• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nakleiła cenę papryki na odkurzacz i ruszyła do kasy

piw
20 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Kobieta parokrotnie oszukała sprzedawców w supermarkecie Carrefour. W końcu przesadziła w swojej pazerności i została zatrzymana na gorącym uczynku. Kobieta parokrotnie oszukała sprzedawców w supermarkecie Carrefour. W końcu przesadziła w swojej pazerności i została zatrzymana na gorącym uczynku.

Podjechała pod jeden z dyskontów drogim samochodem, po czym wyniosła ze sklepu klocki, na które nakleiła cenę zerwaną z jabłek. Wpadła, gdy próbowała powtórzyć ten numer i nabiła na kasę samoobsługową warty ponad tysiąc złotych odkurzacz z naklejoną ceną... papryki.



Zdarzyło ci się zamienić ceny produktów w markecie?

Naklejanie na droższe towary cen zerwanych z tańszych jest dość powszechnym problemem, z którym mierzy się obsługa dyskontów oferujących możliwość zakupu w kasach samoobsługowych. Przeważnie takie oszustwa dotyczą drobnych kwot i produktów, które faktycznie można ze sobą pomylić.

Zatrzymana we wtorek 26-latka postanowiła zagrać va banque i wynieść ze sklepu produkty drogie bądź też bardzo drogie, płacąc jak za owoce i warzywa.

Za pierwszym razem jej się udało - wyniosła opakowanie klocków, płacąc za nie jak za jabłka. Za drugim zatrzymali ją ochroniarze, którzy powiadomili policję.

- Policjanci zatrzymali 26-latkę pod zarzutem oszustwa i sprawdzili auto zaparkowane przed sklepem, którym 26-latka przyjechała na zakupy. Podczas sprawdzenia samochodu zabezpieczyli dodatkowo karton z blenderem o wartości 300 złotych, na którym widniała naklejka z kodem za zakup jabłek o wartości kilku złotych. Okazało się, że kobieta w ten sam sposób w tym samym sklepie "kupiła" blender kilka dni wcześniej - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Zatrzymana 26-latka zostanie przesłuchana i dziś najprawdopodobniej usłyszy dwa zarzuty oszustwa. Niewykluczone jednak, że ich liczba ulegnie zmianie, ponieważ policjanci sprawdzają, czy kobieta nie ma na koncie więcej podobnych przestępstw.
piw

Opinie (417) ponad 20 zablokowanych

  • Ta sonda jest bez sensu (1)

    Chciałem zaznaczyć wszystkie trzy pierwsze odpowiedzi, a można tylko jedną.

    • 9 0

    • a znalazles kiedys tu dobra ankiete?

      • 2 0

  • (4)

    Oszustwo powiadacie. A jeżeli na półce widnieje cena np 10 zł a przy kasie 14,99 zł to nie jest oszustwo ? W takich przypadkach to tylko "pomyłka" ?

    • 34 4

    • 10 / 10 (1)

      dlatego nie jest mi zal tej korporacji. dla mnie te sklepy moglby zniknac.. wrocilyby lokalne sklepy.

      • 7 0

      • Bioroboty które wcześniej były ludźmi nie pozwolą na to. Konsumpcjonizm to ich religia, a markety to świątynie.

        • 1 0

    • Tylko ludzie

      W sklepach pracują tylko ludzie, nikt z premedytacją nie zostawia złej ceny, myśląc sobie "a niech się głupi klienci nabiorą, hahaha". No bez jaj. Pracownicy zapewne robią wszystko co mogą, żeby ceny się zgadzały, ale pracowników jest ograniczona ilość, a produktów dużo. czasami coś może umknąć. Ale w takim przypadku sklep ma obowiązek przyjąć zwrot, chyba że są to produkty, które muszą mieć zachowany ciąg chłodniczy, a np. Osoba, która chce produkt zwrócić zdążyła opuścić sklep. Ale w takim przypadku najczęściej po prostu jest zwracana roznica między ceną przy produkcie a tą, która była na kasie.
      Jest różnica między niedopatrzeniem, a celowym działaniem na szkodę drugiej osoby lub firmy i prawo to rozróżnia.
      A kary finansowe dla firm, które nagminnie nie trzymają się prawa i mają duże braki i/lub różnice w cenach się zdarzają i wcale nie są rzadkie.

      • 0 1

    • Placisz taka cene jaka jest na naklejce a nie przy kasie. Jesli na produkcie byla cena 10 zł, to ja jestem skłonna kupic ten produkt po tej cenie i sprzedawca ma obowiazek mi po tej cenie sprzedac.

      • 1 0

  • (1)

    Nie ma co pomyslowa teraz ta patola

    • 11 2

    • teraz?

      ten numer przechodzil juz lata temu przy wielopakach piwa.

      cena jednostkowa zamiast ...

      • 1 0

  • (1)

    co nakleiła na bmw ciekawe

    • 12 0

    • fso

      • 2 0

  • robicie problem z niczego. kobieta robi tylko to co oni. Przynajmniej ja tak robie, czytajcie..

    Jak wladze sklepu oszukują, wpisujac inna cene a inna jest w systemie to tez moglbym stracic kase. ale wtedy ide do punktu obslugi i oddaja mi roznice na ktora mnie chcieli orznac.

    przeciez roznice zawsze mozna zaplacic i po problemie. Niech tez zwroci roznice. oke?

    • 12 1

  • moge wam napisac taki sam art. jak rozne biedronki czy carefoury tez naciagaja klientow (1)

    wala inne ceny na sali sklepowej. podczas gdy inne nalicza ci przy kasie.

    takich sytuacji mialem mnostwo.

    Jak sie spostrzeglem w pore do trzeba bylo stac w kolejce lub czekac na kierowniczke by zwrocila roznice.

    • 14 2

    • Serio?

      Nie widzisz różnicy w której nastąpiło niedopatrzenie i w której sklep zwraca roznice, bo gdzieś został popełniony błąd co do ceny, a sytuacji w której ktoś z premedytacją przekleja kod kreskowy i kradnie?
      Serio uważasz, że pracownicy sklepu to oszuści, którzy tylko czekają jak tu okraść klienta na kilka złotych?
      Kiedy sklep robi promocje, to następuje kilka kroków:
      1. Ktoś ustala ceny na produkty które będą w promocji
      2. Ktoś te ceny wrzuca do bazy danych (informatyk)
      3. Ktoś te ceny drukuje i roznosi po sklepie.
      4. Ktoś tworzy i drukuje gazetkę promocyjną.
      Na każdym z tych etapów może wkraść się błąd, bo każdy z tych kroków jest wykonywany przez ludzi. Owszem, jest to niewygodne i może denerwować, ale nie jest działaniem celowym.

      • 0 0

  • P.......... w dekiel

    • 1 4

  • afera jarzębinowa na 102%

    Tania sensacja na miarę naszego zaściankowego społeczeństwa. Jest o czym pisać, a polacy nie muszą kupować faktów i mitow...

    • 5 4

  • Róznica tylko w rozmyciu odpowiedzialnosci

    Jakos nie spotkalem sie jeszcze z sytuacja gdy ukarano mandatami sklep, ktory robi to samo.

    Inne cenny na polkach a inne daja do systemu.

    • 13 1

  • jak ona to wyniosła skoro kasy samoobsługowe ważą towary? (4)

    • 15 3

    • a jak wg ciebie nieogarze? (3)

      wziela tyle co wazyl odkurzacz.

      kilo pierz i klio gwodzi to to samo.

      • 5 0

      • odkurzacz waży więcej niż kilo gwoździ

        • 3 2

      • (1)

        w tym sklepie nie ma gwoździ ... tylko w leroy są na wagę ... a co to jest pierz?

        • 4 0

        • takie cos w kordłrze

          • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane