- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (735 opinii)
- 2 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (31 opinii)
- 3 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (384 opinie)
- 4 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (256 opinii)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (21 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (113 opinii)
Leszek Możdżer odpowiada na zarzuty wobec Sfinksa
Nasz artykuł "Awantura o dofinansowanie Sfinksa", w którym opisywaliśmy spór o dofinansowanie sopockich instytucji kulturalnych i klubu Sfinks, wywołał sporą dyskusję. Oświadczenie w tej sprawie wydał Leszek Możdżer, odpowiadający za program artystyczny klubu.
Odrzucenie przez radnych propozycji zmian w tegorocznym budżecie Sopotu oznacza między innymi, że pieniędzy na sprzęt muzyczny nie otrzyma klub Sfinks (pełna lista "poszkodowanych" znajduje się w artykule "Awantura o dofinansowanie Sfinksa"). Argumenty używane w dyskusji na ten temat poruszyły Leszka Możdżera, dyrektora artystycznego Sfinksa, który przesłał do naszej redakcji swoje stanowisko w tej sprawie.
Oświadczenie Leszka Możdzera
Podczas posiedzenia Rady Miasta Sopot zostało rzucone na moją osobę podejrzenie, że ukradnę aparaturę, o której dofinansowanie się zwróciłem.
Od września ubiegłego roku zacząłem się opiekować klubem SFINKS. Zaczęło się od gruntownego remontu. Dotychczas zainwestowałem w ten klub ponad 600 tysięcy złotych z własnych środków zarobionych między innymi za granicą. Udało mi się spłacić już połowę zadłużenia klubu wobec miasta i sukcesywnie wychodzimy z długów.
Profil klubu obejmuje działalność koncertową która z zasady jest ryzykowna pod względem finansowym. Od stycznia bieżącego roku odbyło się w klubie SFINKS około 20 koncertów oraz cztery wernisaże. Rozpoczęliśmy również działalność edukacyjną w postaci warsztatów, którą planujemy kontynuować.
Miałem przyjemność być osobiście na jednej z sesji Rady Miasta Sopot, ale radni nie kojarzyli mojej osoby, więc przedstawiłem się z imienia i nazwiska oraz w paru słowach wyjaśniłem czym się zajmuję. Podkreślam, że rozumiem i akceptuję to, że Radni nie mają obowiązku znać wszystkich mieszkańców miasta Sopot.
Nazywam się Leszek Możdżer, jestem synem Józefa i Lubomiry. Ukończyłem Akademię Muzyczną w Gdańsku i od lat 90. prowadzę aktywną działalność jako artysta muzyk, między innymi w Sopocie. Nie jestem zainteresowany kradzieżami sprzętu ani działalnością kryminalną w ogóle.
Wobec zaistniałej sytuacji rezygnuję z prośby o dotację.
Z poważaniem,
Leszek Możdżer"
Miejsca
Opinie (290) ponad 10 zablokowanych
-
2011-04-11 17:08
Opinia wyróżniona
Oświadczenie z klasą, z jednym małe ale
Oświadczenie pan Możdżer napisał oczywiście inteligentnie i normalnie myślącemu człowiekowi łatwo jest zrozumieć sytuację, w jakiej się znalazł. Popieram go. Ale jedno mnie razi - na miejscu pana Możdżera od razu bym się przedstawiła, a nie nieskromnie stwierdzała fakt, że nie zostało się rozpoznanym na sesji rady. Dziwne zachowanie. To że go nie skojarzyli to trudno - choć szkoda, że sława takiej klasy nie jest rozpoznawana od razu - ale zwykła kultura wymaga, aby się przedstawić.
- 0 5
-
2011-05-05 11:19
CZAPKI Z GŁÓW!!!
Człowiek z klasą, błyskotliwą ripostą i jakże cennym poczuciem humoru wobec zgryźliwego, zawistnego ponuractwa!!!...
- 0 0
-
2012-03-11 15:29
CZLOWIEK Z POMYSLEM!!!!
A NIE HRABIA Z ASP CO PRZYCHODZI DAC JEDEN POKAZ NA POL ROKU WRAZ Z MALZONKA BADZ POKAZAC DWA WERNISAZE NA ROK ALBO POGADAC NA HAJU O Ś T U C E
WZGLEDNIE POPATRZYC NA ZBOTSCHKA NA SZPILKACH.NIE MOWIE JUZ O CHLANIU I CPANIU (W KIBLU CZY POZA) BO TO U NICH NORMALKA.LUDZIE, KTORZY PRZEZ OSTATNIE DWADZIESCIA LAT TWORZYLU KULTURE CZYTAJ-K U R T U L Ę,CO SIE PRZEKLADA NA GRZANIE PUPSKA W FOTELACH ZA DOTACJE OD PANA PREZYDENTA NIGDY SIE NIE ZGODZA NA ZADNE ZMIANY.- 0 0
-
2012-03-11 15:40
CZLOWIEK Z POMYSLAMI
A NIE TYLKO ODJECHANY SWIR Z ASP,JAKICH PELNO. KTOS KTO MA ZAMIAR ZROBIC COS CIEKAWEGO W SFINKSIE.ODNOSZE WRAZENIE ZE CPYNY I PEDRYLE MAJA KOMPLEXXY NA PUNKCIE WIZJI LESZKA, BO KIEDY TAM BYL SYF I BRUDNO,MOGLI SE TAM ROBIC CO CHCIELI.A TERAZ?WYZSZA KULTURA I AZ WSTYD POCPAC SE I ZALICZYC CHLOPAKA W KLOPIE, CZEGO PREQRSOREM BYL MATHIEU DE NOVAQUE.TERA TO JAKOS WSTYD....MAM RACJE?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.