2007-10-03 15:04
tak polecam też zastanowić się dwa razy niż coś napiszesz. bredzicie..
2007-10-03 15:49
Sprzęt komuterowy jest tańszy w każdym małym sklepie i o lepszych parametrach. Tam są komputery dla ludzi którzy nie mają pojęcia lub kupują pierwszego kompa.
2007-10-03 16:04
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
2007-10-03 17:07
Podrzędny portalik poprowadził mnie właśnie od wyraźnie podpłaconego artykuliku poprzez pisuarowo-popisowy pseudopolityczny bełkot do kierowanych pod konkretnym adresem inwektyw to lubię ehhhh jak się cieszę że rzadko zaglądam na trojmiasto.pl a jeszcze rzadziej do Polski
2007-10-03 17:38
kto się kieruje pod konkretny adres tych inwektyw?
2007-10-03 18:03
Od kiedy w sklepoach typu Staturn, MM itp jest tanio? Nie wiem po co ludzie tam chodza i kupują skoro jest tam często kilkaset zł drożej niż w innych sklepach.
2007-10-03 20:47
No cóż, byłem dzis w Glerii Bałtycjiej i tylko zacytuje podsłyszaną wypowiedż Pani z lokalnego radia - "i oni chcą to jutro otworzyć - śmiech". Niestety, brak podłóg, brak fug między już ułożonymi płytkami, zwisajace kable i na prędce malowane ściany. Po prosty WSTYD !!!
2007-10-03 22:14
Taka Galeria BAłtycka to zlepek produktów dobierany z pewną ostrożnością tak samo jak zobaczymy napis typu "Produkt polski". Często są to jedynie hasła mające przyciągnąć patriotycznie zorientowanych klientów. Pierwszy problem pojawia się przy wyborze jednoznacznych kryteriów klasyfikujących produkt jako polski. Czy miałaby być to rzecz wyprodukowana przez firmę z dominującym udziałem polskiego kapitału? Bazująca na surowcach i składnikach polskiego pochodzenia? Będąca wytworem umysłów i rąk polskich pracowników? A może wytworzona w oparciu o rodzimą recepturę lub technologię? Wystarczy rzut oka na nazwę producenta i okazuje się, że "polska" marka "Wedel" jest w istocie częścią koncernu Cadbury, a piwo "Okocim" produkują browary Carlsberg. Polskie napisy, swojsko brzmiące nazwy firm, a nawet godła typu "Teraz Polska" czy "Dobre bo polskie" nie są gwarancją ani polskości produktu, ani jego jakości. Bo nawet kiełbasa Polska jest wyprodukowana przemysłowo przez amerykańską firmę a świnie w najlepszym wypadku karmione mączką rybną, które nawet Rosja nie chce, już nie powiem o naszych przetwórniach. Próbki towarów dostarczane są do oceny bezpośrednio przez producentów i nikt nie bada, czy odpowiednia jakość utrzymywana jest po fakcie nadania certyfikacji – bywa że organizatorzy w ogóle nie przeprowadzają żadnych badań laboratoryjnych, za rekomendację wystarcza zaś głosowanie samych konsumentów. Ostatnio mamy taki przykład Urzedu Miejskiego Gdanska, który ma certyfikat ISO, a umowy na miliony giną.
2007-10-03 22:39
Saturn i Media Markt naleza do tego samego wlasciciela, przynajmniej w Niemczech....
I maja bardzo podobne do siebie promocje.
2007-10-04 10:52
Uważam się za wieloletniego i zaawansowanego użytkownika sprzętu szcególnie komputerowego, przez ładnych kilka lat obserwowałem dzieje, czyli wzloty i updaki z przeważającą przewagą upadków wielkich marketów z elektroniką w naszym mieście (kraju). Sprzedawany jest generalnie chłam gdzie parametry techniczne dyktowane są ceną końcową dla klienta i zyskiem ze sprzedaży. Pozorne promocje okazują się porażką kupujących gdy przekonują się, że ten sam towar za rogiem jest sprzedawany taniej. Pozorne okazje kończą się częstymi wizytami w serwisach gwa- i pogwarancyjnych. Markowy sprzęt produkowany specjalnie dla sieci z okrojonymi funkcjami lub słabszymi parametrami przez czołowe firmy w celu "zbicia" ceny.
Jedyna dobra rada kupić trochę drożej w "małym" sklepie z dobrym serwisem sprawdzony i polecony produkt albo w internecie często taniej.
Ludzie nie rozumieją tego, że lepiej zjeść 5 dkg "dobrej" szynki niż 0,5 kg smalcu na wyprzedaży.
2007-11-14 11:10
Jedno trzeba im przyznać- sklepy Saturn reklamuje nieziemsko piękna dziewczyna!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
