• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odwiedź z nami Gdyński Szlak Modernizmu

Michał Sielski
15 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Kamienica Orłowskich to klasyczny przykład gdyńskiego modernizmu. Kamienica Orłowskich to klasyczny przykład gdyńskiego modernizmu.

Fanom architektury modernizmu nie trzeba reklamować. Pozostali mogą zakochać się w nim dzięki spacerom, na które już teraz zapraszamy. Przewodnikiem niech będzie poniższy tekst.



Dla pewności lepiej zaopatrzyć się w broszury wydawane przez Agencję Rozwoju Gdyni, która promuje Gdyński Szlak Modernizmu. Wytyczone są tam szlaki oraz pokazane zdjęcia najciekawszych obiektów. Broszury można będzie od 1 czerwca dostać np. w gdyńskim urzędzie lub informacji turystycznej przy ul. 10 Lutego. Do wyboru są cztery trasy, które opisujemy poniżej.

Trasa 1: 10 Lutego - Pirs

Dawny budynek PLO przy skrzyżowaniu ul. 10 Lutego i 3 Maja. Dawny budynek PLO przy skrzyżowaniu ul. 10 Lutego i 3 Maja.
Pieszą wycieczkę można rozpocząć już nieopodal dworca głównego, na ul. 10 Lutego zobacz na mapie Gdyni. Gdy dobrze wespniemy się na palce, może już stamtąd wypatrzymy morze. Kierując się właśnie w stronę wybrzeża, miniemy po lewej stronie dawny budynek PLO, należący obecnie do gdyńskiego magistratu, a nieopodal dalej Zespół Mieszkaniowy BGK zobacz na mapie Gdyni - obejrzenie dekoracji klatek, systemu schronów czy zajrzenie w "duszę" schodów i "kosmiczne oko" wewnętrznego systemu oświetlenia dostarcza nie lada wrażeń.

W budynku na rogu ul. 3 Maja i 10 Lutego funkcjonuje nawet mini muzeum, z wystawą fotografii oraz ekspozycją oryginalnych elementów armatury łazienkowej. Warto też pamiętać, że był to pierwszy gdyński budynek z podziemnym garażem, a powstawał jeszcze przed II wojną światową!

Ducha modernizmu poczuć można w mieszczącej się w tym budynku kawiarni Cyganeria, w której można przejrzeć prasę z lat 30. ubiegłego wieku czy spróbować kawy "Gdynia 1936". Godna polecenia, choć z pewnością nie zabytkowa, jest także ciesząca się niesłabnącą sławą - i to nie tylko w Gdyni - szarlotka.

Po chwili odpoczynku warto iść dalej i przyjrzeć się pierzejom czterech kamienic o numerach 21-27 zobacz na mapie Gdyni. Wyróżniają się one jasną elewacją, geometryczną bryłą oraz przeszkleniami wielkich okien.

Dom Żeglarza należy obecnie do Akademii Morskiej. Dom Żeglarza należy obecnie do Akademii Morskiej.
Z ul. 10 Lutego płynnie przechodzimy na Skwer Kościuszki, gdzie jest arcyciekawa grupa trzech kamienic zobacz na mapie Gdyni, w tym dwóch narożnych. Znajdziemy tam przykłady różnych odmian modernizmu. Wczesnego funkcjonalizmu w Kamienicy Peszkowskiego, wyróżniająca się geometryczną formą bryły budynku; wytrawny przykład stylu międzynarodowego w Kamienicy Jurkowskiego cechuje elegancka fasada obłożona klinkierem. Najbardziej wyróżniająca jest jednak Kamienica Pręczkowskiego, uważana za milowy kamień moderny Gdyni. To właśnie w niej po raz pierwszy tak odważnie dominują obłe kształty, nawiązujące wprost do kształtu okrętu.

Stąd już tylko krok do Molo Południowego, na którym przy marinie jest Domek Żeglarza zobacz na mapie Gdyni, należący do Akademii Morskiej oraz przede wszystkim Akwarium Gdyńskie, jedna z największych atrakcji miasta.

Trasa 2: Kamienna Góra

Widok z Kamiennej Góry - piękny o każdej porze roku. Widok z Kamiennej Góry - piękny o każdej porze roku.
To jedno z najbardziej malowniczych, a zarazem prestiżowych miejsc w Gdyni. Kiedyś było to letnisko, nazywane Kamieńcem Pomorskim, dziś domy tam stojące warte są miliony złotych.

Spotkamy tam wiele typów zabudowy willowej z lat 20. i 30. II RP. Najciekawsze z nich to "Opolanka" zobacz na mapie Gdyni, słynąca z zaokrąglonych balkonów oraz budynek mieszkalno-biurowy "Polskarob", bezsprzeczna perła gdyńskiej moderny. Warto również obejrzeć Willę Hrabiny Łosiowej zobacz na mapie Gdyni, gdzie dziś mieści się siedziba sądu Marynarki Wojennej.

Będąc na Kamiennej Górze nie sposób przeoczyć przepięknej panoramy miasta i Zatoki Gdańskiej. Najlepsze miejsce to punkt widokowy przy restauracji Rodizio el Toro, albo wręcz sama restauracja, urzekająca nie tylko śródziemnomorskim jedzeniem, ale i widokiem.

Trasa 3: ul. Świętojańska

Wiele kamienic jest tak zaprojektowanych, by uczestniczyły w grze światła i cienia. Wiele kamienic jest tak zaprojektowanych, by uczestniczyły w grze światła i cienia.
Kiedyś powstał pomysł, by ta ulica była deptakiem jak np. ul. Długa w Gdańsku, ale i bez tego można uchwycić jej piękno. Najlepiej wybrać się tam wczesnym rankiem, gdy wstaje słońce. Wtedy jego promienie oświetlają górne pierzeje kamienic, co robi niesamowite wrażenie.

Całe śródmieście Gdyni jest wpisane do rejestru konserwatora zabytków, ale łatwo znaleźć tam kilka perełek. Jak choćby dwie kamienice narożne przy skrzyżowaniu ul. Świętojańskiej z Żwirki Wigury zobacz na mapie Gdyni.

Pierwsza z nich to słynna Kamienica Orłowskich - luksusowy dom mieszkalny z jasną fasadą, obłożoną płytami z wapienia. Druga to Kamienica Kreńskich, łącząca modernizm z funkcjonalizmem. balkony jakby w niej falowały...

Każda z tych kamienic ma swoją historię. Tak jak Kamienica Stankiewicza przy ul. Świętojańskiej 53 zobacz na mapie Gdyni. Można ją poznać w gablotach przy odnowionej przez mieszkańców bramie wjazdowej.

Uwagę zwraca także kamienica przy ul. Świętojańskiej 89 zobacz na mapie Gdyni, która przypomina burty statków lub promów pasażerskich, ale lepiej nie przeoczyć również bocznych uliczek ul. Świętojańskiej, gdzie pośród bram i czasem zaniedbanych podwórek, można znaleźć perełki modernizmu.

Na końcu trasy "Świętojańska" czeka na nas kamienica przy ul. Świętojańskiej 122 zobacz na mapie Gdyni. Najlepiej opisują ją twórcy szlaku: "Jej wyrazista linia, podkreślona stylową "eską" oraz szeroka południowa elewacja z charakterystycznymi rzędami jakby przyklejonych do faktury kolorowego tynku balkoników, dla pasjonatów fotografowania jest równie smaczna jak torciki Bliklego. Przeszklony narożnik przeznaczony do tzw. ogrodów zimowych, dodaje kamienicy nowoczesności i prestiżu. Nasuwa skojarzenia do takich ikon moderny jak np. budynek IBEX w Londynie."

Trasa 4: Moderna nieznana

Ten spacer zaczynamy od gmachu Sądu Rejonowego na Placu Konstytucji zobacz na mapie Gdyni, jednego z najbardziej efektownych budynków publicznych w Gdyni, który niedawno został wyremontowany.

Budynek sądu jest zaokrąglony, sprawia wręcz wrażenie półkoliście wygiętego. Wewnątrz zachowało się m.in. sporo oryginalnego umeblowania. W stylu późnego Art-Deco zbudowane są za to budynki Państwowego Instytutu Meteorologicznego, Domu Marynarza Polskiego (obecnie Rybaka). Natomiast Dom Marynarza Szwedzkiego to przykład późnego funkcjonalizmu, a konstruktywizm znajdziemy w architekturze Miejskich Hal Targowych.

Ciekawa jest także kamienica narożna na ulul. Portowej 13/15 zobacz na mapie Gdyni, która wyróżnia się trzema rzędami trzykondygnacyjnych wykuszy. Nie sposób przeoczyć też siedziby YMCA przy ul. Żeromskiego. Budynek z ceglastą fasadą, szeregiem okrągłych okien typu "bulaj" oraz luksferami w bocznej fasadzie oraz łączniku, jest jedyny w swoim rodzaju.

Miejsca

Opinie (52) ponad 10 zablokowanych

  • i to wszystko zasługa Wojtka i jego ferajny ! (1)

    dlaczego jeszcze nikt nie powyślał o predysponowaniu Go do Nobla...

    • 18 9

    • Trafne spostrzeżenie

      Należy się Panu Wojtkowi "Order Lenina".

      • 1 0

  • (5)

    Ogarnijcie sie gdyniańie jesteście pogrążeni chcecie zniszczyć metropolie a Gdańsk i Sopot wam pokaża wiesiniaki z polskiej Gdyni to Niemcy dały nam to że jesteśmy teraz zarąb... Zobaczycie niedługo Gdynia sie od wszystkich odetnie i będzemy spułpracować z Pruszczem a Gdańsk ma super zabytki i to nie tylko długa chyba nie pamiętacie o Wrzeszczu Oruni Dolnym Mieście i Oliwie a Szczurek niech nie podskakuje bo już mu widać siwe włosy

    • 10 49

    • spułpracować

      lol :D

      • 1 0

    • (2)

      Jak TY tak chcesz "spułpracować" jak pisać to faktycznie niech Gdańsk się łączy z Pruszczem-ten samo poziom !!!!

      • 6 3

      • Gdańsk, Pruszcz, Kolbudy, Cedy Wielkie czy tam Małe ale za to Trąbki Wielkie, Straszyn łączmy się! (1)

        Pokażmy gdynianom, że to MY chcemy budowac metropolię opartą tylko na słowach. Pokazmy, że warto budować ECS za pieniądze, za które można zbudowac Obwodnice Północną. Pokażmy, że walczymy o stadion PGE Arena, na którym mecze kosztują 8 dych...
        Wiwat prezydencie Pawle Adamkiewicz!

        • 6 1

        • mieszkam w gdyni i kocham to miasto ale bez kitu - współczuję Gdańskowi takiego prezydenta... okropnie to miasto marnuje... a potencjał jest. nie dziwnię się wojtkowi, że nie chce współpracować z budyniem i budować zamki z piasku.

          • 1 2

    • Na wstępie naucz się pisać, a dopiero wtedy weź się za pisanie tępych komentarzy...

      • 17 1

  • (2)

    Już to kiedyś pisałem, ale powtórzę. Animozje między Gdańskiem a Gdynią są głupie, mają pewne podłoże historyczne, ale też nie są niczym nowym ani jakimś elementem nigdzie indziej nie spotykanym. Takie same konflikty są np. na Śląsku, gdzie miasta są jeszcze bardziej powiązane. Rzeczywiście, irytujące dla Gdynian, jest fakt uznawania ich przez Gdańszczan jako mieszkańców prowincji wyrosłej z pomocą Gdańska, wszystko mu zawdzięczającej i w ogóle oślepionej splendorem miasta wojewódzkiego. Bo niedosyć, że to nieprawda, to jeszcze jest po prostu wyrazem naturalnej postawy Gdynian, postawy jaka cechowała ich od początku budowy miasta. Pamiętajmy, że Gdynia była zawsze solą w czyimś oku. Przed wojną była nią dla Niemiec, z powodu uniezależnienia Polski od WMGdańsk, dynamizmu powstawania oraz wpływu na rosnącą siłę polskiej gospodarki. Trzeba pamiętać, że to Gdynia wraz ze Śląskiem utrzymywała w znacznej mierze gospodarkę Polski międzywojennej, poprzez eksport węgla. Ten stosunek do Gdyni był widoczny podczas września 1939, gdzie Niemcy prowadzili bardzo zaciekłą walkę o jak najszybsze zdobycie miasta, gdzie doszło do najbardziej heroicznych walk obrony polskiego wybrzeża (Kępa Oksywska – bronili się do końca). Samo miasto jednak wzbudzało nieukrywaną fascynację u Niemców. Już 19 IX 39 był tu sam Hitler, nazwę zmieniono na Gotenhafen, jakby zagłuszając fenomen prawdziwie zjednoczonej polskości miasta. Każdy wie, że już na początku wojny wysiedlono (w zależności od źródeł) ponad połowę mieszkańców miasta, wielu z nich niedługo wymordowano lub wywieziono do obozów. Ale samo miasto ze względu na swoją strukturę i walory było przez Niemców uwielbiane. To tutaj stacjonowała Kriegsmarine (Bismarck – jeden z największych europejskich pancerników - w swój dziewiczy i ostatni rejs wypłynął właśnie z Gdyni). Tutaj ze względu na dobre warunki pogodowe zbudowano lotnisko, bazy doświadczalne torped i wiele innych instalacji militarnych. Gdynia była również świadkiem zaciekłych walk w 1945r. Ironia losu chciała, że przebiegały one w tych samych miejscach co w 1939. To z Gdyni nastąpiła największa w II wojnie światowej w Europie ewakuacja cywili. Okres powojenny to też bycie solą w oku. Tym razem komunistów, bo jak można było ideologicznie wytłumaczyć sukces powstania tak pięknego, funkcjonalnego miasta będącego symbolem gospodarczym w kapitalistycznym kraju jakim była Polska przed 1939?
    Powstanie Gdyni, to przykład na możliwości Polaków gdy pracują wspólnie. Gdyni nie zbudowali sami Kaszubi. To dzieło wszystkich grup społecznych ze wszystkich stron Polski. Budowana w duchu w jakim powstawały Stany Zjednoczone z tą różnicą, że z Kaszubami dało się zasymilować, a przyjezdni nie występowali w roli intruzów. Asymilacja była tak silna, że wielu z ich potomków uważa siebie za Kaszubów – i pewnie mają rację.
    Komentarze niektórych mieszkańców Gdańska, przekonanych o swej przewodniej roli w regionie, wynikają chyba z głupiego zrozumienia historii Gdańska, szczególnie WMG, gdzie słowo „wolne” oznaczało raczej szybkość działania w interesie polskim, a nie wolość od jakichkolwiek władz zewnętrznych czy też jak chcieliby to widzieć niektórzy – wolność w znaczeniu „róbta co chceta”, bo w mieście panował raczej pruski porządek.

    • 6 3

    • juz kiedys pisalem.... (1)

      Masz wiele racji w wielu wypowiedziach przenoszone sa kibolskie resentymenty
      co do twojej wypowiedzi to moim zdaniem bismark byl tylko na redzie w Gdyni do portu nie zachodzil gdzie znalazles materialy ze byl w porcie? czy w gdyni przed wojna byla obrotnica na 260 metrowa jednostke?

      • 1 0

      • Tu masz zdjęcie - dowód
        http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=9632&sid=cdcbb19635c58d66975cdb3cb6e6b37c

        Stał przy Francuskim, jak każdy duży okręt.

        • 1 0

  • dobry artykuł,

    tylko wielka szkoda, że brak zdjęć!

    • 4 1

  • piekny i elegancki jest ten modernizm. Lekki, jasny, swiatowy... Co byloby z tego miasta, gdyby nie zaistniala wojna i komunizm, gdyby moglo nadal rozwijac sie w tak blyskawicznym tempie, jak wowczas, gdyby port i stocznia tetnily zyciem?

    • 3 1

  • dużo gdańszczan wywodzi się w prostej linii od przodków zamieszkujących dawne i dzisiejsze tereny rzeszy !...

    • 4 3

  • Gdynia tylko dla gdynian !

    Ewentualnie także dla Polaków, postawić barierki na rogatkach i kontrolować wjeżdżających. To jeden z ważnych elementów budowania tożsamości gdyńskiej.

    • 6 5

  • Proponuję dołączyć do tych tras

    stadion miejski z przykrótkim dachem i słupami zasłaniającymi widoczność.

    • 4 3

  • wow...robią wrażenie, (6)

    słyszałem że panuje duże poruszenie w branży turystycznej na Świecie,
    wszystkie miejsca w tym sezonie wyprzedane.

    • 20 43

    • tylko na tyle zlosliwosci cie stac... ? (5)

      Idz lepiej pouczyc sie, bo koniec roku szkolengo blisko...

      • 27 8

      • Tłumów turystów jakoś w Gdyni nie widziałem (4)

        a w Gdańsku i owszem.
        Tak więc o co Ci chodzi.

        • 9 24

        • W Gdańsku przed falowcem (3)

          zatrzymuję się nawet autokary

          • 14 3

          • W Gdyni przed "meksykiem" się nie zatrzymują (2)

            ze strachu o mienie i życie turysyów.

            • 9 7

            • Bo "Meksyk" nie jest nad morzem czy w środku miasta (1)

              a falowce, Nowy Port, blokowiska Zaspy, Dolne Miasto i największa patologia - okolice targu Rybnego i Wałowej tak! :)

              P.S: W Gdyni w centrum nie zdarzyło mi się żeby patologia: nachalni żebracy, bezdomni, narkomani itp. itd. okradali mnie w centrum miasta. W Gdańsku starczy wyjść 200 metrów za główne uliczki... nie ważne czy na północ, wschód czy południe od centrum -.-"

              • 5 3

              • Blokowiska Obłuża,Chlonii,Karwin.......

                to oazy spokoju i wiecznej szczęśliwości.

                • 7 2

  • DO GDYNIAN - zetrzyjcie jad z ust. (5)

    Co wy macie z tym oczernianiem Gdańska? Gdziekolwiek wejdę to wszędzie posty typu: Gdynia tak och ach cudowna piękna, a Gdańsk beznajdziejny.
    Lubicie poniżac, żeby się dowartościowac czy co? O wiele mniej widzę postów oczerniających Gdynię, natomiast jak przyjdą gdyniaki to od razu wywyższanie swojego MNIEJSZEGO (tak, musicie to przełknąc, takie są fakty) i mniej ludnego miasta. Po co się żrec? Wraz z Sopotem tworzymy TRÓJMIASTO, TRÓJ - MIASTO, rozumiecie? Każda częśc TRÓJMIASTA ma coś do zaoferowania, Gdańsk ma kawał pięknej historii, ponad 1000lat, mnóstwo zabytków nie tylko w starej częsci miasta, był kiedyś najbogatszym portem Europy, Sopot jest najsłynniejszym uzdrowiskiem Polski i też można w nim znaleźc sporo pięknych zabytków. Gdynia też ma wiele ciekawych miejsc, bulwar, modernistyczną architekturę. Ale do jasnej cholery, POGÓDŹCIE SIĘ, że Gdynia jest miastem ponad 10 razy młodszym! Ma inny charakter!
    I dobrze, bo miasta mają się wzajemnie uzupełniac!

    • 19 15

    • a gdzie ta wiadomość oczernia Gdańsk - wygląda na to, że z klucza jako gdańszczanin założyłeś tezę, któe nie da się obronic (2)

      treścią artykułu

      • 3 5

      • chodzi o posty a nie wiadomości

        • 2 0

      • Które wiadomości oczerniają Gdańsk?

        "Ach metropolia wszak musi miec przedmiescia i fawele"
        "Jestem dumny że mieszkam w Gdyni i mam takie zabytki,starsze od tych w poniemieckim mieście za Sopotem które zostały zbudowane po wojnie"

        Chocby dwa komentarze pod tym artykułem.

        Nie rozumiem twojego komentarza, gdyż jest niepoprawny skladniowo, ale mam nadzieję, że przykłady się przydadzą.

        • 2 3

    • (1)

      Kiedy Gdańsk był najbogatszym portem Europy?

      • 1 2

      • XV/XVI w

        • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane