora:)
Gratuluje i pozdrawiam
- 7 1
-
2016-02-03 14:45
no tak, telefon z Ameryki.
- 3 3
-
2016-02-03 14:31
Z biznesowego punktu widzenia wycena na te, no dobra, ponad milion pln to żadne wielkie halo.. Pomysł spoko, realizacja spoko, młody się garnie spoko itd., ale bez pompy w stylu na ponad mln złotych..
- 6 2
-
2016-02-03 13:57
(1)
Można? Można! Tylko trzeba chcieć, a nie smęcić, że nic się nie da, że rząd ma dać i wina Tuska, że nie ma roboty, ani perspektyw, że słaby socjal i 500zł., że konieczna pomoc dla frankowiczów...
- 15 7
-
2016-02-03 14:21
19% Polaków i tak tego nie rozumie..
- 4 3
-
2016-02-03 13:52
Brawo!!!
Gratulacje!!!:))
- 17 1
-
2016-02-03 13:38
wzór dla wszystkich? przecież napisane jest, że pierwotnie aplikacja miała być zaadresowana do fanów hip-hopu... :-)
- 39 37
-
2016-02-03 13:23
"Musisz żyć dla innych, jeśli chcesz żyć z pożytkiem dla siebie."
Seneka..
Bardzo fajnie że młody, że Polak, że będzie to pomocne tak wielu ludziom.
Mam n nadzieję że o Amerykance Mateusz nie zapomni :)- 112 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.