W środę nad ranem policja odnalazła ciało zaginionego wędkarza, który w niedzielę wyszedł na ryby i nie wrócił do domu. 59-letni mieszkaniec Gdańska najprawdopodobniej wędkował na lodzie, który się pod nim załamał. Na miejscu odnalezienia ciała pracują policjanci pod nadzorem prokuratora.
Trwają poszukiwania zaginionego wędkarza
2021-02-17 14:29
2021-02-18 14:25
2021-02-17 14:29
A wystarczyłoby żeby dał znać gdzie łowi. Służby miałyby łatwiejsze zadanie.
Mamy XXI wiek, korzystajmy z możliwości jakie daje nam postęp techniczny.
2021-02-17 17:40
Bo nazajutrz zaludnilo by sie tam od innych wedkowiczow, jak ich nazywam.
2021-02-17 14:34
Stawiam ze to mysza albo guma z oruni ....
2021-02-17 18:48
2021-02-17 14:39
i na środku jeziora siedzieliśmy w pontonie na lodzie. Po wyrąbaniu przerębla okazało się, ze lód i tak ma 20-25 cm grubości, więc i tak by nie pękł ale strzeżonego .............................
2021-02-17 14:45
Bo łowić to trza umić ale że zimą żadna przyjemnosć
2021-02-17 14:47
na spoko gościa, szkoda że tak skończył.
RIP . Kondolencje dla rodziny.
2021-02-17 14:52
Skonczyło się tylko wpadnięciem jedną nogą po kolano do oczka.
2021-02-17 15:54
ryby to sa w lidlu.
2021-02-17 14:54
To sobie powędkował.
2021-02-17 14:58
2021-02-17 15:38
Ktoś cierpi
2021-02-17 17:41
2021-02-17 15:02
moze sie naucza ze sie nie wchdzi na lód
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
