Lotnisko: pirs i biurowiec mają już szklaną elewację
1,7 mln obsłużonych pasażerów, a więc o 68 proc. mniej niż w 2019 r. - takim bilansem zakończył miniony rok Port Lotniczy w Gdańsku. Ostatni raz tak mało pasażerów przewinęło się przez gdańskie lotnisko 14 lat temu.
W minionym roku z gdańskiego lotniska korzystałe(a)m:
Dwa miesiące później, gdy wybuchła pandemia koronawirusa, która uziemiła na trzy miesiące samoloty, a w kolejnych miesiącach radykalnie ograniczyła ruch powietrzny na świecie, jasnym stało się, że plany trzeba odłożyć głęboko do szuflady.
Gdańskie lotnisko zakończyło ubiegły rok na poziomie 1 mln 711 281 pasażerów, co oznacza 68,2 proc. spadek w porównaniu do 2019 r.
Ostatni raz nieco ponad 1,5 mln pasażerów z gdańskiego lotniska korzystało w 2007 r., gdy do dyspozycji podróżnych był tylko wybudowany w latach 90. terminal T1.
Warto jednak podkreślić, że choć pod względem liczby obsługiwanych pasażerów cofnęliśmy się do poziomu sprzed 14 lat, to po zniesieniu restrykcji odbudowa siatki połączeń i powrót do 4-5 mln pasażerów w ciągu roku z pewnością nastąpi szybciej.
Prezes lotniska już wiosną mówił o tym w rozmowie z Trojmiasto.pl, gdy podkreślał, że dekoniunktura w branży choć bolesna - minie. Według jego szacunków odbicie branży lotniczej i powrót do stanu z pierwszego kwartału 2020 r., gdy rynek lotniczy po raz ostatni wyglądał jeszcze w miarę normalnie - potrwa ok. trzech lat.
Gdańsk na tym tle wypada nieźle - w Rębiechowie odnotowano 25,6 tys. operacji lotniczych, co oznacza spadek o 49 proc. w porównaniu do 2019 r. Jak podaje PAŻP, całkowita liczba operacji na polskich lotniskach zanotowała spadek o 56,4 proc., osiągając poziom 193,7 tys. operacji.
Szczegółowe - w tym także finansowe - podsumowanie ubiegłego roku Port Lotniczy ma przekazać mediom w drugiej połowie stycznia.