• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijany wszedł na dźwig budowlany

Rafał Borowski
2 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Akcja sprowadzenia na ziemię pijanego mężczyzny trwała przeszło 2 godziny. Fotorelacja wykonana przez naszego czytelnika.
  • Akcja sprowadzenia na ziemię pijanego mężczyzny trwała przeszło 2 godziny. Fotorelacja wykonana przez naszego czytelnika.
  • Akcja sprowadzenia na ziemię pijanego mężczyzny trwała przeszło 2 godziny. Fotorelacja wykonana przez naszego czytelnika.
  • Akcja sprowadzenia na ziemię pijanego mężczyzny trwała przeszło 2 godziny. Fotorelacja wykonana przez naszego czytelnika.
  • Akcja sprowadzenia na ziemię pijanego mężczyzny trwała przeszło 2 godziny. Fotorelacja wykonana przez naszego czytelnika.
  • Akcja sprowadzenia na ziemię pijanego mężczyzny trwała przeszło 2 godziny. Fotorelacja wykonana przez naszego czytelnika.

Nietrzeźwy mężczyzna sforsował ogrodzenie budowy przy ul. Dembińskiego zobacz na mapie Gdyni na Leszczynkach, a następnie wdrapał się do kabiny 40-metrowego dźwigu, w której zasnął. W taki sposób 30-latek postanowił odreagować piątkowy mecz, w którym Polacy przegrali z Duńczykami 0:4. Akcja wyciągania mężczyzny przy użyciu strażackiego podnośnika trwała ponad dwie godziny.





Czy kiedykolwiek zdarzyło ci się zrobić po pijanemu coś, czego potem wstydziłeś się?

Kibice piłki nożnej musieli wczoraj przełknąć gorzką pigułkę. Ekipa biało-czerwonych sromotnie przegrała z Danią mecz eliminacji piłkarskich mistrzostw świata aż 0:4.

Jak powszechnie wiadomo topienie smutków w alkoholu może mieć fatalne skutki. Dobrym tego przykładem jest pewien mieszkaniec Gdyni, który w niecodzienny sposób postanowił odreagować klęskę swojej ulubionej drużyny.

Wierny i pijany w sztok kibic sforsował ogrodzenie budowy przy ul. Dembińskiego na Leszczynkach, a następnie zmierzył się z nieco wyższą przeszkodą. Jego celem była kabina żurawia wieżowego, znajdująca się ok. 40 metrów nad ziemią. Wypity alkohol nie przeszkodził mu dotrzeć do upragnionego celu, gdzie zasnął.

Świadkowie zdarzenia wezwali na miejsce policjantów, a ci z kolei byli zmuszeni poprosić o wsparcie kolegów ze straży pożarnej. Na miejsce przyjechała również karetka pogotowia. W związku z tym, przejazd przez ul. Dembińskiego został zablokowany.

- Zgłoszenie od policji wpłynęło do nas o godz. 1:27. Na miejsce zostały wysłane dwa zastępy straży pożarnej, obsługiwane przez siedmiu strażaków. Przy użyciu podnośnika koszowego, dwóch z nich dotarło do śpiącego w kabinie mężczyzny w wieku ok. 30 lat. Bez większych przeszkód nawiązali z nim kontakt i ewakuowali, a następnie przekazali obecnym na miejscu funkcjonariuszom policji - informuje oficer dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.
Cała akcja wydobycia mężczyzny z kabiny i sprowadzenia go na ziemię trwała przeszło dwie godziny i skończyła się ok. godz. 4 nad ranem. Nieco barwniejszy opis tego, co działo się 40 metrów nad ulicą, przekazał nam czytelnik.

- Jak mówił jeden ze strażaków mężczyzna, obudzony w kabinie "współpracował". Mówił, że pamięta tylko wynik 0:4 i nie ma pojęcia jak tu się znalazł. Strażacy pomogli mu ubrać się w uprząż bezpieczeństwa - mówi pan Maciej.
Niestety, dotychczas nie udało nam się skontaktować z gdyńską policją. W związku z tym nie wiemy, jaki "wynik" ukazał się podczas badania alkomatem zrozpaczonego kibica. Nie wiadomo również, na jaką kwotę będzie opiewał rachunek za akcję ratunkową, który zapewne będzie musiał pokryć.

Miejsca

Opinie (139) 6 zablokowanych

  • picie alkoholu (1)

    to tylko koszty, w tym przypadku starta na budżet miejski za interwencję służb,
    aby cfeluha ujarzmić

    • 4 1

    • Przecież on nie robił nic złego więc nikt bo nie musiał ujarzmiac

      • 1 1

  • ja

    Prawdziwy rybi łeb, niech teraz za to zapłaci!!!

    • 5 13

  • jj (1)

    Skoro wszedl po pijaku to po co go sciagali ,jak wytrzezwia to sam by zszedl a reraz tego co wzywal pomoc obciazyc kosztami

    • 19 1

    • Tak jest!

      • 3 0

  • Co ten sport robi z ludźmi....

    • 13 0

  • Bo pic ... (1)

    To trzeba umieć :) Dlatego ja nie pije ;)

    • 13 3

    • Zakaz sprzedaż Narkotyku o.nazwie alkochol

      • 4 1

  • Jaka akcja ratunkowa???

    Sam by gość zszedł po co to wszystko służby zamykanie drogi akcja ratownicza jak nie zagrażał sobie ani innym. Pozdrowienia dla obywatela za donos. Patrz na siebie.

    • 20 2

  • to był protest przeciwko realizowanej inwestycji czyli pińcet mieszkań na pięciu metrach kwadratowych

    tak budujemy! i co pan nam zrobi

    • 8 0

  • Spektakularne 0:4

    To jak najbardziej trzeba było odreagować ..;)

    • 10 1

  • (2)

    Zakaz sprzedaży alkocholu!!!! Marihuana powinna być dostępną widać po ankiecie co robi z wami alkochol!!! Zakaz alkocholu!!

    • 6 10

    • Nie jaraj tyle, bo zapominasz o ortografii

      Mózg ci sie lasuje.

      • 6 3

    • Wd

      Ja wolę alkoHol od alkoCHolu gamoniu!

      • 0 2

  • Ciekawe czy oprócz 0:4 pamiętał jeszcze 0,7 :) (1)

    j.w.

    • 14 1

    • Przecież

      jest napisane, że mówił strażakom, że pamięta tylko 04

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane