- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (414 opinii)
- 2 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (81 opinii)
- 3 Były wiceprezydent Gdańska skazany (78 opinii)
- 4 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (298 opinii)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (74 opinie)
- 6 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (155 opinii)
Konkurenci podważają wybór koncepcji pomnika Polski Morskiej
Autorzy jednej z przegranych koncepcji pomnika Polski Morskiej w Gdyni zarzucają miastu, że wybór zwycięzcy odbył się po złamaniu zasad regulaminu. Z kolei autor projektu "Fali" z 2011 roku twierdzi, że nie pozwolono mu w ogóle wziąć udziału w konkursie. Urzędnicy odpowiadają, że przegrani mieli czas, by się od wyniku odwołać.
Mieszkańcy nieprzekonani, miasto pokazało tylko zwycięzców
Gdy wybrana koncepcja pojawiła się w mediach, m.in. w Trojmiasto.pl, spotkała się z krytyką mieszkańców. Dowodem są m.in wyniki ankiety, w której na pytanie: "Czy podoba ci się zwycięska koncepcja pomnika?" 62 proc. z blisko 700 głosujących odpowiedziało: "Nie, w ogóle nie pasuje do skweru Kościuszki".
Atmosferę podgrzało to, że urzędnicy nie ujawnili publicznie pozostałych prac. Dlatego kilka dni później zrobiliśmy to za nich.
Wiceprezydent Marek Stępa wybór zwycięskiej koncepcji powstałej w pracowni Andrzeja Gettera w Krakowie uzasadniał tym, że jako jedyna zmieściła się w kosztorysie (1 mln zł) i jako jedyna nie wymagała ingerencji technicznych. Dodatkowym argumentem miała być pełna zgodność trójki profesorów z jury co do walorów pracy krakowskiego artysty.
Regulamin złamany? To niedopatrzenie
Takie tłumaczenie podważa Dominik Sędzicki z pracowni Aeon Form, która zajęła 3. miejsce w konkursie. Jak mówi, prace z pierwszych dwóch miejsc w ogóle nie powinny być oceniane, ponieważ nie spełniały wymagań regulaminu.
- Widzieliśmy wszystkie prace podczas składania naszej propozycji. Model wygranej pracy był zrobiony w innej niż wymagana w regulaminie kolorystyce. Jednym z wymagań opracowania był biały model, co było jeszcze powtórzone w odpowiedzi na pytanie do regulaminu konkursu. W przypadku drugiego miejsca rysunek planu sytuacyjnego jest w złej skali - narysowano go w 1:100, a powinien być 1:200. Brakuje też rysunku charakterystycznych detali w skali 1:100 - wylicza.
Urzędnicy nadzorujący przeprowadzenie konkursu poznali te zastrzeżenia, ale nie uznali ich za istotne.
- Usłyszeliśmy jedynie, że rzeczywiście jest to niedopatrzenie i że możemy się odwołać do izby przetargów, ale najprawdopodobniej nic to nie da - dodaje.
"Nie startowałem, bo wiceprezydent zabronił"
O tym, że konkursowi towarzyszyło od początku sporo niejasności opowiada także Jan Kuraciński. To rzeźbiarz, który jest autorem zatwierdzonego w 2011 roku przez komisję powołaną przez Wojciecha Szczurka oraz organizacje marynistyczne, prezentowanego publicznie projektu "Fala". Projekt nigdy nie został zrealizowany. Oficjalnie: z powodu braku pieniędzy.
- Zatwierdzono wówczas rodzaj materiału, z jakiego ten pomnik zostanie wykonany, kolor patyny itd. Ustalono nawet koszt produkcji i odlewu, znaleziono firmę, która mogłaby się tego podjąć. Niestety, później prezydent Szczurek zmienił nazwę z Pomnika Marynarza Polskiego na Pomnik Polski Morskiej. I - ku zdziwieniu wszystkich marynarzy - nagle zdecydował o rozpisaniu nowego konkursu - mówi artysta.
Kuraciński zgłosił swoją propozycję w pierwszym konkursie, który w listopadzie ubiegłego roku został unieważniony z powodu braku satysfakcjonujących jury prac. W drugim podejściu nie startował, bo - jak twierdzi - zabronił mu tego wiceprezydent Stępa.
Projekt bez tożsamości
- Poprosiłem więc trzech polskich rzeźbiarzy o wyrażenie opinii o moim projekcie. Są to prawdziwe ikony polskiej rzeźby: prof. Gustaw Zemła (przynajmniej 7 pomników), prof. Jan Kucz (przynajmniej 9 pomników) oraz prof. Stanisław Słonina (przynajmniej 7 pomników). Wszyscy byli pozytywnego zdania o pracy - dopowiada.
Na zwycięskiej koncepcji nie pozostawia suchej nitki, wskazując, że przeciwko wybranej koncepcji już zaczęły protestować organizacje marynistyczne.
- Zaakceptowany projekt to zestaw suchych betonowo-metalowych form. Projekt bez żadnej tożsamości i podmiotowości. Może być zrealizowany na każdym placu i na każdej szerokości geograficznej. Na placu przed kościołem albo na placu przed agencją towarzyską, na placu przed lasem i na pustyni. Wszędzie będzie miał swoją akceptację. Jury uważa, że ten współczesny projekt pasuje do modernistycznego otoczenia Gdyni. Ja uważam, że ten wybrany projekt ma tyle wspólnego z pomnikiem Polski Morskiej, co współczesny płot dźwiękochłonny ze Ścianą Płaczu - nie kryje oburzenia.
Władze Gdyni: można było się odwoływać
Władze miasta odpowiadają, że od wyników konkursu przysługuje odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej i tam powinny zostać w pierwszej kolejności zgłoszone zastrzeżenia.
- Projekty oceniało trzech utytułowanych rzeźbiarzy - architektów. Nikt nie zauważył żadnych nieprawidłowości. Oczywiście, jeśli są wątpliwości, startującym przysługuje prawo do odwołania. Mogli z niego skorzystać w określonym terminie - wyjaśnia Marek Stępa.
Przekonuje jednocześnie, że nieprawdą jest, iż zniechęcał do udziału w drugim ogłoszonym konkursie autora projektu "Fala".
- Prac, z których jury mogło wybrać, było niewiele, więc jeśli już to mogłem zachęcać, by próbował dalej - nie wiem, dlaczego tego nie zrobił. We wcześniejszych latach proponowany przez niego projekt okazał się być zbyt drogi, by go zrealizować. W pierwszym zeszłorocznym konkursie jury uznało z kolei, że nie spełnia wymagań, tak jak pozostałe propozycje. Nam zależało, by wybrać taki projekt, który będzie pasował do tego miejsca - kończy wiceprezydent Gdyni.
Miejsca
Opinie (90)
-
2018-05-07 14:16
Wynocha z tym pomnikiem
Przejazd kolejowy 1000 m dalej Fala została zaakceptowana gdynianie ten pomnik prędzej czy piznuej zniszczą z nienawisci Dość kiczu Najpierw tęczowe domy jak z lunaparku teraz takie coś Jak krakowiak może mieć dusze ludzi z nad morza Ktos w ratuszu upadł na leb
- 1 0
-
2018-04-20 15:59
Ja chcę falę a nie to brzydalstwo
- 1 0
-
2018-04-08 13:04
Wygrała Fala
- 1 0
-
2018-03-23 15:46
Nie dość, ze drogi ten pomnik to jeszcze strasznie brzydki. Coraz większy wstyd mieszkać w Gdyni - to upadające miasto, gdzie liczy się tylko PR, a mieszkańców ma się w nosie. Ile można czekać na jakieś inwestycje w infrastrukturę drogową, ile można stać w korkach, ile można patrzeć jak w centrum powstają kolejne bzdurne wynalazki, kolejne wieżowce o idiotycznych nazwach, biurowce, które świecą pustkami, podczas gdy potrzeby mieszkańców północnych dzielnic są bezczelnie ignorowane, BO SIĘ NIE DA. Wierutna bzdura. Wstyd i jeszcze raz wstyd.
- 1 1
-
2018-03-07 10:51
Pomnik
Pomnik wybrany jest okropny.
- 3 1
-
2018-03-07 10:48
Pomnik
Wybrany pomnik jest okropny.
Jeżeli musi gdzieś stać, to może pod lasem, albo w jakiejś nekropoli.
Projekt fala jest dobry, z utrzymaniem zielonkawego koloru.
Projekt wybierają mieszkańcy, po co stawiać klocki, które trzeba potem będzie wywozić?- 3 0
-
2017-04-07 12:48
(3)
Nie rozumiem czemu skajtpark z trzema falami ma być tańszy niż jedna fala z kotwicą...
- 92 0
-
2017-04-08 08:41
Skatepark! Haha dokladnie tak samo pomyślałem !:) (1)
Może twórca zwyciejskiej propozycji chciał zawszeć w niej dodatkowe użytkowe funkcje, żeby młodzież mogła również na swój sposob kontemplować "pomnik fali". Chociaż nie wiem czemu skatepark, w sytuacji kiedy bardzidziej pasowałby.... kitesurfing. OOOO i to by pasowało , kitefurfing = wiatr + latawiec + FALA . Mogli by w ten deseń skonstruować.
- 5 1
-
2017-04-10 07:05
To sie nazywa adaptacja projektu. U nas pomnik gdzie indziej skatepark a jeszcze gdzie indziej rampa dla wózków. Kwestia nazwy.
- 1 2
-
2017-04-07 22:46
bo to musi byc pomnik na miarę nszych mozliwości
a najlepsze kokosy robi się na dużych słomianych inwestycjach
a do tego ta nazwa - już gorszej nazwy nie mogli wymyślić- 10 1
-
2017-04-09 14:00
Po co w ogóle ten pomnik?
Polska nie ma floty rybackiej i handlowej, Marynarka Wojenna - śmiech na sali, pozostają w zasadzie żeglarze i promy Stena Line.
Polska od morza się odwróciła i tyle!
Polskę morską to mogę pamiętać za PRLu - cały Basen Rybacki wypełniony żółtymi kutrami, statki PLO, PŻM, trawlery i przetwórnie Dalmoru!- 5 0
-
2017-04-09 11:00
WŁADCY GDYNI !!!!
Chyba KOBIETY z parasolkami wybiją wam AROGANCJE i PYCHĘ
Suwerena trzeba słuchać- 2 2
-
2017-04-09 02:44
Pewnie ten pomnik będzie kosztował 100 milionów czy tego chcemy hehe
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.