|
|
2006-02-07 00:24
Dla mnie to nic więcej jak ulotki reklamowe. No ale spróbuję tego "echa" skoro ma być takie bardziej regionalne.
A w ogóle, to mnie drażni wciskanie tych gazet na przejściu bo np. przy Operze, jak nie ma "korków" w postaci pieszych, da się przejść skrzyżowanie na jednej zmianie świateł -jak rozdają gazety i robią się korki, to już nie zawsze... Na szczęście rozdający gazetki nie są zbyt nahalni (nachalni?)
2006-02-07 01:18
ja tam lubie te gazetki, jazda autobusem czy lekcja nie jest taka nudna dzięki nim :D
2006-02-07 05:57
Dać zarobić tym rozdawaczom gazet.Ja tego nie czytam.Tam nie ma żadnych konkretnych informacji tylko takie pierdu pierdu
2006-02-07 08:37
Biorę te wszystkie gazetki i ulotki, żeby ci biedni 'rozdawacze' szybciej mogli skończyć. Ciesze się, że ja nie muszę, odpukać, pracować przy czymś takim. Nie czytam ani tych ulotek, ani gazet, nic w nich ciekawego i wartego przeczytania nie ma. Ludzie! Zlitujcie się nad tymi dzieciakami!! Bierzcie od nich te papiery, nikt wam nie każe tego czytać, wyrzucacie do kosza za rogiem, a oni szybciej pójdą do domu :-) Jedyne co mnie w tym wszystkim najbardziej smuci jest to, że tyle papieru się marnuje. Za zwykłą gazetę przynajmniej się płaci...
2006-02-07 09:04
Ja pracowałem kilka miesięcy w " Dzień Dobry" i dobrze wiem co czuje gazeciarz jak idzie środkiem ulicy i nagle samochody ruszają na zielonym i żaden kierowca nie da ci wrócic na chodnik i tylko patrzysz zdenerwowany czy którys nie wjedzie na linie przerywaną(między pasami) po której idziesz. Ale bywały rózne chwile ciekawe takie jak np starsza kobieta która tak sie cieszyła ze dostała gazete ze prawie mnie co tydzień po rękach całowała ale i mniej ciekawe takie jak kierowca który jedna ręka trzymał kierownicę w drugą... otwartą puszke piwa. Nie załuje ze pracowałem na ulicy :) Szkoda tylko że zaczynałem na skrzyżowaniu na którym 3 dni wczesniej było smiertelne potracenie człowieka. Pozdrawiam wszystkich gazeciarzy.
2006-02-07 09:22
kamikadze - stanie na środku jezdni.
2006-02-07 10:08
Gazeciarze - taki fach. Szkoda tylko, ze szefów to gówno obchodzi.
Tych wydawnictw nie czytam, bo nic tam nie ma. Ale wiekszości sie podoba - w końcu za darmo.
2006-02-07 12:03
Rzadko dostaję te gazetki. Czasem znajdzie się tam ciekawszy artykuł, no i program kin, tak jak w odpłatnych gazetach.
Odpłatne gazety codzienne kupuję ostatnio tylko ze względu na wybrane płytki. Wiem, Golem kupuje osobno gazetę, a osobno płytę:)
2006-02-07 14:24
niedawno było -20 st C, szkoły pozamykane, a ci biedni gazeciarze pracowali na ulicy - szacuneczki dla nich normalnie i z***ki dla wydawców - mogliby poprzesuwać tych ludzi w jakieś cieplejsze miejsca, albo wstrzymać sie 3 dni z rozdawaniem gazet.
2006-02-07 16:15
ten kto wymyślił te gazety i sposób ich dystrybucji niech sam porozdzje przy mrozie i spalinach.Zal mi tych ludzi,którzy rosdają gazety.Literatura dla mas.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
