• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ostatnia sesja w Sopocie

EBro
27 grudnia 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 


W sali posiedzeń sopockiego magistratu radni - przy trzech głosach wstrzymujących się (radnych z SLD) - uchwalili budżet na 2002 rok, po czym jednogłośnie zatwierdzili zmiany w budżecie na 2001 rok. - Jeśli polityka socjalna państwa będzie taka, jaka jest teraz, kiedy zmniejsza się zasiłki dla osób bez pracy, czy dla matek samotnie wychowujących dzieci, obawiam się, że wiosną może dojść do nowelizacji budżetu, co może zagrozić przyszłorocznemu budżetowi sopockiemu - komentował dziennikarzom podczas przerwy w sesji prezydent Jacek Karnowski.

Mimo dość napiętego porządku obrad, radni aż dwie godziny poświęcili na sprawy budownictwa mieszkalnego oraz dywagacje odnośnie wydatków na budowę hali na granicy z Gdańskiem. Początkowo koszt budowy obiektu oszacowano na 100 mln zł, teraz mówi się już o 170 mln zł.

- Sopot jest małym drogim miastem i zdajemy sobie sprawę, że naszym obowiązkiem jest zabezpieczenie bytu sopocianom - radny Jacek Tarnowski z SKL kontynuował wątek rozpoczęty przez radnych SLD. - Z drugiej strony z planu budżetu na 2002 rok wynika, że prawie jedna trzecia dochodów będzie pochodziła z podatków od osób fizycznych. Jeśli ktoś kupuje w Sopocie mieszkanie, płaci podatek to zasila budżet.

- Jaką mamy pewność, czy przy dziurze budżetowej i rygorystycznych oszczędnościach otrzymamy środki z zewnątrz? - pytał z kolei radny Zbigniew Jastrzębski z SLD.

W 2001 roku nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje odnośnie budowy i współfinansowania hali widowiskowo-sportowej. Jednak jeśli 80 mln wyłoży UKFiS, około 30 mln Urząd Wojewódzki a Sopot i Gdańsk dołożą po 25 mln zł - hala powstanie. Oprócz tego trwają poszukiwania prywatnego partnera. W sopockim budżecie zarezerwowane jest 3,7 mln zł na wstępne prace projektowe, właściwy wkład Sopotu w budowę hali ma pochodzić z kredytu.

- Przy obecnych tendencjach spadku kosztów obsługi kredytu Sopot byłby w stanie spłacić kredyt bez nadmiernych obciążeń budżetu - poinformował "Głos" Zygmunt Semmerling, skarbnik miasta. - Kredyt spłacalibyśmy przez dziesięć lat, wydając rocznie około trzech milionów złotych.

W 2001 roku z budżetu miasta najwięcej pieniędzy zainwestowanych zostało w budowę sportowej Hali Stulecia, hali sportowej przy Środowiskowym Liceum Ogólnokształcącym. Z pomniejszych inwestycji: Sopot dołożył do budowy oczyszczalni ścieków "Gdańsk-Wschód" i modernizacji trybuny na Stadionie Lekkoatletycznym. Jednym z największych źródeł dochodów były w 2001 roku dla miasta udziały w podatku od osób fizycznych, chociaż Sopot otrzymał z tego tytułu 5 mln mniej niż planowano. W 2002 roku spodziewane dochody z tego tytułu wyniosą 27 mln zł (22 proc. dochodów miasta). Równie ważnym źródłem dochodu są dla Sopotu dotacje i subwencje z budżetu centralnego. W 2002 roku z budżetu centralnego wpłynie do sopockiej kasy ok. 40 mln zł (33 proc. dochodów miasta).

Głos WybrzeżaEBro

Opinie

Najczęściej czytane