- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (125 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (699 opinii)
- 3 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (133 opinie)
- 4 Pod prąd uciekał przed policją (237 opinii)
- 5 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (99 opinii)
- 6 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (59 opinii)
Osiedle Sitowie wyciąga rękę do najbardziej potrzebujących
Osiedle Sitowie działa już rok. W tym czasie pomogło kilkudziesięciu osobom.
Jest w Gdańsku osiedle, do którego trafiają ci, którym w życiu nie wyszło. I choć są na zakręcie, to właśnie tam mają szansę na powrót do normalności. To Osiedle Sitowie.
Co jest w nim wyjątkowego? To, że w jednym miejscu skupia organizacje współtworzące Gdańską Spółdzielnię Socjalną działającą pod egidą Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. W środę, 7 listopada, osiedle obchodzi pierwszy rok swojej działalności i już może mówić o sukcesach.
- Osiedle Sitowie oferuje wsparcie społeczne i zawodowe osobom zagrożonym wykluczeniem społecznym. W Gdańskiej Spółdzielni Socjalnej działają organizacje zajmujące się bezdomnymi, samotnymi matkami czy osobami z zaburzeniami psychicznymi - mówi Alina Kaszkiel-Suska, prezes Gdańskiej Spółdzielni Socjalnej. - Na Osiedlu Sitowie przygotowujemy ich do samodzielnego życia, pomagamy znaleźć pracę, mieszkanie, sami też oferujemy im płatną pracę. Wielu z naszych mieszkańców otrzymało już zatrudnienie bądź przygotowuje się do jego podjęcia.
Spółdzielnia bierze udział w wielu - także miejskich - przetargach, a że ceny ma z reguły najniższe, m.in. za sprawą rozmaitych dofinansowań, wiele z nich wygrywa. Jej pracownicy obsługują cateringowo Urząd Miasta Gdańska, sprzątają PGE Arenę, prowadzą remonty dla GZNK. Mieszkańców Sitowia można wynająć do prostych prac remontowo-porządkowych.
- Dzięki temu wszystkiemu nasi podopieczni mogą wreszcie jasno myśleć o swojej przyszłości. Ważne, by pomóc im tylko na starcie. I my właśnie to robimy - dodaje prezes.
By zrealizować projekt Osiedle Sitowie, władze miasta wykupiły kilka lat temu od ówczesnych właścicieli sześć budynków, które odremontowano i przekazano sześciu organizacjom pozarządowym. Dziś korzysta z nich 36 osób zagrożonych wykluczeniem społecznym. Większość z nich to bezdomni, w tym matki z dziećmi i osoby z zaburzeniami psychicznymi. Dzięki pomocy Osiedla Sitowie części z nich udało się rozpocząć normalne, samodzielne życie.
- Jestem osobą bezdomną. Od dziewięciu lat mieszkam w ośrodku dla osób bezdomnych. Do GSS na Osiedlu Sitowie trafiłem kilka miesięcy temu przez MOPR. Wcześniej próbowałem znaleźć pracę, ale przez moją bezdomność nikt nie chciał mi jej dać. W spółdzielni wykonuję prace remontowo-budowlane, porządkowe. Zarabiam na siebie - mówi pan Sergiusz, jeden z mieszkańców Osiedla Sitowie. - Tu nie ma uprzedzeń, jesteśmy ze sobą zżyci. Nawet jeśli się z czymś nie zgadzamy, to potrafimy się dogadać. Spółdzielnia funkcjonuje na zasadzie rodziny.
Mieszkańcy Osiedla Sitowie mogą w nim mieszkać tylko dwa lata - do czasu usamodzielnienia się. Jeśli mimo rozmaitych szkoleń, które organizuje GSS, pomocy psychologów, doradców zawodowych i pomocy przy znalezieniu pracy i lokum, nie uda im się to, będą musieli wrócić do placówek, z których przybyli. Wszyscy mieszkańcy muszą też przestrzegać regulaminu Osiedla: żadnego alkoholu, praca na rzecz Osiedla.
Osiedle Sitowie to nowatorski projekt, za który Gmina Gdańsk została nagrodzona w IV edycji ogólnopolskiego konkursu "Samorząd równych szans".
Członkami-założycielami Gdańskiej Spółdzielni Socjalnej są Miasto Gdańsk i takie organizacje pozarządowe, jak: Fundacja "Sprawni inaczej", Pomorskie Centrum Pomocy Bliźniemu Monar-Markot, Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, Stowarzyszenie Opiekuńczo-Resocjalizacyjne "Prometeusz", Stowarzyszenie Rehabilitacji i Przedsiębiorczości, Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Kryzysami Psychicznymi "Przyjazna Dłoń" oraz Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta.
Miejsca
Opinie (41) 7 zablokowanych
-
2012-11-07 12:58
Trzymam kciuki!
Czytam tę informację ze wzruszeniem. Wychowałam się w tym miejscu i cieszę się, że nie zostało zaorane podczas budowy Trasy Sucharskiego. Świetnie, że ktoś chce tym ludziom pomagać w wybrnieciu z sytuacji będącej czesto splotem niesprzyjających okoliczności....
- 16 0
-
2012-11-07 13:14
a już myślałem że to Nowiec
wyciągnął rękę do potrzebujących...
- 0 3
-
2012-11-07 13:14
POMOC POMOCĄ ITD ! Lecz dzis mamy patologiczny system ktory sam tworzy bezrobocie i tzw. bezdomnosc .
Jestesmy patologicznym krajem . Nadal lobby chorych urzedasow wymoglo przedluzenie obowiazku '' meldunku '' wiec praktycznie bezrobotny bez meldunku szans na prace nie ma !!!! ale oczywiscie urzedasa to nie obchodzi bo ma stolek i glupawe przepisy ,,, byle jemu bylo dobrze !. To tylko jeden z przykladow jak mamy bezmyslna czesc urzednikow ktorzy sie mnoza byle koryto za nic miec i zrec. Myslicie ze jakis urzednik poswieci sie dla dobra kraju nawet za cene utraty stolka ? alez skad ! strach i glupota to rowniez przyczyna dalszego tworzenia bezdomnosci i bezrobocia bo lobby urzednicze zanmiast zwolnic polowe urzednikow i zmienic szybko przepisy na zyciowe dalej trwaja w swojej paranojii. Dzis przewaznie bezrobotny i bezdomny to osoba dobrze wyksztalcona lub wieloletni tzw. fachowiec i ten obraz bezrobocia powinien zwrocic uwage rzadu ze dzis zaczyna sie promocja tepego robola w zagranicznym hipermarkecie za 1000 zlotych zamiast promowac wyksztalcenie i zawodowa fachowosc . W USA nawet sobie nie wyobrazaja aby np. fizyka jadrowego wywalic do kopania rowow ! a u nas owszem rzad nawet zmieni przepisy na glupsze byle np. kasa na partie byla . Mamy caly kraj i system nadajacy sie do leczenia psychiatrycznego !!!!!!!!!!!!!
- 15 1
-
2012-11-07 13:18
hm ? (3)
dla samotnych matek itp ok ale dla alkoholików stanowcze nie, uważam że każdy ma w życiu wybór i go dokonuje...dlaczego taka osobę ma sponsorować miasto tylko dlatego że kiedyś źle wybrał?Uważam też że młodym na starcie powinni pomagać, chociażby np. Wyrzucić z mieszkań alkoholików którzy zalegaja z czynszem i dać te mieszkania młodym będą płacić na czas i napewno będą dbać o to...oczywiście możecie się nie zgodzić z moja opinia ale pomyśleć możecie...
- 7 9
-
2012-11-07 13:23
A co samotna matka nie wybierała faceta z którym się przespała?
- 5 4
-
2012-11-07 13:32
Jest alkoholik i alkoholik
taki który chce się leczyć i wyjść z nałogu, no i taki, któremu to nie przeszkadza, więc zaczepia codziennie ludzi, którzy na winko pieniądze dadzą, albo przyniosą jedzonko, żeby pieniążki na picie były. Wielu ludziom w życiu się nie powiodło, z różnych powodów. Ale jeżeli ktoś próbuje się podnieść, to warto mu w tym pomóc!!!
- 9 0
-
2012-11-07 15:00
powinnaś zwrócić państwu pieniądze zmarnowane na Twoją edukację. naucz się czytać kobieto, by tam być muszą pracować. osoby korzystające z pomocy tego osiedla o wiele mniej obciążają miasto niż bezrobotny z meldunkiem.
- 6 2
-
2012-11-07 15:18
czy są jeszcze miejsca?
Kończę studia w czerwcu i jakoś marnie widzę mój start w obcym mieście.
- 6 0
-
2012-11-07 15:20
dla mnie to tworzenie getta
piętnowanie ludzi, którzy próbują stanąć na swoich nogach po różnych przejściach. Powinni mieszkać na normalnych osiedlach i być tam wspierani. Piszę o ludziach którzy na prawdę chcą a nie o niereformowalnych menelach. Tymczasem menele zajmują piękne mieszkania, nie płacą latami czynszów, kradną prąd i wodę, zaśmiecają okolice i mają się świetnie.
- 3 6
-
2012-11-07 18:49
Każdy kto neguje taką inicjatywę
nie rozumie ,że w życiu nieraz ułamek sekundy decyduje o tym ,że jest się bardzo biednym a więc więcej tolerancji dla tych ludzi.
- 10 0
-
2012-11-07 19:15
Sitowie (1)
To jakieś bzdury najpierw kontrakt trójstronny na dwa lata a po pół roku wyrzucenie, albo powrót do schroniska, zapytajcie mnie i jeszcze kilka koleżanek które wróciły do schroniska a kontraktów jak nie ma tak nie ma i po co szumne otwarcie z panem prezydentem adamowiczem???????!!!!!!!!!! Fikcja wszystko jak zwykle dla mediów i na papierze, żeby pieniądze dla prezesów były tylko na co????
- 5 2
-
2012-11-07 22:15
Co za bzdura!
Wyrzucenie? Kogo WYRZUCONO z Sitowia bezpodstawnie? Jak się pierdzi w stołek zamiast wziąć się do roboty, to nie dziwne, że się wylatuje. Projekt to nie przechowalnia ale praca na rzecz Osiedla, a w efekcie na samego siebie. Niestety - jak się chce coś mieć, trzeba dać coś z siebie. Takie są realia prawdziwego życia na otwartym rynku. Być na garnuszku MOPSu przez całe życie to nie sztuka.
- 2 0
-
2012-11-07 19:23
Pytanie
"samotnymi matkami "
Dlaczego tylko samotnymi matkami, a nie samotnymi ojcami?
Dlaczego w Polsce jest kilkadziesiąt domów samotnej matki i ANI JEDNEGO domu samotnego ojca?- 5 0
-
2012-11-07 19:25
(1)
malując w taki sposób należy przestrzegać przepisów BHP i założyć odpowiednią maskę
- 0 1
-
2012-11-07 21:13
:o
Robiąc coś dla siebie to jakie przepisy BHP ? Jak gotujesz coś w domu,czy Twoja żona to zakładasz nakrycie głowy wg przepisów BHP lub zakładasz książeczkę sanepidowską? Puknij się w dynię,bo szukasz problemów,typowy "polaczek"
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.