• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miłośnik straży zbiera miniatury strażackich wozów

Jakub Gilewicz
24 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

Stare sikawki parowe, nowoczesne wozy lotniskowe i samochód o dwóch kabinach do akcji w górskich tunelach. W kolejnym odcinku cyklu Pasjonaci prezentujemy kolekcję Grzegorza Pladzyka z Gdańska, który zbiera miniatury strażackich wozów.



Czy przechowujesz do dziś zabawki z dzieciństwa?

- Klucz jest jeden: jeśli nie mam jakiegoś wozu, to muszę go zdobyć - stwierdza krótko pasjonat.
W jego gabinecie stoi około 160 miniatur pojazdów. Gabinet mieści się w budynku Oddziału Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP. Pladzyk jest tu dyrektorem zarządu wykonawczego. Miejsca dla pojazdów więc nie brakuje, stoją równo zaparkowane.

Swoją półkę mają tu stare sikawki ciągnięte przez konie, a także te samojezdne. Osobną półkę zajmują też potężne wozy lotniskowe, a wyżej stoją miniatury wykonane jeszcze w czasach PRL-u. Wśród nich poczciwy star z drabiną.

- Wystarczy pokręcić korbką i drabina podnosi się. Można też rozwinąć wąż gaśniczy. Takie wozy były kiedyś na wyposażeniu zawodowych straży pożarnych w Polsce, a ich miniatury można było nabyć w kioskach Ruchu - wspomina Pladzyk, który ze strażą pożarną związany jest od prawie 40 lat.
- O, ten jest nietypowy. Nikt mi nie chce uwierzyć, że takie wozy istnieją naprawdę - pasjonat zdejmuje z półki kolejny pojazd.
Samochód ma strażackie barwy i... dwie kabiny. Jedną z przodu, a drugą z tyłu.

- Widziałem taki samochód na targach w Hanowerze. Wykorzystywany jest do działań ratowniczo-gaśniczych w tunelach pod Alpami, ponieważ samochód mający jedną kabinę mógłby mieć w pewnych okolicznościach problemy z wyjazdem z tunelu - tłumaczy.
Część miniaturowych wozów Pladzyk przywiózł z zagranicy, cześć zdobył w kraju. Pierwszy pojazd do swojej kolekcji kupił mając 29 lat. Z jednej strony pasjonat nie miał pretekstu - bo jak sam przyznaje - w domu trzy córki, więc nie było jak kupować takich zabawek.

- Praca w straży mnie jednak jakoś usprawiedliwiała.
I tak przez lata gromadził kolejne pojazdy. A że kolekcja rosła w oczach, musiał przenieść ją z domu do miejsca pracy.

- Teraz chyba trochę przystopuję - przyznaje.
W końcu zbliża się czas przejścia na emeryturę, a pasjonat nie jest pewien, jak zareaguje żona, kiedy trzeba będzie zabrać kolekcję do domu. Bo poza samochodami są też strażackie hełmy. 40 sztuk wisi na kolejnej ścianie gabinetu. Najstarszy jest z 1933 roku. Metalowy, polskiej produkcji. Są też eksponaty z PRL-u i jeden ze Stanów Zjednoczonych.

Pasjonat coraz więcej uwagi poświęca jednak znaczkom i kartkom pocztowym związanym ze strażą pożarną. Powód jest prozaiczny: zajmują mniej miejsca.

- Są z Dalekiego Wschodu, Ameryki Łacińskiej, Afryki. Najpiękniejsze znaczki pochodzą z najbiedniejszych krajów. A to dlatego, że to pewna reklama takiego państwa, a poza tym jest cała armia filatelistów, którzy takie znaczki chcą kupić - ocenia Pladzyk.
Pasjonat z Gdańska chciałby w 2017 roku zorganizować wystawę filatelistyczną, która poświęcona byłaby straży pożarnej. W dalszej przyszłości zamierza zająć się opracowywaniem historii ochotniczych straży pożarnych w woj. pomorskim.

- Zaplanowałem sobie sporo zajęć na czas emerytury - przyznaje.
A że nie samymi strażackimi sprawami żyje pasjonat, czas wolny zamierza również spędzać w nowo wybudowanej szklarni.

Zobacz też ciernistą kolekcję Tomasza z Gdańska

Opinie (52) 3 zablokowane

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Kolekcjoner miniatur wozów strażackich

    As

    Jakiś kontakt z tym Panem potrzebuje????

    • 0 0

  • Blagam, nie znam większego dziwaka i mściwego człowieka. Czas na emeryture ty stary zachlanny człowieczku.

    • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Kolekcjoner miniatur wozów strażackich

    Ciekawe czy w kolekcji jest blaszany wóz strażacki, który oglądałem jako paroletni chłopak / czyli w latach 50-tych / w oknie sklepu z zabawkami, który wtedy mieścił się w Bramie Wyżynnej. Miał stanowić nagrodę za zgodę na wycięcie migdałków - wciąż chorowałem na gardło. Niestety strach był silniejszy; migdałki zostały w gardle a samochód na wystawie. Tamten samochodzik miał rozsuwaną drabinę i dwóch strażaków siedzących po obu stronach za szoferką.

    • 1 0

  • Sympatyczny człowiek z pasją :) (4)

    • 34 6

    • A czemu takie stwierdzenie, że jest sympatyczny? Na oczy go nie widziałeś/aś. (3)

      To jest właśnie potęga manipulacji.
      Oceniamy to co nam o kimś opowiadają, jaki wizerunek tworzą. Nie wstrzymujemy się z oceną.

      • 4 12

      • Oceniamy też na podstawie wpisów w internecie. Twój wygląda na owoc pracy upierdliwca.

        • 0 0

      • Sprawia wrazenie sympatycznego gdyż :

        Usmiecha sie w trakcie rozmowy.
        Budzi moje zaufanie.
        Jest szczery w tym co mówi .
        Przyjemnie slucha sie jego wypowiedzi .
        To mi wystarczy aby nazwac go sympatycznym !

        • 2 0

      • Tyle lat w straży to powinien ulżyć budżetowi i odejść na emeryturę.

        Ewentualnie pracować społecznie...

        • 0 5

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Kolekcjoner miniatur wozów strażackich

    Gratuluję kolekcji i życzę złotych strzałów :)

    • 0 0

  • A ja zbieram niezaplacone rachunki (5)

    Bo nie mam z czego zaplacic,bo nie mam pracy-i nie ze nie chce pracowac.

    • 17 28

    • A masz "zdrowe ręce i nogi"? (4)

      20 stron z ofertami pracy z pośredniaka. Nawet dla "orłów" z wykształceniem niepełnym podstawowym.

      http://www.pupgdynia.pl/?c=mdPUP-strona-189

      • 10 1

      • Tylko ze ja mam wyksztalcenie wyzsze (3)

        Fizycznie to ty zapieprzaj-orle

        • 1 5

        • Masz wyższe wykształcenie i jesteś bez pracy? Niezła oferma życiowa z ciebie! Wstyd! :)

          Mamusia dziś zupkę ugotowała?

          • 0 0

        • (1)

          To że masz wyższe wykształcenie nie oznacza że masz coś w głowie .

          • 3 2

          • Za to ty masz wate cukrowa zamiast mozgu

            • 0 3

  • od milosnika (4)

    Straży do podpalaczA krótka drogą

    • 7 21

    • (3)

      Są przypadki kiedy strażacy ochotnicy coś podpalają aby potem to gasić. Tak ich to jara...normalnie uzależnienie. Jest taka jednostka chorobowa w psychiatrii.

      • 5 4

      • (1)

        myślę, że teraz sprawdzają dokładnie strażaków (badania psychologiczne), aby nie trafił się jakiś piroman amator.

        • 2 2

        • ...

          Strażaków zawodowych ta, ochotników z OSP nikt nie sprawdza...

          • 0 0

      • Majo 50 dych od akcji wienc na wiosce mozna

        za to mieć kilka bełtów

        • 1 1

  • Kurde. Pamiętam tego Stara. Bardzo chciałem go mieć

    • 0 0

  • Taki ciekawy tekst o interesującym człowieku, a tak mało komentarzy....
    Pewnie Pisklaki nie potrafią w tym przypadku znaleźć zaczepki i powodów do ujadania.
    Miłego dnia wszystkim życzę, a Panu Grzegorzowi gratuluję kolekcji.

    • 3 0

  • Super ! kazdy kto ma hobby ma wyzsze IQ . i to nie moja teoria lecz naukowa (5)

    Wyzsze IQ u hobbystow wynika iz pasja ich prowadzi do poszukiwania wiedzy i pasjonaci staja sie wrecz medrcami w wielu dziedzinach .......- Hobby (pasja, pot. konik) czynność wykonywana dla relaksu w czasie wolnym od obowiązków. Może łączyć się ze zdobywaniem wiedzy w danej dziedzinie, doskonaleniem swoich umiejętności w pewnym określonym zakresie, albo też nawet z zarobkiem głównym celem pozostaje jednak przyjemność płynąca z uprawiania hobby.Hobbyści-amatorzy liczni są w niektórych dziedzinach nauki, np. entomologia, botanika, zoologia, przyczyniając się do ich rozwoju. Wiele dyscyplin naukowych zawdzięcza swoje początki hobbystom, np. polska trichopterologia ''.

    • 20 3

    • Mój szwagier to pasjonat piwa. Kolekcjonuje

      promile. Iq ma z 80 jak na niego patrzę...

      • 3 0

    • IQ - co to jest? (1)

      to wymysł ludzki nie mający naukowego uzasadnienia
      a poza tym nie liczy się IQ, liczy się człowiek

      • 3 3

      • czlowiek i tak pochodzi od malpy

        dzis wiecej malp niz ludzi . Wiem co mowie bo licze malpy i ludzi i malp jest wiecej )

        • 0 0

    • moja stara kolekcjonuje szmaty.nie wiem jeszcze hobby czy juz szalenstwo

      • 12 0

    • Np ksieza pasjonuja sie dziecmi. Dzieki temu maja wieksze IQ i sa wrecz medrcami w wielu dziedzinach. Np hobby Jarozbawa Katynskiego to koty, a gdy jednego dal potrzymac Andrzejowi Du*ie, to ten go bez zastanowienia podpisal.

      • 10 10

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane