• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ofiara nurkowania w morzu w Sopocie

Maciej Korolczuk
23 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat)  Raport
  • Jak ustalili policjanci, kobiety weszły do wody, by nurkować.
  • Jak ustalili policjanci, kobiety weszły do wody, by nurkować.

Nie udało się uratować życia 48-letniej kobiety z Gdańska, która wraz z inną kobietą piątkowym późnym wieczorem nurkowała w okolicy sopockiego moloMapka. 48-latka w ciężkim stanie trafiła do szpitala, gdzie zmarła.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


O interwencji służb ratunkowych jako pierwsi poinformowali w piątek wieczorem nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.

21:01 22 KWIETNIA 22 (aktualizacjaakt. 21:46)

Obok molo w Sopocie trwa reanimacja (24 opinie)

Jak mówią sopoccy policjanci reanimowaną kobietę przewieziono do szpitala.

- Na miejscu wyjaśniamy wszystkie okoliczności zdarzenia - mówi Lucyna Rekowska, rzecznik prasowy KMP w Sopocie.
Jak mówią sopoccy policjanci reanimowaną kobietę przewieziono do szpitala.

- Na miejscu wyjaśniamy wszystkie okoliczności zdarzenia - mówi Lucyna Rekowska, rzecznik prasowy KMP w Sopocie.


Jak informowali na miejscu trwała wówczas akcja reanimacyjna jednej z dwóch kobiet, które wcześniej nurkowały. Jak się okazało, jedna z nich wyszła z wody o własnych siłach, drugą wyciągnęli na brzeg świadkowie. Na miejscu pracowali ratownicy WOPR, straż pożarna i policja.

- Około godz. 20:40 dostaliśmy zgłoszenie, że przy molo będące w wodzie osoby wołają pomocy. Na miejsce pilnie wysłano patrol prewencji. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, ratownicy wodni reanimowali już kobietę wyciągniętą z wody na brzeg. Ze wstępnych ustaleń wynika, że wcześniej nurkowała ona razem z innymi osobami w okolicy molo, a gdy wspólnie z drugą kobietą wychodziły z wody na brzeg doszło do wypadku. 48-latka w stanie bardzo ciężkim została przewieziona do szpitala, gdzie zmarła - informuje Lucyna Rekowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Według naszych ustaleń kobieta zasłabła na płyciźnie już w trakcie wychodzenia z wody, przyczyną nie było więc utonięcie.

O zdarzeniu sopoccy policjanci powiadomili prokuratora i w porozumieniu z nim wykonali na miejscu czynności. Prokurator zlecił też przeprowadzenie sekcji zwłok 48-latki, by ustalić dokładną przyczynę śmierci.

- Czynności cały czas trwają i szczegółowo wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia. Na dziś zaplanowane są dalsze działania, w tym m.in. przesłuchania świadków - dodaje Rekowska.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (157)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane