- 1 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (315 opinii)
- 2 Z dworca na Jasień 80 zł (435 opinii)
- 3 Upiorne syreny i największe pożary (6 opinii)
- 4 Auto wjechało w pieszych i w budynek (281 opinii)
- 5 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (67 opinii)
- 6 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (114 opinii)
Gdy śnieg przesłania szyby i rozum
Bo mi się spieszy, bo przecież i tak wszystko widzę, bo jestem świetnym kierowcą i nie muszę patrzeć we wszystkie lusterka, bo mam podgrzewaną szybę i śnieg sam się roztopi - tłumaczenia kierowców nie odśnieżających swoich samochodów można długo mnożyć. Tymczasem za jazdę nieodśnieżonym autem można dostać nawet 500-złotowy mandat.
Tymczasem wielu kierowców albo nie zna przepisów, albo je ignoruje, stwarzając przy tym zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych kierowców czy pieszych.
- Nie jest wprost zapisane, że za nieodśnieżony samochód grozi nam mandat, niemniej jednak zalegający na samochodzie śnieg może naruszać przepisy zawarte w art. 66 Kodeksu Drogowego, a za to grozi już kara w wysokości od 20 do 500 zł, bowiem policjant dokonujący kontroli taką sytuację może zinterpretować jako poruszanie się pojazdem nieprzystosowanym do bezpiecznej jazdy - mówi st. sierż. Mateusz Kmiecik z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Jak przypomina, do obowiązków kierowcy należy oczyszczenie całej powierzchni pojazdu, a więc szyb, świateł (przednich i tylnych), lusterek, a także powierzchni metalowych.
- Śnieg i lód, który zalega np. na dachu, przy hamowaniu może zsunąć się na przednią szybę i zasłonić widoczność. Przy większej prędkości lub na zakręcie, śnieg może spaść na pojazdy, które jadą za nami. Śnieg może też być zwiewany, tworząc za naszym pojazdem swoistą chmurę śnieżną, co w oczywisty sposób ogranicza widoczność innym kierującym - dodaje.
Trzeba pamiętać, że w przypadku, kiedy śnieg bądź lód spadnie z samochodu i zagrozi bezpieczeństwu innych uczestników ruchu drogowego, to odpowiedzialność za zdarzenie poniesie osoba, która nie odśnieżyła swojego pojazdu. Grozi za to nie tylko od 20 do 500 złotych mandatu, a także 6 punktów karnych. W przypadku, kiedy z powodu nieodśnieżenia pojazdu dojdzie do kolizji innych pojazdów, odpowiedzialność także poniesie kierujący samochodem, z którego spadł lód czy śnieg.
O tym, jak może zakończyć się zlekceważenie zaśnieżonej jednej szyby w samochodzie przekonał się na początku stycznia jeden z kierowców w Sopocie.
- Kierowca nie odśnieżył tylnej szyby i podczas cofania z miejsca parkingowego nie zauważył znajdującej się za jego pojazdem starszej kobiety, którą następnie potrącił. Kobieta upadła i doznała obrażeń, została przewieziona do szpitala. Kierowcy, któremu zabrakło chęci do odśnieżenia szyby, policjanci zatrzymali prawo jazdy za spowodowanie wypadku drogowego, za co sąd może nałożyć zakaz prowadzenia pojazdów. Gdyby zadbał o widoczność w swoim pojeździe, to najprawdopodobniej zauważyłby pieszą, a do potrącenia by nie doszło - przypomina Mateusz Kmiecik.
Warto mieć na uwadze, że każdy może stać się sprawcą wypadku drogowego, co jest już przestępstwem. Należy dołożyć wszelkich starań, żeby do wypadku nie doprowadzić, a odśnieżanie pojazdu jest jedną z czynności, które nie wymagają wielkiego wysiłku, a zdecydowanie poprawiają bezpieczeństwo.
- Pamiętajmy, że odśnieżyć trzeba także obie tablice rejestracyjne - za niedopełnienie tego obowiązku grozi mandat w wysokości 100 złotych i 3 punkty karne - dodaje Kmiecik.
Bez świateł, za to ze śniegiem na szybie
Opinie (238) 2 zablokowane
-
2017-02-10 08:20
Przesadzacie
Przecież ten śnieg spada przed dojechaniem do następnego skrzyżowania i problem znika
- 5 15
-
2017-02-10 08:14
A ja i tak robię co chcę
Ha ha ha tararira
- 0 21
-
2017-02-10 08:09
"Trzeba pamiętać, że w przypadku, kiedy śnieg bądź lód spadnie z samochodu i zagrozi bezpieczeństwu innych uczestników ruchu drogowego, to odpowiedzialność za zdarzenie poniesie osoba, która nie odśnieżyła swojego pojazdu" ... Może i fajnie, ale ta osoba pojedzie sobie dalej i tyle ją widzieli. Jak nie będzie osoby to nie będzie pociągnięcia do odpowiedzialności.
- 17 2
-
2017-02-10 08:02
Smutne to zjawisko, ale przynajmniej od razu widać kto jest cymbałem. Sugeruję wysyłać nagrania z kamer, chociaż czasami i to może nie pomóc, bo wielu bałwanów jedzie tak zaśnieżonych, że nawet tablicy rejestracyjnej nie widać. Za bezmyślność na drodze powinno się od razu zabierać uprawnienia.
- 19 3
-
2017-02-10 07:57
Auto za 30 tyś a..
A zabrakło na zmiotkę skrobaczkę....., tzw czołgi.., proceder niestety bezkarny....
- 24 2
-
2017-02-10 07:45
Zatrzymanie kierowcy z zaszronionymi czy zaśnieżonymi szybami albo niesprawnymi światłami jest najprostsze , nie trzeba żadnej aparatury, ale kto to ma robić. Nie wiem czy tylko ja mam taki niefart,że patrolu policji kontrolującej samochody nie widziałem od kilku lat. I co się dziwić,że jeździ coraz więcej bez prawa jazdy ,badania technicznego czy opłaconego OC?
- 25 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.