- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (197 opinii)
- 2 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (147 opinii)
- 3 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (272 opinie)
- 4 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (139 opinii)
- 5 Ostatnia sesja radnych w tym składzie (97 opinii)
- 6 Sondaż: Kosiorek prezydentem Gdyni (298 opinii)
Nie przestaje śmierdzieć z wysypiska, więc prezes stowarzyszenia rezygnuje
Prezes Stowarzyszenia Sąsiadów Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku zrezygnował z zasiadania w radzie interesariuszy spółki, w której reprezentował stronę społeczną, zaangażowaną w poprawę sytuacji z dokuczliwym fetorem. Powód? Śmierdzi i szans na poprawę sytuacji nie widać. Dlatego nie chce się już dłużej podpisywać pod działalnością rady.
Jako przedstawiciel strony społecznej od 8 lat zasiadał w Radzie Interesariuszy Zakładu Utylizacyjnego, był jej wiceprzewodniczącym. To doradcze gremium dla władz miasta, liczące 21 osób, w ramach którego odbywały się cykliczne spotkania.
Rolą rady jest "analizowanie rozwiązań pozwalających na zmniejszenie uciążliwości Zakładu Utylizacyjnego oraz Portu Czystej Energii oraz rekomendowanie działań, które mogą wpływać na poprawę jakości życia społeczności lokalnej".
Paczos postanowił właśnie to gremium opuścić i wydał oświadczenie, w którym tłumaczy powody takiej decyzji.
"Wierzyłem, że będzie lepiej, a nie ma żadnej poprawy"
- Uczestniczyłem w Radzie Interesariuszy wierząc, iż jest to droga do poprawy funkcjonowania zakładu i likwidacji uciążliwości odorowych nękających bliższe i dalsze okolice zakładu. Zawsze wiedziałem, że będzie to długi i żmudny proces, wymagający ode mnie dostępu do specjalistycznej wiedzy dotyczącej gospodarki odpadami - ale także pokładów czasu i cierpliwości. Wierzyłem, że dialog ma sens, a udział przedstawicieli organizacji pozarządowych sprawi, że decyzje podejmowane przez Gminę Gdańsk i Zakład Utylizacyjny, będą uwzględniały interesy okolicznych mieszkańców w maksymalnie możliwy sposób. Niestety, nie ma żadnej poprawy. Jest wręcz przeciwnie - sytuacje odorowe dotyczą coraz rozleglejszych obszarów - ubolewa Paczos.
Paczos, który nadal pozostaje prezesem Stowarzyszenia Sąsiadów ZU, wskazuje, że duże nadzieje wiązał z nową kompostownią otwartą w 2020 r., która radykalnie miała poprawić sytuację. Tak się jednak nie stało.
Film z otwarcia kompostowni:
- Kompostownia funkcjonuje nieprawidłowo m.in. z powodu ogromnych zanieczyszczeń tych odpadów. System segregacji "u źródła" nie jest dostosowany do wymogów technologicznych kompostowani. Zamiast kompostu instalacja produkuje odpad, który lądując na składowisku generuje ogromne ilości gazu wysypiskowego docierając już nawet na Dolny Taras - wskazuje Paczos.
Jest źle, a będzie jeszcze gorzej?
Zdaniem Paczosa, sytuacja ze smrodem z wysypiska może być jeszcze gorsza, niż obecnie.
- Zakład Utylizacyjny w Szadółkach nie wyklucza powiększenia ilości przetwarzanych tu odpadów bio i myśli o wybudowaniu instalacji beztlenowej fermentacji. To stwarza dodatkowe ryzyka emisji odorów. Ilość miejsca na składowanie odpadów kurczy się. Za kilkanaście lat ostatnia kwatera osiągnie docelową rzędną 135 m nad poziomem morza, a wtedy, o ile nie znajdzie się inna lokalizacja, władze Gdańska będą musiały podwyższyć hałdę odpadów - mówi Paczos. - Prace nad nową strategią Zakładu Utylizacyjnego utknęły w martwym punkcie. W tej sytuacji moja obecność w Radzie Interesariuszy stwarzałaby mylne wrażenie, że mam jakikolwiek wpływ na stan spraw związanych z Zakładem Utylizacyjnym i jego oddziaływaniem na otoczenie - podkreśla.
Czytaj też:
Zmiana lokalizacji wysypiska? Raczej nie ma co na to liczyć
Poza Paczosem, z uczestniczenia w pracach Rady Interesariuszy zrezygnował też Tomasz Komorowski, radny dzielnicy Jasień.
Władze ZU: "Przykro nam, ale..."
Zarząd Zakładu Utylizacyjnego informuje, że z przykrością przyjął decyzję o rezygnacji obu panów z udziału w pracach Rady Interesariuszy.
- Ufamy, że Rada Dzielnicy Jasień i Stowarzyszenie Sąsiadów Zakładu Utylizacyjnego Gdańsk Szadółki wskażą swoich nowych przedstawicieli w Radzie Interesariuszy. Ale stwierdzenie osób krytykujących działalność rady, jakoby formuła prac wyczerpała się, odbieramy jako zaskakujące w świetle jej dokonań. A są nimi wspólnie wypracowane i wdrożone rekomendacje dotyczące prowadzenia badań olfaktometrycznych, rozbudowy sieci odgazowywania kwater, budowy nowej, hermetycznej instalacji kompostowani czy zobowiązanie do stosowania bardziej restrykcyjnych niż wymagane prawem norm emisji spalin dla Portu Czystej Energii - czytamy w oświadczeniu wydanym przez ZU.
Zobacz też:
Naukowcy zbadali odory z wysypiska w Szadółkach
Zarząd ZU zapewnia, że głos społeczny jest "niezwykle istotny i wiodący do realizacji oczekiwań".
- A Rada Interesariuszy to także platforma wymiany doświadczeń i opinii dotyczących możliwości ograniczania wpływu działalności zakładów na sąsiedztwo. Podkreślamy, że rada jest nie tylko ciałem, które rekomenduje działania ZU. Udział w niej pozwala stronie społecznej na zasięganie informacji u źródeł i dyskusje na temat niełatwego zagadnienia, jakim jest zagospodarowanie setek tysięcy ton odpadów, produkowanych rocznie przez mieszkańców Gdańska i okolicznych miejscowości - wskazuje zarząd.
Dlaczego w ostatnich dniach śmierdziało bardziej?
Jak informuje Olimpia Schneider, rzeczniczka ZU, w ostatnich dniach nie doszło tam do żadnej awarii, która wpłynęłaby na zwiększenie uciążliwości zapachowych.
- Ale mieliśmy do czynienia z niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi, o czym świadczył chociażby wysłany alert RCB związany z unoszącą się w powietrzu zawiesiną smogu. Te same czynniki sprzyjają niestety rozprzestrzenianiu uciążliwości zapachowych generowanych przez nasz zakład - mówi.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-03-25 20:40
Nie tylko nie ma poprawy, ale jest gorzej. Śmierdzi coraz częściej w miejscach, gdzie jeszcze parę lat temu ten problem się nie (18)
I to o różnych porach, przy różnej pogodzie i temperaturze.
- 291 8
-
2022-03-27 18:15
Dokładnie.
Głównym winowajcą jest Adamowicz który pozwolił na wysypisko pod chmurką. Typ niekompetentny i oderwany od rzeczywistości. Gdyby od początku była solidna budowa, spalarnia i instalacja pod dachem wraz z filtrami to nie byłoby tego co teraz. Wstyd dla Gdańska i porażka rządzących.
- 6 0
-
2022-03-27 14:40
I co emereturka
- 0 0
-
2022-03-26 15:36
Nadzieja jest pewna (1)
W spalarni którą stawiają. Widzę jej budowę z okien, na Chełmie, przy Havla. Tu są dni kiedy bardziej smierdzi, ale są to pojedyncze dni w roku.
- 1 5
-
2022-03-26 23:48
Tak samo mówili o szczelnej hali, gdzie miała być kompostownia.
Jak zrobią spalarnie, to wezmą jeszcze więcej śmieci i będzie walić bardziej, do tego dojdą gazy ze spalania. Nie wierzę w to.
To wysypisko trzeba wreszcie przenieść gdzieś dalej i tak - będziemy wtedy więcej płacić za odpady.- 5 0
-
2022-03-26 07:20
To jest Gdańsk i jego Pani Prezydent ze współpracownikami (3)
- 31 3
-
2022-03-27 12:41
gdy sie mieszka na wysypisku to chyba nie powinno byc zdziwienia ze smierdzi? (1)
- 0 7
-
2022-03-27 13:36
Przykro mi, że mieszkasz na wysypisku. Może kiedyś będziesz miał lepiej ?
- 5 0
-
2022-03-26 14:00
Na szczęście za Adamowicza nie śmierdziało, nie? :)
- 6 14
-
2022-03-25 21:59
Mieszkam w Osowej (3)
Jest coraz gorzej. Nawet tutaj sa dni, że nie ma mowy o otwarciu okien czy wyjściu z dzieckiem na spacer. Bardzo współczuję mieszkającym bliżej tego paskudztwa - to koszmar.
- 40 4
-
2022-03-28 17:07
To nieprawda. Też mieszkam na Osowej - nigdy nie śmierdzi
Zobacz na mapę - pomiędzy jest las , a sama osowa jest wyżej niż wysypisko - to fizycznie niemożliwe, bo smród idzie w dół, tak samo jak smog.
- 0 0
-
2022-03-28 09:49
Na Osowej ostatnio to śmierdziało, ale z pól
- 0 0
-
2022-03-26 06:24
Podobnie Morena.
- 26 3
-
2022-03-25 21:18
Mmm (2)
Dokładnie. Jak słyszę te głosy, że po co kupowali tam mieszkania. Kupowałam 6 lat temu na Jasieniu i chodziłam po sąsiadach z bloków obok z pytaniem jak to jest z tym smrodem. Mówili, że śmierdzi raz na pół roku. I tak było przez długi czas, ale od ostatnich 2,5-2 lat jest coraz gorzej. Śmierdzi często i bardzo. Więc niech nie wadze nie gadają bzdur, a ludzie nie piszą głupot.
- 56 3
-
2022-03-26 07:21
Korelacja w czasie z segregacją?
- 19 0
-
2022-03-25 21:53
Uhm
Uhm
- 2 11
-
2022-03-25 20:44
tuż obok masz uzdrowisko, pojedź podratować nos i płuca (1)
Gdynia też jakoś potrafi sobie poradzić ze śmieciami jak w 21 wieku, a nie 13...
- 16 12
-
2022-03-26 14:20
Do Sopotu Wyscigi smród już też dochodzi. Więc najbliższe miejsce gdzie możesz lepszym powietrzem pooddychac to chyba Kościerzyna Kartuzy i Wejherowo.
- 13 3
-
2022-03-25 20:43
We wtorek tak waliło na Chełmie, że na wymioty brało...
- 41 2
-
2022-03-26 08:26
Zapaszek (8)
Jedyne rozwiązanie to zamknięcie i przeprowadzka w inne miejsce z dala.od ludzi i budowa nowoczesnych instalacji tj spalarni tylko spalarnie szwedzi mają dodatkowe źródło ciepła
- 101 15
-
2022-03-26 22:04
Jak to jest, że problem jest tylko w Gdańsku. W innych miastach w Polsce nie ma wysypisk? Gdańska żenada. (2)
- 12 0
-
2022-03-26 22:43
(1)
Być może w innych miastach nie buduje się setek bloków mieszkalnych tuż przy wysypisku? Tak zakładam.
- 4 7
-
2022-03-27 10:42
Ostatnio regularnie wali we wrzeszczu to wychodzi na to że prawie cały Gdańsk jest za blisko wysypiska
- 8 0
-
2022-03-26 18:30
Masz taką lokalizację? (2)
Z dala od ludzi i daleko od Gdańska?
- 9 2
-
2022-03-26 21:41
Nowe Ogrody. Tam rezydują tacy naprawdę oderwani i z dala od ludzi. (1)
Do spraw Gdańska też im daleko.
- 14 0
-
2022-03-27 12:43
mowisz o tej lokalizacji gdzie stary Zak jest?
to swietny pomysł
- 1 0
-
2022-03-26 18:15
To znaczy konkretnie kogo chcesz uszczęśliwić naszym wysypiskiem ?
O kosztach nawet nie wspominam, tylko nie pisz o terenach obok rafinerii , tam też mieszkają ludzie plus wysokie wody gruntowe. A na Kaszuby to dopiero byłby przekręt
- 12 3
-
2022-03-26 14:06
Nie z moich podatkow
Wysypisko tam było zanim się tam wprowadziliście to raz a dwa jeśli będzie ono jeszcze dalej od miasta,zwiększy się koszt wywozu śmieci. Nie I jeszcze raz nie !
- 17 31
-
2022-03-26 06:10
Żaden problem z frakcją bio (7)
Każda zabudowa jednorodzinna musi mieć swój domowy kompostownik, więc jeden z problemów z głowy. Przy zabudowie wielorodzinnej, spółdzielnie mieszkaniowe też powinny zbudować osiedlowy kompostownik, więc następny problem rozwiązany. Tanio, ekologicznie i bezproblemowo.
- 36 60
-
2022-04-29 13:55
kompostownie przy
domach jednorodzinnych już są w większości,największy bałagan i smród to produkują blokowiska,a jeszcze do tego mnie płacą za śmieci,a tych ludzi z bloków nikt nie jest w stanie nauczyć tego żeby sortować i nie podrzucać śmieci innym,to banda leni i nieuków którym nie przeszkadza kupa śmieci nawet na swojej klatce schodowej a co mówić o szadółkach
- 0 0
-
2022-03-26 19:03
Trojmieskie dziki lubia to
- 9 0
-
2022-03-26 18:36
Super pomysł.
Każda dzielnica a nawet ulica będą emitować swoje własne smrody. W biedniejszych będzie śmierdzieć zgniłą kapustą a w bogatszych zepsutymi przepiórczymi jajami.
- 12 2
-
2022-03-26 17:42
Kolo
Na to samo wyjdzie, jak nie będą odbierać będzie śmierdzieć. M3 fetoru dokładnie takie same ale każdemu będzie śmierdzieć własny smród "geniuszu".
- 3 6
-
2022-03-26 10:36
Nawet w ogrodzie działkowym jest pojemnik na odpady bio, chociaż jest obowiązek posiadania kompostownika. Jednak, gdy działki stały się ogrodami rekreacyjnymi mało kto takie miejsce posiada.
- 10 3
-
2022-03-26 06:15
(1)
I każde osiedle powinno mieć swoje drogi, ulice. A urzędnikom w Gdańsku będziemy płacić ot tak za nic nie robienie.
- 24 7
-
2022-03-26 06:38
Przecież już płacimy a niewiele robią
- 23 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.