• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Napad na kantor w śródmieściu Gdańska

mak
3 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Ok. godz 12 w piątek jeden z właścicieli kantorów w śródmieściu Gdańska został napadnięty i okradziony. Szacuje się, że złodzieje zabrali mu ponad 150 tys. dolarów.



- Ok. godz. 12 dostaliśmy informację o napadzie na właściciela jednego gdańskich kantorów - mówi Aleksandra Malinowska z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Trwa przesłuchanie poszkodowanego. Na razie więc nie ma pewności do tego ilu było napastników. Wiadomo tylko, że właściciel kantoru został napadnięty w samochodzie, a złodziej, bądź złodzieje, wdarł się do środka i zabrał walizkę, w której było ponad 150 tys. dolarów.

Właścicielowi kantoru nic się nie stało.
mak

Opinie (167) ponad 50 zablokowanych

  • (9)

    to już drugi napad w tym roku niedawno był na chełmie

    • 64 9

    • na Chełmie był na jubilera

      • 5 2

    • a na kantor we Wrzeszczu.

      j.w.

      • 4 1

    • byl tez na dlugiej w zeszlym miesiacu... (1)

      • 4 3

      • Był...był...

        To już kilka takich kradzieży...pisali na trojmiasto.pl o tym napadzie na długiej...

        • 2 1

    • mamy wrzesień, więc nie jest tak źle, skoro to "już" drugi napad w tym roku...

      • 0 1

    • (2)

      caly gdansk...szkoda gadac ,napady,bojki kierowcow stojacych w korkach ,podrabiane taksowki w srodmiesciu i co jeszcze?apeluje o odgrodzenie tego miasta od sopotu i gdyni

      • 4 5

      • apeluje do ciebie abyś zamilkł(a) lecz swoje gdyńskie kompleksy gdzie indziej

        • 6 4

      • trzym krótko i siedz w osadzie a od Gdańska z daleka....

        do książek smarkaczu a nie internetu się zachciało:D i wielkie wylewanie kompleksów

        • 0 0

    • Poza tym na Chełmie na jubilera był ze trzy lata temu...

      • 3 0

  • zapewne był umówiony na wymianę (9)

    zobacz jaki przypadek nagle tam byli złodzieje

    ale nikomu sie nic nie stał a kasa ubezpieczona

    wogóle lipą nie pachnie ;)

    • 204 17

    • (5)

      Na kilometr... bo przecież każdy pracownik kantoru nosi przy sobie walizeczkę ze 150 tyś dolarów, ot tak jakby ktoś przyszedł jakieś drobne wymienić...

      • 23 4

      • (1)

        widzisz, jak ty nic nie rozumiesz...

        • 7 12

        • A ty rozumiesz wszystko

          • 10 7

      • g l a b y jedne zapewne byl umowiony na wymiane albo na wakacje jechal, jakie to ma znaczenie (1)

        dobrze ze czlowiekowi sie nic nie stalo

        • 12 3

        • hahahaha 150 tysi zielonych na wakacje?? czy ciebie nie pogielo??;/

          • 2 0

      • zacznijmy od tego...

        ... że artykuł jest kulawo napisany.

        wnioskuję że pracownik wysiadał z auta by pójść do kantoru (tylko dziwne że dopiero o 12 chciał go otworzyć?).
        złodzieje na niego czekali. podbiegli strzał w ryja, zabrali klucze i weszli do środka. i dopiero stamtąd buchnęli walizkę.

        tak ja bym to zrozumiał.

        tylko pytanie dlaczego waliza z taką kasą leżała luzem a nie w sejfie jakimś?

        w takim wypadku chyba żadne ubezpieczenie nie uratuje.

        hmm ale tego to już się nie dowiemy.

        • 1 1

    • w jakiej ubezpieczalni ?? bo też bym chciał ubezpieczyć ?? (1)

      Jak ktoś nie ma pojęcia o ubezpieczeniach to nie powinien o nich pisać. Jaka ubezpieczalnia zgodziłaby się ubezpieczyć kasę która jest przewożona cywilnym autem w walizce bez ochrony ?? a co za tym idzie wypłacić ubezpieczenie po takim zdarzeniu ?? to tak samo jakbyś chciał dostać ubezpieczenie po stłuczce nie mając ważnego przeglądu technicznego auta - pomyśl najpierw, a później pisz. Ciężko jest ubezpieczyć kasę która jest przewożona uzbrojonym konwojem. Jedynie banki posiadają ubezpieczenie zawartości skarbców.

      Ci który pracują w kantorach ciężko harują na te pieniądze - to ciężka i bardzo odpowiedzialna praca - ten zawód polega na obrocie pieniędzmi. Jak go teraz okradli to zapewne pozostawili go bez środków do życia i bez możliwości kontynuowania swojego zawodu - w tym zawodzie nie ma się oszczędności, pieniędzmi się obraca ... bez pieniędzy nie da rady dalej prowadzić kantoru.
      Tragedia człowieka, a Ty sobie spiskowe teorie wyssane z palca wymyślasz.
      Szczęście że nic mu się nie stało - ale za to policja nie będzie miała żadnej presji na znalezienie sprawców.

      • 27 4

      • no prosze..czlowiek cale zycie sie uczy a i tak umiera glupi..

        • 6 0

    • zapewne

      czy kasa nie jest ogolnie ubezpieczana?
      A to, ze byl umowiony na wymiane (jesli)... bandyci nie napadaja od tak sobie, obserwuja dane miejsce tygodniami przeciez, a jesli robota profesjonalna, to nic dziwnego, ze sie nikomu nic nie stalo...
      Za duzo filmow ogladasz chyba

      • 0 0

  • pewnie brakowało mu na szarlotkę w kawiarni

    • 90 5

  • dobrze że nikt nie zrobił krzywdy napastnikowi...bo by jescze poszedł siedzieć (1)

    • 185 4

    • Skasuj ten post

      • 3 41

  • ... ciekawe kto wozi taka kwote w samochodzie do tego bedac samamu??? (3)

    • 125 5

    • może jakiś właściciel kantoru...

      • 30 0

    • Pudzian madafaka!

      • 14 4

    • Biskup kat. po kolędzie

      ...albo po zbiórce imiennej w jakimś urzędzie publicznym

      • 10 1

  • ten napad to ja rozumiem ! konktetny (2)

    ciekawe ile im grozi ?
    czy tyle samo co temu co nakradł kiełbasy?

    • 93 2

    • ten za kiełbasę więcej

      • 13 0

    • nie..pewnie tyle samo co to chcial wyludzic pieniadze od pracodawcy-przestepca z po pgr-owskiego elblaga!!!Nasza wladza kara potencjalnie nie winnych a takich skur...puszcza po roku za dobre sprawowanie o ile wogole takich zlapia!!!!

      • 0 0

  • To żaden napad wobec tego tylko zwykła kradzież ;-))) (4)

    Po prostu Panu było żal na konwój inkaso i został Pan okradziony z pokaźnej kwoty gotówki. Jak ktoś się zajmuje kantorami i wozi taką gotówkę sam w walizce...... to ja mu serdecznie współczuję ale nie tej kradzieży tylko tego, że nie dysponuje takim organem wewnętrznym jakim jest MÓZG.
    Dobrze, że nic poza tym mu się nie stało.... Tylko złodziej jest już też myślący.... jeśli coś dostanie za Kradzież a nie Napad.

    • 91 4

    • Odwazny (1)

      gosciu , byly milicjant , a jednak go dorwali , na biedule nie trafilo.

      • 4 0

      • to Ci sie jednak pomyliło z kimś innym

        znam czlowieka od dziecinstwa i napewno nie był w milicji ...

        • 0 0

    • Jak nie dysponuje MÓZGiem?

      Dysponuje ....tyle że chciwym!

      • 0 0

    • blech napad = rabunek = rozbój

      od kradzieży różni się elementem przemocy lub groźby

      • 0 0

  • Złodzieje? (5)

    A właściciel pewnie teraz płacze, że mu tyle kasy ukradli... G... prawda. Pewnie zlecił kradzież, potem "złodziej" dostanie swoją działkę, a "poszkodowany" jeszcze dostanie kasę z ubezpieczalni... Na biednego nie trafiło. Przeciętny Kowalski takiej kasy przy sobie nie nosi. KPINA!

    • 97 29

    • Właściciel kantoru to NIE JEST przeciętny Kowalski, ośle

      Prawdziwy Polak z ciebie - zadowolony, gdy komuś dzieje się krzywda

      • 16 8

    • zla ci du.. zciska??

      "na biednego nie trafilo" ale przynajmniej ludzie maja pomysl na biznes a nie tak jak ty zapewne z miesiaca na miesiac...

      • 10 4

    • Kpina to twoja chora mentalność

      "Na biednego nie trafiło. Przeciętny Kowalski takiej kasy przy sobie nie nosi."

      To, że ktoś jest bogaty nie znaczy, że można go okradać. Myślisz, że jak wszyscy będziemy biedować od pierwszego do pierwszego to Polska się będzie rozwijać? Zazdrościsz bogatym, ale co takiego sam zrobiłeś żeby być bogatym. Może to taka twoja ideologia, że brzydzisz się bogactwem, malutki człowieczku. Z taką zawiścią w naszym pięknym kraju nigdy nie będzie dobrze.

      Inna sprawa, że chyba nie myślicie, że to była jego wypłata. To mogły być jego obroty, a obroty minus koszty są dopiero zyskiem.

      • 17 0

    • oszczędności całego życia

      Okradli go z oszczędności całego życia - narzędzia jego pracy, a Ty takie głupoty piszesz. Wskaż mi ubezpieczalnie która mu wypłaci ubezpieczenie, bo też bym chciał się u nich ubezpieczyć. Kasa może i była ubezpieczona ale pod warunkiem że leżałaby w sejfie, a nie w walizce w aucie cywilnym bez ochrony.

      Poczytaj sobie kroniki kryminalne na temat złapanych sprawców napadów ... zazwyczaj napad jest planowany przez kilka miesięcy i złodzieje atakują w najbardziej niespodziewanym momencie kiedy np ochrona jest najsłabsza.

      • 10 0

    • nie da sie ubezpieczyc pieniedzy przewozonych prywatnym autem...zadna ubezpieczalnia na to nie pojdzie wiec o zadnym odszkodowaniu nie moze byc mowy

      • 3 0

  • Janosiki:) (3)

    Ciekawe czy sie podziela z biednymi??

    • 51 6

    • Janosik (1)

      to jeździ SKM-kami i zbiera puszki, to biedni się z nim dzielą, ośle! Do szkoły, już 3 września!

      • 4 2

      • Tylko nie osle,osle

        Niekazdy smiga SKMka

        • 4 1

    • Oby

      wiecej takich kochanych Janosikow , bo biednym ludzia ciezko zyc , ceny w gore pensje w dol , nie ma na co czekac trzeba zostac Janosikiem.

      • 0 0

  • Nic dziwnego kretynie, skoro w jednym zdaniu pięć (tak, pięć) błędów potrafisz zrobić.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane