• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe stroje w Urzędzie Miejskim

10 maja 2001 (artykuł sprzed 23 lat) 
Pracownicy Urzędu Miejskiego w Gdańsku otrzymają nowe stroje do pracy. Panie nosić mają granatowe garsonki oraz białe bluzki ozdobione apaszką oraz czerwoną kamizelką. Panowie występować będą w granatowych garniturach, białych koszulach i krawatach z herbem Gdańska. Przetarg na uszycie reprezentacych strojów będzie dwustopniowy - najpierw zostanie wybrany wzór a następnie wykonawca ubrań. Dodatkowy wydatek miasta jest uzasadniany faktem licznych skarg i zażaleń dotyczących ubioru urzędników, zwłaszcza pracujących w magistracie kobiet. Petenci użalali się na zbyt obfite dekolty, zbyt krótkie spódniczki, obnażające ramiona koszulki.

Aż trudno uwierzyć, że mieszkańcy Trójmiasta nie doceniają powabu kobiet. Może winy należy szukać w fakcie, że załatwianie spraw urzędowych zawsze bardzo frustruje z racji zajmowanego czasu, nierzadko braku kompetencji pracowników, a także godzin prac urzędów. Bezsilni wobec tych faktów, zniecierpliwieni i źli przyczepiamy się do tego, co nie jest bezpośrednim powodem naszej frustracji - na przykład ubioru urzędniczki. Niewątpliwie narzucenie jenolitego stroju wszystkim urzędnikom, pozwoli rozpoznać ich w tłumie petentów, ale czy te zmiany wpłyną na jakość obsługi klienta w Urzędzie ?

Uniformy przeszkadzać będą zwłaszcza kobietom. Zapytaliśmy mieszkanki Trójmiasta co o tym sądzą:
'Ja im zwyczajnie współczuje. Takie zunifikowane ubiory dobre są w szkołach. Dzieci są bezwzględne i lubią poprzez drogie ciuchy manifestować swoją lepszą sytuację finansową i gnębić biednych. Dorośli powinni mieć prawo wyboru. Zresztą nie wyobrażam sobie chodzenia do pracy ciągle w tym samym. Z jednej strony załatwia to sprawę stania rano przed szafą, ale nie jest to wystarczający argument na to, żebym została zmuszona do codziennego przywdziewania uniformu. Myślę, że w sposób widoczny odbiłoby się to na moim stosunku do pracy. Niestety negatywnie'

'Trudna sprawa, bo jeśli miałby to być elegancki, reprezentacyjny strój to będzie to dla pracowników forma premii - takie garsonki, czy garnitury sporo kosztują. Z drugiej strony będą niewątpliwie, nas podatników sporo kosztować, a to mi się już specjalnie nie podoba. Chociaż i tak jestem za takim samym ubiorem urzędników i to nie tylko w Urzędzie Miejskim, ale także w bankach i innych instytucjach'

Zunifikowane ubiory pracowników Urzędu Miejskiego obowiązywać będą od tegorocznych wakacji. Wypada życzyć urzędnikom chłodnego lata.

Opinie (61)

  • w dpach się poprzewracało

    • 0 0

  • A ja nie wiem, co o tym mysleć

    Bo oczywistą sprawą jest problem z kosztami, miasto bez wątpienia ma ważniejsze wydatki. Z drugiej strony, rozmaici urzędnicy państwowi są jednakowo ubrani, że wspomne celników, czy pocztowców. Jako klient jakiegokolwiek urzędu tez wolałbym od razu wiedzieć która osoba na korytarzu jest urzednikiem, albo urzędniczką, a która nie. Tak jak w supermarkecie mozna bez trudu znaleźć sprzedawców dzięki słuzbowym strojom. Może rozwiazaniem byłby system polegający na ustaleniu wyglądu wymaganego stroju, który byłby jednak finansowany przez samych pracowników? Zapobiegłoby to szeroko stosowanym w tzw służbach mundurowych (wojsko, policja, urząd celny) naduzyciom polegającym na corocznym pobieraniu dodatków mundurowych i niewykorzystaniu ich zgodnie z przeznaczeniem, tylko na prywatne cele, podczas, gdy do pracy przez kilka lat chodzi sie w tym samym coraz bardziej sfatygowanym mundurze.

    • 0 0

  • Nemo: podobieństwa i róznice

    Nemo, zgadzam się z tobą, ze "umundurowanie" załogi urzędu podniesie wrazenie profesjonalizmu w urzędzie
    ale obawiam sie że tylko wrazenie
    a druga sprawa: banki i firmy dbaja -ale za swoje lub pracowników peniądze. A dlaczego za moje -podatnika -skoro pilęgniarki nie mają fartuchów.???????

    • 0 0

  • Do Michala

    Czesc. Sluchaj Michale, a Ty myslisz ze te 'swoje' pieniadze bankow, to sa od kogo ... od ich klientow, czyli, jesli masz konto, tez od Ciebie !
    Pozdrowienia.

    PS. Jednak ten pomysl choc drogi nie az taki glupi. Zgadzam sie z opiniami przeciw i za.

    • 0 0

  • moja opinia

    Uważam, że na pracownikach urzędu można wymóc stosowny ubiór w sposób administracyjny nie narażając miasta i nas podatników na koszty.
    Osoby, które nie dostosują się do zarządzenia można po prostu zwolnić, na ich miejsce czekają inni.

    • 0 0

  • Drogi idioto - pomysłodawco !

    A może tak ubrać Panów w mundur ułański ! A Panie - może w kwef ?
    Na pewno spodobałby się ludziom którym przeszkadzają duże dekolty (tak jak napisał ART są to głównie ZBOWIDOWCY i słuchacze radia Maryja).
    Ciekawe czemu Ci ludzie zamiast słuchać antysemickich audycji w swoim radyjku łażą po urzędach ?
    Może za namową Jankowskiego i Rydzyka (ich idoli) występują z wnioskiem o zapełnienie całego pasma UKF
    tak tolerancyjnym , polskim i patriotycznym radiem !

    • 0 0

  • Wspólczucia dla urzedników...

    Mialam okazje pracowac w firmie gdzie wymagano ode mnie noszenia marynarki w pracy, nie wyobrazam sobie powrotu do takich nakazów. Ktos, kto to wymyslil chyba nie ma wyobrazni, bo idzie lato i szczerze wspólczuje pracownikom UM noszenia cieplych marynarek i zakietów na nieprzepuszczajacej powietrza podszewce - znam ten ból. Przeciez osoby pracujace w UM to nie imbecyle i maja poczucie wagi miejsca swojej pracy. Ja jeste sekretarka i nie wyobrazam sobie przyjscia do pracy w dzinsach czy bluzie dresowej, nie widzialam tez tak ubranych urzedniczek a nieraz zalatwialam sprawy w UM. To totalna bzdura tym bardziej, ze my (podatnicy) za to zaplacimy.

    • 0 0

  • Chiny w Urzędzie

    Wprowadzić obowiązkowe kąpiele, uczesane włosy,zadbane paznokcie na koniec strój biurowy.Tylko nie mundury ,gdyż po miesiącu noszenia będą wyswiecone na siedzeniu oraz łokciach.To dopiero byłby ładny widok.

    • 0 0

  • Stroje?

    Jak wynika z artykułu, miesdzkańcom preszkadza nie tyle - hmmm - nieco frywolny strój pracowniczek, co ich wdzięki...
    A swoją drogą jestem za "korporacyjnymi zasadami ubioru", określającymi jak może, a jak nie powinna, osoba pracująca w urzędzie.
    Szycie strojów to jednak przegięcie.

    • 0 0

  • polish reality

    podobno miasto jest biedne, i tonie w dlugach, a tu patrzcie, mam kasy na nowe futerka dla pan i panow, moze jeszcze prezydentowi strzelimy pare garnitorkow:-)) w koncu on tez musi schludnie wygladac
    no nie ma yto jak dobrzez zaplanowane wydatki

    a to polska wlasnie...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane