• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hipermarket w prokuraturze

Ewelina Broś
23 czerwca 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Na działce przy al. Grunwaldzkiej/ul. Kościuszki w Gdańsku Wrzeszczu inwestor - spółka Koncepta, rozpoczął prace związane z realizacją pierwszego etapu budowy hipermarketu "Lidl" należącego do niemieckiej sieci. Tymczasem do gdańskiej prokuratury wpłynął wniosek radnego Wiesława Kamińskiego, o zbadanie zgodności z prawem pozwolenia na realizację inwestycji wydanego przez wojewodę pomorskiego, kiedy miasto zablokowało budowę "Lidla".

Koncepta Sp. z o.o. nie uzupełniła w terminie wymaganych przez wydającego decyzję braków w dokumentacji projektowej, wobec czego miasto odrzuciło projekt i nie wydało pozwolenia na budowę. Od tej decyzji inwestor wniósł zażalenie do wojewody i szybko uzyskał wymaganą zgodę.
- Najbardziej bulwersujący jest w tej sprawie mechanizm, który doprowadził do budowy marketów w Gdańsku - powiedział "Głosowi" Wiesław Kamiński. - Wojewoda pomorski nadużył swoich praw nadzorczych, wydając pozwolenie chociaż miasto wydało decyzję odmowną ze względu na niekompletny wniosek inwestora (brak uzgodnień konserwatorskich). Dokładnie tak samo stało się w przypadku marketu "Real" na gdańskim Przymorzu. Z uzyskanych przeze mnie informacji wynika, że inwestor nie ma umowy użyczenia pasa drogowego niezbędnego do przebudowy wjazdu na teren budowy oraz w późniejszym czasie użytkowania. Realizowany projekt jest również niezgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego uchwalonego przez Radę Miasta Gdańska, co również uniemożliwia wydanie zgodnego z prawem pozwolenia na budowę.

Pod wnioskiem do prokuratury podpisało się kilkudziesięciu sąsiadów przyszłego "Lidla". Wiesław Bielawski, wiceprezydent Gdańska miał kilka wątpliwości dotyczących budowy hipermarketu (m.in. przebieg sieci dla obsługi hipermarketu, parkingu).
- Usytuowanie zaprojektowanego obiektu handlowo-usługowego moim zdaniem w sposób niedopuszczalny narusza ustalenia planu miejscowego, szczególnie gdy przeanalizuje się wszystkie parametry tego obiektu i porówna z ustaleniami planu - stwierdził ostatecznie wiceprezydent.

Wojewoda Jan Ryszard Kurylczyk jest odmiennego zdania. Według niego inwestor spełnił wszystkie warunki, więc odmowa prezydenta narusza prawo.

Prezydent miasta Gdańska postanowieniem z 10 grudnia 2003 roku nałożył na inwestora obowiązek usunięcia w terminie do końca 2003 roku braków polegających na konieczności uzgodnienia projektu budowlanego z pomorskim wojewódzkim konserwatorem zabytków w Gdańsku, doprowadzenia do zgodności z planem zagospodarowania terenu i doprowadzenia do zgodności linii zabudowy budynku usługowo-biurowego z zapisem z planu miejscowego. Ponieważ wszystkie warunki inwestor spełnił, ponadto prezydent uzyskał uzgodnienie inwestycji od PWKZ, nie mógł odmówić wydania inwestorowi pozwolenia na budowę.
Głos WybrzeżaEwelina Broś

Opinie (45)

  • wojewoda z LSD wie ze niedlugo poleci jak cala reszta towarzyszy
    pewnie chce sobie zapewnic godziwa przyszlosc
    i wraz ze swoim urzedasem konserwatorem zaklepali tego ohydnego blaszka w ciagu kilku dni
    choc wiele innych inwestycji jest blokowanych przez konserwatora

    • 0 0

  • wojewódzki konserwator zabytków...

    ... to hamulcowy rozwoju miasta. Gdańsk nie może być zakładnikiem zabytków i pana konserwatora. Szkoda, że pan Budnik nie wykazał się podobną konsekwencją przy wydawaniu pozwolenia na budowę Lidla.

    • 0 0

  • Oj.Jest to odwieczna sprawa tych antymarketowców...

    Takie sklepy są na całym świecie,będą i tutaj.Lokalizacja bardzo dobra.Kumajcie panowie architekci.Pan radny Kamiński przeszkadza ale On błądzi należy mu wybaczyć przyjdzie czas,zrozumie,naprawi swoje błędy.Głowa do góry.

    • 0 0

  • A co ja nie tak dawno pisałem

    postawią ten barak czy to się komuś podoba czy nie!
    a przepisy, jakieś braki - a co tam
    grunt że kasa pod stołem wzięta!

    • 0 0

  • "Ponieważ wszystkie warunki inwestor spełnił, ponadto prezydent uzyskał uzgodnienie inwestycji od PWKZ, nie mógł odmówić wydania inwestorowi pozwolenia na budowę."
    i to o to ten szum??

    • 0 0

  • hipermarketu??

    może się mylę, ale Lidl to taki wielki spozywczak, jak Bomi. hmmm

    • 0 0

  • Partyzantka

    Panie Kurylczyk, patyzantke budowlaną to Pan możesz stosować, ale w swoim Słupsku.

    • 0 0

  • Lidl musi byc!

    Lidl to fajny przytulny sklepik dla niezbyt zamoznych obywateli (zaden hipermarket, raczej cos w stylu Biedronki) i mam nadzieje, ze jak najszybciej powstanie w miejscu, gdzie dzis panosza sie pijacy i chuligani i ktore straszy swoja pustka. Radny Kaminski niech lepiej pomysli jak przyciagnac inwestorow, a nie jak ich odstraszac. W Gdansku nie moze powstac zaden przywoity sklep bez wielkich przepychanek z urzedami... Groza

    • 0 0

  • a koncepcja miała być taka , żeby budować markety poza miastem .......hmm..........
    osobiście nie lubię tego typu sklepów......

    • 0 0

  • markety powinny byc tez w centrum

    Gdzie tam poza miastem.. Zeby tylko korki powiekszac... Tutaj bedzie mozna spokojnie podjechac tramwajem i autobusem i prosto na zakupy. Markety poza miastem sa dobre dla ludzi mieszkajacych na nowych osiedlach wokol Obwodowej, ale nie dla ludzi z tradycyjnych dzielnic Gdanska.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane