- 1 Plastikowa palma w centrum Gdańska (127 opinii)
- 2 10 firm chce budować nowy basen w Gdyni (41 opinii)
- 3 Trasa Kaszubska: półmetek ostatniego odcinka (204 opinie)
- 4 Skąd pochodzą mieszkańcy Trójmiasta? (400 opinii)
- 5 Sternik przyznał policji, że ma kokainę (70 opinii)
- 6 Trzy auta zaangażowały służby z trzech miast (61 opinii)
Madrycka delegacja urzędników w prokuraturze
Czy kwietniowy pobyt czterech gdańskich urzędników w Madrycie, za który w dużej mierze zapłaciła spółka Saur Neptun Gdańsk, był złamaniem prawa? Tak uważa Andrzej Jaworski z PiS oraz Stowarzyszenie My Gdańsk. Sprawdzi to prokuratura.
Aktualizacja godz. 17:47: Po publikacji artykułu rzecznik prezydenta przyznała, że pierwotnie podano błędny termin. Delegacja odbyła się w dniach od 23 do 25 kwietnia.
W stolicy Hiszpanii urzędnicy wzięli udział w międzynarodowej konferencji związanej ze Światowym Dniem Wody (zgromadziła w tym roku 150 prelegentów, 700 słuchaczy z 70 państw całego świata). Gdańscy urzędnicy uczestniczyli także w spotkaniu akcjonariuszy firmy Saur Neptun Gdańsk (jest ich tylko dwóch: gmina Gdańsk i grupa SAUR), która na zlecenie miasta dostarcza gdańszczanom wodę pitną oraz odbiera ścieki.
Na początek, w niedzielę, urzędnicy wybrali się najpierw na Gran Derbi, czyli mecz Realu Madryt z FC Barceloną.
Czytaj też: Gdańszczanie zapłacili za reprezentacyjne koszulki miejskich urzędników
Podatnicy zapłacili za wyjazd 2,7 tys. zł
Rzecznik prezydenta Gdańska podkreśla, że wyjazd nie był kosztowny dla gdańskiego podatnika.
- Koszt udziału jednej osoby, jaki poniosło miasto, wyniósł 683,83 zł. Całkowity wydatek związany z delegacją całej grupy, to kwota 2735,32 zł. Pozostałe koszty związane z organizacją wyjazdu, jego przebiegiem oraz programem towarzyszącym wizycie oficjalnej zostały opłacone przez Grupę SAUR, której częścią jest Saur Neptun Gdańsk - tłumaczy Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik prezydenta Gdańska.
I właśnie te pozostałe koszty zainteresowały byłego posła PiS i kandydata na prezydenta miasta Andrzeja Jaworskiego oraz stowarzyszenia "My Gdańsk.pl" Także dlatego, że prezydent Gdańska ma wpływ na ekonomiczne warunki funkcjonowania spółki SNG.
Jaworski: cały wyjazd mógł kosztować nawet 100 tys.
- Paweł Adamowicz jest organem, który wydaje decyzje na temat kosztów wody dla mieszkańców Gdańska. Jako organ taryfowy nie powinien przyjmować żadnych korzyści od instytucji, które są mu w tym względzie podległe. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że wyjazd świty Pawła Adamowicza to nie był koszt kilku tysięcy złotych na cztery osoby, tylko koszt który mógł wynieść według naszych informacji nawet ponad 100 tys. zł - podkreśla Andrzej Jaworski, członek zarządu PiS w Gdańsku.
Jego zdaniem, delegacja gościła w jednym z najdroższych hoteli w Madrycie i uczestniczyła w jednym z najdroższych meczów [Real Madryt - FC Barcelona - red.], na który bilety kosztują znacznie więcej, niż inne spotkania w lidze hiszpańskiej.
- Za te wszystkie rzeczy zapłaciła firma, która jest od Pawła Adamowicz uzależniona. Prokuratura powinna się więc przyjrzeć, czy nie doszło tu do popełnienia przestępstwa, polegającego z jednej strony na przyjęciu określonych korzyści majątkowych, ale z drugiej na ich przyjęciu jako organ, który powinien nadzorować firmę dostarczającą gdańszczanom wodę - podkreśla Jaworski.
- Koszty jakie oficjalnie zostały poniesione przez magistrat kształtują się na około 700 zł na osobę. Natomiast nikt nie opowiedział jakie były wszystkie koszty związane z całym wyjazdem do Madrytu - podkreśla Hubert Grzegorczyk, ze stowarzyszeni My Gdańsk.
Urzędnicy: też zapraszamy delegacje na stadion
Magdalena Skorupka-Kaczmarek tłumaczy, że "prezydent Gdańska, będąc organem taryfowym wobec spółki SNG, weryfikuje wniosek taryfowy dotyczący cen wody, a nie ustala go. Co należy zaś podkreślić od 5 lat taryfa w Gdańsku nie uległa zmianie".
- Program [pobytu - dop. red], w którym uczestniczyli przedstawiciele Gdańska, w niczym nie odbiega od standardów stosowanych w podobnych sytuacjach na całym świecie, w tym również w Gdańsku. W takich sytuacjach promuje się najbardziej istotne miejsca, poprzez oferowanie bezpłatnego udziału w wydarzeniach na najbardziej prestiżowych obiektach, takich jak Stadion Energa, Ergo Arena, ECS - napisała w oświadczeniu rzecznik.
Gmina Gdańsk jest właścicielem 49 proc. udziałów w spółce SNG. Relacje między miastem, a Saur Neptun określa kontrakt zawarty 19 stycznia 1993 r. Kontrakt ten zawarto na 30 lat i jest szczegółowym dokumentem, w którym określone zostały warunki, na jakich miasto powierza Spółce wykonywanie zadania własnego w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków. Umowa wygasa za 7 lat.
Saur Neptun Gdańsk nie zajął stanowiska w sprawie wyjazdu gdańskich urzędników do Madrytu.
Miejsca
Opinie (266) ponad 20 zablokowanych
-
2017-10-16 21:56
Zmiana .
Pisanie o tym jegomościu to jak pisanie palcem po wodzie . Tylko kartka wyborcza jest skutecznym lekarstwem na takich dobrodziei . Może następca będzie miał mniej lepkie paluszki .
- 15 4
-
2017-10-16 21:57
oni podlegaja dotacja z EU nie kaczynsjiemu
to nie kaczor im placi a zagranica konkretnie Niemcy Benelux...
i on wie komu ma byc grzeczny
Pieniadze czynia cuda- 9 4
-
2017-10-16 22:04
Ale Jaworskiego boli ten Adamowicz! Juz tak od lat, a ci wredni Gdanszczanie dalej wolą Budynia niz jego :P
- 12 16
-
2017-10-16 22:05
Jaworski Rydzykowi trzeba tyłek podeprzeć pilnie potrzebny w Toruniu jesteś! (1)
- 13 9
-
2017-10-17 03:10
to podpieraj
i wynocha
- 0 0
-
2017-10-16 22:06
Jaworski Rydzykowi trzeba tyłek podeprzeć pilnie potrzebny w Toruniu jesteś!
- 10 7
-
2017-10-16 22:16
Misiewicz powinien pojechać
Wybitny fachowiec od wszystkiego a chwilowo nie ma co robić.
- 14 8
-
2017-10-16 22:37
Jaworski się aktywuje znaczy wybory już blisko... (3)
Ten facet jest żenujący...
- 16 6
-
2017-10-16 22:56
czy bo cie nie przyjal do pracy frustracie? i dlatego wypisujesz brednie i twoja zlosc cie zabije. (2)
- 2 4
-
2017-10-17 14:01
Troll (1)
- 0 1
-
2017-10-17 22:31
to ty
- 0 0
-
2017-10-16 22:56
Nie dramatyzujmy
Ręka rękę myje.Ja myje wodą,ty myjesz woda i oni tez.A tak na serio-bilety na taki mecz Real-FCB to konkretny koszt ,oczywiscie wszystko w pakiecie .Poprosimy o rozliczenie"delegacji".Niech jeden z drugim zajmie sie dziećmi(nieslubnymi i porzuconymi,może tak legalnie alimenty niech placa...)jak widac punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
- 6 2
-
2017-10-16 22:56
dla Polski, dla Polski .. jest prezes Jaworski!
- 5 5
-
2017-10-16 23:14
skoro oni tacy wszyscy swietni to dlaczego..
Dlaczego zaden z nich nie zalozyl wlasnej firmy tylko uwlaszcza sie na majatku publicznym?
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.