• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Motorniczowie i kierowcy uczą się języków

Marzena Klimowicz-Sikorska
17 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Zobacz, jak motorniczowie i kierowcy autobusów uczą się języków obcych.

Nie straszny już Hiszpan, Chorwat, Niemiec czy Irlandczyk ani żaden obcokrajowiec, który zna choćby podstawy języka angielskiego bądź niemieckiego - bo i te zna już każdy motorniczy i kierowca autobusów w Gdańsku. A nawet jeśli zapomni, z pomocą przyjdzie mu językowa ściąga.



Czy podstawy angielskiego powinni znać wszyscy pracownicy komunikacji miejskiej?

Sześć zalaminowanych kartek z podstawowymi zwrotami po angielsku i niemiecku - to ściąga, z jakiej motorniczowie z Zakładu Komunikacji Miejskiej będą mogli skorzystać, gdy np. o tramwaj na stadion zapyta obcokrajowiec.

Same ściągi to jednak za mało. Dlatego ZKM zorganizowało 1,5-godzinne szkolenia z... ich obsługi.

- Przeprowadzamy szkolenia z efektywnej obsługi ściągi językowej. Mają one na celu naukę wymowy wszystkich zwrotów oraz odgrywanie konkretnych scenek sytuacyjnych, które każdego dnia mogą napotkać w swej pracy kierowcy i motorniczowie - mówi Katarzyna Wolska, dyrektor zarządzająca z firmy Germanicus LanguageBox. - Pozytywnym aspektem szkolenia jest fakt, że znaczna część pracowników gdańskiego ZKM-u zna przynajmniej podstawy języka angielskiego lub niemieckiego.

Ściąga została przygotowana tak, by motorniczy czy kierowca autobusu potrafił od razu poradzić sobie w trudnej sytuacji. Dlatego podzielono ją na różne kategorie: zwroty ogólne, kierunki, ceny/liczebniki i problem.

W szkoleniach udział weźmie łącznie blisko 60 pracowników ZKM. Swoją wiedzę będą mogli wykorzystać nie tylko podczas Euro 2012, ale i w sezonie turystycznym.

Jak szkolenia oceniają sami zainteresowani? - "Liznąłem" już trochę angielskiego na Akademii Euro, więc podstawy znam, ale na pewno przyda się to szkolenie - mówi Jarosław Szymanski, motorniczy z ZKM. - Nie obawiam się jednak zagranicznych turystów, bo już teraz zdarza się, że podchodzą i pytają się o bilet czy trasę. I daję sobie językowo radę, a jak o czymś zapomnę, to skorzystam ze ściągi.

Poza Gdańskiem szkolenia językowe przejdą też motorniczowie z Warszawy.

Miejsca

Opinie (141) 6 zablokowanych

  • owinąć im buzie szmatami

    że niby zęby bolą,w końcu jesteśmy w ogonie Europy w temacie służby zdrowia.Wszystkim nam,Polakom,to wyjdzie na zdrowie i wstydu nie będzie...

    • 0 1

  • kpina , chyba nauczą się kląć po angielsku

    takie szkolenie powinni zacząć w momencie otrzymania przez Gdansk tej impresy. A teraz to musztarda po obiedzie....żeby sie porozumieć trzeba coś umieć.

    • 2 0

  • Inne kraje.

    Jako student kilkakrotnie byłem na wymianach: Francja, Niemcy, Anglia, Hiszpania. Robiłem eksperymenty. Pytając o trasę po polsku, żaden z prowadzących pojazd nie potrafił odpowiedzieć mi na pytanie, po angielsku odpowiedziano mi jedynie w Anglii. W tamtejszym języku na takie problemy nie napotkałem się. Więc dobra rada - uczcie się ludzie chociaż podstaw, bo to w waszym interesie jest, by się porozumieć.

    • 3 1

  • Co to za władza, co truje własnych obywateli spalając im pod nosem najgorsze świństwa w Porcie Północnym. Gamonie rządzą Polską a jedyny ich atut to kolesiostwo z Wałęsą, Tuskiem i Adamowiczem.

    • 3 1

  • aj em drajwer (16)

    maj bus jedzie to the ajrport

    aj dont hew dłrobne, gif mi czencz manej bo ju nie wydam.

    najs to si ju baaj

    • 173 7

    • dobrze ze tylko motorniczowie (14)

      bo motornicze świetnie znają jezyki!

      nauka z obslugi sciag?! wstyd w ogole sie takim czymś chwalić. znajomosc jezyka obcego powinna byc podstawa przyjecia do pracy.

      • 8 35

      • języka polskiego (3)

        przede wszystkim. Zasada jest taka: do jakiego kraju jedziesz poznaj podstawy języka w nim obowiązującego. Mnie jakoś w Hamburgu kierowcy na pytania w języku polskim nie odpowiadają w moim języku

        • 8 5

        • a gdzie masz taka zasade?

          w konstytucji ? czy w kodeksie?
          moze w twoim mein kampf?

          • 2 1

        • (1)

          zadaj pytanie po angielsku - na 99% otrzymasz odpowiedź

          • 2 3

          • misiu g.prawda

            byłam angielski to moze w berlinie ale w bremen to juz nie

            • 3 1

      • What ?!? (7)

        Człowieku, mieszkam i pracuję w Polsce i guano mnie obchodzi, że jakiś turysta tu przyjeżdża, specjalnie z jego powodu mam się uczyć jego języka ojczystego ? Językiem urzędowym obowiązującym w Polsce, jest język polski ! Zagramaniczniaki się uczą języka polskiego ? Przecież Polacy też wyjeżdżają w celach turystycznych do innych krajów i tam muszą rozmawiać w ich języku urzędowym. Proste ?

        • 46 27

        • Nie bardzo. (4)

          Ludzie są mobilni i trudno byłoby za każdym razem uczyć się języka kraju, do którego się wyjeżdża. Niemcy, Francja, Włochy - w porządku. Ale jeśli ktoś wyjeżdża do Tajlandii? Albo do Chin? Albo Etiopii - będzie mówić po amharsku?

          • 13 3

          • wy nadal uwazacie ze polska cos znaczy obok niemiec, francji i wielkiej brytani

            jestescie naiwni, uczcie sie jezykow bo naszego nikt nie bedzie sie uczyl

            • 4 0

          • Widzisz... (1)

            ... ja poza językiem polskim władam, językami - angielskim, niemieckim i francuskim i znajomość tych trzech języków pozwala na swobodną komunikację w urzędach na całym świecie, ale nie z kierowcami autobusów, tramwajów, taksówek, nie w kasach kolejowych, sklepach, na bazarach (nie wszędzie). Więc nie rozumiem, dlaczego Nasi kierowcy i motorniczy mieliby się wyłamywać, turysta powinie znać chociaż podstawowe zwroty w języku ojczystym kraju, do którego się wybiera. Jedź za granicę i próbuj coś po polsku załatwić, bilet kupić, taksówką gdzieś dojechać, takie rzeczy to tylko Anglia, Szkocja, Irlandia, Czechy, Rosja, tam się dogadasz.

            • 10 3

            • Pieprzyć innych, co nie chcą się uczyć polskiego? Jesli ich turyści maja u przyjeżdżać i ostawiać forsę, muszą się czuć bezpiecznie i dobrze. Obcojęzyczno-kumaci motorniczy tu nie przeszkodzą. W Chorwacji to działa, czemu nie tu?

              • 2 0

          • Ale kogo to obchodzi ?

            Jeśli jedziesz za granicę to musisz się liczyć z tym, że nie każdy zna język(i) którymi Ty władasz. Jedź chociażby do Niemiec i spróbuj taksówkę po polsku zamówić. albo bilet w autobusie kupić, powodzenia życzę. To działa również w drugą stronę, skoro to Oni przyjeżdżają do Nas, to niech się nauczą podstawowych zwrotów w języku polskim i BASTA !

            • 20 8

        • trzeba być kompletnym ignorantem żeby tak napisać i używać takiego argumentu (że inni polskiego nie znają)! Ogólnie przyjęte światowe standardy zakładają że język angielski jest podstawowym językiem komunikacji międzynarodowej i uwierz mi że chcesz żeby ci wszyscy ludzie przyjeżdżali do nas i chcesz żeby byli zadowoleni ze swojego przyjazdu, bo zostawiają u nas swoje pieniądze co jest bardzo ważna dla naszej gospodarki i dla twojej wypłaty również. Ludzi którzy plusują taką wypowiedź powinny się otrząsnąć i zrozumieć że Polska nie jest samotną wyspą! Tak uważam że każdy obywatel Polski powinien rozmawiać w języku obcym w stopniu przynajmniej komunikatywnym. Gwarantuję że przyniosło by to korzyści całemu krajowi!

          • 10 2

        • tramwaj to nie urzad miszczu;)

          • 5 1

      • znajomosc jezyka obcego powinna byc podstawa przyjecia do pracy. (1)

        I bardzo słusznie. Jeżeli motorniczy zna podstawy angielskiego to turysta też musi znać. Bo się nie dogada. Nie zna - won z tramwaju. Jak równość to obustronna.

        • 12 4

        • Obecnie podstawą przyjęcia do pracy w ZKM jest litraż butelki wręczonej odpowiednim osobom, ew. stopień pokrewieństwa z nimi.

          Ale na pewno nie znajomość języków.

          • 4 3

    • W tych rozmowkach jest tez instrukcja jak postępować w przypadku porwania

      - Hey, you tram driver, now go to the Airport
      - But there is no railway there
      - I do not joke, you f....
      - Ok, I you insist

      • 5 7

  • Języka uczę się dla siebie nie dla kogoś, ja jak pojadę do Niemiec to kierowca lub motorniczy ma w głębokiej d...pie to ze nie z

    • 3 0

  • Gdy Polacy jadą zagranice ucza sie jezyka kraju do którego jadą (1)

    Tak robia wszyscy turysci!A w POlsce mają sie teraz Niemieckiego uczyc wszyscy bo euro bedzie moze jeszce najlepiej zabronic ojczystego jezyka i na stałe wprowadzic Niemiecki i Angielski! To oni do nas w gosci jadą i powinni sie uczyc Polskiego !!

    • 7 2

    • z drugiej strony

      polski jest jednym z najtrudniejszych języków na świecie, i niestety, ale tak- nam polakom łatwiej się nauczyć ich języków, im niestety nie. mimo tego no muszę Ci przyznać rację. ale popatrzcie czasem na dwie strony medalu. ;)

      • 3 0

  • ale super

    rewelacja!!! bardzo się cieszę, że w końcu coś pozytywnego dzieje się w gdańsku :))) fajnie fajnie, uczcie się języków, przydadzą się :D

    • 1 0

  • a ja do was komen.

    • 2 0

  • marsziren marsziren.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane