• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Marzymy o szybkim powrocie na Las Arenę"

Stanisław Gramann, Gdański Klub Sportowy Morena
16 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Prace na boisku przy ul. Magellana na Morenie. Prace na boisku przy ul. Magellana na Morenie.

W środę wieczorem opublikowaliśmy artykuł naszej czytelniczki, w której dopytuje ona o przyszłość boiska do piłki nożnej przy ul. Magellana zobacz na mapie Gdańska na Morenie. Bardzo szybko otrzymaliśmy odpowiedź Stanisława Gramanna z Gdańskiego Klubu Sportowego Morena, którą publikujemy w całości.



Chcielibyśmy autorce artykułu, pani Alicji, oraz wszystkim czytelnikom portalu Trojmiasto.pl, przedstawić fakty dotyczące boiska przy ul. Magellana, którego jesteśmy użytkownikami i wyjaśnić nieścisłości, które pojawiły się w tekście czytelniczki.

Po 19 latach działalności klubu, w którym obecnie gra i bawi się piłką nożną blisko setka dzieci w rocznikach 2000 - 2007, udało nam się doczekać ogrodzenia naszego boiska, zwanego przez naszych sympatyków Las Areną. Postanowiliśmy pójść za ciosem i 1 maja br. pracą rąk naszych młodych piłkarzy i ich rodziców, wykonaliśmy gruntowną renowację płyty boiska. Zaczęliśmy od przeorania całego obszaru, potem kilka godzin żmudnej pracy oczyszczenia boiska z niezliczonej ilości zalegających w ziemi kamieni i głazów.

Prace na boisku przy ul. Magellana na Morenie. Prace na boisku przy ul. Magellana na Morenie.
W dalszej kolejności posialiśmy trawę piłkarską.

Na koniec płyta boiska została wyrównana bardzo ciężkim walcem.

I w tym miejscu należą się wszystkim wyjaśnienia. Wszystko to zostało wykonane społeczną pracą naszych sympatyków. Z ich składek opłaciliśmy wszystkie materiały niezbędne do pracy, transport ciężkiego sprzętu, całodniową pracę operatora tegoż sprzętu i wszystko inne. Zrobiliśmy to sami i tylko sami.

Prace na boisku przy ul. Magellana na Morenie. Prace na boisku przy ul. Magellana na Morenie.
Niestety, nie posiadaliśmy więcej funduszy, i dlatego nie zakupiliśmy dodatkowej ziemi, w której trawa zapewne rosłaby lepiej. Zrobiliśmy to, co było możliwe. Jesteśmy zdani wyłącznie na naturę, bo podlewać tego boiska nie sposób.

Pani Alicjo, boisko oczywiście będzie dostępne dla wszystkich miłośników sportu, ale najpierw musi urosnąć trawa, stąd boisko było zamknięte (można wejść przez otwarte furtki).

Prace na boisku przy ul. Magellana na Morenie. Prace na boisku przy ul. Magellana na Morenie.
Z boiska korzystają obecnie trzy drużyny juniorskie GKS Morena rywalizujące w rozgrywkach PZPN. Na czas renowacji, gramy gościnnie na innym boisku w Gdańsku, ale marzymy o jak najszybszym powrocie na Las Arenę i zrobimy to, pani Alicjo, proszę nam wierzyć. Zwłaszcza, że w kolejnych rozgrywkach na Morenie będziemy gościli m.in. drużyny Lechii Gdańsk, Bałtyku Gdynia, Gedanii czy Arki Gdynia.

Już niebawem wchodzimy na boisko z kosiarką, po kolejnych deszczach dosiejemy pozostałą trawę, zwłaszcza w środkowym pasie, wzbogacimy ją w minerały, wyplenimy chwasty i będziemy cierpliwie czekać. Zapraszam na stronę klubową naszego klubu Morena-Gdansk.futbolowo.pl

Prace na boisku przy ul. Magellana na Morenie. Prace na boisku przy ul. Magellana na Morenie.
Zobaczycie państwo i pani Alicjo, że nasze boisko jest dla nas czymś naprawdę ważnym.

Kwestia śmieci? Niestety, nie mamy wpływu na tych, którzy tak się zachowują. Wierzymy, że ci którzy z nami grają, bawią się i pracują, nigdy i nigdzie tak nie uczynią. Każdy nasz mecz weekendowy rozpoczynamy od gruntownego sprzątania śmieci, puszek i butelek. Żeby zagrać, dzieciaki muszą wykonać naprawdę ciężką pracę, sprzątając po innych. Szkoda, że odpowiednie służby miejskie i państwowe, nie są w stanie pomóc nam w tej walce.

Prace na boisku przy ul. Magellana na Morenie. Prace na boisku przy ul. Magellana na Morenie.
A dlaczego boisko jest duże i nie można zbudować dwóch mniejszych? Bo w piłkę nożną gra się właśnie na takich boiskach. Nie sztuką jest zorganizować szkółkę piłkarską dla najmłodszych, którzy będą bawić się piłką na małym boisku. Sztuką jest zapewnić tym dzieciom ciągłość szkolenia i zabawy, aby do końca wieku juniora mogli realizować swoje pasje właśnie na dużym boisku. Dlatego nasze dzieci zagrają w tym roku mecze ligowe z Lechią czy Arką.

A że nie mamy tartanu? No cóż, osiedlowy, amatorski klub sportowy utrzymuje się wyłącznie ze składek rodziców i opiekunów. Na tartan w tym roku nie starczyło. Za to dzieci pojadą na wakacyjny turniej do Opalenicy. W tym czasie trawa na Las Arenie na pewno urośnie.

Pozdrawiam serdecznie!
Stanisław Gramann, Gdański Klub Sportowy Morena

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (52) 4 zablokowane

  • Pierw było tam boisko a osiedle wyrosło nie dawno. Na pewno nie pozwolimy żeby zamiast boiska wybudowali kolejny blok

    • 2 0

  • zagramy na 1000

    • 0 0

  • najlepszy z Las areny

    Grałem już tam 10 lat temu teraz jest bajka troszkę pracy i będzie super brawo za prace i serce

    • 3 0

  • Oj grywało się tam mecze :-)

    W szkole podstawowej nr. 2 mieliśmy takie mecze między klasami :-) .
    Była taka mini liga i pykaliśmy mecze. Człowiek przebiegł to boisko z jednego końca na dugi j już miał dosyć biegania :-)

    • 4 0

  • A gdzie Ci, którzy mają statutowy obowiązek wsperania takich działań?

    Bardzo fajnie, że komuś chciało się zkasać rękawy i cięzko pracować, aby dzieci miały gdzie spełniać swoje pasje i spędzać wolne chwile. Tak, bo z tego co zrozumiałem boisko jest ogólnie dostępne. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że uda się tym zapaleńcom doprowadzić sprawę do końca i zobaczyć niedługo boisko to zapełnione dziećmi oraz pozostałymi , którzy chcą pokopać piłkę lub w inny sposób aktywnie spędzać czas.
    Pozostaje tylko, główne pytanie, gdzie są działania władz, które powinnepomagać mieszkańcom aby mieli dostęp do takich terenów. I nie chodzi o to, aby to był stadion na 40tys widzów z podgrzewaną murawą. Tutaj naprawde wystarczy niewiele, co pokazali owi zapleńcy. A najważniejsze czego brakuje to chęci pomocy i zaineresowania władz lokalnych. Tak jak ktoś wcześniej napisał wystarczy wysłać tam na ćwczenia OSP, aby w ich ramach nawodnili murawę - to tylko jeden z wielu bardzo prostych pomysłow, który pozwoli doprowadzić ten projekt do końca.
    Pmóżmy - może Trójmiasto.pl, mające tylu wachowców w wielu dziedzinach, też zachęci ich do sprzyjania tyemu projektowi.
    Pozdrawiam wszystkich, tych za i tych przeciw:)

    • 2 0

  • Szacunek za zapał. Niestety efekt jest bardzo mizerny. Boisko wygląda jak pole, pełne jest rowów, "bardzo ciężki walec" nie zdał egzaminu.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane