- 1 Sternik przyznał policji, że ma kokainę (62 opinie)
- 2 Trasa Kaszubska: półmetek ostatniego odcinka (187 opinii)
- 3 Plastikowa palma w centrum Gdańska (64 opinie)
- 4 Trzy auta zaangażowały służby z trzech miast (55 opinii)
- 5 Skąd pochodzą mieszkańcy Trójmiasta? (392 opinie)
- 6 Urzędnicy skrupulatni czy nadgorliwi? (91 opinii)
Nowa droga, a kierowcy jadą tylko 40 km/h
Trasą Sucharskiego nie można jechać szybciej niż 40 km/h. Odcinek w kierunku Południowej Obwodnicy Gdańska.
Kierowcy na kilometrowym - dwujezdniowym - odcinku Trasy Sucharskiego mogą jeździć zaledwie 40 km/h. Czemu tylko tyle? W projekcie budowlanym nie uwzględniono barier ochronnych niezbędnych do podniesienia dozwolonej prędkości. Miejsce za zakazem upodobali sobie teraz policjanci.
Kierowcy korzystający na co dzień z Trasy Sucharskiego - odc. od Węzła Elbląska do Południowej Obwodnicy Gdańska - narzekają na ograniczenie prędkości do 40 km/h wprowadzone na kilometrowym fragmencie obu jezdni po otwarciu trasy.
- Droga wydaje się być ukończona, ale wciąż nie można jechać tam szybciej, drogowcy zamknęli też jeden pas ruchu. Czy te ograniczenia w ogóle kiedyś znikną? - zastanawia się nasz czytelnik, pan Sylwester. - Po takiej jezdni można bezpiecznie jechać przynajmniej 70 km/h - przekonuje.
- Ten element konstrukcyjny drogi nie został ujęty w projekcie budowlanym. W czasie niedawnych odbiorów technicznych Trasy Sucharskiego na Olszynce uznano, że będą one jednak potrzebne. Niebawem ogłosimy przetarg na prace montażowe nowych barier, powinny one pojawić się przy drodze do końca maja - zapewnia Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik prasowy GIK.
Dodatkowe prace zostaną dofinansowane przez Unię Europejską z puli na budowę Trasy Sucharskiego.
Co ciekawe, droga - tam gdzie nie ma barier i obowiązuje zakaz - jest niemal prosta i wiedzie w szczerym polu. W rzeczywistości niewielu kierowców jedzie tam wolniej niż 70 km/h. Miejsce upodobała sobie niestety policja. Funkcjonariusze sypią tam niefrasobliwym kierowcom słone mandaty.
Budowa Trasy Sucharskiego rozpoczęła się w czerwcu 2011 r., a droga otwarta została w grudniu 2012 r. Przetarg na roboty budowlane wygrała firma Budimex, która wykonała roboty za kwotę 168,6 mln zł brutto.
Inwestycja na Olszynce i Rudnikach obejmowała budowę dwóch nowych jezdni po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Szerokość pasa drogowego wynosi ok. 4 m. Kierowcy mają docelowo jeździć tam z maksymalną prędkością 70-90 km/h.
Miejsca
Opinie (236) 3 zablokowane
-
2013-04-09 14:50
Bo to teren zabudowany przecież
Jak w pewnej słynnej polskiej komedii. Szkoda, że już takich nie kręcą, bo tematów nie brakuje...
- 2 0
-
2013-04-09 14:38
BARIERY
Brak barier na nowej trasie=ograniczenie do 40km/godz.
A gdzie są bariery miedzy jezdniami a chodnikami,
gdzie dozwolona szybkość do 70km/godz.
Czas zmienić durne przepisy!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mądra policja zamiast mandatów winna wystąpić o b.pilne
urealnienie durnych przepisów i ustanowienie optymalnej bezpiecznej szybkości dla samochodów.- 2 0
-
2013-04-09 14:35
40km/h ? stanowczo za dużo !!! , Baran który to wymyślił -wiecie z jaką szybkością się porusza
po biurze z d..upą na krześle ?...a idiotom z radarami w to graj ! . W ubiegłą środe jadąc w korku od prawie Wrzeszcza {skutek przebudowy skrzyzowania w Orłowie przy Klifie !} zadzwoniłem na Policje i mówie panowie przyślijcie z dwóch waszych ludków niech rozładują ten korek i pomogą kierowcom chociaż w godzinach szczytu! Nie będę przytaczał i cytował treści rozmowy -powiem tylko tyle ;-ręce opadają !.Jeszcze odnośnie braku tych barierek , są setki miejsc gdzie niema takich barierek a tuż przy krawędzi drogi drogowcy "zainstalowali" głebokie niekiedy na pare metrów rowy w które co rusz wpadają pojazdy -przyjeżdża Policja policzy ofiary ,popatrzą i - do następnego razu ...zamiast dobrać się do d*py drogowcom , i natychmiast zamknąć dla ruchu taki Bubel - do czasu spowodowania przez drogowców normalności !
- 4 0
-
2013-04-09 13:08
Czytać znaki (1)
Autorze filmu i artykułu. Z tego co widać na filmie masz znak 40 km/h trzeba zwolnić do tych 40 za parę metrów jest znak "koniec terenu zabudowanego" po jego minięciu można przyspieszyć do 100 km/h bo wjeżdża się na dwujezdniową drogę poza obszarem zabudowanym, znak 40 zostaje odwołany.
- 4 1
-
2013-04-09 14:23
a w drugą stronę, panie mądry ?
- 0 0
-
2013-04-09 14:16
A jest przecież mnóstwo dróg i to jednopasmowych bez !!! barier i jakoś to nie przeszkadza i ograniczenie jest do 90 km/h. Jak zwykle czysta głupota drogowców.
- 1 0
-
2013-04-09 13:48
Można taniej
Przecież zamiast barier można nasadzić krzaków, żeby radarowcy mieli gdzie się stać. I taniej i z pożytkiem dla budżetu państwa.
- 3 0
-
2013-04-09 13:23
dokladnie niech ktos sie ustosunkuje do tego :) ww
- 0 0
-
2013-04-09 07:02
Miś (3)
"A tam mogła wasza matka stać..."
- 19 2
-
2013-04-09 10:57
ale (2)
ale matka siedzi z tyłu, w samochodzie
- 0 0
-
2013-04-09 11:33
I tylko nie mówcie, że nie możecie mieć dzieci (1)
- sprawdzić czy nie ksiądz
- 0 0
-
2013-04-09 13:21
Życie
To znaczy, że życie stawia przed nawmi wciąż nowe wyzwania....
- 1 0
-
2013-04-09 12:32
Ten element konstrukcyjny drogi nie został ujęty w projekcie budowlanym.. (1)
- 0 0
-
2013-04-09 12:54
Dobrze, że asfalt ujęli
- 4 0
-
2013-04-09 12:39
no i dobrze ze jest ograniczenie .....
Nie wiem w czym jest problem? Jest ograniczenie do 40 i dobrze. Droga nie dokonczona, ciekawe co byscie napisali gdyby ktos wypadl z drogi. Pewnie to że jechal za szybko. Jak zwykle kolejny absurdalny artykuł na tym portalu ....
- 0 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.