Najpierw na wodę spuszczono specjalną tarczę, a kiedy oddryfowała, z okrętów wojennych oddano do niej salwy - tak wyglądały ćwiczenia Marynarki Wojennej z udziałem m.in. polskiej fregaty rakietowej Pułaski oraz jej włoskiego odpowiednika - Luigi Rizzo. To kolejna odsłona trwających ćwiczeń wojskowych NATO o kryptonimie Ostrobok-24, które są "morską" częścią manewrów Dragon 24. Ćwiczenia potrwają do 8 marca.
Gdzie złożyć wniosek o pozwolenie na broń? Tu pomogą
Cwiczenia Ostrobok-24
Latem ubiegłego roku Gdynię odwiedzał inny włoski niszczyciel.
2024-03-06 07:38
Brano cel z tarczowni obok formozy i walono na zatoce...
2024-03-06 07:44
Podkład audio jak Piraci z Karaibów, strzelanie z tych "okrętów" już dawno powinno być zakazane z uwagi na ich stan techniczny. Dosłownie Marynarka przedwojenna ...
2024-03-06 07:56
Trzeba się szkolić ,niepewna przyszłość jest.
2024-03-06 08:27
A kiedy byla pewna ?
2024-03-06 08:49
Wczoraj bo nic się nie wydarzyło, a jutro jest niepewne ale pojutrze jutro będzie wczoraj
2024-03-06 08:20
Ukraińcy przekupują za tysiące dolarów komisje wojskowe by uniknąć wcielenia do wojska i bawią się w najlepsze na dyskotekach w Odessie oraz spędzają czas na siłowniach zamiast bronić swojego kraju.
(Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ujawniła w Czernihowie proceder ułatwiania poborowym uniknięcia powołania do wojska. Zatrzymano byłego szefa wojskowej komisji lekarskiej, u którego znaleziono milion dolarów - podała w czwartek SBU.)
Tymczasem, w 2023 roku do rosyjskiej armii zaciągnęło się aż 486 tysięcy żołnierzy kontraktowych, czyli zgłoszonych z własnej woli do armii zawodowej.
Rosjanie, którzy sami się zgłosili lub zostali zmobilizowani, mają zapewnione sowite pensje, jak na rosyjskie standardy. Nowi żołnierze kontraktowi według badania mogą liczyć nawet na 700 tysięcy rubli. Dla porównania średnia wypłata w całej Rosji na sierpień 2022, wynosiła 62 tysiące rubli. Dodając jeszcze różne bonusy, pieniądze są ogromne, w szczególności dla ludzi z najbiedniejszych regionów Rosji.
Dla wielu z nich wstąpienie do wojska i pojechanie na front to możliwość nie tylko wypełnienia patriotycznego obowiązku, ale poprawy sytuacji finansowej swojej lub rodziny. Nagły zastrzyk gotówki jest od razu widoczny. I to właśnie postanowiono wykorzystać do ustalenia, z jakich dokładnie regionów Putin bierze swoich żołnierzy.
Laura Solanko z Instytutu badań rozwijających się ekonomii Banku Finlandii przeanalizowała dane udostępniane przez Bank Centralny Federacji Rosyjskiej. Pokazują one depozyty gospodarstw domowych.
Od sierpnia 2022 do września 2023 największy wzrost dotyczył przede wszystkim 15 biednych regionów Rosji. Analiza nie wykazała, aby wzrosty miały związek z np. zwiększeniem oszczędności, czy działaniami miejscowych władz. Rozwiązaniem wydaje się nagły zastrzyk gotówki, nieproporcjonalny do możliwości lokalnych rynków pracy. Taki jakie mogłoby zapewnić zaciągnięcie się do armii, aby pojechać na front.
Same badania wskazują tu przede wszystkim region Buriacji, Tuwy i Dagestanu...
2024-03-06 08:45
Dziś cofnęły się do poganstwa lub szamanizmu czyli wcześniejszych wierzeń przodków. Imperializm rosyjski nic nie zdziała w Azji dlatego atakuje Europę bo to bogaty i źle zarządzany przez Niemców kontynent.
2024-03-06 09:18
Siergiej Kużugietowicz Szojgu - wojskowy w stopniu generała armii i polityk, od 2012 minister obrony Federacji Rosyjskiej, uhonorowany wieloma wyróżnieniami, w tym tytułem Bohatera Federacji Rosyjskiej jest Tuwińcem.
Pochodzi z niewielkiego miasta Czadan przy granicy z Mongolią, w autonomicznej Republice Tuwy. Jego ojciec Kużugiet Szojgu (1921-2010), Tuwiniec, był wieloletnim radzieckim działaczem partyjnym. Przeszedł na emeryturę jako wiceprzewodniczący Rady Ministrów Tuwińskiej Autonomicznej Socjalistycznej Republice Radzieckiej.
2024-03-06 09:11
700 tysięcy rubli to trochę ponad 30500 złotych.
Za takie pieniądze to i przeciętny polski "chłopaczek do wzięcia" z Pierdziszewa Dolnego w którym i tak nie ma żadnej pracy, sam by się zgłosił do wojska i chciał jechać na wojenkę.
2024-03-06 09:36
W Rosji żyje ponad 100 różnych narodowości posiadających rosyjskie obywatelstwo.
W Rosji mniejszości narodowe stanowią 20% ogółu społeczeństwa, a ich liczebność wynosi 29 mln osób.
Wybrane mniejszości narodowe i ich rozmieszczenie:
Tatarzy (5,5 mln) i Baszkirzy (1,35 mln) - Powołże i sąsiednie obszary
Czuwasze (1,8 mln), Mordwini (1,1 mln), Udmurci (720 tys.), Maryjczycy (640 tys.) - na północ od Powołża
Czeczeni (900 tys.), Kabardyjczycy (390 tys.), Ingusze (220 tys.) i 10 narodowości określanych jako ludy Dagestanu (1,75 mln) - rejon Północnokaukaski
Komiacy (340 tys.) i Karelowie (125 tys.) - północna część europejska Rosji,
ponad innych 30 narodowości, m.in. Buriaci (420 tys.), Jakuci (380 tys.), Tuwińcy (210 tys.), Chakasi, Ałtajczycy, Nieńcy (zwani Samojedami), Ewenkowie - Syberia i Daleka Północ Rosji
Najliczniejszą mniejszością napływową w Rosji są Ukraińcy (4,3 mln) i Białorusini (1,2 mln).
Najniższe stanowiska w rosyjskiej armii są zajmowane przez młodych mężczyzn z tych odległych regionów Rosji.
Dla wielu młodych mężczyzn to złoty bilet żeby wydostać się z biedy.
Nie mają innych perspektyw. Armia oferuje im im pracę i przyzwoitą pensję - mówi ekspert.
Już nawet w 1945 mięso armatnie pochodziło z tamtych regionów, bo dziadkowie opowiadali, że przez Kaszuby przelała się fala "Mongołów" w mundurach Armii Czerwonej.
2024-03-06 08:36
Pokazujecie i straszycie ludzi ale ci się nie robi dla kasy wstyd
2024-03-06 08:46
A czy nasze pancerniki,krążowniki i lotniskowce też biorą udział?!
2024-03-06 08:49
Nawet się cieszę, że Europa się budzi
2024-03-06 08:53
2024-03-06 09:01
Będą obchodzić 25 lat w NATO . W tym samym dniu do NATO weszły Czechy i Słowacja , ale przedstawicieli tych państw nie zaproszono do świętowania . Czy to nie jest dziwne ???
2024-03-06 09:05
2024-03-06 09:05
Okręty MW strzelają! Coś niesamowitego! Ostatnimi czasy marynarze więcej do mszy służą i w uroczystościach biorą udział niż strzelają z artylerii okrętowej. O rakietach nie wspomnę.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
