• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oni niszczą gdyńskie autobusy

Michał Tusk
9 lipca 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Gdyńscy grafficiarze wyposażeni w specjalną substancję chemiczną zamalowują szyby w autobusach, wiatach przystankowych i sklepowych. Substancja nie tylko pokrywa szybę, ale też wnika w nią i niszczy.

Pod artykułem publikujemy filmy, na których widać dwóch młodych mężczyzn niszczących szyby w gdyńskim autobusie.

W ostatni czwartek mieli pecha - zarejestrowała ich kamera monitoringu w nocnym autobusie. Sprawę bada policja.

Problem pojawił się pierwszy raz miesiąc temu. Od tego czasu łącznie zniszczono szyby w około 120 autobusach komunikacji miejskiej i kilkudziesięciu wiatach przystankowych. Białe napisy można także zobaczyć na witrynach sklepowych przy stacji Gdynia Chylonia.

- Straty kursujących w naszej sieci przewoźników sięgają półtora miliona złotych, czyli tyle, ile wynosi np. połowa kosztów uruchomienia tegorocznego tramwaju wodnego - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.

Graffiti w mieście to

Skąd biorą się tak duże sumy? Wynika to z tego, że wandale nie używają zwykłych markerów z farbą, tylko specjalnego związku chemicznego wchodzącego w reakcję ze szkłem, które matowieje. Dzięki temu tworzyć można na nim obrazy i napisy, które są potem nie do usunięcia. W praktyce jedyne, co można zrobić, to wymienić szyby na nowe.

- I tak właśnie robią nasi przewoźnicy. Jedna szyba w autobusie kosztuje od 400 do 2000 zł - mówi Gromadzki. - A jeden autobus to co najmniej kilkanaście szyb. Do tego wandale działają metodycznie. Podczas każdej akcji sumiennie niszczą większość okien w autobusie.

Dewastacji dokonuje jedna grupa - wszystkie podpisy, zwane przez grafficiarzy "tagami", bez względu na to, czy pojawiają się w autobusach, czy na sklepach, są identyczne. Co więcej, do aktów wandalizmu dochodzi tylko w rejonie Chyloni i Cisowej.

Do ostatniego czwartku grupa była nieuchwytna. Zniszczeń nie zgłaszano policji. W nocy ze środy na czwartek "artyści" mieli jednak pecha. Trafili bowiem na nocny autobus wyposażony w monitoring, należący do jednego z obecnych w Gdyni przewoźników - firmy "Gryf".

- Kamery zarejestrowały cały proces niszczenia autobusu - mówi Gromadzki. - Na filmie widać wyraźne twarze wandali.

Sprawę natychmiast zgłoszono policji, która zabezpieczyła zniszczone szyby (będą badane w celu zidentyfikowania tajemniczej substancji). Zapis z kamer jest obecnie analizowany przez policyjnych techników.

Zarząd Komunikacji Miejskiej, wspólnie z "Gryfem" i pozostałymi poszkodowanymi przewoźnikami, zamierza opublikować cały film z zajścia na dzisiejszej konferencji prasowej w gdyńskim magistracie. Udało nam się ustalić, że najprawdopodobniej firmy przewozowe wspólnie ufundują nagrodę dla osób, które wskażą chuliganów.

- Jesteśmy zdeterminowani - mówi pracownik jednej z gdyńskich firm autobusowych. - Straty są ogromne. Musimy w końcu wymieniać te szyby, a jeśli tak dalej pójdzie, ich koszta ograniczą możliwości zakupu m.in. nowego taboru. Dlatego zrobimy wszystko, by dopaść te osoby. Mamy nadzieję, że policja połączy to nagranie ze wszystkimi zdarzeniami tego typu, tym bardziej że przy pomocy grafologa można przypisać "tagi" do autorów.

Za zniszczenie mienia kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat więzienia.

Przewoźnicy gdyńscy ufundowali 5 tys. zł nagrody w zamian za informacje pozwalające ustalić tożsamość mężczyzn niszczących szyby w autobusie.





Informacje można przekazać gdyńskiej policji pod numerami telefonów:

058 662 13 55
112 997
Gazeta WyborczaMichał Tusk

Opinie (190) ponad 10 zablokowanych

  • Na YouTube dawać to nagranie!

    • 0 1

  • karać karać karać łapska poobcinac!!!!
    !!!!!

    • 1 0

  • Klatka z filmu

    No i jeszcze obiecany link :)
    http://miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,4299413.html?skad=rss

    • 0 0

  • a niech płacą.... do końca życia będą pamiętać ową "zabawę"

    • 1 0

  • solidarnie

    dzieki kaczorom mamy solidarne panstwo - niech wspoluczestnicza w naprawie szkod - zamkniecie ich w wiezieniu nic nie da, zreszta podatnicy i tak maja wielu skazancow do utrzymania - proponuje 5 lat robot poblicznych dla nich i rodzicow np w wymiarze 10 godzin tygodniowo

    • 0 1

  • .

    brawa dla debili którzy niszczą własne miasto

    • 0 0

  • (1)

    po pierwsze nie mylcie tagow z graffiti. ci co potrafia malowac nie biegaja z mazakami po autobusach. robia to gowniarze ktorym sie wydaje ze jak zataguje piec szyb kamieniem to wielki z niego writer. powinni jaja ucinac tym pajacom. co innego szary mur przy skmce z jakims ladnym wrzutem a co innego koslawy podpis szczeniaka z guimnazjum na nowiutkiej elewacji, ktory jest praktycznie nie do usuniecia. to sie zwie popularnie wandalizm i do graficiarstwa mu tak blisko jak mi do bycia kosmonauta

    • 3 0

    • hahaha znawca się znalazł !

      garffiti i tagi to jedno i to samo ! jak już chcesz to dzielić to prędzej na TAGI i WRZUTY ;) fakt są wanadalami ale graffiti zawsze było uznawane jako wandalizm. A ten ktos kto tam ''biega z mazakiem'' czy ''taguje kamieniem'' haha xD to nie jakiś gówniarz z gimnazjum tylko dorosły chłop który świadomie robi to co kocha robić i walczy z system ! / ps.. Większość ludzi ma nas za ''debili , wandali , gówniarzy'' i uważają że to MY tworzymy margines społeczny. Ale my przynajmniej mamy jakąś pasje w życiu która daje nam satysfakcje! Nie jesteśmy jak większość która nie ma własnych problemów i szuka ''wad'' u innych . LUDZIE ! Powiem wam jedno lepiej być "wandalem" i robić to co się kocha niż być ''normalnym'' i żyć życiem innych i szarą monotonnością. Pozdro;)

      • 0 3

  • Do więzienia? A po co?

    Albo inaczej - owszem, po pokryciu kosztów napraw zniszczonych rzeczy..

    "Artyści", którzy zapomnieli zapytać właściciela obsmarowywanych ścian (szyb) o zgodę powinni być na drodze sądowej zmuszeni do pokrycia strat. I tyle.. parę pokazowych procesów, dziesiątki tysięcy złotych do zapłacenia, liczne artykuły w magazynach na temat niedoli graficiarzy - i może do niektórych głów dotrze prosta prawda, że niszczenie mienia to nie tylko zabawa, ale i konsekwencje

    Dziwne - jakoś poza granicami ludzie wiedzą, że przymykanie oka na akty wandalizmu powoduje późniejsze uderzenie po kieszeni i dlatego nikt nie waha się powiadamiać odpowiednich służb... a w Polsce nadal bardzo wielu osobom wydaje się, że za usuwanie szkód płacą krasnoludki, a podwyżki cen wcale nie mają związku ze zniszczeniami...

    • 1 0

  • palowac bez litosci

    Najpierw spalowac tak zeby sie ruszac nie mogli (chlopaki z ZOMO wiedzieli jak to robic) a potem do kamieniolomu na tak dlugo az odpracuja kazda zniszczona szybe ze 100% nawiazka
    Za recydywe kara podwojna i zdjecia do gazet. Poskutkowaloby w koncu.

    • 1 0

  • najwiksza kara dla graficiarzy jest

    zamalowanie ich obrazyu od razu po zuwzeniu szkody. nalezy zrobic zdjecie tego malunku, powiadomic policje i zamalowac obraz. Do tego powinni Ci grafficiarze placic za swoje czyny, jesli niepelnoletni to prace na rzecz miasta. niech naucza sie szacunku dl dobra spolecznego.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane