• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Osiem aut skradzionych z jednej posesji

Rafał Borowski
2 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Właściciel posesji, na której doszło do kradzieży, zawiadomił policję w poniedziałkowy poranek. Właściciel posesji, na której doszło do kradzieży, zawiadomił policję w poniedziałkowy poranek.

Właściciel firmy z Chwarzna padł ofiarą wyjątkowo zuchwałej kradzieży. Złodzieje ukradli z jego posesji jednocześnie aż osiem samochodów. - Ustalamy wszelkie okoliczności i ewentualnych świadków zdarzenia - komentuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.





Czy skradziono ci kiedyś samochód?

Jak poinformował nasz czytelnik, kilka dni temu doszło do wyjątkowo zuchwałej kradzieży, której okoliczności wyglądają jak żywcem wyjęte z lat 90.

Młodszym czytelnikom warto wyjaśnić, że pierwsza dekada po transformacji ustrojowej była w Polsce "złotym okresem" przestępczości samochodowej. Policyjne statystyki mówią same za siebie. W roku 1999 z polskich ulic zniknęło aż ok. 71,5 tys. samochodów, zaś w roku 2019 odnotowano ok. 9 tys. tego typu kradzieży.

Z informacji naszego czytelnika wynikało, że w Chwarznie łupem złodziei padło kilka samochodów marki Mercedes. Co zaskakujące, wszystkie miały zniknąć tej samej nocy z tej samej posesji. Wynika z tego, że kradzieży pojazdów dokonano na terenie warsztatu samochodowego, autohandlu lub firmy transportowej.

Stróże prawa potwierdzili, że do takiego zdarzenia doszło, ale ze względu na dobro toczącego się w tej sprawie postępowania nie ujawnili zbyt wielu szczegółów. Nie udało nam się ustalić, gdzie dokładnie doszło do kradzieży oraz jaka jest szacunkowa wartość skradzionych samochodów.

- W poniedziałek ok. godz. 9:20 oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie od właściciela firmy. Ze zgłoszenia wynikało, że z posesji zostało skradzionych w przeciągu weekendu osiem samochodów. Policjanci wykonali już oględziny na miejscu zdarzenia i zabezpieczyli ślady oraz nagrania z monitoringu. Ustalamy wszelkie okoliczności i ewentualnych świadków zdarzenia. To wszystko, co mogę powiedzieć na tę chwilę - informuje mł. asp. Jolanta Grunert, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Miejsca

Opinie (76) 7 zablokowanych

  • W dobie wszechobecnych kamer

    Jest mało prawdopodobne, że skradzione są samochody i na żadnym monitoringu nie można nic ustalić . Ściema

    • 3 0

  • Właściciele aut sami pozabierali swoje auta. W razie przypału akcja odwołana i wracamy na chwarzno. Jak się wszyscy do dziupli dostali w poniedziałek zglocha właściciela warsztatu. Chyba 2 złodziei nie wracało 4 razy po auta pod tem sam adres jednej nocy.

    • 1 0

  • tak było

    młodszym czytelnikom warto wyjaśnić, że w latach 90 złapany złodziej miał w kodeksie karnym artykuł, że tylko chciał się przejechać a nie ukraść, dlatego ferajna była bezkarna a kasta się dorabiała.

    • 4 1

  • s-klasa taxi (1)

    i wszystko jasne, pozbył się Kuba problemu

    • 7 0

    • Kuba ten jumak z lat 90?

      • 1 0

  • Przestój w firmie bo pandemia brak pieniędzy no to dobre odszkodowanie będzie z ubezpieczenia

    • 2 0

  • cieniasy.a w jedną noc 9 aut nie łaska? były takie czasy.

    • 1 0

  • gangsta

    ochrony nie było? jak była to 'nie zauważyła' a złodzieje wiedzieli kiedy, jak i co żeby było cicho. właściciel dostanie kaskę z ubezpieczalni i wszyscy będą zadowoleni :)

    • 0 0

  • Kamiński i s-ka

    Kulsony z pewnością zajmą się tym przypadkiem i do ukarania przedstawią właściciela posesji a nie sprawcę.

    • 1 0

  • A taki ładny był Amerykański

    Napewno wlasciciel miał dogadane przez covida biznes stanął auta nie schodziły więc trzaba działać w sposób z lat 90tych. Psy muszą cisnąć właściciela nic nowego.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane