• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowcy autobusów nie pomagają wysiadać?

neo
20 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Wsiadanie i wysiadanie z wózkiem jest dużo wygodniejsze i bezpieczniejsze, gdy kierowcy - jak tu - obniżają podłogę. Wsiadanie i wysiadanie z wózkiem jest dużo wygodniejsze i bezpieczniejsze, gdy kierowcy - jak tu - obniżają podłogę.

Dlaczego kierowcy gdyńskich trolejbusów i autobusów na przystankach nie obniżają podłogi, by pomóc wysiąść matkom z wózkami i starszym lub niepełnosprawnym osobom? Zarządcy komunikacji zapewniają, że za każde takie zachowanie zabierana jest premia, ale zwracają też uwagę, że nie wszyscy pasażerowie dbają o bezpieczeństwo swoich dzieci.



Czy kierowcy trójmiejskich autobus, trolejbusów i tramwajów są uprzejmi dla pasażerów?

O takich przypadkach regularnie do Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni donosi m.in. pani Katarzyna, która podróżuje komunikacją publiczną z ok. rocznym synem. Po kolejnej próbie wystawienia wózka, napisała pierwszą skargę do ZKM. W jej efekcie w końcówce 2014 roku kierowca został pouczony i stracił premię. Podłogi nie opuścił bowiem pomimo tego, że widział wysiadającą pasażerkę z wózkiem, a na przystanku Plac Kaszubski zobacz na mapie Gdyni wcisnęła ona jeszcze przycisk, który informuje kierowcę o konieczności obniżenia podłogi, co ułatwia wsiadanie oraz wysiadanie.

Nasz czytelniczka twierdzi, że jest to problem permanentny. Kierowcom tak się spieszy, by jechać zgodnie z rozkładem, że zapominają o niektórych pasażerach, potrzebujących więcej czasu na wsiadanie i wysiadanie.

- Nie tylko rodzice z dziećmi mają problem z wysiadaniem z autobusów. Również osoby starsze, które już nie są w stanie zadzierać kolan pod brodę, żeby się wspiąć do autobusu. Osób niepełnosprawnych nie widuję natomiast w ogóle, ale nie dziwi mnie to, skoro jest taki problem z obniżeniem podłogi - podkreśla pani Katarzyna. - Kierowcy wyznają zasadę "To jest Sparta", czyli z komunikacji miejskiej mogę korzystać tylko osoby w pełni sprawne i albo bezdzietne, albo z dziećmi poruszającymi się samodzielnie - ironizuje.

Przedstawiciele ZKM przyznają, że takie sytuacje się zdarzają. Ostatnio ponownie kierowca autobusu linii 194 należącego do Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej stracił premię, a pani Katarzyna została przeproszona.

Jednocześnie czasami nie bez winy pozostają też sami pasażerowie, którzy nie stosują się do zasad bezpieczeństwa obowiązujących w pojazdach komunikacji publicznej.

- Pomimo naszych sugestii, Pani nadal wyprowadza wózek przodem (wyraźnie to widać w zapisie kamer monitoringu). Tematyce tej poświęciliśmy nawet jedną z naszych kampanii edukacyjno-informacyjnych, ponieważ miało już miejsce kilka niebezpiecznych sytuacji, związanych z wyprowadzaniem wózków przodem. Tymczasem wystarczy wysiadając tyłem przechylić delikatnie wózek w swoim kierunku - tak, jak robi to absolutna większość osób podróżujących z dziećmi w wózkach - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM.
neo

Opinie (422) 5 zablokowanych

  • Kla

    Kla

    • 0 0

  • Pfff

    no bez przesady... Dobrze, że Pani Katarzyna Ikarusem jeździć nie musi...

    • 0 0

  • Mam często zastrzeżenia do młodych kierowców,czasami myślę,że to nie powinno być zatrudnione by wozić ludzi ,pasażer ma problem skasować bilet bo rusza za szybko nie patrzy w lusterko,hamuje gwałtownie i rusza,czy ktoś to szkoli,takie mam spostrzeżenia z Osowej a chyba ktoś za takie wożenie odpowiada personalnie.

    • 0 0

  • premia (18)

    Pani Katarzyna lubi zabierać ludziom premie. Gdy wróci do pracy po urlopie macierzyńskim, chętnie powytykam jej błędy, aż straci premię. Sama pewnie ideałem w swoim fachu nie jest.

    • 384 46

    • Zapraszam pana (1)

      do wytykania mi błędów i obierania premii. Najlepiej prosto w oczy a nie przez internet. Proponuję również podejść do mnie na przystanku, może podam numer do osób które wystawią mi referencie?

      • 3 13

      • A kogo obchodzą jakieś lewe referencje...

        • 0 0

    • Jeżdżę gdyńskimi autobusami od 30 lat (3)

      i w życiu nie powiem na nich złego słowa!
      Pani Katarzyna (pewnie ktoś od Horały) powinna się wstydzić!

      • 41 5

      • (2)

        Gdybyś nie wplótł politycznego, proszczurczego wtrętu, to poparłbym wypowiedź.

        • 8 11

        • (1)

          Ale ma rację, bo w Gdyni to głównie ludzie z pisu sieją zamęt.

          • 13 6

          • popieram, zawsze Horała robi zamęt i próbuje skłócić ludzi

            • 1 5

    • Glupota! (5)

      To tak jakby Pani Kasia pracujac na kasie, nie dala Ci paragonu, bo liczyla w glowie, bez skanowania itp!
      Zrozumcie, sa rzeczy ktore sa OBOWIAZKOWE!!
      P Kasia nie wstanie od kasy o 19, bo tak konczy tylko odejdzie jak juz skasuje wszystkie Twoje ogromne zakupy, ktory robisz po otrzymaniu pensji!! Po prostu nie obnizajmy standartow, ma znizac i koniec kropka. To jest jego obowiazkiem, wiec o czym my dyskutujemy?

      • 33 62

      • (3)

        Nigdy nie chodzę do sklepu 5 minut przed zamknięciem żeby pani Kasia nie musiała siedzieć dłużej niż czas zamknięcia sklepu,dlaczego? Jestem empatycznym człowiekiem i nie robię tego czego nie chciał bym żeby mi robiono,Ty za to okazujesz się osobą roszczeniową,usiądź na kasie zwołam kumpli i kogokolwiek znam przyjdziemy do sklepu zrobimy takie zakupy że nie wyjdziesz do rana,Twój z****ny obowiązek nas obsłużyć.Nie bronię wszystkich kierowców autobusów bo są i chamy tak jak wszędzie ale nie wszyscy są tacy,przy tempie pracy w Polsce czasami nie da się pogodzić wszystkiego i zadowolić wszystkich,ja to rozumiem,Ty nie bo śmiem twierdzić że masz jakąś gó.nianą władzę i wielka pani musi pokazać na co ją stać trzymając język głęboko w du.ie szefostwu a sama gu.no robisz,znam dobrze takie wazeliny.

        • 64 3

        • (2)

          Co Ty piszesz? Przy tempie pracy zadowoloic wszystkich? Prosze Cie, nie osmieszaj sie. A swoja opinie pokaz swojemu szefowi, jak bedzie kazal przerzucic Ci kolejna tone wegla
          Powiedz mu ze masz takie tempo pracy, ze ni jestes w stanie go zadowolic. Pff!! Zastanow sie zanim cos napiszesz. Dla mnie jest logiczne ze skoro autobus jest niskopodlogowy, to kierowca ma obowiazek ulatwiac pasazerom wejscie/ wyjscie z autobusu. To oni placa na jego pensje... Wiecej pokory co do obowiazkow, a nie wiecznie sie wyklocac, podpierajac sie durnym argumentami..

          • 8 29

          • niskopodłogowy

            skoro autobus jest niskopodłogowy, to jak nisko trzeba obniżyć podłogę, żeby ludzi zadowolić?! Może kierowca powierze z opon powinien spuścić? Kiedyś do Ikarus'ów bez problemu się wsiadało, a teraz w du.ach sie poprzewracało!

            • 19 4

          • Może opisz jakie Ty masz obowiązki oprócz siedzenia pod biurkiem u szefa.

            • 12 5

      • Jak chcesz obniżyć podłogę to wciśnij przycisk ,skąd kierowca ma wiedzieć że wysiadasz z wózkiem takie są reguły a nie tylko pisać bez sensu na kierowcę bo tak najprościej

        • 23 3

    • przecież kasia nie pracuje, tylko zasiłki na dzieci zgarnia (4)

      • 69 11

      • Pani Kasia (3)

        pracuje. I tak jak pisał kolega wyżej siedzi na kasie. Dokładnie w Biedronce przy pl.Kaszubskim, jeździ do koleżanek na pogaduchy. Szedłem za nią po tym incydencie, jak kierowca nie obniżył podłogi i tak się złożyło że szedłem na zakupy do Biedronki i ona też tam, ale nie na zakupy. Co do opuszczenia podłogi, tam jest tak wysoki krawężnik że gdyby jej opuścił tą podłogę to ona by wtedy miała pod górkę do krawężnika, a tak było idealnie prosto. Nie wiedziałem o co chodzi kobiecie.

        • 73 5

        • (1)

          Dobrze wiedzieć,mieszkam niedaleko,jeśli to prawda o czym piszesz to pani Kasia odczuje to samo i to niejednokrotnie.Po prostu muszę czasami codziennie przed zamknięciem robić wielkie zakupy,nie do końca żebym musiał,ale taki będę miał widzimiś.

          • 29 6

          • Widzimiś???? Masz taki widzimiś??? Wow

            A całe życie myślałem i uczono mnie, ze sie mówi MAM WIDZIMISIE

            • 3 16

        • skoro to nagminne to mogła podejść do kierowcy i normalnie, po ludzku, poprosić o obniżanie, a nie od razu donosy

          • 54 3

    • zwykła donosicielka, kapusta znaczy, jakoś nie mam szacunku dla takich co podp_erdalają bliźnich swych. Oby nikt jej nie podp_erdolił, żeby sie nie przekonała. Robić swoje rzetelnie, bez przywilejów, to starczy na szacunek u innych

      • 42 4

  • kierowcy sa od kierowania (50)

    • 276 90

    • może i w swoich autach (20)

      Tutaj procedury znają dobrze, wiedzą, że jest to ich obowiązek. Ale d*py nie podnoszą, bo przecież on jest kierowca autobusu, ma fajnom prace i wogóle to dajcie mu spokój..

      • 29 84

      • Tutaj nikt kierowcy nie kaze podnosic czterech liter (11)

        Przeciez chodzi o nacisniecie jednego guziczka.

        • 43 14

        • może jest zepsute - czytaj - nie działa czarodziejski guzik? (10)

          a sztuka jeździć musi...
          Ale raczej stawiam na to, że kirofcy boją się spóźnić bo jest sristar i SIP i są co do sekundy rozliczani (mimo korka etc) i stąd pędzą na czerwonym świetle, nie czekają na babcie i marudy, nie kładą podłogi etc...

          • 50 7

          • dodam, ż ezabierają im wątpliwe już na starcie - premie, które jednak są ważące na ich marnych zarobkach, skoro tak ryzykują (5)

            przecież mogą stracić prawko itp, albo zrobić bum na czerwonym - a to grozi całkowita utratą zarobków.

            • 26 3

            • Co ty za teorie spisku snujesz - tabor autobusowy jest w miare nowy (4)

              I juz akurat to widze, ze sie nagle system obnizania nadwozia psuje we wszystkich autobusach i ZKM ma to w nosie i w ogole nie robi zadnych napraw, szczegolnie tych gwarancyjnych.

              • 5 9

              • (2)

                Kiedyś był tu artykuł o tym co się dzieje w ZKM Gdańsk. Autobusy wyjeżdżały permanentnie niesprawne na trasy, a jak jakaś lampka świeciła się informując o usterce, np. ABSu to zaklejali ją taśmą izolacyjną. Druciarstwo jak się paczy.

                • 13 2

              • (1)

                Dokładnie tak!
                Przez dwa dni z rzędu na 169 w Gdańsku jeździł autobus w którym na ekranie ciągle wyświetlała się jakaś awaria
                Czasem wystarczy też spojrzeć na bieżniki opon , wtedy mnie nie dziwi że reszta autobusu jest nie sprawna.
                Jedzie? Chamuje? Drzwi się otwierają i zamykaja? Jak tak to 100% sprawny

                • 1 0

              • Jeśli "chamuje" to chyba jednak nie powinien być uznany za sprawnego.

                • 0 0

              • zdziwilbys sie,to ze tabor jest nowy nie znaczy ze sprawny.jeszcze na gwarancji pozostawia duzo do zyczenia,a po gwarancji to szmelc. dobrze bedzie jak ten towy tabor wytrzyma 10 lat hehe

                • 3 1

          • Obnizam podloge tylko (3)

            dla pan w mini.

            • 23 6

            • A dla chłopców w rurkach podwyższasz. (1)

              • 8 0

              • tak

                • 2 0

            • Lepiej podwyższyć.

              • 9 0

      • kierowca (5)

        Jestem kierowcą autobusu jeżdżące dla Zkm Gdynia, wszyscy jada po kierowcach jak po szacie, wiecie ile kurna kosztuje prawo jazdy na kategorie D 4.500 zł do tego Kwalifikacje Wstępne moje kosztowały 12000 zł bo bylem jednych z pierwszych strzałów jak weszły nowe przepisy 280 gdzie kursu np. słuchać głupot o ludziach którzy zużywają narkotyki i jak ich rozpoznać, przemyt ludzi i tym podobne, potem ponowny egzamin z typu co autor miał na myśli.Ludzie opamietajtajcie się nie jesteście pempkiem świata. Więziemy tyle ludzi za każdego jesteśmy odpowiedzialni, i nie dogodzić każdemu, i tylko skargi skargi i skargi a to ze kierowca ma napiety rozkład jak skórę na jajach to nikogo nie obchodzi np lina R pospiesza ko wie ile powinien jechać autobus na terenie zabudowanym 50 a tu się zapieprzaja 70/80 w mieście i tak jesteś spóźniony o 2 min. E Rki jeżdżą co 7 minut to chyba zdążyli jakoś do swojej roboty dojechać a nie poukładać sobie tak ze nie na ostatnia chwile, kto masie przejmuje jak ja do roboty dojadę, przecież nic o 3/4 godzinie nic nie jedzie kto mi d*pe przywiezie do roboty.a gdzie socjal aby się załatwić, czy coś zjeść. KOLEGA gościł skargę od jednej z pasazerek ze odjechał o 3 min przyspieszony i ona nie zdążyła do Lidia gdzie powtarzam na R złapać opóźnienie to nie problem ale być przyspieszony to prawdziwy cud, inne linie tak samo. Kierowcy są mili pamiętajcie o tym i chcą jak najlepiej dla pasażerów,czy jak coś zgubi to do kogo kierujemy się w pierwszej kolejności, do kogo idziecie jak trzeba informacji, jak potrzebujecie pomocy jak ktoś zasłabnie lub zostanie pobity okradziony, ile razy kierowca reanimanimował w autobusie,ja już 2 razy,tego nikt nie wie i nie liczy,ale jakie wy macie podejście do tych kierowców nie mowie żeby ktoś mówił dzień dobry chodź wchodzące do mojego miejsca w pracy, nie który z mojego miejsca pracy robią se dyskoteki słuchając głośno muzyki przez tel inni też tego nie chcą, inni po pijaku wpadają do autobusu chodź nie powinni tego robić. Tak narzekacie na kierowców a kto wasze przysłowiowe 4 litery wiezie i jest za was odpowiedzialny żebyście dojechali od punkt A do B.i to co napisałem to święta prawda bo to co dobre człowiek robi tego nikt nie widzi ale jak tylko coś nie wyjdzie zaraz wielkie alo i skargi, zarząd zkm tez do robi głupia robotę, bo też szybko kierowców kara pasażer przyszedł pytać się gdzie może wydać najbliżej po monciaka, a w autobusie siedział obserwator i co i ci podpier kierowce aż miło za to ze rozmawiał z pasażerem, wieszrzcie mi nawet w konstytucja mi nie zabroni rozmawiać x ludźmi, człowiek jest gatunkiem stadnym i musi pogadać uśmiechnąć się, a nie siedzieć na siedzeniu usługowac ludziom cały czas bądźcie tez ludźmi poruszanie tym co potrzebują wypadać przecież kierowca ma pieniądze karnety rozkład którego się pilnuje czy wóz dobrze się spisuje, jest cały czas spędzony przez systemy mijole czy tristar. Może zna pisać. do Zarządy Zkm wiecie dla czego kierowca jest tak postrzegany, że jest smutny do nikogo się nie odzywa bo wszędzie macie zrobione kary czy za wyświetlacz czy kątowniki czy gada za byle stolec jest kierowca karany,i wiecie co za jakiś czas nie będzie takich fajnych kierowców ci chcą robić dobra robotę za psie pieniądze, przyjdą tacy co wszystko będą mieli w poważaniu

        • 80 7

        • dajcie mu spokój, pewno pisał szybko zdenerwowany. Może i chłop ma rację.

          • 9 2

        • mam nadzieję, że pozostali kierowcy znają lepiej ojczysty język

          chyba że to pisał Norweg, który wybrał sobie Polskę za drugą ojczyznę.

          • 4 8

        • napisz jeszcze raz co miałeś na myśli - tym razem po polsku

          • 5 10

        • (1)

          Pojedz popracować do Anglii to tam Cie nauczą kultury !

          • 4 39

          • Kolega tam jeździł : hołota jakiej mało . Czarnuchy , różne brudasy . A w piętrowych na górze syf i malaria .

            • 24 3

      • fajna praca?

        Akurat kierowca autobusu to nie jest "fajna praca". Zdecydowanie nie.

        • 27 7

      • Zostań kierowcą autobusu,skoro zazdrościsz "fajnej pracy".

        • 95 14

    • nie zgadzam się (14)

      A ja widziałam, jak kierowca pomógł wsiąść chłopakowi na wózku inwalidzkim. Chłopak ten podjechał do pierwszych drzwi sygnalizując w ten sposób kierowcy, że będzie potrzebował pomocy. Kierowca bez wahania wysiadł i pomógł temu chłopakowi, przypiął go również pasami.
      Co do wózków dziecięcych, to najczęściej widzę, że obniżają, gdy widzą na przystanku kogoś z dzieckiem. Przy wysiadaniu trzeba wcisnąć przycisk. Inaczej skąd kierowca może wiedzieć, że wysiada ktoś z dzieckiem w wózku.
      Moim zdaniem ten problem nie istnieje.

      • 110 4

      • (10)

        Ale dodam, że niestety przez te próby jazdy zgodnie z rozkładem kierowcy szybko ruszają, mimo, że starsze osoby ledwo co wsiadły i jeszcze nie zdążyły zająć miejsca. Jest to niebezpieczne, bo ruszając, autobus ''zarzuca'' tych ludzi i jak ktoś się nie trzyma to może upaść.

        • 8 31

        • W lusterku wewnętrznym tez kierowca nie jest w stanie wszystkich pasażerów widzieć..moze dlatego zdarzają się upadki starszych osób, bo staną w takim miejscu ze ich zwyczajnie nie widać czy wciaz stoi czy juz siedzi?

          • 0 1

        • (8)

          to po co spacerują po autobusie zamiast siadać na najbliższym siedzeniu, autobus to nie molo w sopocie

          • 71 6

          • (7)

            bo na najbliższym często siedzi jakieś emo dziecko wychowane bezstresowo w erze sr*jfonów i nie zostało nauczone, że starszym powinno się ustąpić

            • 24 27

            • wychowanie? (2)

              co ma do tego wychowanie? Ja w przeciwieństwie do mocherów zapłaciłem za bilet i mam takie samo prawo siedzieć jak oni, którzy mają DARMOWY przejazd... Ale trzymając się tematu kierowców - cięźka praca i dziękuje za każdy wasz kurs :)

              • 14 1

              • (1)

                Rozumie że jak kobieta w ciąży stoi Ci nad głowa to mówisz jej to samo ?

                • 3 2

              • nawet jeśli

                to ona nie będzie wymagać ode mnie tego miejsca w porównaniu do siatek moherów

                • 2 2

            • (1)

              Jak ja miałem nogę w gipsie i wsiadłem do autobusu zabitego starymi dziadygami to nikt nawet nie raczył ustąpić mi miejsca mim o tego że na jednej nodze było naprawdę trudno stać.Dziadygi mają tylko pretensje i roszczenia bo im się należy i im wolno,od tamtego czasu mam ich w du.ie.Młody też ma prawo być zmęczony i wracając z pracy pracując cały dzień na nogach ma prawo bez sapania nad łbem siedzieć.To nie my w godzinach szczytu zabijamy autobusy jeżdżąc bezcelowo zwiedzając kościoły i przychodnie,po za tym słabość starszych ludzi można odczuć przy wsiadaniu do autobusów.
              PS.ostatnio będąc w przychodni było godzinne opóźnienie do lekarza,każdy siedział i czekał na swoją kolej mimo że godzina w plecy.Wystarczyło by zjawił się stary pierdziel, wręcz wydarł mor.ę że chcemy go w ch.ja zrobić z tym opóźnieniem bo on tu często jest i wchodzi do lekarza na godzinę którą ma,nie czekając na swoją kolej.Zamknął swoją japę jak go sprowadziłem do parteru.Tacy wychowują młodzież więc do kogo pretensja?

              • 62 4

              • Nie rozumiem jak można używać takiech określeń - "Dziadygi" - wobec ludzi starszych. Osoby takie nie są już tak sprawne jak młodsi więc okazanie trochę wyrozumiałości byłoby mile widziane. Zresztą czy mówiąc "dziadygi" masz na myśli swją babcię, czy swojego dziadka. Skąd biorą się te wszechobecne podziały? Młodzi - starzy, mężczyźni - kobiety, z miasta - z małego miasteczka lub wsi. kierowcy - rowerzyści, Gdańsk - Gdynia itd itd. Ktoś nas tego uczy, ktoś nas napuszcza, jaką to tworzy jakość życia?

                • 2 3

            • a dlaczego powinno się ustąpić? jak nie może ustać to niech poprosi o ustąpienie miejsca

              • 19 16

            • to jeszcze zrzucić winę i za takie zachowanie na kierowce

              • 31 1

      • Dokładnie. Już nie róbcie z kobiet takich p.i.z.d. Dadzą sobie rade z wózkiem.. skoro po sklepach potrafią wywijać nim jak poj.ebane. Pchają się na 4 wózki do jednego busa.. to może niech przepisy poczytają? Trochę szacunki dla kierowców.. zwłaszcza że na co dzień walczą z brakiem kultury u pasażerów ;)

        • 11 0

      • A ja widziałem Yeti, ufo i potwora z loch ness (podobna była do k..., bo to ona jest) (1)

        aha i ostatnio widziałem, jak napoleon grał w szachy z kopernikiem nad motławą.

        • 5 14

        • Nie pij tyle

          • 8 1

    • Ciekawe? Jak jej matka jeździła Ikarusem to nawet nie myślano o zniżanych podłogach i ludzie radzili sobie. To są współczesne kaleki prostych dróg! Bez przesady.

      • 1 1

    • gdańśk - pętle tramwajowo-autobusowe - czyli przesiadkowe (2)

      a kierowcy mimo obowiazku zaczeniania na przesiadajacych sie, czesto odjezdzaja zamykajac drzwi przed nosem

      i to nie jest wyolbrzymianie i tworzenie problemow na sile! to jest nagminne i mam podstawy by sadzic specjalne zachowanie "matolkow" za kierownica

      • 29 9

      • Moim zdaniem bardziej jest problem w tym, że rozkłady są źle dopasowane i tyle. Ma godzine odjazdu i tyle. Poczeka po pół minuty na 3 przystankach to na 4 wsiądzie pasażer z pretensją, że sie spóźnił i jak on tak w ogóle mógł!?

        • 3 0

      • Pętla Świętokrzyska : mam 295 . Czas przelotu 8 min . U góry kolejka po bilety - wiocha nie potrafi kupić biletu w centrum - kolejne 3 minuty . I ja mam czekać na zjeżdżający z góry tramwaj ???? NIGDY !!! Mam rozkład i jego każą mi przestrzegać .

        • 16 2

    • Kiedyś (4)

      Kilka lat temu jeździły Ikarusy. Jakoś i ludzie starsi sobie radzili i matki z wózkami sobie radziły z pokonaniem 3 stromych stopni!! Teraz z tej wygody w d*pach się wam poprzewracało. Każda durna i bezsensowna skarga kończy się nie przyznaniem re dla pracownika. Czy osoba zgłaszająca takie bzdury pomyślała chociaż raz że przez nią inna osoba traci pieniądze na przysłowiowy chleb?!

      • 42 6

      • (1)

        Tobie sie poprzewracalo od anonimowości.

        • 2 17

        • Tobie też

          • 2 1

      • (1)

        bo ludzie sobie pomagali a teraz zrzucają wine na kierowce, wielokrotnie widziałem jak matka z wózkiem ostatnia wchodziła do autobusu bo nikt jej nie przepuścił

        • 18 3

        • Ja widziałem jeszcze więcej .

          Yntelygencja wepchała się przed kobietą do autobusu a ona z dzieckiem została na przystanku . A skargi o trzecim wózku w autobusie to też wina kierowcy !

          • 8 1

    • wg tej zasady to policja od pałowania. bezmyślność, ograniczoność wypowiedzi poraża. kierowca jest po to by przewozić pasażerów. a z tym wiąże się dużo więcej niż tylko kierowanie pojazdem.

      • 2 3

    • W d...ach się poprzewracało !

      Pamiętam jak jeszcze jeździły autobusy Sany , Jelcze "Ogórki" i nasze matki z wózkami ciężkimi z racji swoich archaicznych konstrukcji jak i materiałów z których były wyprodukowane dawały sobie radę i nie JĘCZAŁY jak obecnie z feminizowane "LALUNIE" . Są bardziej bezradne od dzieci które przewożą w tych wózkach ! Wszystko im się należy , każdy musi im nadskakiwac - bo przecież one urodziły dziecko . Jak one mają ciężko , pranie przecież trzeba włoży do prali automatycznej . Pogadajcie ze swoimi babciami i prababciami może one wam otworzą oczy i dowiecie się co to jest pielucha prana na tarze i może wtedy będziecie umiały docenic to co macie obecnie !

      • 25 4

    • Puk puk..... Halo! Halo halo ...

      • 0 7

    • dokładnie

      od kierowania. moze gdyby nie nakładali im kar za każdą minutę opóźnienia to pomagaliby chętniej i mniej się spieszyli, ale o tym zarząd już nie wspomni.

      • 29 1

    • dokładnie

      obciążanie ich handlem biletami
      to jawne przestepstwo

      • 42 3

  • linia 21

    Jadąc z Gdyni do Sopotu linią 21 nr 3044,,miałam okazje przekonać się o fachowości kierowcy .który widząc osobę wysiadającą z wózkiem miał włączone bujanie trolejbusu ,co w skutek tego koła od wózka zakleszczyły się pod trolejbusem .a kierowca nie chciał podnieść hydrauliki ,aby wózek nie połamał się .mam uszkodzony tył

    • 0 0

  • autobusy 148 188 127

    te autobusy tez nie opuszczają podłogi i zatrzymują daleko od krawężnika to utrudnia starym ludziom wsiadanie i wysiadanie

    • 0 0

  • ZKM nie powinno przepraszać pani Katarzyny

    Często jeżdżę autobusem z dzieckiem w wózku i nigdy nie miałem problemu z wysiadaniem. Kierowca może nie zauważyć lub hydraulika czasem działa wolno, ale jak się wyprowadza wózek tyłem to nigdy nie ma problemu. Jak ktoś się upiera aby wyprowadzać wózek tyłem, to sam sobie utrudnia życie i naraża na niebezpieczeństwo dziecko. Skoro pani Katarzyna ignoruje zalecenia, to też powinna zostać zignorowana przez ZKM. ZKM powinien zmienić przepisy tak aby wyjeżdżanie wózkiem tyłem było obowiązkowe i odrzucać skargi osób nie stosujących się zaleceń służących bezpieczeństwu pasażerów.

    • 0 1

  • co mnie gryzie .... ?

    Mnie bardziej przeszkadzają osoby rozmawiające w autobusie przez telefon komórkowy w taki sposób, że nawet własnych myśli nie słychać.
    To jest dopiero bezhołowie.
    Co do obniżania podłogi, to większym problemem jest nieznajomość zasad przewozu wózków - pomimo kampanii (oj, były plakaty w autobusach) i mogę potwierdzić, że bardzo często panie z dziećmi w wózkach zachowują się jak przysłowiowe "blondynki". Odmóżdżone i nieodpowiedzialne.

    • 0 1

  • pasażer

    Prosze wybaczyć ale byłam świadkiem jak jedna z podeszłym wieku pasażerka korzystających z komunikacji podczas wsiadania do autobusu nakrzyczala na kierowcę ze nie opuścił jej podłogi gdyż ma trudności wsiąść. A jak już znalazła się już w tym pojeździe to chyba zapomniała o swojej niepełnosprawności ponieważ zobawczy wolne siedzenie wręcz pofrunela w tym kierunku kulą pod pachą!! Mało tego jak tylko się zorientowała ze nie wsiadla do właściwego autobusu to prosiła kierowcę o wypuszczenie między przystankami mówiąc ze szybciutko wyskotyczy i nikt nic nie zobaczy nie będzie miał z tego powodu problemu. Koszmar

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane