• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto nie lubi Kaszubów?

Mirosław Odyniecki
19 sierpnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Zaplanowaną antykaszubską akcją nazywają władze powiatu wejherowskiego i puckiego zniszczenie tablic informacyjnych z napisami w języku polskim i kaszubskim umieszczonych na granicach administracyjnych obu powiatów. Nieznani sprawcy zniszczyli wszystkie napisy w języku kaszubskim.

Od dwóch lat tablice informacyjne, tzw. witacze ustawione na granicy powiatu puckiego nosiły napisy w dwóch językach: polskim i kaszubskim. Na początku ub. roku podobne ustawiło starostwo wejherowskie. Informowały one przyjezdnych, że wjeżdżają na teren "Wejrowscziego" lub "Puccziego powitu".

W ub. czwartek, na specjalnie zwołanej konferencji wejherowski starosta Józef Reszke przekazał komunikat: - Na terenie powiatu wejherowskiego i puckiego zostały zniszczone wszystkie tablice, na terenie powiatu wejherowskiego trzynaście i kilka w puckim, z napisami w języku polskim i kaszubskim. Ze wszystkich tablic zdarto naklejone napisy w języku kaszubskim. Dotyczyło to powiatu wejherowskiego. W puckim napisy były namalowane, więc je zamalowano. Była to akcja celowa, na pewno nie trwała jeden dzień, a o skali złej woli sprawców może świadczyć fakt, że w niektórych wypadkach, jak na drodze Wejherowo-Piaśnica, wykopano tablicę, zabrano ją, zlikwidowano kaszubski napis, po czym po kilku dniach ponownie wkopano na to samo miejsce. Poza tym nie był to sporadyczny przypadek, dotyczyło to nie jednej czy dwóch, ale wszystkich tablic dwujęzycznych w naszym i puckim powiecie. W związku z tym wydałem polecenie Januszowi Nowakowi, dyrektorowi Zarządu Dróg dla Powiatu Wejherowskiego i Puckiego o niezwłoczne zgłoszenie tej sporawy do policji.

- Dopiero w tej chwili dowiaduję się o tej sprawie - twierdził w czwartek mł. insp. Cezary Tatarczuk, komendant powiatowy policji w Wejherowie. - Jeszcze zgłoszenie do nas nie wpłynęło. Oczywiście zajmiemy się tą sprawą, takich aktów wandalizmu nie można puścić płazem. Wydaje mi się, że właściwe będzie prowadzenie jednego dochodzenia w tej sprawie, a nie dwóch odrębnych, gdyż na pierwszy rzut oka widać, że to sprawka tej samej osoby bądź grupy osób. Oczywiście współpraca między zainteresowanymi komendami będzie ścisła.

Aktów wandalizmu dokonano, według wstępnych ustaleń, jeszcze w lipcu, w pełni turystycznego sezonu. "Akcja" musiała trwać co najmniej kilka, jeśli nie kilkanaście dni.
- Aż wierzyć się nie chce - zastanawia się starosta Józef Reszke - by nikt nie zauważył działań wandali. Jedynym wytłumaczeniem może być to, że przejeżdżający lub mieszkańcy, widząc kogoś manipulującego przy tablicach, sądzili, iż są to pracownicy coś tam przy nich poprawiający. Może ktoś cokolwiek widział, zapamiętał i podzieli się tymi informacjami.

- Nie mam pojęcia o pobudkach, którymi kierowali się wandale - kończy starosta - ale na pewno miały one podłoże antykaszubskie.






Głos WybrzeżaMirosław Odyniecki

Opinie (226) ponad 10 zablokowanych

  • a czy kaszubstwo...

    ... ma w tym kraju status mniejszości narodowej, że im się takie tablice należą?

    • 2 0

  • To jest tylko w polsce mozliwe

    I co sie dzieje z tym tolerancyknym i Bogobojnym spoleczenstwem.Tego was uczy z ambony wasz pastor?Troche tolerancji dla innych barany jedne.

    • 0 1

  • gallux pisze
    kaszubi są OK:)
    czy to ważne czy kaszub czy kociewiak??
    u mnie się liczy np. lojalność, słowność ...to się u mnie liczy
    a czy ma czerwoną cerę:)) i włosy jak len?? to chyba tak się Panu Bogu podobało i wiecej pokory dla Stwórcy....
    ...poprawiacze:PPP

    • 0 1

  • mniejszosc etniczna

    do 'japan': "kaszubstwo" ma status mniejszosci etnicznej, jezyk kaszubski podlega prawnej ochronie, moze byc nauczany w szkolach. Niszczenie tablic to bezprawie - chyba wynikajace z bardzo uproszczonej wizji nacjonalizmu, w Polsce popularnej w XX-leciu miedzywojennym i mocno wspieranej przez rzady komunistyczne. Wizja ta opiera sie na micie 'jednosci narodu' (wspolna krew, wspolna ziemia, wspolna kultura), w praktyce taka jadnosc byla tworzona przemoca - m.in. metodami podobnymi do tych opisanych w artykule (zakaz mowienia i pisania we wlasnym jezyku, przesladowania mniejszosci etc.). Tak tworzyly sie 'wielkie narody' Europy - mniejszosci etniczne przesladowano nie tylko w POlsce, ale i np. we Francji. Teraz te zdlawione kultury odzywaja i albo zyskuja prawna ochrone i wsparcie, albo tworza silne ruchy separatystyczne. No i pamietajmy, ze jezyk kaszubski jest STARSZY od naszej polszczyzny, Kaszubi mieszkali tu ZAWSZE (a Polacy nie), niszczenie tego jezyka mozna porownac do wysadzania w powietrze 1000-letnich zabytkow architektury...
    Przepraszam za brak znakow diakrytycznych, problemy techniczne.

    • 2 2

  • Zamiast wydawac pieniadze na tablice

    moze trzeba bylo wydac je na referendum, panie starosto? Widzialam te tablice i do glowy mi nie przyszlo ze to zrobili przestepcy! A moze to ludzie ktorzy nie znaja kaszubskiego i nie chca sie uczyc tego jezyka?To wcale nie umniejsza szacunku do Kaszubow!Ja myslalam ze starostwo wydalo takie zarzadzenie -zamalowac i koniec konfliktu- w koncu w Polsce zyjemy?Ciekawa jestem kto podjal decyzje o namalowaniu informacji w jez kaszubskim, czy to gremium rady Powiatu?Znaczy ze jeszcze musimy dojrzec.Pospiech tu niepotrzebny.Pieniadze i tak mozna dostac z Unii bo jest stowarzyszenie-chyba niejedno-kaszubskie.

    • 1 1

  • popieram ta akcje..!!!

    i bardzo dobrze ze zostaly zamalowane!!!!

    • 2 2

  • nie jestem bogobojny i kaszubstwa i tak nie lubię

    i nikt mnie nie zmusi do tego, żebym ich uwielbiał

    • 2 0

  • każdy ma prawo kaszubów lubić.
    O gustach sie nie dyskutuje.
    Jeśli lubisz nie w 100 proc. Polaka
    to Twoja sprawa.
    Ale czemu blużnisz na Egona.?

    • 0 0

  • To byłyśmy my

    I to my rozpętałyśmy tę akcję :)

    • 1 0

  • Ja też...

    nie lubie kaszubów,złamasy jedne hehehe

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane