• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Droga z Gdyni do Bojana doczeka się remontu?

Patryk Szczerba
7 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
  • Mieszkańcy narzekają, że droga jest w fatalnym stanie. Ale na jej remont lub budowę nowej nie ma co liczyć.
  • Mieszkańcy narzekają, że droga jest w fatalnym stanie. Ale na jej remont lub budowę nowej nie ma co liczyć.
  • Mieszkańcy narzekają, że droga jest w fatalnym stanie. Ale na jej remont lub budowę nowej nie ma co liczyć.
  • Mieszkańcy narzekają, że droga jest w fatalnym stanie. Ale na jej remont lub budowę nowej nie ma co liczyć.
  • Mieszkańcy narzekają, że droga jest w fatalnym stanie. Ale na jej remont lub budowę nowej nie ma co liczyć.

Zbudowana z płyt yomb ul. MałkowskiegoMapka łączy wieś Bojano z Gdynią. Mieszkańcy od lat próbują skłonić gdyńskich włodarzy do budowy nowej drogi. - Przy obecnym natężeniu ruchu jej stan techniczny, brak pobocza i głębokie doły wzdłuż stanowią poważne zagrożenie dla użytkowników - wskazują. Szanse na powstanie nowej drogi są jednak znikome.



Czy Gdynia powinna wybudować nową drogę?

Ul. Małkowskiego to droga łącząca Bojano z Gdynią. Są na niej ułożone płyty yomb, nie ma pobocza. W 2016 roku przeprowadzono remont ulicy. O kolejny mieszkańcy zaczęli się dopominać na początku 2021 roku.

Remont na ograniczonym odcinku



I remont przeprowadzono, ale tylko na wybranym odcinku, przy zabudowaniach.

- Nawierzchnia powstała na odcinku około 170 metrów, gdzie jest najwięcej zabudowań. Ten odcinek asfaltowy kończy się i zaczyna progiem zwalniającym - informuje Agata Grzegorczyk, rzecznik Urzędu Miasta w Gdyni.
Tymczasem wraz z rozwojem Bojana należącego do gminy Szemud przybywa w nim mieszkańców i aut, co skutkuje zwiększonym natężeniem ruchu. Do tego budowa Trasy Kaszubskiej spowodowała, że dla wielu kierowców droga była alternatywą wobec zatorów na arteriach.

Mimo że jest tam wąsko, to wielu zmotoryzowanych rozwija duże prędkości. Często dochodzi do kolizji. Do ostatniego poważnego zdarzenia doszło pod koniec października. Na drodze zderzyły się dwa auta, interweniowała m.in. Ochotnicza Straż Pożarna z Wiczlina.

Na drodze jest duży ruch, także ze względu na coraz większe korki w mieście. Na drodze jest duży ruch, także ze względu na coraz większe korki w mieście.

Mieszkańcy: na ul. Małkowskiego jest niebezpiecznie



Mieszkańcy przyznają, że jest tam po prostu niebezpiecznie.

- Obecnie jazda po tej drodze stanowi zagrożenie dla jej użytkowników. I niejednokrotnie dochodziło na niej do niebezpiecznych sytuacji i uszkodzeń samochodów. Ostatnio na skutek bezsensownego zwężenia się drogi z czterech płyt do trzech prawie doszło do czołowego zderzenia. Jeden z samochodów musiał zjechać na "pobocze", w wyniku czego zjeżdżając z płyty i trafiając w głęboką dziurę, uszkodził sobie oponę. Takich sytuacji jest wiele. Całkowicie niezrozumiała jest koncepcja niespodziewanego zwężania się drogi z pięciu do czterech czy nawet do trzech płyt i to na zakręcie! Stan pobocza, o ile można nazwać to poboczem, jest katastrofalny - pisze pani Monika, prosząc o interwencję.
Zapytaliśmy urzędników o plany względem tej trasy, które mogą doprowadzić do budowy jezdni międzygminnej.

- Prace nad przyszłorocznym budżetem jeszcze trwają - ucina Agata Grzegorczyk.
W ostatnim tygodniu października doszło do zderzenia dwóch samochodów na drodze. W ostatnim tygodniu października doszło do zderzenia dwóch samochodów na drodze.

Urzędnicy: by powstała droga trzeba pełnego procesu inwestycyjnego



Urzędnicy przyznawali blisko dwa lata temu, że budowa takiej drogi to daleka perspektywa.

- Wykonanie drogi spełniającej wymagania dla drogi międzygminnej wymaga przeprowadzenia pełnego procesu inwestycyjnego: opracowania projektu drogi docelowej, wykupu terenów, opracowania projektów branżowych, przeprowadzenia procedury przetargowej na wykonanie ww. drogi - wskazywał Rafał Klajnert, dyrektor Urzędu Miasta w odpowiedzi na interpelację jednego z radnych.
Niewykluczone, że potrzebne byłoby porozumienie w tej sprawie z włodarzami gminy Szemud, do której należy Bojano.

Przebudowa wiaduktu na ul. Płk Dąbka pod znakiem zapytania



Przypomnijmy, że jego brak postawił pod znakiem zapytania przebudowę wiaduktu wzdłuż ul. Kwiatkowskiego pomiędzy Gdynią i Kosakowem.

Gdynia i Kosakowo miały podzielić się kosztami przebudowy wiaduktu na ul. Dąbka, który od lat stanowi wąskie gardło dla ruchu na północ miasta i dalej, do ościennych gmin. Inwestycję zapowiadano na ten rok.

Budowa kluczowego wiaduktu do Kosakowa. Spór o liczbę pasów



Okazuje się jednak, że projekt jest opóźniony i obecnie przygotowuje go sama Gdynia. Kością niezgody okazała się liczba pasów oraz buspas.

Przedstawiciele Kosakowa uważają, że wybrany przez Gdynię wariant inwestycji - zakładający stworzenie na nowym wiadukcie dwóch pasów, w tym jednego buspasa - niewiele zmieni.

Włodarze Kosakowa deklarują partycypowanie w kosztach, o ile powstać miałyby dwa pasy, ale bez buspasa (w takiej sytuacji oferują pomoc w wysokości 25 proc. wartości inwestycji) lub też w sytuacji, gdy powstać miałyby trzy pasy, w tym buspas (przy tym rozwiązaniu oferują wkład w wysokości 50 proc. wartości inwestycji).

Budowa kluczowego wiaduktu. Spór Gdyni i Kosakowa o liczbę pasów i buspas Budowa kluczowego wiaduktu. Spór Gdyni i Kosakowa o liczbę pasów i buspas

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (204)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane