• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Park Oruński pięknieje. Trwa rewitalizacja

Marzena Klimowicz-Sikorska
2 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Powoli widać zmiany w rewitalizowanym właśnie Parku Oruńskim. Powoli widać zmiany w rewitalizowanym właśnie Parku Oruńskim.

Park Oruński zmienia się na dobre. Właśnie zakończył się pierwszy etap przygotowań do wybudowania placu zabaw. Do tego swoje drugie życie rozpocznie tam kładka prowadząca niegdyś do dawnego centrum handlowego Gildia. To dopiero początek wartej blisko 12,5 mln zł inwestycji.



W Parku Oruńskim zobacz na mapie Gdańska widać już zmiany. Pojawiły się alejki parkowe, jest już zalążek parku zabaw z kolorowymi polami, na których na wiosnę montowane będą urządzenia rekreacyjne. Plac zabaw powstał na terenie dawnego ogrodu kwaterowego, który podzielony został na 8 pól, z czego 6 przeznaczono na funkcje rekreacyjne (dostosowane do określonych grup wiekowych ich przyszłych użytkowników: 1-3 lata, 3-6 lat, 6-12 lat, 7-15 lat). Pozostałe dwa zostały przeznaczone na nasadzenia drzew. Sam plac będzie miał ok. 0,25 ha. W tej części parku pojawi się też plac rekreacyjno-sportowy dla dzieci i dorosłych, a nawet górka saneczkowa.

- Nawierzchnie poszczególnych pól zabawowych zaprojektowano tak, aby były bezpieczne i były też swego rodzaju ozdobą ze względu na swoje zróżnicowane barwy - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Obrzeża placu zabaw obsadzone zostaną trawą - dodaje.

Dodatkowo ZDiZ przygotował drogę dojazdową do budynków znajdujących się na terenie parku od ul. Nowiny zobacz na mapie Gdańska. - W ramach prac wykonano też kanalizację deszczową. Zbudowano również oświetlenie standardowe (17 słupów oświetleniowych) oraz iluminacyjne (ok. 55 m) i sieć teletechniczną do monitoringu - dodaje rzecznik.

Na wyposażenie placu zabaw trzeba będzie poczekać do wiosny, kiedy to rozpocznie się drugi etap rewitalizacji parku. Póki co w ciągu kilku najbliższych dni ma być zamontowana kładka dla pieszych. - Gotowe są już przyczółki, konstrukcja jest na miejscu, we wtorek lub w środę odbędzie się montaż nowej kładki dla pieszych na potoku Oruńskim w ciągu ul. Nowiny - mówi rzecznik. - To kładka, która została uratowana od pocięcia na przysłowiowe żyletki - stała jeszcze do niedawna nad Kanałem Raduni i prowadziła do byłego centrum handlowego Gildia.

Kiedy miejscy planiści zdecydowali się na likwidację tego centrum handlowego - na miejscu którego ma pojawić się Forum Radunia (w ramach projektu zagospodarowania Targu Siennego i Rakowego) - przyszłość kładki stanęła pod znakiem zapytania.

- Wtedy w dziale Utrzymania Obiektów Inżynierskich ZDiZ narodził się pomysł, żeby uratować kładkę i dać jej drugą szansę na pełnienie swej funkcji w miejscu równie urokliwym, co ona sama - dodaje Kaczmarek. - A ponieważ w Parku Oruńskim w ramach realizowanej obecnie rewitalizacji planowana była budowa klasycznej konstrukcji przejścia dla pieszych - wykorzystano właśnie kładkę z okolic Gildii.

Kładka jest zubożonym duplikatem stojącej nieopodal kładki nad Kanałem Raduni Mały Błędnik przy Targu Rakowym i powstała w 1998 r. Ma blisko 10 m długości i ok. 3,3 m szerokości. Waży nieco ponad 3 tony.

To nie jest koniec zmian, jakie zajdą w Parku Oruńskim. ZDiZ w kolejnym etapie przewiduje m.in.: adaptację budynku dawnej wozowni, wykonanie amfiteatru i altany oraz mostku w ciągu pieszo - jezdnym, mostków wschodniego i zachodniego na ciągach dla pieszych, pomostów widokowych na stawie, elementów małej architektury: bramy, ogrodzenia i murków kamiennych, schodów, ławek i koszy na śmieci. Do tego ma pojawić się fontanna i ścieżki parkowe. Cała inwestycja ma zamknąć się w kwocie ok. 12,5 mln zł.

Miejsca

Opinie (144) ponad 10 zablokowanych

  • park moze i piękny-ale 12,5 mln to przegięcie !!!!

    • 3 2

  • Czy postawicie tam jakiegoś ciecia z bronią? Bo niestety w tym kraju wandale wszystko niszczą w kilka dni po zakończeniu remontu :/

    • 3 3

  • Kiedys mozna bylo ,jak park byl w rekach prywatnych!Gorzej kiedy przechodzi w rece Gminy!Co to budynioland sie nazywa...:(

    Były: pawie i ogród botaniczny

    W XVII wieku zdobiły go tarasy kwiatowe, starannie wytyczone alejki, labirynty, a także "żarty wodne" - ukryte studzienki, które opryskiwały wodą nieostrożnych spacerowiczów. Po parku przechadzały się łabędzie i pawie, a wzdłuż drewnianego płotu uprawiano winorośl. Sto lat później istniał tu ogród botaniczny z egzotycznymi roślinami. W 1917 właścicielka, Emilia Hoene, przekazała park miastu. Organizowano tu potańcówki, zabawy, festyny świętojańskie i pokazy sztucznych ogni. Po II wojnie światowej park zaczął podupadać - dawny klasycystyczny dworek zamieniono najpierw na dom starców, potem na przedszkole. Znikały mostki, ogrodzenie, ławki i rzeźby. Podczas powodzi w 2001 roku park został zalany wodami Potoku Oruńskiego.

    Cały tekst:

    • 4 3

  • gdzie kladka, gdzie Forum Radunia a gdzie sam park

    chyba komus odleglosci sie pomylily

    • 0 2

  • No Pięknie.....bedzie gdzie flaszke wypic! (1)

    • 2 6

    • picie alkoholu w miejscu publicznym to wykroczenie za 100 pln

      więc lepiej nie pij w Parku Oruńskim

      • 3 2

  • Największy z Historycznych Parków Gdańska. PIĘKNY!

    • 4 0

  • szkoda że nikt nie dodał że ten projekt miał być zamknięty do końca 2011r.

    • 4 3

  • Dawny mieszkaniec Oruni

    Fajnie wygląda w koncu cos robią dla Oruni aż miło popatrzec niech robią na wiosne przyjade poparzec i ocenie jak było około 50 lat temu

    • 3 0

  • park oruński

    35 lat mieszkałam obok tego parku, do tego przedszkola chodziły moje dzieci i bardzo podobała mi się ta dzikość parku, z górki zjeżdżało się na sankach prosto do stawu, pierwsze randki i pocałunki pod starą ogromną lipą (już jej nie ma) i wagary też , przygotowania do matury i egzaminów na studia. Wspomnienia, wspomnienia. A teraz będzie taki wymuskany, ścieżki wyasfaltowane nie wiem czy nie zatraci swego uroku !

    • 0 0

  • Park.

    Prosze nie zapomniec,na nowych sciezkach polozyc beton asfalt bedzie ozdabiac park.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane