- 1 Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu (162 opinie)
- 2 Zamkną ulicę w Sopocie na 3 miesiące (42 opinie)
- 3 Mapa pożarów aut w Trójmieście (94 opinie)
- 4 Z dworca na Jasień 80 zł (620 opinii)
- 5 Utwardzą prowizoryczny parking przy hali (7 opinii)
- 6 Nowy płot przy ul. Stolarskiej. Kto go postawił i po co? (39 opinii)
Chodzi o limity badań wprowadzone przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Na przykład w Szpitalu Wojewódzkim na badanie czeka się nawet do dwóch tygodni, bo limit przyznany przez NFZ pozwala wykonywać takie badania... tylko u siedmiu osób dziennie. Limity to jednak nie jedyny problem z jakim spotykają się pacjenci, pragnący uzyskać skierowanie na badanie tk. Drugim jest współfinansowanie tych badań.
- Od tego roku Narodowy Fundusz Zdrowia wprowadził tzw. badania współfinansowane. Należą do nich najnowocześniejsze badania stosowane, m. in., w diagnozowaniu i monitorowaniu leczenia nowotworów: tomografia komputerowa i rezonas magnetyczny - mówi dr Hanna Podgórczyk z Zakładu Radiologii w Szpitalu Marynarki Wojennej w Gdańsku. - Ceny oferowane przez NFZ są zaporowe. Specjalista za tzw. badanie współfinansowane ze skierowaniem na tomokomputer lub rezonas otrzymuje średnio 7 punktów po 7,5 złotego z czego aż 6 punktów - a zatem i pieniędzy - musi "oddać" zakładowi radiologii, do którego kieruje. Dlatego specjaliści bronią się jak mogą przed koniecznością kierowania na to badanie. Często, o czym się oficjalnie nie mówi, mają też zakaz kierowania wydawany przez swoich przełożonych.
Zdaniem dr Podgórczyk te nowe zasady już powodują, że pacjenci za niezbędną im diagnostykę albo są zmuszeni płacić z własnej kieszeni (a cena badania tk to - bagatela - nawet kilkaset złotych), albo płacą jeszcze wyższą cenę - zbyt późno otrzymując właściwą diagnozę swojej choroby.
- To prawda: z tytułu tzw. współpłacenia liczba skierowań na badania tk od nowego roku wyraźnie zmalała - przyznaje ze smutkiem dr Jacek Dębski, konsultant wojewódzki ds. radiologii i diagnostyki obrazowej, kierujący pracownią radiologii w Szpitalu Wojewódzkim w Gdańsku. - Lada chwila wybuchnie skandal, że komuś zbyt późno zdiagnozowano chorobę, bo jakiś lekarz nie skierował go na badanie.
Opinie (24)
-
2004-02-11 23:37
czy ktos moze wie gdzie moge sie udac, zeby wykonac badanie rezonas magnetyczny w Trojmiescie. Nie mamy skierowania, chcemy zaplacic pelna kwote, czy jest jakiis prywatny osrodek.
Mieszkam w Stanach, moj maz zostal zdiagnozowany 10 lat jako chory na stwardnienie rozsiane. To badanie w Stanach jest okropnie drogie, a moj maz potrzebuje dwa badania. Za kilka miesiecy bedziemy w Polsce i chcielibysmy zrobic to badania.
Tylko prosze bez zlosliwych komentarzy- 0 0
-
2004-02-12 08:22
rezonans magnetyczny
Szpitaj Wojewódzki Kopernika w Gdańsku na ul Kartuskiej.
- 0 0
-
2004-02-12 12:56
rezonans
jest też w Instytucie Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni. Bardzo zacny i renomowany szpital, a Kopernika to syf, jak uśpili chłopczyka skaleczonego w palec to się nie obudził .... 400 zł = 100 USD to myślę że dla Polonusa jest taniutko.
- 0 0
-
2004-02-12 21:25
dzieki za informacje
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.