- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (108 opinii)
- 2 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (17 opinii)
- 3 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (50 opinii)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (314 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (277 opinii)
Historia jednego zdjęcia: Foto-ikona z wybuchu II wojny światowej
Prezentowana fotografia jest jednym z ikonicznych zdjęć, które wielokrotnie jest przywoływane co roku, przy kolejnych rocznicach napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę, a tym samym wybuchu II wojny światowej. Warto - z kilku powodów - przyjrzeć się temu zdjęciu bliżej.
Większość z nas widziała prezentowaną fotografię przynajmniej raz w życiu. Ukazuję grupę umundurowanych Niemców na przejściu granicznym z Polską. Wspólnym wysiłkiem łamią biało-czerwony szlaban. Przekrzywione jest też polskie godło na szlabanie, które chwilę po wykonaniu zdjęcia zostało także zdemontowane. Nie ma śladu po polskich pogranicznikach czy żołnierzach.
Zdjęcie sugeruje pośrednio, że wkroczenie na terytorium Polski było szybkie i łatwe. Jeśli uważniej przyjrzeć się twarzom sportretowanych napastników, to można odnieść wrażenie, że część z nich się nawet uśmiecha.
Zdjęcie to propagandowa "ustawka"
Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że zdjęcie miało wymiar propagandowy i było "ustawiane". Było zrobione w celu ukazania, jak napastnicy 1 września 1939 r. likwidują symbole znienawidzonego, "sezonowego państwa", jak propaganda międzywojennych Niemiec nazywała Polskę z lat 1918-1939.
Fotografia była szeroko kolportowana już od pierwszych tygodni wojny. Dziś często ilustruje chociażby artykuły zagranicznych autorów, którzy chętnie sięgają po to zdjęcie-symbol, pisząc o wybuchu II wojny światowej, chociażby z tego powodu, że istnieje ono w wielu odbitkach i jest udostępniane na zasadzie wolnej licencji.
Gdy ilustruje teksty polskich autorów, to niejednokrotnie można spotkać bardziej szczegółowy opis miejsca, a także czasu, kiedy je wykonano. Ale tutaj pojawiają się pewne problemy.
Lokalizacja
Zacznijmy od samej lokalizacji wykonanej fotografii, bo to nie powinno przysporzyć problemu. Oczywiście mowa o przejściu granicznym. Nie jest to jednak granica niemiecko-polska, lecz gdańsko-polska. Sportretowane zostało bowiem przejście drogowe w Kolibkach, a więc na międzywojennej granicy między Sopotem (Wolne Miasto Gdańsk) a Gdynią (Polską).
W tym miejscu już niejednokrotnie (szczególnie w publikacjach zagranicznych) pojawia się może nie tyle błąd, ile nieścisłość. Wszystko zależy od tego, kiedy... dokładnie (o jakiej godzinie) wykonano to zdjęcie (tutaj pewności nie mamy, o czym dalej).
Jeśli bowiem fotografię wykonano nad ranem lub w godzinach wczesnoprzedpołudniowych, to była to formalnie nadal granica gdańsko-polska. Przypomnieć należy, że z punktu widzenia władz Rzeszy Niemieckiej proces (całkowicie nielegalnego, to osobna kwestia) formalnego włączenia Wolnego Miasta w granice państwa niemieckiego został sfinalizowany dopiero po przyjęciu odpowiedniej ustawy przez Reichstag na specjalnym posiedzeniu, które rozpoczęło się w Berlinie 1 września o godz. 10:00. Oczywiście to wszystko były działania wcześniej przygotowane i mające na celu wyłącznie zapewnić pozorną legalność poczynań rządu niemieckiego.
Kogo widać na zdjęciu?
Z pozoru to pytanie jest banalne. Niemieckich żołnierzy! Zasadniczo - tak. Ale znów diabeł tkwi w szczegółach. Prezentowani w hełmach mężczyźni to formalnie członkowie 1. pułku policji krajowej (Landespolizei), sformowanego w czerwcu 1939 r. w Gdańsku. Nazwa była kamuflażem mającym na celu umożliwienie powołania do życia dwóch pułków policji krajowej w teoretycznie zdemilitaryzowanym Wolnym Mieście.
Oba oddziały gdańskiej policji krajowej były pułkami piechoty niemieckiej 2. rzutu, etatowo liczącymi po 3060 żołnierzy każdy. Kadrowo oparto się zarówno o miejscowe (gdańskie) siły, jak i przesłanych rekrutów z Prus Wschodnich. W momencie wybuchu wojny formalnie policja krajowa przechodziła pod zwierzchnictwo dowództwa wojskowego.
Widać na zdjęciu także dwóch gdańskich celników.
Kiedy wykonano zdjęcie?
To najbardziej dyskusyjna (a przynajmniej do tej pory) kwestia odnośnie do prezentowanego zdjęcia. Najczęściej (i słusznie, o czym dalej) podaje się 1 września. Ale w części polskich opracowań (w tym i tych najnowszych) podaje się "po 12 września", często "14 września".
Skąd ta data? Rzekomym argumentem jest fakt, że wcześniej strona napastnicza (niemiecka) nie byłaby w stanie najzwyczajniej w świecie wykonać takiego propagandowego zdjęcia. Okazuje się, że to nieprawda. Znów ważne są detale.
Wkroczenie Niemców do Gdyni
Skąd więc u części badaczy czy publicystów pojawia się datacja z połowy września? Ich zdaniem omawiana fotografia nie mogła zostać wcześniej wykonana, bowiem dopiero wieczorem 12 września 1939 r. polski 2. Morski Pułk Strzelców, który bronił przedmieść Gdyni od strony Sopotu, zaczął wycofywać się z zajmowanych dotąd pozycji. Wcześniej - ze względu na charakter działań wojennych w pasie przygranicznym - było praktycznie niemożliwym, by wykonać tak propagandowe ujęcie. Niemcy zorientowali się dopiero po pewnym czasie, że naprzeciwko siebie nie mają już polskich żołnierzy. Do Gdyni wkroczyli 14 września. Polacy bronili się jeszcze na Kępie Oksywskiej.
Fakty i mity o Gdyńskich Kosynierach
"Okienko" 1 września 1939 r.
To wszystko oczywiście prawda. Ale zapomina się przy tym, że jedyne "okienko", kiedy Niemcy mogli (i wykonali, na co są dowody!) takie zdjęcie było tylko i wyłącznie pierwszego dnia wojny, właśnie 1 września. Oddziały gdańskie (czy niemieckie, jak kto woli) na kilkanaście godzin opanowały południowy skrawek Gdyni. W momencie rozpoczęcia działań wojennych, a więc nad samym ranem, oddziały gdańskie przekroczyły granicę i do godz. 10 zajęły majątek w Kolibkach, część Orłowa i Mały Kack. Po południu zajęły przejściowo także Wielk Kack. Napastnicy podjęli dwukrotnie próbę przełamania położnej głębiej (w rejonie rzeki Kaczej) głównej linii obrony, obsadzonej przez polskich żołnierzy elitarnego 2. Morskiego Pułku Strzelców. Jednostki gdańskie następnie wycofały się w stronę granicy, pozostawiając na przedpolu pojedyncze posterunki.
Co ważne - taki przebieg wydarzeń potwierdzają zarówno niemieckie źródła (dokumenty i wspomnienia), jak i polskie relacje.
Z fotografami u boku
Reasumując, 1 września było dość czasu, by tak zainscenizowaną fotografię na przejściu w Kolibkach wykonać.
Kto to zrobił? Znany fotograf, od lat 30. XX w., dostarczający regularnie zdjęć do hitlerowskiego dziennika, a później właściciel dużego atelier, Hans Sönnke lub któryś z jego współpracowników. Byli oni wynajęci przez władze gdańskie w celu udokumentowania działań pierwszego dnia wojny na terenie Wolnego Miasta. Potwierdził to w powojennych zeznaniach sam Sönnke.
Odbitki można było później zamówić, popularnością cieszyły się specjalne albumy, które dokumentowały - jak to określano - "wyzwolenie Gdańska", czyli napad na polskie placówki i włączenie miasta do Rzeszy.
Tym samym zachował się relatywnie bogaty materiał ilustracyjny z pierwszych dni wojny w Gdańsku i Sopocie. Warto o tym pamiętać, że publikowane często zdjęcia m.in. ostrzału WST Westerplatte czy płonącego budynku Poczty Polskiej na Heveliusplatz zostały wykonane specjalnie na zlecenie napastników.
Do dziś patrzymy więc de facto oczami agresorów na pierwsze dni wojny w Gdańsku. Wybuch konfliktu został świetnie przygotowany pod kwestią propagandową. Ostatnio pisał o tym dr Andrzej Drzycimski.
Ostateczny dowód: publikacja w gdańskiej gazecie
Odbitki trafiły także do prasy. I jest na to dowód. Już nazajutrz, w wydaniu weekendowym, tj. z 2-3 września, największego, hitlerowskiego dziennika wydawanego w Gdańsku, a więc "Danziger Vorposten", opublikowano zdjęcie bliźniaczo podobne do prezentowanego w tym artykule. Widać bez wątpienia ten sam szlaban, tych samych ludzi. Fotografia prasowa wykonana została jednak nieco z innego kąta, pewnie chwilę po tym, jak pstryknięto omawiane tytułowe ujęcie.
To przesądza, że 1 września 1939 r. Niemcy mieli dość czasu, by móc wykonać to ze wszech miar propagandowe ujęcie na przejściu granicznym w Kolibkach. Oglądając je kolejny raz, warto o tym pamiętać.
O autorze
Jan Daniluk
- doktor historii, adiunkt na Wydziale Historycznym UG, badacz historii Gdańska w XIX i XX w., oraz historii powszechnej (1890-1945).
Opinie wybrane
-
2023-09-01 12:21
Wspaniały, kompletny i rzetelny artykuł - dziękuję uprzejmie (15)
Dzisiejsze dziennikarstwo to często puste wielosłowie z chwytliwymi nagłówkami i wieloma niedopowiedzeniami w treści. Tu mamy wszystko - wielowątkowe podejście, weryfikacja źródeł, oryginalne zdjęcia i historie podawaną w stylu reporterskim. Bardzo mocno dziękuję za dostarczenie tak dobrej treści!
- 306 11
-
2023-09-02 02:09
Nie do końca rzetelny- 1 września mogło być zdjęcie reporterskie- ok 13 inscenizowane- to dwa różne zdjęcia
Dyskusja na temat tych zdjęć toczy się nie od dziś i autor wykazał się ignorancją i nieznajomością tematu-kropka.
- 0 4
-
2023-09-01 15:12
Polecam
Również inne artykuły Pana Daniluka, to naprawdę ciekawie piszący/mówiący historyk, miałem kiedyś okazje poznać osobiscie Pana Jana w taksówce - świetny człowiek
- 5 2
-
2023-09-01 14:15
ej, ale to nie jest dziennikarstwo, to artykuł naukowca
tak wygląda praca naukowców - kwerenda źródeł, sprawdzanie możliwych rozwiązań itp.
- 5 6
-
2023-09-01 14:17
Lider opozycji nie pojawił się na uroczystościach (1)
Dlaczego? Jak przyjeżdżał Putin to był a później spacerowali po molo.
- 6 16
-
2023-09-01 22:22
Nie chce mi się wierzyć że z taką mentalnością
ktoś potrafi używać internetu. No chyba że troll opłacony z Nowogrodzkiej
- 4 3
-
2023-09-01 13:30
Wato by bylo przetlumaczyc co dokladnie jest napisane w niemieckiej gazecie pod wyrywajacymi polski szlaban... (9)
niektorym otworzylyby sie oczy.....
- 8 7
-
2023-09-01 23:30
to znaczy co niby miałoby otworzyć oczy i dlaczego?
- 0 0
-
2023-09-01 14:51
jestem wciaz dobry w tlumeczeniu z suetterlin, zajelo mi to 2minuty
- 2 2
-
2023-09-01 14:43
A teraz nam Tuska przysłali (2)
- 9 14
-
2023-09-01 16:48
Paranoję się leczy. (1)
- 7 5
-
2023-09-01 20:09
Fakt widać obłęd w tym wytrzeszczu na spędach
- 4 1
-
2023-09-01 14:18
Jest coś o złym słowie Polaka? (1)
- 7 1
-
2023-09-01 18:47
Trafne
- 2 0
-
2023-09-01 13:42
sam przetlumacze (1)
"Dumnemu" i przemadrzalemu poskiemu orlowi, tak jak mu bylo przepowiedziane zostaly polamane skrzydla. Gdanska policja usuwa polski szlaban celny przy Steinstriess, Tym samym nic nie wyszlo z marszu na Gdansk.".......
Oryginalny tekst pod zdjeciem w Kolibkach w danziger vorposten.- 10 4
-
2023-09-01 15:28
też na youtube
można znaleźćduzo materiałów filmowyc h z pierwszego i pozniejszych dni wojny.
Z ataku na poczte itp.- 2 1
-
2023-09-01 11:50
(52)
Pamiętajmy o historii,nigdy więcej wojny!Ale bardzo dobrze że obecnie na armię idą duże pieniądze,mając 300k żołnierzy i nowoczesny sprzęt będziemy mogli spać spokojnie.
- 110 75
-
2023-09-02 08:54
armię mamy jak w 1939
i podobny rząd
- 1 3
-
2023-09-01 15:39
Będzie sprzęt, a kto go będzie obsługiwał, piloci, kierowcy, działonowi, artylerzyści, dowódcy czy mechanicy. To wymaga lat nauki, szkoleń, treningów i mądrych ludzi.
- 2 3
-
2023-09-01 15:17
Bo jak nie my to kto ? (2)
A za fuska nie było na nic piniędzy ... Teraz musimy nadrobić wszystko i nadrabiamy.Pis też nie jest święty ale wolę ich jak poprzednich złodziei.
- 5 3
-
2023-09-01 16:54
A były i są pieniądze? (1)
To po co wprowadzili trzydzieści pięć nowych podatków zwanych dla niepoznaki opłatami i daninami? Skąd rekordowa inflacja i drożyzna w sklepach? Skąd wysokie ceny paliwa, węgla, gazu, energii elektrycznej, przy niskich cenach surowców na światowych giełdach? Gdzie 2.13mld zł za sprzedane w marcu limity CO2 przez polski rząd? Po co pożyczka od Koreańczyków na zakup ich sprzętu?
- 3 4
-
2023-09-02 19:05
Skoro za Tusa armię likwidowano, sprzętu nie kupowano poza tym co na zagraniczne misje
To onacza że za Tuska pieniędzy nie było na armię. Przypomnę Gawron - ORP Ślązak - za Tuska budowa była bardzo ślamazarna. O innym sprzęcie nawet nie wspomnę, dość że karabinek Grot dzięki rządom PO załapał min. 5 letnie opóźnienie.
- 0 1
-
2023-09-01 14:15
Ponownie
Odezwał się specjalista.
- 1 1
-
2023-09-01 12:47
I Błaszczaka jako ministra obrony? (1)
Śmiechu warte
- 11 14
-
2023-09-01 13:59
Lepszy psychiatra Klich i kierowca Siemoniak?
- 11 6
-
2023-09-01 12:16
Ruskie rakiety po lasach, białoruskie balony i śmigłowce, zgubione zapalniki, granatniki na komendzie.. (8)
Czuję się bezpieczny jak nigdy XD
- 15 22
-
2023-09-02 19:01
Za to w USA zgubili sobie bombe atomową
Gdzieś na Florydzie... Serio, poszukaj w internecie ;-) .
Co zgubili ruscy - nie wiadomo, bo sami nie podają takich informacji. Na pewno nie tyle zgubili, ile przehandlowali - dużą część swojego wyposażenia.- 1 0
-
2023-09-01 15:06
Jak widzisz o wszystkim wiemy (6)
I nikt na Molo z Putinem nie spaceruje
- 8 4
-
2023-09-01 16:52
WoW. Ówczesny premier Rzeczypospolitej Polskiej spotkał się z ówczesnym premierem federacji rosyjskiej, szok! (2)
- 2 5
-
2023-09-02 19:02
Rosja napadła na Gruzję w roku 2008
Spotkanie i reset stosunków miał miejsce rok później.
- 1 0
-
2023-09-01 20:15
Z mordercami się nie spotykamy
- 2 1
-
2023-09-01 16:17
(2)
Jaja sobie robisz? Jak Tusk spacerował na molo z putinem w 2009 roku to ten drugi jeszcze nie napadl nawet na Krym. W tamtych czasach wszyscy przywodcy tego swiata spotykali sie z putinem i prowadzili normalne interesy. Tak samo jak hitler czy stalin nie wyrosli jak grzyby po deszczu 1 wrzesnia 1939 roku. Byli wczesniej i spotykali sie z politykami z calego swiata.
- 3 11
-
2023-09-01 20:14
No nie wszyscy
- 1 0
-
2023-09-01 20:14
Już mordowal Czeczenow i Gruzinow.
- 6 0
-
2023-09-01 12:14
Co prawda rosyjskie rakiety zabijają Polaków na polskiej ziemi, a wojsko z tym nic nie robi, ale przynajmniej dużo nas kosztuje. (10)
- 10 19
-
2023-09-01 15:04
Jest wojna to i są odpryski (3)
Żadna wina wojska
- 9 2
-
2023-09-01 16:51
Wina pingwina..
- 0 0
-
2023-09-01 15:34
jest wojna to i d**ile dotykają sprzętu, broni i urządzeń o których nie mają pojęcia (1)
- 1 4
-
2023-09-01 20:13
Nam wystarczy że ty wiesz gdzie dotykać
- 2 0
-
2023-09-01 12:53
A co mamy napaść Ukrainę za jedną ich rakietę ? (3)
- 9 8
-
2023-09-01 20:13
PO by napadło
- 1 3
-
2023-09-01 13:10
Nawet nie przeprosili za śmierć dwóch polskich cywilów. (1)
- 9 6
-
2023-09-01 15:05
To byli wyborcy PO, nie muszą
- 4 8
-
2023-09-01 12:23
To akurat była ukraińska rakieta. (1)
- 17 6
-
2023-09-01 15:04
Wcześniej im daliśmy więc nasza
- 0 7
-
2023-09-01 12:10
(1)
Skąd ty te 300 tys bierzesz lub weźmiesz? Podaj szczegóły gdzie dla tych 300tys żołnierzy budowane są koszary i ośrodki szkolenia. Armia miała i ma od kilku lat mniej niż 100tys ludzi i nie ulega to zmianie. Pozostałe 60 tys to siły rezerwowe a to nie to samo co armia zawodowa.
- 15 14
-
2023-09-01 15:03
Sasza bredzisz
Szykuj się na wjazd do Krolewca
- 7 4
-
2023-09-01 12:06
Jasne, (3)
o ile nasze amazonki będą patrolować lasy w poszukiwaniu ruskich rakiet. Spokojne to spał sobie Wielki Wódz 13go grudnia.
- 19 16
-
2023-09-01 15:03
Wtedy szwab pił z kolegą wódkę (2)
A Kaczorek spał bo miał czyste sumienie
- 6 6
-
2023-09-01 16:50
Kaczysyn nie ma sumienia. (1)
A spał, bo UBecja swoich nie ruszała, poza tym jego kochanek go chronił.
- 5 7
-
2023-09-01 20:12
Ty ksenofobie, wyborco PO
Masz coś do gejów chamie jeden. Juz nie macie mojego głosu
- 2 2
-
2023-09-01 12:01
A wrogowie wewnętrzni?
- 8 0
-
2023-09-01 11:57
A (16)
W Wolnym mieście Gdańsku Hitler miał wielkie poparcie, warto pamiętać
- 24 13
-
2023-09-01 15:00
I miał dzień przed 1 września przemówienie o dobrobycie miłości i dojściu do władzy....
- 5 3
-
2023-09-01 13:21
pewien donald t tez
- 6 10
-
2023-09-01 13:10
Niemieckie bydlski
- 12 4
-
2023-09-01 12:47
Dlaczego rudego nie było na Westerplatte? (8)
- 20 15
-
2023-09-01 15:19
I z kaaskiem.
A bo on robił sobie zdjęcia z jakimś szlabanem ...
- 1 3
-
2023-09-01 13:09
Bo go twoje kochane Prawo i ZPRawiedliwość nie zaprosiło na organizowane przez nich obchody? (4)
- 13 19
-
2023-10-15 13:38
I dobrze zrobili
- 0 0
-
2023-09-01 15:01
No miało zdrajce Polski zaprosić?
My was czyścimy z przestrzeni publicznej
- 11 8
-
2023-09-01 14:14
Byłam jako widz bez zaproszenia rządu (1)
- 16 6
-
2023-09-01 15:02
Kto chciał być ten dojechał, wpuszczali każdego.
- 14 3
-
2023-09-01 12:51
Bo to Niemiec (1)
- 23 16
-
2023-09-01 15:01
Byli jego rodacy w 1939
- 11 7
-
2023-09-01 12:15
Nic dziwnego, skoro mieszkali tu w przewadze Niemcy. (3)
- 34 3
-
2023-09-01 12:47
Na początku było złe słowo (2)
Grzelak i jego wersja historii
- 28 6
-
2023-09-01 15:01
Gorzelak ma szlaban u nas na dzielni
- 10 1
-
2023-09-01 14:17
Grzelak to naczelny niemiecki szpieg w strukturach samorządowych.
- 15 2
-
2023-09-01 22:10
(5)
Mam już dość tych stronniczych artykułów pseudonaukowców. Gdańsk był niemiecki czy to się komuś podoba czy nie. Wolne Miasto Gdańsk do 1939 roku było uzależnione od Rzeszy, a później po prostu naturalnie wcielone - koniec kropka. Rozdrabnianie się na temat czy ten szlaban (Schlagbaum) w Kolibkach był na granicy gdańsko-polskiej czy
Mam już dość tych stronniczych artykułów pseudonaukowców. Gdańsk był niemiecki czy to się komuś podoba czy nie. Wolne Miasto Gdańsk do 1939 roku było uzależnione od Rzeszy, a później po prostu naturalnie wcielone - koniec kropka. Rozdrabnianie się na temat czy ten szlaban (Schlagbaum) w Kolibkach był na granicy gdańsko-polskiej czy niemiecko-polskiej nie ma sensu. Żołnierze również - nieważne czy byli z Prus, z Rzeszy czy z Gdańska. Zdjęcie poszło w świat. Ważne, że tam była granica, która powinna jak najszybciej powrócić.
- 7 82
-
2023-10-29 16:26
Poprawa
Ostatnie słowo "powrócić" to chyba przejęzyczenie!
- 0 0
-
2023-09-02 19:17
Kiedyś do biskupa na Śląsku poszła delegacja RAŚ - Ruchu Autonmii Śląska
Przewodził im Gorzelik (bardzo niemieckie nazwisko), prosili o odprawianie na Śląsku mszy w ojczystym , niemieckim języku. Bo oni cierpią tak po polsku mówić, modlić się, a tylko w domach mogą rozmawiać po niemiecku... Biskup zaproponował żeby sprawy omówić, i płynnie przeszedł na niemiecki. Cały czas mówił do nich po niemiecku (czyli w ich "ojczystym" języku - Gorzelika i innych). Oczywiście rozumieli ani w ząb, ale jedno do nich trafiło - wyszli szybko i nie prosili o msze po niemiecku więcej.
- 8 0
-
2023-09-02 08:23
pseudonaukowcu, przestan się wypowiadać bo się osmieszasz
- 7 3
-
2023-09-02 00:17
Hhh
Niemiecki kolaborant
- 16 1
-
2023-09-01 22:35
Granica z Wolnym Miastem powinna powrócić?
Uważaj, żeby czasem nasze dywizje nie urządziły ci na nowo granicy pomiędzy NRD i RFN.
- 19 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.