- 1 14 mln zł odszkodowania za Westerplatte (410 opinii)
- 2 Błyskawiczna podróż ze stolicy i w góry (234 opinie)
- 3 17-letni złodziej paczek zatrzymany (131 opinii)
- 4 Piękne i niebezpieczne zjawisko nad morzem (23 opinie)
- 5 Nie boicie się dilerów narkotyków? (161 opinii)
- 6 Czerwony skatepark w Jarze Wilanowskim (37 opinii)
Kto strzela do kotów w Gdyni?
Od kilku miesięcy w Gdyni w ktoś strzela z wiatrówki do kotów, także tych domowych. Od początku roku Fundacja Dobrych Zwierząt odnotowała kilkanaście takich przypadków. Do ostatniego takiego tragicznego zdarzenia doszło w środę.
To jeden z kilkunastu przypadków odnotowanych przez Fundację Dobrych Zwierząt, która monitoruje m.in. los dzikich kotów na terenie Gdyni. Zwierzęta te przeszkadzają mieszkańcom m.in. w centrum miasta, bo i tam znajdowano postrzelone koty.
- W byłym kinie Atlantic przy Domu Cech Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Gdyni przy ul. 10 Lutego mieszka stado kotów, ok. 50 sztuk, którymi zajmują się stali karmiciele - mówi Joanna Walder, wolontariuszka w Fundacji Dobrych Zwierząt. - Codziennie w nocy, gdyż koty z lęku tylko o tej porze wychodzą, panie przychodzą karmią je, łapią do zabiegów kastracji i sterylizacji bądź po prostu na leczenie. Niestety coraz częściej znajdują zwierzęta, nad którymi ktoś się znęcał - do najczęstszej "zabawy" chuliganów należy oblewanie kotów benzyną i podpalanie ich, rzucanie nimi o ścianę czy... wydłubywanie oczu. Niestety coraz więcej mamy przypadków postrzelonych lub zastrzelonych kotów z wiatrówki.
Policja nie znalazła jeszcze sprawcy, bo jak tłumaczy - ma za mało danych. - W połowie tego roku dostaliśmy informacje o dwóch takich przypadkach z Chwarzna - mówi Michał Rusak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Mamy za mało informacji, by działać. Dlatego zachęcam zarówno właścicieli postrzelonych kotów, jak i weterynarzy do zgłaszania takich przypadków na policję.
Tym bardziej, że wśród postrzelonych zwierząt są też te domowe. Kilka tygodni temu z postrzelonym kotem zgłosili się właściciele do kolejnej kliniki weterynaryjnej z Gdyni. - W ciągu pół roku trafiło do mnie kilkanaście postrzelonych kotów - mówi lek. wet. Tomasz Brzeski z Całodobowej Gdyńskiej Kliniki Weterynaryjnej. - Niedawno przyszli do mnie właściciele z kotem, także postrzelonym, który uciekł im z domu. Niestety nie udało mi się go uratować. Chciałem nawet zachęcić właścicieli, by poszli z tym na policję, ale widząc ich ból nie odważyłem się. Myślę, że jeśli sytuacja się powtórzy sam to zgłoszę.
Dlaczego koty przeszkadzają mieszkańcom? Przede wszystkim panuje przekonanie, że przenoszą choroby. - To nie jest prawdą. Choroby przenoszą szczury, które koty tępią. Jednak, by były skuteczne nie może być ich za dużo i muszą być w dobrym stanie zdrowia. Dlatego nasza fundacja propaguje sterylizację i adopcję kotów - mówi Marta Lichnerowicz z Fundacji Dobrych Zwierząt. - Sterylizować powinno się też koty domowe, bowiem jeden kocur może zapłodnić w ciągu roku od 30 do 50 kotek i spłodzić kilkaset kotków. Jednak w mieście bez kotów szybko rozmnożyłyby się szczury i myszy. Dlatego te zwierzęta są nam tak bardzo potrzebne.
Kto może strzelać do kotów w centrum Gdyni? Są pewne podejrzenia. - Wiemy, że jeden ze stróży w Domu Cech Rzemiosła nie toleruje kotów, za to lubi wiatrówki. Była już policja, rozmowa z prezesem i cisza - ten pan dalej pracuje, a koty dalej boją się wychodzić, bo a nuż nockę ma pan ze strzelbą - mówi Walder.
Miejsca
Opinie (493) ponad 20 zablokowanych
-
2012-12-09 15:23
a i jeszcze jedno - wyżywacie sie na tych zwierzętach bo jesteście waginy - słabiaki - postaw sie kozakowi to bedziesz miał pełna pieluche a tu masz parówo przewage bo ten zwierzak waży 1/50 twojej wagi...
niedowartościowani onaniści- 6 4
-
2012-12-09 15:28
./. (1)
To szok jakie emocje wywoluje artykul o kotach. Jesli jest tylu przyjaciol kotow to nich kazdy milosnik tych zwierzat wezmie po jednym kotku do domu i go PILNUJE. Nie bedzie wtedy opisywanych problemow, co wy na to kociarze??
- 7 4
-
2012-12-09 15:33
trzeba madrze postępować ze zwierzętami - ani dostawać jobla ani być obojętnym - niby proste
- 2 0
-
2012-12-09 15:59
Tragedia
Lubię zwierzęta i nie zrobił bym im krzywdy,ale pisząc że "Do ostatniego takiego TRAGICZNEGO zdarzenia doszło"To z tym Tragizmem to przesada
- 3 4
-
2012-12-09 17:23
kot
dajcie mi wiatrowke albo ostra i tego
goscia....- 5 1
-
2012-12-09 18:10
Do gazu z kotami śmierdzące pchlaż (2)
- 4 7
-
2012-12-09 20:04
Podaj mi swój adres
bardzo proszę
- 1 0
-
2012-12-10 08:31
Kogo obchodzi twoje zdanie smieciu.
- 0 0
-
2012-12-09 18:47
Toż to nie ludzie- to zwyrodnialce!!!!!!!! Jak tak można?????????
- 3 2
-
2012-12-09 18:57
-.-
Nie oszukujmy się, bezdomnych zwierząt nie powinno być. Roznoszą choroby, pchły, kleszcze, czasami stwarzają zagrożenie dla ludzi i naszych pupili. Zdrowsze powinny trafić do adopcji, a reszta powinna być uśpiona.
- 7 3
-
2012-12-09 19:11
sadzić palić i zalegalizować
te kilka słów które umiem rymować
AWE PALIKOT!!!!!!!!!!!!!- 1 1
-
2012-12-09 19:15
historia się powtarza
W średniowieczu tysiące kotów zabito , w skutek tego rozmnożyły się gryzonie i pomimo krucjaty kościoła przeciw kotom zdrowy rozsądek uznawał użyteczność kotów
- 3 2
-
2012-12-09 19:41
asa (3)
codziennie mam n****ne w ogrodzie
- 8 3
-
2012-12-09 21:47
(1)
w głowie tez masz n****nne
- 4 5
-
2012-12-09 23:48
mozesz przychodzic posprzatac
- 2 0
-
2012-12-10 12:11
nie musisz załatwiać potrzeb fizjologicznych w ogrodzie , nie masz wychodka albo wc ?
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.