- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (317 opinii)
- 2 Auto wjechało w pieszych i w budynek (253 opinie)
- 3 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (53 opinie)
- 4 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (186 opinii)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (103 opinie)
- 6 Parawaniarze już anektują plaże (246 opinii)
Mało kobiece ulice w Trójmieście
Kobiet-patronek ulic w Trójmieście jest sześcio- czy nawet siedmiokrotnie mniej niż mężczyzn. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka.
Jednak prawa polityczne i wyborcze a pozycja w kulturze, życiu publicznym, zawodowym i codziennym to nie to samo. O ile w 1918 r. Polska była pod tym względem w światowej awangardzie (w pierwszej dwudziestce krajów), o tyle dziś jest z tym bardzo różnie.
Wszystkie ulice Trójmiasta znajdziesz na mapie
Przyjrzyjmy się, jak wiele kobiet uhonorowano w Trójmieście, czyniąc je patronkami ulic, parków czy innych miejsc publicznych.
W Gdańsku: 68 patronek ulic
W Gdańsku są 1763 nazwy ulic, parków, mostów, skwerów, placów. Wśród nich tylko 73 nazwy są nazwami kobiecymi, wśród których 43 to postacie historyczne lub literackie (np. św. Barbara, Matka Polka, Minerwa). Samych nazw ulic i placów jest 1709. Kobiet jest wśród nich 68.
Nie oznacza to, że pozostali patroni to wyłącznie mężczyźni. Znakomita większość (ponad 60 proc.) nazw ma bowiem charakter neutralny: Cedrowa, Spacerowa, Grudziądzka, Kombatantów, Podwale Grodzkie, Grunwaldzka czy nawet... Krasnoludków.
W Gdyni: 44 ulice honorujące kobiety
Potwierdza to statystyka nazw ulic w Gdyni. Na 980 nazw ulic, nazwy neutralne stanowią aż 67 proc. (jest ich 657): Śląska, Świętojańska, Morska, Chwaszczyńska, Chwarznieńska, Małokacka itp.
Mężczyźni są patronami 279 ulic, co stanowi ok. 28,5 proc. Kobiety-patronki ulic w Gdyni są 44, czyli ok. 4,5 proc. wszystkich.
Sopot: patronki sześciu ulic i dwóch parków
Na 162 różnego rodzaju patronów ulic w Sopocie tylko sześć to kobiety: Królowa Jadwiga, Maria Konopnicka, Eliza Orzeszkowa, Emilia Plater, Maria Skłodowska-Curie, Agnieszka Osiecka. Patronki mają też dwa miejskie parki: Sanitariuszki Inki i Marii Kaczyńskiej (wspólnie z małżonkiem, prezydentem Lechem Kaczyńskim).
Dlaczego żeńskich patronek jest tak mało? Przyczyn jest kilka.
- W Gdańsku niemal wszystkie ulice Starego i Głównego Miasta posiadają nazwy historyczne, które służyły identyfikacji danego miejsca lub wskazywały jego charakter: Garncarska, Piwna, Straganiarska, Kowalska, Za Murami, Wodopój, Na Piaskach. W tamtych czasach "na patronat" mogli liczyć niemal wyłącznie święci, w tym także św. Barbara czy św. Maria.
- Po wojnie, gdy Gdańsk i Sopot po raz pierwszy ustalały polskie nazwy swoich ulic, honorowano bardzo chętnie uczestników walk oraz polityków i działaczy społecznych. Sięgano do katalogu postaci z wieku XIX i pierwszej połowy wieku XX. Nie ma co ukrywać, że w tamtych latach aktywność kobiet na tych polach była mniejsza niż obecnie.
- Podobnie było na początku lat 90., gdy nazwy nawiązujące do okresu PRL zamieniono na neutralne (Patryka Lumumby na Jagiellońską, Bohaterów Stalingradu na Orłowską) lub nawiązujące do okresu II RP (Karola Marksa na gen. Józefa Hallera, Czołgistów na Piłsudskiego).
- Zwykle chętnie honorujemy historycznych władców, wśród których dominowali mężczyźni, choć w Gdańsku są ulice Królowej Bony i Anny Jagiellonki.
- W Gdyni i Gdańsku powstaje stosunkowo niewiele nowych ulic, które wymagają nadania nowych nazw. W Sopocie nie ma ich wcale. Dlatego też brak równowagi między kobietami i mężczyznami wśród patronów ulic, odziedziczony po poprzednich pokoleniach, będzie nam towarzyszył jeszcze długo.
Opinie (177) 3 zablokowane
-
2018-12-05 08:46
No dobrze, ale muszę się przyczepić do twierdzenia że większość ulic na Starym i Głównym Mieście w Gdańsku
ma nazwy historyczne i wymienienia jako przykładu Piwnej.... To nie jest historyczna nazwa, a wymyślona i nadana dopiero w 1945 roku.
Historyczna nazwa podawana nawet w przedwojennych polskich przewodnikach to bezpośrednie tłumaczenie pierwotnej nazwy niemieckiej, czyli ulica Jopejska.
Podobnych mylnie uważanych za historyczne nazw ulic jest więcej np. Ogarna (w rzeczywistości Psia), Mariacka (Panieńska).- 0 0
-
2018-12-05 08:55
ha ha w domu pod pantoflem
To na forum się realizują.
Ale można się uśmiać z tych "niby męskich" komentarzy.- 0 1
-
2018-12-05 09:10
powinnością kobiety było, jest i będzie rodzenie dzieci i opieka na domowym ogniskiem.
to nie powód do wstydu, ale do dumy.
mamy do czynienia z nachalną promocją spaczonych wzorców.- 2 2
-
2018-12-05 09:52
Paniom polecam ul.Orlicz Dreszera w Gdyni, w jej końcowym fragmencie. Szczególnie po 21, bardzo kobieca i romantyczna ul.
- 0 1
-
2018-12-05 11:05
Nie wiem dlaczego tak mało kobiet jest patronkami ulic
Ale się domyślam
- 1 0
-
2018-12-05 13:36
Danusi, Grażyny, Balladyny...
Nie jest tak źle.
- 1 1
-
2018-12-05 19:12
Prawa Kobiet..?
Pytam poważnie : gdzie,w jakich aspektach życia widzicie jakąś nierówność?!
Sprawa num.2 to.... feministki i walka o prawa kobiet...(?),no bez żartów.- 0 1
-
2018-12-06 12:40
Temat sugeruje jakby te kobiety były mało kobiece.
Normalnie dyskryminacja! :-)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.