• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Handel niegroźny?

dk
9 sierpnia 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat I po Jarmarku...
- Potrzebuję godziny, by z tego, co leży na straganach, skompletować gotową do użycia broń - alarmuje mieszkaniec Gdańska. - Poza tym na jarmarku można kupić granaty, w których znajduje się trotyl." Policja uważa, że... nie ma powodu do niepokoju.

Podczas Jarmarku św. Dominika, na tzw. pchlim targu, stoisk ze starociami nie brakuje. Wśród "ludwików", starych ikon i porcelanowych filiżanek, można bez trudu znaleźć amunicję, magazynek i nie tylko.

- Za tego visa (przedwojenny pistolet - przyp. red.) ile dajesz?

- Dwa i pół.

- Nie ma mowy! Kładziesz trzy tysiące i jest twój - krzyczy jeden podchmielony "kolekcjoner" do drugiego.

Najpierw wszyscy panowie zarzekają się, że na stołach nie ma nic podejrzanego - tylko starocie i trochę ciuchów.

- W pierwszych dniach jarmarku dużo tego poszło - przyznaje po dłuższej rozmowie jeden z handlarzy. - Była broń ostra, części, granaciki i plastik. Każdy powie, że niczego nie ma. Ale wystarczy odpowiednio zaaranżować sytuację i już coś się znajdzie. Tu działa całe podziemie! I trudno kogoś przyłapać. Puści jeden oczko, kopnie w stołek, a drugi zwija stoisko i już go nie ma.

- Gdzie w tym czasie jest policja? - denerwuje się mieszkaniec Gdańska, zawodowy żołnierz. - Przy mnie starszy pan kupował magazynek do P-41 za 300 zł. Chyba nie po to, żeby schować go do szuflady?

Za wytwarzanie broni palnej i amunicji grozi od roku do 10 lat więzienia. Za posiadanie broni bez zezwolenia - od 6 miesięcy Pozwolenie nie jest potrzebne, jeśli przedmiot pochodzi sprzed 1850 roku.

- Policjanci kontrolują handlarzy, nie mogą jednak chodzić od stoiska do stoiska i sprawdzać, czy z części da się złożyć broń - mówi nadkom. Gabriela Sikora, rzecznik pomorskiego komendanta policji. - Jeśli ktoś kupi sobie zamek, czy lufę, a nawet samodzielnie zmontuje pistolet lub karabin, to nie jest przestępstwo. Broń musi jeszcze być zdolna do oddania strzału.
Dopiero wtedy jest to czyn karalny. Tutaj chodzi o zwykły handel starociami.


- W armii spędziłem 30 lat i wiem, że można tu kupić wszystko, by złożyć karabin - kwituje gdańszczanin. - To po prostu "legalny" handel bronią!
Głos Wybrzeżadk

Zobacz także

Opinie (19)

  • "... wiem, że można tu kupić wszystko, by złożyć karabin - kwituje gdańszczanin. - To po prostu "legalny" handel bronią!"

    jasne... przyjeżdżają Afgańczycy i się zaopatrują.. Al Kaeda i te sprawy, żeby o mafii włoskiej nie wspomnieć...

    • 1 0

  • Karabin na czesci

    Jeżeli ktoś bardzo chce kupic karabin to naprawde nie musi sie meczyc, kupowac czesci (jeszcze trzeba wiedziec jakie) a potem pracowicie je skladac. Wjstarczy pojsc na zwykle targowiska i zapewne za nizsza cene kupic dobra, od razu gotowa do strzalu bron. Pozdrowienia dla kolekcjonerow

    • 1 0

  • No cóż

    wydaje mi się że większość nie spędziła jednak w armi 30 lat i nie ma obsesji na punkcie broni

    • 1 0

  • Kolejny bezsens polskiego prawa: kupienie gnata jest przestępstwem, natomiast części do niego nie

    • 0 0

  • dziadzio się filmów naoglądał

    "Jeśli ktoś kupi sobie zamek, czy lufę, a nawet samodzielnie zmontuje pistolet lub karabin, to nie jest przestępstwo. Broń musi jeszcze być zdolna do oddania strzału.
    Dopiero wtedy jest to czyn karalny. "
    Nic dodać nic ująć...
    A emerytowi gratuluje spiskowej teorii dziejów, hehe
    "broń ostra, części, granaciki i plastik" i pewnie jeszcze wąglik w czopkach...
    co za beka...

    • 0 0

  • e tam...jakieś magazynki części pieprzenie się ze składaniem..

    dobry (jedwabny) krawat i po krzyku:)))
    moge pójść do apteki i ze specyfików dostepnych bez recepty wyprodukować trucizne??mooge:))
    ------------------------------------------------------------------------
    do bacy zajeżdża policja
    znajdują aparaturę do robienia bimbru
    -no baco bedziecie mieli sprawe karną za posiadanie aparatury do robienia bimbru
    na to baca :
    to weźcie mnie zamknijcie jeszcze za GWAŁT BO TYZ MOM APARATURE
    miłego dnia zyczę paniom kiciomi i reszcie:))))

    • 0 0

  • Panie kiciomie na pewno będą miały miły dzień ;))
    Jakby się dobrze rozejrzeć to każdy w domu posiada jakie niebezpieczne narzędzia

    • 0 0

  • A tak poważnie

    To nie jest żaden bezsens, przestępstwem jest oczywiście zarówno kupienie gnata jak i "istotnych części broni" czyli lufy, baskili, komory nabojowej i zamka. A takich części (zdatnych do użytku) na Jarmarku nie da się kupić. Policja i CBŚ o tym doskonale wie, czego dowodem powyższa wypowiedź rzecznika.
    Prawdziwi handlarze bronią nie są tacy głupi żeby wystawiać się choćby z jakimś magazynkiem na Jarmarku i dać się namierzyć policji.
    Przestępcy nie strzelają z zardzewiałych karabinów kupionych na Jarmarku Dominikańskim. To są mity, tak jak i te brednie o granatach z trotylem, plastiku, pistoletach "spod lady" itp. Tworzą je podobni temu panu z artykułu mitomani.
    Natomiast z drugiej strony bezsensem polskiego prawa jest to, że na broń "pozbawioną cech bojowych" (trwale uszkodzoną, żeby nie można było z niej strzelać), kolekcjonerską potrzebne jest pozwolenie takie jak na ostrą. Na zachodzie Europy i m. in. w Czechach każdy może sobie kupić taki unieszkodliwiony zgodnie z ustawą karabin czy pistolet i powiesić sobie nad kominkiem jak mu się tak podoba.

    • 0 0

  • mamo nasza mamo

    nasz droga mamo:)))))
    myslałem o kiciach i ty to wiesz??
    słoneczko żabciu myszko kiciu kwiatuszku cipciu*

    * wybierz sobie cos dla siebie:)))))

    • 0 0

  • not o żeśmy pokazali.......

    Klewki to przy nas pryszcz...... Gdańsk stolicą handlu bronią....
    A propos......"broń musi być gotowa do strzału"... a jak przyp..itolę komuś kolbą w głowę??? to odpowiadam za broń palną????
    *************************************
    "Sąsiadko, czemu wasz kot tak biega po wszystkich zagrodach??"......"A, bośmy go wykasrtowali i odwołuje wszystkie randki"

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane