- 1 Znamy stawki food hallu w Hali Targowej (278 opinii)
- 2 Nowa Opera w Gdańsku? Jest światełko w tunelu (153 opinie)
- 3 Co 40 minut ktoś się podszywa, by wyłudzić (72 opinie)
- 4 Wałęsa i Mery Spolsky na obchodach 4 czerwca (139 opinii)
- 5 Oszukał na 1 mln euro i wpadł w Gdyni (54 opinie)
- 6 Plastikowa palma w centrum Gdańska (181 opinii)
Jarmark św. Dominika bez namiotu z tandetą i fajerwerków
Stało się, od lat symbol tandety - wielki namiot z handlem wszystkim co się da - w tym roku nie pojawi się na ul. Szerokiej podczas Jarmarku św. Dominika w Gdańsku. Właściciele zwierząt też odetchną z ulgą, bo zamiast hałaśliwych fajerwerków, jarmark otworzy i zamknie pokaz laserowy.
- Po raz pierwszy zlikwidujemy wielki namiot na Szerokiej i odbywający się tam handel wielobranżowy, zamiast tego staną tam - tak jak w innych strefach - drewniane domki, w których sprzedawane będą produkty rzemieślników i artystów - zapowiada Joanna Czauderna-Schreter, dyrektor Międzynarodowych Targów Gdańskich.
Ceremonia otwarcia Jarmarku św. Dominika, 28 lipca godz. 12
To nie koniec dobrych wieści, kolejną rzeczą, którą można było zmienić już dawno, a wprowadzoną dopiero teraz, jest rezygnacja z trwającego przez blisko kwadrans pokazu sztucznych ogni, który tradycyjnie uświetniał początek i koniec imprezy. Organizatorzy wsłuchali się w głosy miłośników i właścicieli zwierząt i zamiast wybuchów zobaczymy pokazy laserowe.
23 dni zabawy i handlu
Jarmark zawsze zaczyna się w ostatnią sobotę miesiąca, która w tym roku przypada 28 lipca. Impreza trwać będzie przez 23 dni.
Na jarmarku, obok krajowych wystawców, pojawią się też kupcy z 12 krajów: Austrii, Białorusi, Estonii, Francji, Hiszpanii, Indii, Litwy, Niemiec, Ukrainy, Węgier, Wielkiej Brytanii oraz Włoch.
W sumie na terenie imprezy stanie tysiąc stoisk
- rzemiosło, artyści, pamiątki: Tkacka, ul. Kołodziejska, ul. Węglarska, ul. Grobla I, ul. Grobla III, ul. Grobla IV, Zielony Most, Długie Pobrzeże, ul. Szeroka, ul. Straganiarska,ul. Rybackie Pobrzeże
- przysmaki regionalne, produkty lokalne i tradycyjne: Szeroka, ul. Pańska,
ul. Węglarska, ul. Grobla II, ul. Grobla IV, Targ Węglowy, Zielony Most, ul. Rybackie Pobrzeże, Targ Węglowy - kolekcjonerzy, pchli targ: Podwale Staromiejskie, ul. U Furty, Targ Rybny
- gastronomia:Targ Węglowy, ul. Szeroka, Podwale Staromiejskie, ul. Pańska, ul. Rybackie Pobrzeże, Park Świętopełka, ul. św. Ducha
- handel jednodniowy - artyści i rzemiosło: Rybackie Pobrzeże
- nowość: strefa moda and design, ul. Straganiarska
Wśród wiktuałów, obok znanej już wszystkim pajdy ze smalcem, pojawi się w tym roku nowy przysmak - pajda z miodem i śledziem.
Rzemieślnicy i artyści będą z kolei oferować także towary nowe, a wśród nich odzież spersonalizowaną czy biżuterię z kodem DNA.
Koncert otwarcia - Natalia Nykiel
Po raz pierwszy w powojennej historii jarmarku dominikanie z kościoła św. Mikołaja będą mieli swoje stoisko na ul. Pańskiej. Będą na nim oferować głównie książki i wydawnictwa sakralne.
Nowością będzie też Karuzela Gdańska, która stanie na Targu Rybnym. Mimo że ta lokalizacja budzi nieco kontrowersji w mediach społecznościowych, należy przyznać, że sama karuzela może się spodobać mieszkańcom i turystom. Jest wykonana w stylu weneckim, ale z wyraźnie gdańskimi akcentami, z ręcznie malowanymi rzeźbami i ruchomymi figurami. 28 lipca o godzinie 10 pierwszych 100 pasażerów zakręci się na Karuzeli Gdańskiej za darmo.
Jarmark św. Dominika - osiem wieków tradycji
Tradycja Jarmarku św. Dominika sięga roku 1260, kiedy to papież Aleksander IV zezwolił gdańskim dominikanom na udzielanie studniowych odpustów w dniu święta ich założyciela.
W jednym z najstarszych zachowanych opisów jarmarku z XVI wieku, nuncjusz papieski Giulio Ruggieri pisał tak: "W miesiącu sierpniu odbywa się tu wielki Jarmark od św. Dominika czternaście dni i dłużej trwający, na który zbierają się Niemcy, Francuzi, Flamandy, Anglicy, Hiszpanie, Portugalczycy, i wtedy zawija do portu 400 okrętów naładowanych winem francuskim i hiszpańskim, jedwabiem, oliwą, cytrynami, konfiturami i innymi płodami hiszpańskimi, korzeniami portugalskimi, cyną i suknem angielskim".
Przez wieki do Gdańska zewsząd przybywali cyrkowcy, akrobaci, kuglarze i trupy aktorskie. Pokazywane były rozmaite dziwy i egzotyczne zwierzęta. Zapiski o jarmarku pojawiały się też we wspomnieniach Joanny Schopenhauer i w encyklopedii Glogera.
Dopiero II wojna światowa przerwała tę tradycję. Powrócono do niej w 1972 roku. Wówczas była to impreza przede wszystkim handlowa, umożliwiająca zakup deficytowych towarów. Ale, co ważne, to właśnie wtedy symbolem jarmarku stał się kogut.
Wydarzenia
Opinie (349) ponad 10 zablokowanych
-
2018-07-17 16:10
przynajmniej coś co nawiazuje do tradycji Gdanska a nie sam Opener w Gdyni
- 30 9
-
2018-07-17 16:10
zakaz handlu (2)
dla ukraincow jezeli chodzi o tandete
- 25 18
-
2018-07-17 17:09
(1)
Dlaczego? Ja zbieram matrioszki :)
- 5 2
-
2018-07-17 17:36
Matrioszki to towar rosyjski
a nie ukraiński.
- 5 4
-
2018-07-17 16:12
jarmark bez tandety? to niemożliwe, opustoszałby kompletnie a letnicy w szloch.....
- 30 3
-
2018-07-17 16:12
(1)
Należałoby wprowadzić jakiś regulamin - co można sprzedawać na Jarmarku. Chińszczyzna i lumpeksy- nie!
- 26 8
-
2018-07-17 17:27
A wtedy będą takie tłumy,jak na wystawie prac absolwentów ASP.
- 10 0
-
2018-07-17 16:12
Wolę chiński badziew od chińskich, ubraniowych szmat jak na rynku we wrzeszczu tylko 10x drożej
A lasery zamiast fajerwerków to akurat na plus
- 19 20
-
2018-07-17 16:14
Jarmark (3)
Jedna z atrakcji byl na otwarcie i zamkniecie pokaz sztucznych ogni,kiedys trwal 2 tyg a teraz 3 tygodni,zamknieta prawie cala starowka masakra
- 30 31
-
2018-07-17 21:19
Starowka w Gdańsku? (2)
Gdzieś Ty się urodził?
- 4 9
-
2018-07-18 12:03
Kolejny wielki znawca ... nie ma starówki w Gdańsku ... Gdzieś wyczytał i.powtarza banały
- 7 0
-
2018-07-18 12:41
Nie rozumiem tego bólu d*** niektórych (niby miejscowej elity) na słowo "starówka".
Przecież ono oddaje dokładnie to, o co chodzi. Jest proste i uniwersalne. Wszyscy z mojego otoczenia tak zawsze mówili, a zarówno ja, jak i moi rodzice, urodziliśmy się i dorastaliśmy w Gdańsku. Nikt nigdy nie powiedział na to "Główne Miasto" (jeśli już, to "Stare Miasto").
- 5 2
-
2018-07-17 16:15
Jak ja nie cierpię tego jarmarku (1)
Moja noga tam na pewno nie postanie. Jarmark Dominikański jest dobry tylko dla zagranicznych turystów na których miasto zarabia kokosy.
- 55 25
-
2018-07-18 06:54
Naprawdę? Nie przyjdziesz??
To koniec. Jesteśmy zgubieni.
- 5 0
-
2018-07-17 16:18
Precz z jarmarkiem na terenie GM!!! (4)
Przenieść toto na Plac Zebrań Ludowych albo na tereny obok stoczni!
- 52 45
-
2018-07-17 16:47
(3)
i kto by wtedy tam przyszedl ? zrozum jarmark jest dla turystow ktorzy zostawiaja dzieki temu w miescie mamone :D
- 10 7
-
2018-07-17 17:10
ruch to zdrowie (2)
i parking blisko, same zalety !
A wygodę alkoturystów to ja mam w głębokim poważaniu, drące się towarzycho nie liczy się z mieszkańcami.- 10 0
-
2018-07-18 10:17
(1)
chcesz ciszy i spokoju wyprowadz sie poza centrum :)
- 2 4
-
2018-07-18 15:09
a co prawo do ciszy i spokoju na GM nie przysługuje ?
Jakaś II kategoria obywateli tu mieszka?
- 4 0
-
2018-07-17 16:22
Boczna od Szerokiej, ul. Tandeta, tam powinny stanąć większość straganów...
- 26 4
-
2018-07-17 16:24
To jest to - chleba i igrzysk! (3)
Gdańszczanie - mata co chceta!
- 23 10
-
2018-07-17 23:21
Jeszcze chwilka i będziesz z b (1)
- 0 1
-
2018-07-17 23:22
Jeszcze chwilka i bedziesz bez pracy hehehe
- 1 2
-
2018-07-28 12:20
smutne to ale niestety mata co chceta
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.