• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwsze konkrety w Młodym Mieście

Michał Stąporek
6 stycznia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Dawne tereny Stoczni Gdańskiej za kilka lat zmienią się w Młode Miasto, nowoczesną śródmiejską dzielnicę. 1. Plac, na którym stała scena w czasie koncertów Jarre'a i Gilmoura. Tu powstanie kompleks budowany przez TK Development. 2. Dawna zajezdnia PKS przy ul. Wałowej. Tu stanie ponadstumetrowy apartamentowiec budowany przez Grupo Labaro. 3. Parterowe baraki przy ul. Jana z Kolna. W tym miejscu Echo Investment wybuduje biurowiec. Dawne tereny Stoczni Gdańskiej za kilka lat zmienią się w Młode Miasto, nowoczesną śródmiejską dzielnicę. 1. Plac, na którym stała scena w czasie koncertów Jarre'a i Gilmoura. Tu powstanie kompleks budowany przez TK Development. 2. Dawna zajezdnia PKS przy ul. Wałowej. Tu stanie ponadstumetrowy apartamentowiec budowany przez Grupo Labaro. 3. Parterowe baraki przy ul. Jana z Kolna. W tym miejscu Echo Investment wybuduje biurowiec.
1 - tu będzie budowała firma TK Development. 2 - Powstanie Nowej Wałowej jest warunkiem rozwoju Młodego Miasta. 3 - Plac Solidarności. 1 - tu będzie budowała firma TK Development. 2 - Powstanie Nowej Wałowej jest warunkiem rozwoju Młodego Miasta. 3 - Plac Solidarności.

Największe w Trójmieście centrum handlowe i dwa wieżowce: jeden mieszkalny, drugi z biurami powstaną tuż za dawną główną bramą Stoczni Gdańskiej. Bedzie to pierwsza inwestycja w ramach tzw. Młodego Miasta.- Wszystko powinno być gotowe jesienią 2009 roku - zapewniają przedstawiciele dewelopera, duńskiej firmy TK Development.



W ciągu ostatnich tygodni informowaliśmy o dwóch dużych inwestycjach budowlanych, które w najbliższym czasie mają rozpocząć się wokół Placu Solidarności w Gdańsku. Pod koniec grudnia firma Echo Investment kupiła działkę przy ul. Jana z Kolna i ogłosiła, że wybuduje na niej biurowiec. Z kolei tuż po świętach pisaliśmy o stukilkudziesięciometrowym apartamentowcu, jaki ma powstać na terenie dawnej zajezdni PKS przy ul. Wałowej.

Jednak kompleks, który w ciągu trzech lat ma powstać na 4,5-hektarowej działce tuż za bramą stoczni, ma być większy niż obie te inwestycje razem wzięte. Jego głównym elementem ma być wielofunkcyjne centrum handlowo-usługowe o powierzchni 50 tys. m kw. Dla porównania: powstająca we Wrzeszczu Galeria Bałtycka będzie mieć 45 tys. m kw., a znajdujący się na ul. Rajskiej Madison ok. 18 tys. m kw.

Wraz z centrum handlowym powstaną jeszcze dwa budynki: apartamentowiec z 10 tys. m kw., oraz nieco tylko większy biurowiec. Autorem projektu architektonicznego jest - na razie jeszcze nieujawnione - międzynarodowe biuro architektoniczne.

Ile to wszystko będzie kosztować? - Jeszcze nie wiemy. Dokładny koszt inwestycji będzie zależał od wymagań, jakie nam postawi miasto - przyznaje Frede Clausen, prezes zarządu firmy duńskiej firmy deweloperskiej TK Development, która zbuduje kompleks.

Czy wierzysz w boom budowlany w śródmieściu Gdańska?



Co do wymagań miasta, sprawa jest prosta: - Inwestor nie dostanie pozwolenia na użytkowanie żadnego obiektu dopóki nie zostanie zbudowana ul. Nowa Wałowa, która połączy ul. Rybaki z Bramą Oliwską. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami deweloper powinien na ten cel wydać 18,5 mln zł - deklaruje Alan Aleksandrowicz, zastępca dyrektora Wydziału Polityki Gospodarczej UMG.

Problem w tym, że Nowa Wałowa, która przetnie postoczniowe tereny ma kosztować aż 70 mln zł. Nawet po dodaniu do kwoty od dewelopera 2,5 mln zł zapisanych na jej budowę w budżecie Gdańska, wciąż będzie brakowało niemal 50 mln zł. - Tę kwotę chcemy zdobyć z Regionalnego Programu Operacyjnego, czyli pieniędzy na rozwój województwa dystrybuowanych przez Urząd Marszałkowski - tłumaczy Alan Aleksandrowicz.

Wnioski o dofinansowanie z RPO będzie można składać dopiero pod koniec tego roku. Przyznawanie pieniędzy poszczególnym projektom potrwa zapewne kolejne kilka miesięcy. Pozostałe kilkanaście miesiecy może nie wystarczyć na budowę zupełnie nowej ulicy (pod którą znajduje się przeciwatomowy bunkier, który trzeba rozebrać) i mostu nad torami kolejowymi, łączącego Nową Wałową z al. Zwycięstwa.

Czy w takim razie deweloper zdąży wybudować kompleks o powierzchni 70 tys. m kw. w terminie? Gdyby takie deklaracje składała niewielka firma deweloperska, można by je śmiało włożyć między bajki. Jednak TK Development to poważna firma notowana na kopenhaskiej giełdzie, która tylko w naszym kraju postawiła już kilka centrów handlowych, biurowce (dla Microsoftu i Philipsa) a w Warszawie buduje osiedle mieszkaniowe. - Wiosną przedstawimy szczegółowy harmonogram prac i kosztorys - zapewnia Frede Clausen.

Opinie (136) 9 zablokowanych

  • Pięknie

    teraz widać kto pracuje

    • 0 0

  • SUPERMARKET W CENTRUM = BEZNADZIEJNY POMYSL

    Nowoczesne Centrum Gdanska powinno byc wizytowka i wspolgrac z pieknym i unikalnym Starym Miastem. Supermarket zrobi z rejonu tandete i znacznie powiekszy natezenie ruchu na i tak zatloczonych drogach.
    Jestem zdecydowanie przeciwny supermarketowi. Do wladz Gdanska: Prosze nie wydawajcie pozwolenia na wielki sklep. Myslcie z rozmachem w kierunku upiekszania wizerunku Miasta i doskonale dzialajacej infrastruktury.
    Wielkie sklepy i wielkie parkingi na obrzeza miasta.

    • 0 0

  • Krewetka naszą stolicą Jest

    gupia durna swołoczy z ukrainy

    • 0 0

  • Załosne

    Jeżli to miałoby być Młode MIASTO, to powinny się znaleźć tam elementy właściwe miastu. Czy chcielibyście mieć w Gdańsku np. park wodny? Jest jeden ale w ... Sopocie!
    Gdzie są te galerie i muzea o którch tak mówi tu paru ludzi - Muzeum Archeo na Mariackiej malutkie. Morkskie i Narodowe jest duże, ale co z tego - skoro przestrzeń jest juz wykorzystana. A co z galeriami sztuki nowoczesnej? A duża, nowoczesna bibliotka? Tylko niech mi nikt nie wyjedzie z bibloitekami uniwersyteckimi - UG i PG. Gdzie jest opera albo teatr, z salą o dobrej akustyce i odpowiednio duzym wnętrzu...
    Nie chcę budować kręgielni w Cenrtum, bo centrum to Długa i okolice. MM byłoby świetnym miejscem, gdzie mógłby powstać obiekt rekreacyjno - sportowy dla MIESZKAŃCÓW centrum. Pomyślcie - squash, ping-pong, basen, tenis, kręgle, może mały skate-park, siłownia, siatkówka, sale nauki tańca...Będą za to mieć kolejna galerię...handlową.
    Za to duże muzeum, pełne tutejszych eksponatów - takie jak muzea w londynie - to byłby magnes dla turystów.
    A tak - ping-pong-Zaspa. hala w zasadzie nie dla mieszkańców, tylko dla sportowców. Basen - Sopot (Hafner, albo Aquapark brudny jak...), tenis - Sopot - na przeciwko Hafnera, albo Wrzeszcz. Stanie w korku, i za dużo chętnych, co podnosi ceny. POmińmy betonowe korty dla "biedoty" nie żałującej swoich stawów.

    Co do Stoczni - obecnie hale stoczniowe są puste, bo nie ma tak duzej produkcji. Gdyby zaczęto budować cerie statów, np. gazowce, to te hale błyskawizcnie się zapełnią... Czy może raczej zapeniły by się, CO do Stoczni remontowej - jest ona małą, bo to nie jest stocznia pradukcyjan tylko remontowa, stąd stoi lepeij bo staki na remonty wchodzą ZAWSZE. Dodatkowo stocznia podłąpywała te zamwienia,które nie interesowały inne stocznie - przebudowy statków, np. dla projektu Hibernia. Przenieść SG na ostrów to zły pomysł, jeśłi przenosić to w okolice Nowego Portu. Do SG nie mogą wchodzic duze statki, nie mieszczą się w zakręcie tzw "zakręcie pięciu gwizdków".Tylko że przenosiny sa bardzo kosztowne, Gdańsk ani SG na to nie stać

    • 0 0

  • NOWE MIASTO.

    Autorem projektu architektonicznego jest – na razie jeszcze nieujawnione – międzynarodowe biuro architektoniczne.
    Jak rozumieć cytat z powyższego artykułu? Czy aby ta cała sprawa jest tak do końca "czysta"?Czy może to kolejna "świetna"inwestycja typu transakcja z uwikłaniem p.Szl.... i dzierzawcy terenów stoczniowych.Czy te sprawy zostały rozliczone do końca i wyjaśnione czy odstawione na bocznicę?Może znowu za parę lat po ukończeniu inwestycji okarze się że ktoś zawinił,ale kasa wzięta.Belgowie inwestują z taką mocą w naszym kraju?Czy aby cały ten wspaniały rozwoj i oszałamiający rozkwit z taką pompą,nie jest kosztownym lecz na przyszłość bardzo rentownym przedsięwzięciem dla obcego kapitału?Bo czym jest kilkanascie nawet milionów złotych w porównaniu z sukcesywnym hamowaniem rozwoju przemysłu stoczniowego który prawidłowo zarządzany napewno przynosi lukratywne zyski.Im mniej stoczni w polsce tym więcej kontraktów na ich budowę w stoczniach uni europejskich,czy to jest równość w uni?Mam nadzieję,że się mylę i że obecna chciwość dorobkiewiczów polskich nie okarze się dla miasta i dla nas,tak właściwie zgubna.Pozdrawiam G.

    • 0 0

  • ubecja w pysk nam sie śmieje i robi biznes:-)))

    Ubecja w pysk nam się smieje i robi niezły biznes a szanownny gmin będzie się cieszył robiąć zakupy w jakże elytarnych cyntrach, oraz głosował dalej na koleżke Adamowicza.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane